Oresteja jest jedyn膮 w逝俹艣ci zachowan膮 trylogi膮 tragiczn膮


Oresteja jest jedyn膮 w ca艂o艣ci zachowan膮 trylogi膮 tragiczn膮. Poszczeg贸lne jej cz臋艣ci to: Agamemnon, Ofiarnice, Eumenidy. Ca艂o艣膰 oparta jest na jednym micie o rodzie Pelopid贸w. Ukazuje tragiczne dziedzictwo

zbrodni n臋kaj膮ce kolejnych jego cz艂onk贸w, od czas贸w, gdy Pelops zdoby艂 podst臋pem tron i r臋k臋 Hippodamei. Jego wnuk, Agamemnon, wyprawiaj膮c si臋 na wojn臋 troja艅sk膮, po艣wi臋ca bogom swoj膮 najm艂odsz膮 c贸rk臋 Ifigeni臋, by sprowadzi膰 przychylne wiatry. Tym samym wywo艂uje nienawi艣膰 swojej 偶ony Klitajmestry, kt贸ra podczas nieobecno艣ci m臋偶a zwi膮zuje si臋 z Ajgistosem. Po powrocie Agamemnona, kr贸la Myken, spod Troi, wiaro艂omna ma艂偶onka zabija go. Morderczyni postrzega sw贸j czyn za sprawiedliwe wyr贸wnanie rachunk贸w. W budz膮cej zgroz臋 spowiedzi z dum膮 opowiada o zap艂acie za 艣mier膰 c贸rki i wiaro艂omstwo Agamemnona. Zbrodniczego czynu nie podziela Ch贸r, przewiduj膮c nast臋pstwa zbrodni: „Tu 艣mier膰 — tam 艣mier膰, p艂aci krwi膮, kto zabi艂”. Ch贸r nie myli si臋 — w Ofiarnicach dokonuje si臋 zemsta na Klitajmestrze, na kt贸r膮 czeka c贸rka Agamemnona Elektra. W matkob贸jstwie wspiera swego brata Orestesa, kt贸ry w przebraniu przybywa do pa艂acu i zabija najpierw Ajgistosa, potem matk臋. Przera偶ony swym czynek Orestes udaje si臋 na wygnanie: „呕ywy, zmar艂y — na wieki taka moja s艂awa”. W pogo艅 za nim ruszaj膮 Erynie. Tragedia dope艂nia si臋 ostatecznie w ostatniej cz臋艣ci trylogii. W Delfach Pytia nakazuje Orestesowi uda膰 si臋 na s膮d przed Pallas Aten膮, przez kt贸r膮 Orestes zostaje uwolniony od winy. Gnaj膮ce za艣 go Erynie otrzymuj膮 przydomek b贸stw opieku艅czych, Eumenid, kt贸re maj膮 sprawowa膰 piecz臋 nad Ate艅czykami. Wielk膮 tragedi臋 zemsty, kary i przebaczenia ko艅czy pojednanie, przymierze zawarte na wieki.

Ajschylos wykreowa艂 w swym dziele trzy wielkie postacie: nieugi臋tej zbrodniarki, kt贸ra nie waha si臋 dokona膰 najstraszliwszych czyn贸w, oraz jej dzieli-m艣cicieli - Orestesa pe艂nego w膮tpliwo艣ci i zatwardzia艂ej w nienawi艣ci Elektry.

Trylogia sta艂a si臋 inspiracj膮 p贸藕niejszych dramat贸w zemsty i wzorcem dla wielu tw贸rc贸w.

_______________________________________________________________________________

Elektra to tragedia grecka napisana w V w. p.n.e.

呕ona (Klitajmestra) wraz z kochankiem (Egeistem) morduje m臋偶a - Agamemnona. Kobieta ma dw贸jk臋 malutkich

dzieci - Orestesa i Elektr臋. S艂u偶膮cy wysy艂a ch艂opca za granic臋, aby Egeist, kt贸ry zosta艂 w艂adc膮, nie zabi艂 go. C贸rka zosta艂a z matk膮. Egejst obawia艂 si臋 potomka Elektry, dlatego wyda艂 j膮 ubogiemu wie艣niakowi, kt贸ry jednak jej nie dotkn膮艂. 呕y艂a z nim i mu pomaga艂a. Pewnego dnia w jej wiosce pojawi艂 si臋 Orestes, kt贸ry powiedzia艂, 偶e jest wys艂annikiem Orestesa. M膮偶 Elektry zaprosi艂 go do domu wraz z jego towarzyszem. Elektra nakaza艂a pos艂a膰 po s艂ug臋, kt贸ry wcze艣niej uratowa艂 dziecko. Gdy przyby艂, opowiedzia艂 jak kto艣 zostawi艂 pukiel w艂os贸w na grobie Agamemnona, rozpozna艂 r贸wnie偶 Orestesa, o czym poinformowa艂 Elektr臋. Siostra rozpocz臋艂a rozmow臋 z bratem, ten chcia艂 zabi膰 morderc臋 ojca. S艂uga poinformowa艂, 偶e Egeist sk艂ada ofiar臋 i je偶eli Orestes tam trafi to zostanie zaproszony na uczt臋. Elektra postanawia zg艂adzi膰 r贸wnie偶 matk臋, dlatego wys艂a艂a starca, aby powiadomi艂 j膮 o dziecku (ch艂opcu) c贸rki. Orestes wyruszy艂 do Egeista, podczas uczty, na kt贸r膮 zostaje zaproszony, morduje kochanka matki. Pocz膮tkowo wzburzona s艂u偶ba uspokaja si臋 na wie艣膰 o pochodzeniu Orestesa. Nast臋pnie udaje si臋 do Elektry, kt贸ra przekonuje go o s艂uszno艣ci zamordowania matki. Nagle przybywa matka, kt贸ra zwierza si臋 c贸rce, m贸wi o zabiciu Agamemnona poniewa偶 on zabi艂 jej c贸rk臋. Elektra prosi j膮 do 艣rodka, kobieta zostaje zamordowana.

Z Olimpu schodz膮 Dioskurowie. Orestes zmuszony jest ucieka膰 do Aten, goni膮 go Erynie natomiast Elektra musi po艣lubi膰 Pylada.

_________________________________________________________________________________

?CHMURY? ARYSTOFANES

BUDOWA UTWORU

Arystofanes jest przedstawicielem komedii staroattyckiej. Jego sztuka pt. ?Chmury? posiada wszystkie elementy tego gatunku:

- prologos ? monolog, zaczynaj膮cy sztuk臋 i wprowadzaj膮cy w jej temat, wyg艂aszany przez Strepsjadesa.

- parados ? pojawienie si臋 ch贸ru Chmur i jego pierwsza pie艣艅.

- epeisodiony i stasimony ? wzajemnie przeplataj膮ce si臋 dialogi aktor贸w i 艣piewy ch贸ru.

- agon ? pojedynek dw贸ch przeciwnych stron. G艂贸wnym agonem tej sztuki s膮 mowy M贸wcy Prawego i M贸wcy Nieprawego, oraz ich sp贸r o to kto zajmie si臋 edukacj膮 Fejdipidesa. Drugim agonem, na ko艅cu sztuki, jest k艂贸tnia syna z ojcem o prawo do karania rodzic贸w przez dziecko.

- parabaza ? pie艣艅 ch贸ru, niezwi膮zana z fabu艂膮, przekazuj膮cego odezw臋 autora do publiczno艣ci, w tym wypadku przygan臋 do publiczno艣ci za ch艂odne przyj臋cie poprzedniej wersji sztuki.

- kommos ? lament Strepsjadesa nad pope艂nionym b艂臋dem.

- exodos ? scena zamykaj膮ca sztuk臋, w kt贸rej g艂贸wny bohater podpala marzycielni臋. Ostatni wychodzi ch贸r 偶egnaj膮c si臋 z publiczno艣ci膮.

POSTACIE WYST臉PUJ膭CE W SZTUCE

Strepsjades ? rolnik, kt贸ry popad艂 w d艂ugi za spraw膮 nieokie艂znanej nami臋tno艣ci syna do koni.

Jest uciele艣nieniem obywateli Aten, inwestuj膮cych pieni膮dze w wykszta艂cenie swych syn贸w. Arystofanes opisuje go jako cz艂owieka prostego, spodziewaj膮cego si臋 po edukacji syna nie nabycia wiedzy lecz przekszta艂cenia go w narz臋dzie s艂u偶膮ce do poprawy warunk贸w materialnych.

Fejdipides ? wyrodny syn trawi膮cy czas na wy艣cigach i je藕dzie konnej.

Symbolizuje on ate艅sk膮 m艂odzie偶 wraz z atrybutami m艂odo艣ci; lekkomy艣lno艣ci膮, kierowaniem si臋 idea艂ami i podatno艣ci膮 na wp艂ywy.

Sokrates ? filozof mieszkaj膮cy wraz z swymi uczniami w marzycielni nieopodal domu Strepsjadesa.

Jego posta膰 skupia w sobie wszystkie wady sofist贸w, kt贸rzy ucz膮c m艂odzie偶 nie wpajali jej zasad etycznych, ale kunszt retoryczny pozwalaj膮cy obroni膰 ka偶d膮 racj臋 jakkolwiek by艂aby ona z艂a.

Chmury ? ch贸r.

Ukazuj膮 nauk臋 sofist贸w, n臋c膮c膮 korzy艣ciami z niej p艂yn膮cymi i naukow膮 m膮dro艣ci膮, lecz w rezultacie psuj膮c膮 m艂odzie偶 i niszcz膮c膮 w niej trzymanie si臋 szczytnych idea艂贸w.

M贸wca Prawy - g艂os starego 艂adu kszta艂tuj膮cego m艂odych ludzi na warto艣ciowych obywateli, trzymaj膮cych sie boskiego prawa.

M贸wca Nieprawy - g艂os nowej rzeczywisto艣ci, w kt贸rej panuje kierowanie si臋 w艂asnym interesem i odrzucenie starych warto艣ci jako bezwarto艣ciowych.

Amynias ? wierzyciel Strepsjadesa.

Pasjas ? wierzyciel Strepsjadesa.

Ucze艅 I ? ucze艅 Sokratesa.

Ucze艅 II ? ucze艅 Sokratesa.

S艂uga Strepsjadesa

Postacie nieme

STRESZCZENIE SZTUKI

Strepsjades nie mo偶e zasn膮膰, jest rozdra偶niony. Jego syn wp臋dza go w d艂ugi marnotrawi膮c czas na wy艣cigi i kupuj膮c wci膮偶 nowe konie. Wierzyciele zaczynaj膮 grozi膰 procesami a syn nie chce si臋 opami臋ta膰. Nawet we 艣nie majaczy o gonitwach, a偶 ojciec go wyrywa ze snu sarkaj膮c. Strepsjades wpada na pomys艂. Niedaleko jego domu mieszka Sokrates, filozof przyjmuj膮cy na nauki wszystkich ch臋tnych, kt贸rzy tylko mieli czym za t膮 nauke p艂aci膰. My艣li o tym by pos艂a膰 tam swego syna. Sokrates pono膰 zna dwie mowy, sprawiedliw膮 i niesprawiedliw膮, gdyby syn nauczy艂 si臋 tej drugiej m贸g艂by ojca wybroni膰 w s膮dzie. Strepsjades budzi ponownie syna i ka偶e mu i艣膰 na nauki. Ch艂opiec unosi si臋 honorem, tym 偶e nie mo偶e splami膰 si臋 tak ohydnym post臋powaniem, poczym wybiega a Strepsjades zostaje sam. Postanawia, 偶e on sam b臋dzie pobiera膰 nauki u Sokratesa i kieruje si臋 do marzycielni filozofa.

U bramy spotyka jednego z uczni贸w Sokratesa, wdaje si臋 z nim w kr贸tk膮 rozmow臋. Ju偶 na samym wst臋pie swej przygody z sofistami zostaje zarzucony informacjami, kt贸rych jego prosty umys艂 nie jest w stanie przyswoi膰. W pewnym momencie zauwa偶a cz艂owieka wisz膮cego w koszu. Ucze艅 wyja艣nia mu 偶e to Sokrates. Strepsjades zaczyna rozmawia膰 z Sokratesem. Wyja艣nia mu swoj臋 sytuacj臋 i wyra偶a gotowo艣膰 zap艂acenia za nauk臋 je艣li dzi臋ki niej uniknie sp艂acenia d艂ug贸w. Filozof ka偶e starcowi w艂o偶y膰 wieniec i zasi膮艣膰 na 艂awie, a sam wzywa Chmury. Zjawiaj膮 si臋 one, przy akompaniamencie grzmot贸w i witaj膮 uczonego chwal膮c go jako swego ulubie艅ca. Sokrates wyja艣nia i偶 s膮 one jedynymi boginiami. Obala przy tym wiar臋 Strepsjadesa w Zeusa i bog贸w udowadniaj膮c, 偶e to one przynosz膮 ludziom deszcz i chroni膮 przed nieurodzajem. Rolnik w obliczu m膮drych s艂贸w porzuca wiar臋 w bog贸w i zaczyna wielbi膰 nowe b贸stwa. Zwraca si臋 do nich z pro艣b膮 by da艂y mu dar m膮drej mowy. Chmury chwal膮 jego zaci臋cie i zwracaj膮 si臋 do Sokratesa by zacz膮艂 wst臋pn膮 nauk臋 i wybada艂 umys艂 nowego ucznia. Zaczyna si臋 nauka.

Chmury zwracaj膮 si臋 do publiczno艣ci, przez ich usta przemawia Arystofanes. Wylewa sw贸j 偶al za z艂e przyj臋cie pierwszej wersji sztuki. Chwali sw贸j kunszt, daleki od prostackich 偶art贸w, i odwag臋 w wyborze temat贸w nieomijaj膮cych krytyki wysoko postawionych person.

Tymczasem Sokrates stara si臋 wpoi膰 wiedz臋 w Strepsjadesa. Zaczyna od poezji jednak szybko traci cierpliwo艣膰 w zderzeniu z niewiarygodnym brakiem pami臋ci ucznia. Pr贸buje zatem tematu miar, nast臋pnie takt贸w jednak okazuje si臋 偶e Strepsjades nie jest w stanie poj膮膰 nawet czym one s膮, a ju偶 tymbardziej pozna膰 je g艂臋biej. Jedynym co zdaje si臋 dociera膰 do prostego umys艂u s膮 rzeczy ca艂kowicie przyziemne. Najwi臋kszym sukcesem ucznia staje si臋 u艣wiadomienie sobie, 偶e wr贸ble dziel膮 si臋 na samice i samce. Wiedza ju偶 o odmianie imion zdaje si臋 go przerasta膰. Sokrates postanawia zostawi膰 ucznia samego, ka偶e mu po艂o偶y膰 si臋 na tapczanie i w spokoju odda膰 kontemplacji. Strepsjades jednak bardziej skupia si臋 na pluskwach buszuj膮cych w sienniku i narzekaniu na nie, ni偶 na przydzielonym mu zadaniu. Po jakim艣 czasie wraca Sokrates by sprawdzi膰 post臋py ucznia. Okazuje si臋, 偶e Strepsjades okaza艂 si臋 p艂odnym my艣licielem. Pierwszym jego konceptem jest przekupienie wied藕my, by skrad艂a z nieba ksi臋偶yc i w ten spos贸b zatrzyma艂a up艂yw miesi臋cy. W ten spos贸b nie nadejdzie czas oddania d艂ug贸w i wykpi si臋 on od ich sp艂acania. Na pytanie mistrza o spos贸b na wygranie sprawy, mimo braku 艣wiadk贸w, odpowiada, 偶e najlepszym pomys艂em by艂oby si臋 powiesi膰. Umar艂y wszak jest wolny od jakichkolwiek kar. Jest to ostatnia kropla przelewaj膮ca kielich cierpliwo艣ci Sokratesa. Ka偶e on si臋 g艂uptasowi wynie艣膰 z marzycielni gdy偶 偶adn膮 miar膮 taki t臋py cz艂owiek nie mo偶e si臋 niczego nauczy膰. Strepsjades traci nadziej臋, jednak z pomoc膮 przychodz膮 mu Chmury doradzaj膮c by wys艂a艂 na nauk臋 swego syna.

W domu ojciec o艣wieca Fejdipidesa nowo nabyt膮 wiedz膮. Obja艣nia mu, 偶e bogowie nie istniej膮 a wr贸bel mo偶e okaza膰 si臋 by膰 wr贸blic膮. Zmusza syna do p贸j艣cia do marzycielni, przyj臋cia nauk Sokratesa i przyswojenia m膮drej mowy.

Pojawiaj膮 si臋 dwaj m贸wcy, Prawy i Nieprawy. Ur膮gaj膮 sobie wzajemnie i k艂贸c膮 o to, kt贸ry z nich stanie si臋 nauczycielem ch艂opca. Ponownie spraw臋 rozwi膮zuj膮 Chmury. Podsuwaj膮 one pomys艂, by m贸wcy zmierzyli si臋 ze sob膮. Jako pierwszy wyst臋puje M贸wca Prawy. Opowiada on o starych czasach gdy ludzie 偶yli wed艂ug jego zasad. Ch艂opcy wtedy byli karni, hartowali swe cia艂a i nie otaczali si臋 zbytkami. Szanowali starszych i s艂uchali ich wskaza艅. Cnota by艂a ich najwi臋kszym skarbem, nie oddawali si臋 wszetecznym igraszkom. Prawy obiecuje, 偶e je艣li zostanie nauczycielem Fejdipidesa, zrobi z niego godnego cz艂owieka, zdrowego, silnego i niepoddaj膮cego si臋 krytyce. Ostrzega, 偶e je艣li ch艂opiec obierze drug膮 艣cie偶k臋, czeka go cia艂o cherlawe, zatrucie duszy i poddanie si臋 Antimachowej chuci. Ch贸r chwali mow臋 Prawego i wyra偶a w膮tpliwo艣膰 czy drugi m贸wca b臋dzie w stanie j膮 przebi膰. Nieprawy zaczyna sw膮 mow臋. Udowadnia, 偶e cnota nie daje rzadnych korzy艣ci. Ci, kt贸rzy maj膮 艣mia艂o艣膰 i tupet, wi臋cej zyskuj膮 w 偶yciu. Chwali te偶 bieg艂o艣膰 wymowy, powo艂uj膮c si臋 na autorytet Homera. Tak偶e gro藕b臋 stosunk贸w mi臋dzy m臋偶czyznami czyni mniej straszn膮, m贸wi膮c o tym, 偶e wszystkie znaczniejsze osoby tej nami臋tno艣ci si臋 poddaj膮. Prawy sam przyznaje mu racj臋, poczym szybko odchodzi.

Sokrates zgadza si臋 przyj膮膰 niech臋tnego ch艂opca na nauk臋.

Chmury ponownie zwracaj膮 si臋 do widowni. Obiecuj膮 wzgl臋dy za dobre przyj臋cie sztuki i jednocze艣nie gro偶膮 zemst膮 w wypadku zniewa偶enia ich z艂ym werdyktem.

Strepsjades przychodzi do Sokratesa z zap艂at膮 za nauk臋 syna, pyta przy tym czy ch艂opiec poczyni艂 post臋py w mowie. Filozof przytakuje i m贸wi, 偶e w tej kwestii nie ma ju偶 dla Fejdipidesa tajemnic i 偶e jest on ju偶 gotowy do opuszczenia marzycielni. Gdy ojciec widzi syna, rozp艂ywa si臋 nad jego uczonym wygl膮dem. Faktycznie, ch艂opiec ma niezdrow膮 cere i jest wymizernowany. Przemawia do ojca z wy偶szo艣ci膮 i t艂umaczy mu b艂aho艣膰 rozwi膮zania problem贸w d艂ug贸w. Gdy pojawia si臋 Pasjas ze 艣wiadkiem, Strepsjades, odwa偶ny, wiedz膮c, 偶e uczony syn go wybroni, stara si臋 zaimponowa膰 swoj膮 wiedz膮. Pokazuje wierzycielowi dzie偶臋 pytaj膮c co ten widzi przed sob膮. Zapytany odpowiada, 偶e dzie偶臋, a Strepsjades kpi, 偶e nie da pieni臋dzy cz艂owiekowi co dzie偶 nazywa dzie偶膮. To samo czyni z Amyniasem, gdy ten przychodzi, p艂acz膮c i prosz膮c o zwr贸cenie przynajmniej procent贸w. Strepsjades kpi, 偶e skoro rzeki nie potrafi膮 sprawi膰 by morze przybra艂o, jak procenty mog膮 sprawi膰 偶eby kapita艂 przybra艂. Nie poprzestaje na tym i ok艂ada Amyniasa batem.

Chmury gani膮 zachowanie Strepsjadesa i wr贸偶膮 mu z艂y koniec.

Strepsjades ucieka przed synem. Skar偶y si臋 Chmurom jak po kolacji kaza艂 Fejdipidesowi za艣piewa膰 pie艣艅 autorstwa Simonida, gdy syn si臋 nie zgodzi艂, poprosi艂 o wiersz Ajschyla. Fejdipides zamiast tego zadeklamowa艂 utw贸r Eurypidesa, w kt贸rym brat dopuszcza si臋 kazirodztwa na siostrze.

Dochodzi do k艂贸tni ko艅cz膮cej si臋 pobiciem ojca przez syna.

Fejdipides udowadnia ojcu s艂uszno艣膰 swego post臋powania. Przyr贸wnuje starego cz艂owieka do dziecka, kt贸re trzeba kara膰 gdy zachodzi taka potrzeba. Na argument Strepsjadesa, 偶e gdy sam b臋dzie mia艂 syna, b臋dzie go kara艂 do woli, odpowiada, 偶e nie jest to takie pewne i niesprawiedliwym by by艂o gdyby omin臋艂a go ta przyjemno艣膰. Za przyk艂ad podaje zwierz臋ta, kt贸re nie oszcz臋dzaj膮 swych ojc贸w, wszak cz艂owiek jest te偶 zwierz臋ciem, tylko, 偶e ustalaj膮cym sobie prawa. Na koniec o艣wiadcza, 偶e idzie zbi膰 matk臋. Strepsjades win膮 za upadek moralny syna, obarcza Sokratesa. Stara si臋 nak艂oni膰 syna, by poszed艂 wraz z nim zabi膰 sofist臋, lecz ten odwraca si臋 od ojca. Chmury pojazuj膮 swe prawdziwe oblicze. Przyznaj膮, 偶e wykorzystuj膮 s艂abo艣ci ludzi by da膰 im nauczk臋 i nauczy膰 respektu do bog贸w.

Strepsjades zwraca si臋 do bog贸w.i przeprasza za to, 偶e si臋 odwr贸ci艂 od nich. Zbiera s艂ugi i idzie do marzycielni Sokratesa, nast臋pnie j膮 podpala.

________________________________________________________________________________

Arystofanes,komedie

________________________________________________________

Uczta Platona jest jednym z najs艂ynniejszych dialog贸w tego wspania艂ego staro偶ytnego filozofa. Przet艂umaczona zosta艂a na wszystkie j臋zyki 艣wiata i by艂a pierwszym dialogiem Platona , kt贸ry ukaza艂 si臋 w j臋zyku

polskim (w 1957 roku)

Ca艂y dialog jest jak gdyby sprawozdaniem Apollodrosa z biesiady wydanej dla przyjaci贸艂 przez poet臋 Agatona. W艣r贸d znakomitych go艣ci znale藕li si臋 : Fajdros, Pauzaniasz, Eryksimachos, Arystofanes i oczywi艣cie najznakomitszy go艣膰 Sokrates. Ka偶dy z biesiadnik贸w wyg艂asza mow臋 pochwaln膮 na cze艣膰 boga Erosa. Gdy偶 to w艂a艣nie On sta艂 si臋 ide膮 wiod膮c膮 w wypowiedziach poszczeg贸lnych go艣ci. Wys艂uchuj膮c kolejnych m贸w doszli do wniosku , i偶 Eros (mi艂o艣膰-po偶膮danie) jest wsz臋dzie: zar贸wno u 藕r贸de艂 偶膮dzy poznania, jak i u 藕r贸de艂 przywi膮zania do 偶ycia cechuj膮cego wszystkie istoty zmys艂owe: „(...) ich nieko艅cz膮ca si臋 reprodukcja na艣laduje wieczno艣膰”.Mit Arystofanesa pokazuje ,偶e wszystko wywodzi si臋 z podzia艂u istot pierwotnie samowystarczalnych (m臋skich ,偶e艅skich lub maj膮cych obie p艂cie), kt贸re zgrzeszy艂y nie umiarkowaniem i pych膮 chc膮c dosta膰 si臋 do „nieba” i zaj膮膰 miejsce bog贸w i dlatego zosta艂y rozci臋te przez Zeusa na p贸艂, w skutek czego ka偶dy poszukuje swojej utraconej po艂贸wki . Dzia艂aj膮c na wszystkich poziomach rzeczywisto艣ci , mi艂o艣膰 , kt贸ra jednoczy jest po艣rednikiem mi臋dzy nimi i dlatego ofiarowuje nam drog臋 wiod膮c膮 wzwy偶 ( od wielorakich przejaw贸w pi臋kna zmys艂owego do Pi臋kna jako takiego, stanowi膮cego ostateczny kres wtajemniczenia ).

Na pocz膮tku konwersacji wszyscy biesiadnicy zgodnie przyznali, 偶e Eros jest bogiem i jak boga czci膰 go trzeba . On jest bogiem , kt贸ry wszystko stwarza ,nie toleruje przemocy ani gwa艂tu, od Jego przybycia do kr贸lestwa bog贸w zapanowa艂 tam spok贸j i wzajemne zrozumienie, a to dla tego , 偶e Eros umi艂owa艂 ponad wszystko pi臋kno.

Tak wszyscy zgodnie uwa偶ali ,a偶 przyszed艂 czas na Sokratesa, 偶eby si臋 w tej kwestii wypowiedzia艂. W tym momencie Sokrates przytoczy艂 swoj膮 rozmow臋 z m膮dr膮 kobiet膮 pochodz膮c膮 z Mantineii imieniem Diotyma. Ona to przekaza艂a Mu ,a przez Niego reszcie biesiadnik贸w prawd臋 o Erosie.

Nie jest on ani bogiem ani cz艂owiekiem . Jest zawieszony pomi臋dzy 艣wiatem istot 艣miertelnych(ludzi) a nie艣miertelnych (bog贸w) . Jest niby po艣rednik pomi臋dzy 艣miertelnymi niedoskona艂ymi istotami, a doskona艂ymi b贸stwami, tworzy ni膰 porozumienia i spaja te jak偶e r贸偶ne 艣wiaty.

Jednak takie wyja艣nienie cho膰 skrupulatne i wyczerpuj膮ce Sokratesowi nie wystarczy艂o. Interesowa艂o go r贸wnie偶 sk膮d wzi膮艂 si臋 ten dziwny „duch”. Tak wi臋c Diotyma ci膮gn臋艂a dalej swoj膮 „opowie艣膰”. Eros jest synem Dostatku i Biedy sp艂odzonym podczas uroczysto艣ci , kt贸r膮 wyprawiali bogowie na cze艣膰 dopiero co urodzonej Afrodyty. Dlatego te偶 Eros sta艂 si臋 nieod艂膮cznym jej towarzyszem. Jest on wiecznie nie zgrabnym biedakiem,ale pragnie tego co pi臋kne po pierwsze dlatego ,偶e sama Afrodyta jest pi臋kna, po drugie za艣 dlatego, 偶e odziedziczy艂 to zami艂owanie po ojcu.

Diotyma m贸wi r贸wnie偶 ,偶e pop臋d i 偶膮dza nie s膮 zwi膮zane wy艂膮cznie z cia艂em ,ale i z dusz膮 ,kt贸ra jest o wiele wa偶niejsza od cia艂a, bo posiada w sobie pierwiastek boski, a po za tym pe艂na jest nasienia, kt贸re je艣li cz艂owiek zetknie si臋 z tym co pi臋kne i b臋dzie z nim obcowa膰 promieniowa膰 zacznie i zap艂adnia膰 nie wa偶ne czy s膮 razem czy tylko pami臋taj膮 o sobie. „Dzieci duchowe” wydane z takiego zwi膮zku s膮 bardziej po偶yteczne ni藕li dzieci ludzkie.

Sokrates r贸wnie偶 podkre艣la wag臋 mi艂o艣ci ku pi臋knu ludzkich post臋pk贸w, oraz wyra偶anemu przez nauk臋 , by wreszcie doprowadzi膰 „nas” do najwy偶szego stopnia wtajemniczenia: mi艂o艣ci do samego pi臋kna(idei pi臋kna).

Pod koniec uczty w domu Agatona pojawia si臋 oblubieniec Sokratesa - Alkibiades, kt贸ry wypowiada wspania艂膮 mow臋 pochwaln膮 na cze艣膰 Sokratesa.

Ta apoteoza Sokratesa jest doskona艂ym zwie艅czeniem dialogu oraz uk艂onem Platona w stron臋 swego mistrza.

Konkretno艣膰 wywodu, poetyckie warto艣ci tekstu oraz uniwersalno艣膰 tematu uczyni艂y z „Uczty” jeden z najjs艂ynniejszych dialog贸w Platona.

_____________________________________________________________________________________

Poetyka Arystotelesa

1. Literatura jest sztuk膮 na艣ladowcz膮, mimetyczn膮 - od gr. mimesis = na艣ladowanie

2. Istniej膮 rozmaite gatunki literackie, kt贸re r贸偶ni膮 si臋 ze wzgl臋du na spos贸b na艣ladowania :

epopeja i dyrytamb - na艣laduj膮 za pomoc膮 narracji

tragedia - przez przedstawienie dzia艂aj膮cych os贸b

3. Miar膮 warto艣ci literatury nie jest prawda, ale reakcje odbiorcy, najpe艂niej oddzia艂uje na widza tragedia, wywo艂uj膮c wstrz膮s uczuciowy (lito艣膰 i trwog臋) - katharsis

(katharsis - oczyszczenie, dzi臋ki wywo艂anym emocjom spektakl dramatyczny mia艂 oczy艣ci膰 ze z艂ych uczu膰 i udoskonali膰 moralnie widza)

4. Poezja (literatura) r贸偶ni si臋 od nauki. Dzie艂o naukowe m贸wi prawd臋, a dzie艂o na艣ladowcze ujmuje to, co jest prawdopodobne lub konieczne

5. Poezja dzia艂a na odbiorc臋 nie dzi臋ki przedstawionym przedmiotom (odpowiednikami rzeczywisto艣ci), ale dlatego, 偶e spos贸b ich przedstawienia wzbudza emocje

_______________________________________________________________________________

Zarejestruj si臋?Co to jest Shvoong??Zaloguj si臋

E-mail * * Has艂o * Invalid Password!!! Zaloguj si臋

Zapami臋taj moj膮 nazw臋 u偶ytkownika Nie pami臋tasz has艂a? Pisz i zarabiaj Streszczenia i kr贸tkie recenzje

home

Ksi膮偶ki Biografie Literatura dzieci臋ca Literatura klasyczna Instrukcje i podr 臋czniki Opowie艣ci grozy i thrillery Powie艣ci Romans Science fiction i fantasy Wi臋cej Technologie i Internet Blogi Gry Czas wolny i podr贸偶e Mobile Grupy dyskusyjne Portale SEO Oprogramowanie Wi臋cej Filmy Akcja Przygodowe Biograficzne Komedie Dokumentalne Obyczajowe Romanse Thrillery Wi臋cej Nauki 艣cis艂e Agronomia - rolnictw Architektura Astronomia Biologia In偶ynieria Matematyka Fizyka Statystyka Wi臋cej Sztuka i nauki humanistyczne Historia sztuki Sztuka Studia dotycz膮ce chrze艣cija艅stwa Filmoznawstwo i teatroznawstwo Historia Muzykologia Filozofia Religioznawstwo - og贸lnie Wi臋cej Biznes i ekonomia Rachunkowo艣膰 Ma艂e firmy i przedsi臋biorczo艣膰 IT Biznes mi臋dzynarodowy Marketing i sprzeda偶 Zasoby ludzkie Zarz膮dzanie i przyw贸dztwo Nieruchomo艣ci Wi臋cej Wi臋cej Back Prawo & Polityka Prawo - og贸lnie Prawo karne Prawo przedsi臋biorstw Prawo konstytucyjne Polityka - og贸lnie Teoria wsp贸艂czesna Polityka por贸wnawcza Ekonomia polityczna Wi臋cej Nauki spo艂eczne Antropologia Komunikacja/media Ekonomia Edukacja Nauki polityczne Psychologia Socjologia Medycyna & Zdrowie medycyna alternatywna Medycyna por贸wnawcza Dermatologia Genetyka Ginekologia Medycyna s膮dowa Neurologia Nutrition Wi臋cej Czasopisma Australia Kanada Chiny Irak Izrael Zjednoczone Kr贸lestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii P贸艂nocnej Stany Zjednoczone Ameryki Hiszpania Wi臋cej .

Jest to traktat filozoficzny o bardzo g艂臋bokiej tre艣ci,

zw艂aszcza w kontek艣cie religi chrze艣cija艅skiej. T艂em do rozwa偶a艅 jest opowie艣膰

o 偶yciu autora.

Historia zaczyna si臋 w Afryce P贸艂nocnej, w Taga艣cie. M艂ody

Augustyn zostaje wys艂any przez rodzic贸w do szko艂y retoryki. P贸藕niej jedzie do

Kartaginy, aby uczy膰 si臋 dalej. Wkr贸tce jednak musi przerwa膰 nauk臋, ze wzgl臋du

na sytuacj臋 finansow膮 rodziny. R贸wnolegle wspomina te czasy, jako okres

zagubienia w 艣wiecie, grzech贸w i oddalenia od Boga.

Po uko艅czeniu studi贸w zaczyna naucza膰 wymowy, pocz膮tkowo w

okolicy swego dzieci艅stwa, p贸藕niej przenosi si臋 do Rzymu. Pisze o tym jak o

udr臋kach, twierdzi, 偶e m臋czy艂o go sprzedawanie wiedzy uczniom, aby oni lepiej

oszukiwali swoich s艂uchaczy pi臋kn膮 mow膮. Zadr臋cza go oszukiwanie samego siebie,

w imi臋 interesu. Ju偶 wtedy powoli zaczyna w nim kie艂kowa膰 wiara. Jednak zwi膮zek

z kobiet膮, zainteresowanie sekt膮 manichejsk膮 i praca odci膮gaj膮 Augustyna od

Boga. Dopiero w wieku 33 lat w ko艅cu, po latach walki z samym sob膮, odrywa si臋

od z艂a, przyjmuj膮c chrzest. By艂o to w Mediolanie, gdzie 艣wi臋ty spotka艂 si臋 z

biskupem Ambro偶ym. Ten cz艂owiek zrobi艂 na nim wielkie wra偶anie. To dzi臋ki niemu

dokona艂o si臋 ostatecznie nawr贸cenie Augustyna.

Rzuci艂 nauczanie retoryki aby zaj膮膰 si臋 s艂u偶eniem

Ko艣cio艂owi. Nied艂ugo potem zostaje biskupem i 偶yje w opinii 艣wi臋to艣ci.

Kontynuuje m艂odzie艅cz膮 fascynacj臋 filozofi膮. To w艂a艣nie w tej cz臋艣ci ksi膮偶ki

przedstawia swe pogl膮dy na zagadnienia wa偶ne dla chrze艣cija艅stwa. Prezentuje

swoj膮 koncepcj臋 czasu, interpretacj臋 stworzenia 艣wiata zawart膮 w Ksi臋dze Rodzaju,

a tak偶e poucza o moralno艣ci. Utw贸r ten zawiera opr贸cz historii 偶ycia i

filozofii chrze艣cija艅skiej, olbrzymi膮 dawk臋 uczu膰. Czytaj膮c, nie spos贸b nie

zwr贸ci膰 uwagi na uczucia autora. Jasne jest, 偶e Augustyn pisze to co czuje, nie

ma tam miejsca na najmniejsze zak艂amania. Olbrzymia ilo艣膰 emocji sprawia, 偶e

nie jest to traktat filozoficzny, lecz bardziej tytu艂owe wyznania, cz艂owieka,

kt贸ry po wielu trudach odnalaz艂 si臋 w 艣wiecie i pragnie na chwa艂臋 Bosk膮

podzieli膰 si臋 z innymi do艣wiadczeniami.

______________________________________________________________________________

Geneza utworu

Dante, pisz膮c utw贸r, chcia艂 odda膰 ho艂d ukochanej kobiecie, Beatrycze i uwieczni膰 swoj膮 mi艂o艣膰 na kartach dzie艂a. Drugim motywem by艂a ch臋膰 s艂u偶enia zb艂膮kanej ludzko艣ci. W r贸偶norodnych formach przypomnia艂 o obowi膮zku pokuty oraz kierowa艂 pragnienia i d膮偶enia ludzko艣ci na w艂a艣ciw膮 drog臋. Chcia艂 w ten spos贸b pom贸c ludziom w osi膮gni臋ciu pe艂ni trwa艂ego i najwy偶szego szcz臋艣cia. Zdawa艂 sobie spraw臋 z istoty z艂a: cesarstwo i papiestwo sprzeniewierzy艂y si臋 swej misji. Cesarstwo przekszta艂ci艂o si臋 w kr贸lestwo narodowe, papiestwo zapomnia艂o o nauce Chrystusa i wysi艂ki skierowa艂o na gromadzenie bogactw. Poeta chcia艂 wstrz膮sn膮膰 sumieniem ludzko艣ci. Jedyn膮 mo偶liwo艣ci膮, w sytuacji Dantego, by艂a poezja. W utworze Dante wyst膮pi艂 w roli aposto艂a, proroka i reformatora. Jego g艂贸wnym celem by艂o wskazanie, na czym polega nieszcz臋艣cie wsp贸艂czesnego mu 艣wiata. Poeta zacz膮艂 pracowa膰 nad swym dzie艂em oko艂o roku 1307. Piek艂o zosta艂o uko艅czone w 1312 r., Czy艣ciec w roku 1313. Ostatnie lata 偶ycia (zm. w 1321r.) po艣wi臋ci艂 pracy nad Rajem.

Cz臋艣膰 I - Piek艂o

Podr贸偶 Dantego w za艣wiaty rozpoczyna si臋 w nocy, z Wielkiego Czwartku na Wielki Pi膮tek, 7 kwietnia 1300 roku. W tej w臋dr贸wce towarzyszy Dantemu Wergiliusz, rzymski poeta, autor Eneidy. Podr贸偶 zaczynaj膮 od Piek艂a, kt贸re znajduje si臋 pod ziemi膮 i ma kszta艂t zw臋偶aj膮cego si臋 ku do艂owi sto偶ka. Lucyfer str膮cony z Nieba, spadaj膮c, zrobi艂 dziur臋 i sam utkn膮艂 w jej 艣rodku. Do Piek艂a prowadzi brama, za kt贸r膮 znajduje si臋 przedpiekle, oddzielone od Piek艂a w艂a艣ciwego rzek膮 Acheront. Dusze zmar艂ych przewozi Charon. Piek艂o w艂a艣ciwe dzieli si臋 na g贸rne i dolne. Jest podzielone na kr臋gi, z kt贸rych sze艣膰 przypada na Piek艂o g贸rne.

W kr臋gu I, zwanym Limbo, rz膮dzi Charon. Znajduj膮 si臋 tu dusze tych, kt贸rzy nie byli ochrzczeni i dlatego nie mog膮 dost膮pi膰 艂aski zbawienia. Spotka艂 tu Dante r贸wnie偶 wielkich uczonych staro偶ytnych, np.: Homera, Horacego, Owidiusza, Cezara, Ptolemeusza, Talesa.

Kr膮g II, kt贸rego str贸偶em jest Minos, s臋dzia podziemi, jest miejscem pokuty dla tych, kt贸rzy nie byli w stanie opanowa膰 zmys艂owo艣ci.

W III kr臋gu, Cerbera, Dante zobaczy艂 grzesznik贸w winnych ob偶arstwa.

W IV s膮 sk膮pcy i rozrzutnicy.

W V - w bagnie Styksu znajduj膮 si臋 ci, kt贸rzy grzeszyli niepohamowanym gniewem.

W VI, przedstawionym na wz贸r miasta, jest gr贸d Szatana. Wst臋pu do grodu broni膮 z艂o艣liwe demony, wobec kt贸rych Wergiliusz jest bezsilny, dopiero interwencja z Nieba sprawia, 偶e obaj mog膮 dosta膰 si臋 do Szatana. Do wr贸t grodu zawi贸z艂 ich na swej barce Flegiasz.

W Piekle dolnym, w kr臋gu VI, s膮 dusze heretyk贸w, kt贸rzy odst膮pili od prawd objawionych przez Boga.

Kr膮g VII podzielony jest na trzy rejony i jest on miejscem wiecznych cierpie艅 tych, kt贸rzy targn臋li si臋 na w艂asne 偶ycie. S膮 tu tak偶e dusze gwa艂cicieli praw natury: morderc贸w, samob贸jc贸w, blu藕nierc贸w i lichwiarzy. Piecz臋 nad nimi sprawuje Minotaur. W lesie, w krzakach i na drzewach pokutuj膮 dusze samob贸jc贸w. Poeci dotarli do podziemnej rzeki Flegeton i musieli zej艣膰 do kr臋gu ni偶szego. Przewi贸z艂 ich na grzbiecie Gerion - skrzydlaty potw贸r, w po艂owie smok, w po艂owie cz艂owiek.

Kr膮g VIII dzieli si臋 na dziesi臋膰 czelu艣ci. W pierwszej znajduj膮 si臋 oszu艣ci, str臋czyciele nierz膮du, uwodziciele kobiet. W drugiej czelu艣ci s膮 pochlebcy, w trzeciej symoni艣ci (papie偶 Miko艂aj III), w czwartej - wr贸偶bici (Manto - mityczna za艂o偶ycielka Mantui), w pi膮tej czelu艣ci znajduj膮 si臋 oszu艣ci, w sz贸stej - hipokryci (Kajfasz), w si贸dmej s膮 z艂odzieje k膮sani przez w臋偶e, w 贸smej - fa艂szywi doradcy (Odyseusz), w dziewi膮tej - schizmatycy, pod偶egacze spor贸w, fa艂szerze prawdy (Mahomet i jego zi臋膰, Ali).

Dziewi膮ty kr膮g dzieli si臋 na cztery podokr臋gi.

W I - zwanym podokr臋giem Kaina, umieszczeni s膮 zdrajcy bliskich os贸b.

W II - zwanym podokr臋giem Antenora, s膮 zdrajcy swego kraju lub stronnictwa.

W III - zwanym podokr臋giem Telomea, znajduj膮 si臋 ci, kt贸rzy nadu偶yli zaufania innych.

IV podokr臋g Giudecca, stanowi dno Piek艂a i jest siedzib膮 samego Lucyfera, kt贸ry zdradzi艂 Boga. Tu te偶 znajduj膮 si臋 trzej najwi臋ksi zdrajcy ludzko艣ci - Judasz, Brutus i Kasjusz.

W nocy poeci opu艣cili Piek艂o i podziemnym tunelem dotarli na drug膮 p贸艂kul臋, do G贸ry Czy艣膰cowej.

Cz臋艣膰 II - Czy艣ciec

Czy艣ciec to g贸ra, kt贸ra ma kszta艂t zw臋偶aj膮cej si臋 ku g贸rze piramidy i dzieli si臋 na dziewi臋膰 cz臋艣ci. Pierwsza to wst臋p do Czy艣膰ca, w siedmiu nast臋pnych, kt贸re maj膮 kszta艂t taras贸w, przebywaj膮 pokutnicy, w dziewi膮tej znajduje si臋 Raj ziemski.

W pierwszej z siedmiu cz臋艣ci znajduj膮 si臋 pyszni, w drugiej - zazdro艣nicy, w trzeciej - gniewliwi, w czwartej - leniwi, w pi膮tej - chciwi i rozrzutni, w sz贸stej - ci, kt贸rzy nie przestrzegali umiaru w piciu i jedzeniu, w si贸dmej znajduj膮 si臋 ci, kt贸rzy nie zapanowali nad w艂asn膮 zmys艂owo艣ci膮.

Do Raju Ziemskiego (dziewi膮tej cz臋艣ci) dosta艂 si臋 Dante w czasie snu. Zosta艂 cudownie przeniesiony przez 艣w. 艁ucj臋. Uprasza艂 Anio艂a, by wpu艣ci艂 go do Czy艣膰ca. Anio艂 naznaczy艂 go piecz臋ci膮 (na czole siedem P) i po nakazie, by dba艂 o to, aby ka偶da z plam si臋 zmy艂a, wr臋czy艂 mu dwa klucze, jeden srebrny, drugi z艂oty.

艢w. Piotr pomaga im w otwarciu bramy i poeci mogli i艣膰 dalej. Wsz臋dzie rozlega艂 si臋 艣piew i muzyka organowa. W艂a艣nie tu Dante spotyka swoj膮 ukochan膮 Beatrycze, kt贸ra odt膮d staje si臋 jego przewodniczk膮. Wergiliusz znika.

Cze艣膰 III - Raj

Dante, zanim dotar艂 do Empireum - siedziby Boga, musia艂 przeby膰 dziewi臋膰 sfer niebieskich. Przebywa艂 na Ksi臋偶ycu, Merkurym, Wenus, S艂o艅cu, Marsie, Jowiszu, Saturnie. Na ko艅cu znalaz艂 si臋 w Niebie dziewi膮tym. Tu opiek臋 nad Dantem przej膮艂 艣w. Bernard, czciciel Matki Bo偶ej.

W Raju wszystko jest zdematerializowane, dlatego Dante obdarzony 艁ask膮 Bo偶膮 przestaje podlega膰 ograniczeniom ludzkiej natury i unosi si臋 w powietrzu. Spotka艂 tu wielu znanych ludzi, w tym swojego przodka Cacciaguida, kt贸ry powiedzia艂 Dantemu o jego przysz艂o艣ci. Widzia艂 Jozuego i Jud臋 Machabeusza, s艂ucha艂 艣w. Bonawentury, s艂贸w 艣w. Piotra i Archanio艂a Gabriela.

Dante prze偶ywa ekstatyczne uniesienie i w tej ekstazie m贸g艂 dojrze膰 oblicze Boga. Wreszcie osi膮gn膮艂 szcz臋艣liwo艣膰 i ca艂y zatopi艂 si臋 w jasno艣ci Stw贸rcy.

_____________________________________________________________________________________________

Streszczenie:

Tristan nie zna艂 swoich rodzic贸w, jego ojciec zgin膮艂 przed narodzeniem bohatera, matka natomiast - Blancheflor, zmar艂a tu偶 po jego narodzinach. Do 7 roku 偶ycia opiekowa艂 si臋 nim Roha艂t, kt贸ry traktowa艂 Tristana jak syna.

Gdy ch艂opak sko艅czy艂 7 lat trafi艂 pod opiek臋 Gorwenala, kt贸ry nauczy艂 go etosu rycerskiego. Dzi臋ki niemu Tristan 艣wietnie je藕dzi艂 konno i w艂ada艂 mieczem.

Tristan zaczyna sw膮 przygod臋 w momencie porwania go i uprowadzenia na statek. Zostaje on jednak uwolniony i pozostawiony na najbli偶szym l膮dzie - Kornwalii, gdzie poda艂 si臋 za kupca. Jego umiej臋tno艣ci pokaza艂y jednak, 偶e zosta艂 szlachetnie urodzony (po wyj艣ciu na l膮d nauczy艂 my艣liwych sztuki dzielenia mi臋sa i zdejmowania sk贸ry, gdy zobaczy艂, jak nieumiej臋tnie oni to robi膮). W nagrod臋 za pomoc my艣liwym, Tristan zosta艂 zaprowadzony przed oblicze kr贸la Marka.

Tristan nie zdawa艂 sobie sprawy, 偶e w zamku do kt贸rego dotar艂, jego rodzice wzi臋li 艣lub a na dodatek, jego matka by艂a siostr膮 kr贸la.

Po nied艂ugim czasie bohater sta艂 si臋 najm臋偶niejszym rycerzem a zarazem przyjacielem Marka. Tylko on mia艂 odwag臋 pozwa膰 na pojedynek wojownika maj膮cego si艂臋 3 rycerzy - Marcho艂ta. Tristan pokona艂 go, lecz dozna艂 ci臋偶kich, pocz膮tkowo zdawa艂oby si臋 nieuleczalnych ran. Postanowi艂 偶e wyruszy na morze i umrze tam w samotno艣ci.

Dzi臋ki rybakom, kt贸rzy znale藕li b艂膮kaj膮cego si臋 po morzu bohatera, trafi艂 on do s艂ynnej czarodziejki - Izoldy jasnow艂osej. Jej magiczne ma艣ci uzdrowi艂y bohatera. Izolda chcia艂a r贸wnie偶 wyczy艣ci膰 jego bro艅, lecz gdy wyj臋艂a miecz z pochwy zauwa偶y艂a wyszczerbienie takie samo, jakie znalaz艂a w ciele najdzielniejszego rycerza jej ojca - Marcho艂ta.

Okaza艂o si臋, 偶e ziemia na kt贸r膮 przyby艂 Tristan by艂a ojczyzn膮 Marcho艂ta. Izolda chcia艂a zabi膰 Tistana, jednak nie uda艂o si臋 jej tego dokona膰.

Bohater uciek艂 z wyspy i stawi艂 si臋 spowrotem na dworze kr贸la Marka w Kornwalii. Wtedy Tristan w ko艅cu dowiedzia艂 si臋 wszystkiego o swoim pochodzeniu. W tym momencie ko艅czy si臋 jeden w膮tek, a zaczyna drugi.

Baronowie kr贸la nie chc膮 aby Marek pozosta艂 bez potomka i nakazuj膮 mu szuka膰 偶ony. Tristan przychyla sie do ich pro艣by i wyrusza w nast臋pn膮 podr贸偶 w celu znalezienia kobiety, kt贸rej z艂oty w艂os przynios艂y Markowi jask贸艂ki. Przybywa po raz kolejny spotka膰 si臋 z Izold膮 aby j膮 uprowadzi膰. Jego plan wychodzi jednak na jaw i bahater pr贸buje za艂atwi膰 wszystko poprzez starannie prowadzon膮 dyplomacj臋.

W przeddzie艅 wyjazdu matka Izoldy daje jej s艂u偶ce - Brangien nap贸j mi艂osny, aby ta da艂a go Izoldzie i jej przysz艂emu ma艂偶onkowi.

Jednak pech chcia艂, 偶e nap贸j zosta艂 przez pomy艂k臋 wzi臋ty za wino i wypity przez Tristana i Izold臋. Po jego wypiciu tytu艂owi bohaterowie zakochuj膮 si臋 w sobie bez pami臋ci.

Przybywszy do zamku Izolda po艣lubia Marka, lecz spotyka si臋 z ukochanym potajemnie w gaju. Wrogowie Tristana - baronowie - chcieli sprawi膰, aby ulubieniec kr贸la popad艂 w nie艂ask臋 i poprosili Frocyna - kar艂a aby nakry艂 przy kr贸lu par臋 kochank贸w.

Pierwsza pr贸ba nakrycia mia艂a miejsce w lesie ko艂o zamku (co艣 w rodzaju sadu). Gdy kr贸l szed艂 w stron臋 kochank贸w(wiedzia艂 gdzie s膮 z doniesienia kar艂a), zakochani w por臋 go zobaczyli i odegrali scen臋, kt贸ra upewni艂a kr贸la w niewinno艣ci ma艂偶onki.

Inn膮 pr贸b膮 nakrycia kochank贸w by艂o rozsypanie przez kar艂a m膮ki od pokoju kr贸la (gdzie spa艂 Tristan) a偶 do komnaty kr贸lowej. Tristan to spostrzeg艂 i omin膮艂 pu艂apk臋, jednak jego zraniona przez cier艅 noga zacz臋艂a krwawi膰 w momencie gdy bohater przeskakiwa艂 rozsypan膮 m膮k臋 i przez 艣lad krwi zostawiony na m膮ce zosta艂 on wykryty.

Kr贸l bardzo si臋 rozgniewa艂 i os膮dzeni Tristan i Izolda mieli sp艂on膮膰 na stosie. Ostatni膮 wol膮 skazanego by艂o dosta膰 si臋 do kaplicy aby si臋 pomodli膰.

Jego pro艣ba zosta艂a spe艂niona, ale gdy tylko Tristan wszed艂 do ko艣cio艂a uciek艂 stra偶om i skoczy艂 z okna kaplicznego.

Kr贸l chcia艂 odda膰 偶on臋 tr臋dowatym, aby za kar臋 (przez ucieczk臋 swojego kochanka) umiera艂a w cierpieniach, jednak Tristan odbija ukochan膮 i ucieka z ni膮 w more艅ski las. Tam prowadz膮 偶ycie bardzo niewygodne ale bardzo szcz臋艣liwe, bo przecie偶 byli w ko艅cu razem.

Pewnego dniach kryj贸wk臋 odkry艂 Frocyn i doni贸s艂 o tym kr贸lowi, kt贸ry zaraz wyruszy艂 aby zabi膰 siostrze艅ca. Gdy jednak Marek zobaczy艂 ich niewinnie 艣pi膮cych obok siebie w ubraniach, mi臋knie mu serce. Zamienia miecz Tristana na sw贸j, a pier艣cie艅 z r臋ki Izoldy na sygnet. Dlatego Tristan postanawia zwr贸ci膰 偶on臋 kr贸lowi a samemu odej艣膰 w pokoju.

Tristan jednak nawet na obcej ziemi nie m贸g艂 zapomnie膰 o ukochanej. Pokona艂 tam smoka, przez kt贸rego zmuszony jest do o偶enku z Izold膮 o bia艂ych d艂oniach i przyj膮膰 po艂ow臋 kr贸lestwa. Dugiego warunku uda艂o mu si臋 jednak unikn膮膰. Tristan nie mo偶e przesta膰 my艣le膰 o ukochanej, kt贸r膮 zostawi艂 w Kornwalii. Postanawia odwiedzi膰 jeszcze raz Izold臋 Jasnow艂os膮.

Dzi臋ki magicznej ma艣ci, kt贸ra zmieni艂a go nie do poznania, dostaje si臋 do komnaty kr贸lowej, kt贸ra go nie rozpoznaje i wygania. Dopiero Brangien t艂umaczy swojej pani jaki b艂膮d pope艂ni艂a. Gdy Izolda s艂yszy pie艣艅 s艂owika, od razu rozpoznaje Tristana i rusza na spotkanie. Tam bohater zapewniony o wierno艣ci ukochanej, zmywa magiczn膮 ma艣膰 i ukazuje si臋 w swojej normalnej postaci.

Tristan przybywa spowrotem na wysp臋 do swojej ma艂偶onki i zapada na ci臋偶k膮 chorob臋. Prosi wi臋c przyjaciela, aby ten pop艂yn膮艂 do Marka i poprosi艂 go w jego imieniu o ostatnie spotkanie z ukochan膮. W razie niepowodzenia misji wp艂ywaj膮c do portu mia艂 wywiesi膰 czarny 偶agiel. T膮 rozmow臋 pods艂ucha艂a Izolda o bia艂ych d艂oniach i gdy okr臋t przyjaciela zawija do portu, ok艂amuje m臋偶a i m贸wi 偶e na statku powiewa 偶agiel koloru czarnego. Tristan przez to umiera, a kochanka zobaczywszy martwego rycerza umiera obok niego.

Marek przyby艂 do nich, zabra艂 ich cia艂a do Kornwalii i pochowa艂 blisko siebie. W nocy z grobu Tristana wyr贸s艂 g艂贸g, kt贸ry zanurzy艂 si臋 w grobie Izoldy. Ludzie miejscowi ucinali krzew, ale on odrasta艂 jako coraz wi臋kszy.

Opowie艣膰 o Tristanie i Izoldzie mo偶emy traktowa膰 jako mit, czyli ba艣niowe zjawisko przyrody, motyw walki z postaciami fantastycznymi.

Tristan oznacza "smutny". Mia艂 szlachetne serce. By艂 m臋偶ny, silny i bardzo odwa偶ny, oddany kr贸lowi, pomys艂owy i przemy艣lny, spostrzegawczy, inteligentny, ostro偶ny, m艣ciwy, wszechstronnie uzdolniony.

Izolda by艂a pi臋kna, delikatna, inteligentna, sprytna, potrafi znie艣膰 wszelki niewygody aby spotka膰 si臋 z Tristanem.

Kr贸l Marek to szlachetny, m膮dry i roztropny kr贸l, w贸dz i przyjaciel, nie stara si臋 by膰 w艂adc膮 despotycznym, podejmowa艂 decyzje z lennikami, bardzo kocha艂 Izold臋 i Tristana, nie wierzy艂 w ich mi艂o艣膰.

Brangien to wierna s艂u偶ka, u艂atwia艂a spotkania Tristana i Izoldy, odpowiedzialna, chocia偶 nie jest w stanie upilnowa膰 napoju mi艂osnego, po艣wi臋ca sw膮 czysto艣膰.

Mi艂o艣膰 przedstawiona jako cierpienie, jako tragedia kt贸ra prowadzi do 艣mierci. Jest zakazana. Nie rodzi si臋 w spos贸b naturalny. Jest dzie艂em napoju mi艂osnego. Wa偶na jest rola scenerii spotka艅 kochank贸w: noc, w ukryciu, w poczuciu winy, zdrady wobec kr贸la Marka. Symbolizuje uczucie wieczne, wspania艂a, tragiczne, a偶 po gr贸b.

______________________________________________________________________________________

Gaultieri, margrabia z Saluzzo by艂 m艂odym, nie偶onatym cz艂owiekiem, kt贸ry trawi艂 czas na 艂owach. Jego podw艂adni wymusili, by si臋 o偶eni艂, jednak postanowi艂, 偶e sam wybierze sobie 偶on臋. Wypatrzy艂 w贸wczas

ubog膮, ale pi臋kn膮 dziewczyn臋 - Gryzeld臋. Oznajmi艂 jej ojcu - Giannucolowi, 偶e chce j膮 poj膮膰 za 偶on臋 i rozkaza艂 podw艂adnym przygotowa膰 wesele. Uda艂 si臋 do Gryzeldy, kt贸ra nie wiedzia艂a o jego zamiarze i wypyta艂 j膮 najpierw czy b臋dzie my pos艂uszna i dobra. Gdy ta odpowiedzia艂a tak, nakaza艂 j膮 odzia膰 w pi臋kne szaty, w贸wczas wszystkim wydawa艂o si臋, 偶e to prawdziwa ksi臋偶niczka, a nie wie艣niaczka. Gaultieri by艂 rad ze swej 偶ony, a ci , kt贸rzy wcze艣niej nie lubili Gryzeldy, pokochali j膮. Po urodzeniu c贸rki, margrabia postanowi艂 podda膰 Gryzeld臋 pr贸bie. Rozkaza艂 zabi膰 c贸rk臋, mimo to Gryzelda nie protestowa艂a i by艂a mu pos艂uszna, gdy by艂 dla niej niemi艂y - znosi艂a to. Po narodzinach syna, wys艂a艂 go tam, gdzie c贸rk臋 - do Bolonii, gdzie dzieci uczy艂y si臋, natomiast 偶onie powiedzia艂, 偶e je zabi艂. Na koniec oznajmi艂 jej, 偶e nie mo偶e jej 艣cierpie膰. Uda艂, 偶e przysz艂y do niego listy od papie偶a udzielaj膮cego mu dyspensy, i wydali艂 Gryzeld臋, kt贸ra tylko w jednej koszuli wr贸ci艂a do ojca i 偶y艂a jak przedtem. Tymczasem Gaultieri og艂osi艂, 偶e zamierza poj膮膰 za 偶on臋 c贸rk臋 Panago, by艂 on m臋偶em owej krewnej, do kt贸rej Gaultieri pos艂a艂 swoje dzieci na wychowanie. Nakaza艂 aby wraz z jego dzie膰mi przyby艂 do Saluzzo. Gaultieri pos艂a艂 r贸wnie偶 po Gryzeld臋 i kaza艂 jej, aby przygotowa艂a dom na uczt臋 weseln膮 i pozaprasza艂a damy, po czym zrobi艂a wszystko jak nale偶y, bez sprzeciwu. Gdy przyjecha艂 Panago z dzie膰mi, Gaultieri przedstawi艂 12-letni膮 c贸rk臋 za swoj膮 narzeczon膮 a 6-letniego syna za jej brata. Poniewa偶 Gryzelda by艂a nadal mi艂a i pos艂uszna, Gaultieri wyzna艂 jej prawd臋 i 偶yli dalej w szcz臋艣ciu. Niebawem c贸rk臋 wydano za szlachetnego m艂odzie艅ca.

---------------------------------

Dekameron powsta艂 w latach

1349-1351, zosta艂 napisany w j臋zyku w艂oskim. Napisanie

utworu nast膮pi艂o wkr贸tce po zarazie, jaka nawiedzi艂

Florencj臋 w roku 1348, co znalaz艂o odbicie w fabule

ksi膮偶ki.

Tytu艂 pochodzi od greckiego deka hemeron, co oznacza

dos艂ownie dziesi臋膰 dni. Dekameron mo偶na wi臋c t艂umaczy膰 jako

ksi臋ga dziesi臋ciu dni.

Na kr贸low膮( Kt贸r膮 jest tego dnia Fiametta) przypada kolej

zaprezentowania nast臋pnego opowiadania. Przytacza ona zatem

opowie艣膰, kt贸r膮 us艂ysza艂a od Coppo di Borghese Domenichi,

bardzo szanownego obywatela Florencji, pochodz膮cego ze

starego i szlachetnego rodu.

We Florencji 偶y艂 niegdy艣 pewien m艂ody szlachcic- Federigo

degli Alberighi. Wyr贸偶nia艂 si臋 on spo艣r贸d m艂odzie偶y tego

miasta wielk膮 bieg艂o艣ci膮 w rzemio艣le rycerskim oraz

nienagannymi manierami. Zakocha艂 si臋 bez wzajemno艣ci w

bardzo pi臋knej damie imieniem Monna Giovanna. Na jej cze艣膰

urz膮dza艂 uczty i sprawia艂 jej rozmaite kosztowne podarunki

oraz dokonywa艂 cud贸w odwagi i zr臋czno艣ci podczas rycerskich

turniej贸w, dama jednak - bardzo uczciwa m臋偶atka - nie

zwraca艂a na to uwagi. Po pewnym czasie straci艂 on prawie

ca艂y sw贸j maj膮tek. Pozosta艂a mu jedynie ma艂a ziemska

posiad艂o艣膰 oraz wspania艂y sok贸艂. Przeni贸s艂 si臋 zatem do

swego dworku, gdzie 偶y艂 w ub贸stwie, poluj膮c wraz ze swym

soko艂em . jego mi艂o艣膰 do Monny sta艂a si臋 jednak jeszcze

gor臋tsza. W tym czasie zmar艂 m膮偶 owej damy, zapisuj膮c ca艂y

maj膮tek swemu jedynemu synowi, a w przypadku jego 艣mierci-

偶onie. Zgodnie z panuj膮cymi zwyczajami wdowa wyjecha艂a na

lato do posiad艂o艣ci le偶膮cej niedaleko domu swego adoratora.

Jej synek bardzo lubi艂 zwierz臋ta i szybko zaprzyja藕ni艂 si臋 z

Federigiem oraz bardzo upodoba艂 sobie jego soko艂a. Nie

o艣mieli艂 si臋 jednak poprosi膰 przyjaciela o owego ptaka, gdy偶

wiedzia艂 , ile stworzenie to dla niego znaczy. Wkr贸tce

zachorowa艂. Strapiona matka chcia艂a zaspokoi膰 wszystkie

pragnienia jedynaka i w ko艅cu dowiedzia艂 si臋 o jego ch臋ci

posiadania wspania艂ego ptaka. Ch艂opiec wierzy艂, 偶e maj膮c

soko艂a przy sobie z pewno艣ci膮 wyzdrowieje. Monna d艂ugo

walczy艂a ze sob膮, gdy偶 uwa偶a艂a, 偶e nie ma prawa pozbawi膰

szlachcica jego ostatniej rado艣ci, tym bardziej, i偶 tak

d艂ugo odnosi艂a si臋 do niego oboj臋tnie. W ko艅cu jednak偶e

uda艂a si臋 do niego wraz z przyjaci贸艂k膮 i poprosi艂a, aby

ugo艣ci艂 j膮 obiadem. Federigo poszukiwa艂 w ca艂ym domu godnego

niej dania, pieni臋dzy lub przedmiotu, kt贸ry mo偶na by艂o

zastawi膰, ale nic takiego nie znalaz艂. Postanowi艂 zatem

zabi膰 ukochanego soko艂a. Przyrz膮dzi艂 tez niezw艂ocznie

potraw臋, kt贸r膮 poda艂 go艣ciom. Po obiedzie Monna wyrazi艂a w

ko艅cu sw膮 pro艣b臋. Zasmucony szlachcic d艂ugo nie odpowiada艂,

a potem wyzna艂 jej ca艂膮 prawd臋. Dama powr贸ci艂a zatem do

swego chorego dziecka, ale zachowa艂a w sercu podziw dla

s艂abo艣ci uczu膰 i silnego charakteru Federiga. Kilka dni

p贸藕niej ch艂opiec zmar艂. Pogr膮偶y艂o j膮 to w wielkiej 偶a艂obie.

Po pewnym czasie jej bracia namawiali j膮, aby wysz艂a za m膮偶

powt贸rnie, gdy偶 by艂a ci膮gle m艂oda i pi臋kna, a na dodatek

bardzo bogata. Dosz艂a zatem do wniosku, 偶e je艣li ma wyj艣膰 za

m膮偶, to jedynym kandydatem mo偶e by膰 Federigo. Na zarzuty

braci, 偶e jest ubogi, stwierdzi艂a, 偶e woli „ m臋偶a bez

maj膮tku ni偶 maj膮tek bez m臋偶a” i wype艂ni艂a sw膮 wol臋.

„Sok贸艂” jest wzorowym przyk艂adem klasycznie skomponowanej

noweli, utworem, kt贸ry spe艂nia wszelkie wymagania gatunku.

Od tytu艂u opowiadania wzi臋艂o si臋 nawet poj臋cie „teorii

soko艂a”. Teoria ta g艂osi konieczno艣膰 istnienia w noweli

motywu przewodniego, organizuj膮cego wok贸艂 siebie ca艂膮 akcje

utworu, stale przewijaj膮cego si臋 przez jego fabu艂臋. Motyw

ten powinien zosta膰 zasugerowany ju偶 samym tytu艂em utworu.

Oczywi艣cie w przypadku omawianej noweli takim motywem b臋dzie

tytu艂owy sok贸艂, ptak symbolizuj膮cy w utworze Bocciaccia

ogromn膮, pokonuj膮c膮 w ko艅cu wszelkie przeszkody, mi艂o艣膰

Federiga do Monny Giovany i umiej臋tno艣膰 po艣wi臋cenia si臋

jednego cz艂owieka dla drugiego.

Dekameron jest zbiorem nowel. „Sok贸艂” uchodzi za nowel臋

skonstruowan膮 idealnie, wed艂ug wszelkich regu艂 gatunku. Jest

to utw贸r, kt贸ry sta艂 si臋 prawdziwym wzorem nowelistyki

nowo偶ytnej. W noweli spotka膰 si臋 mo偶na z tzw. teori膮 soko艂a

oraz powiedzeniem „ka偶da nowela musi mie膰 swego soko艂a”

Nowela jest kr贸tkim utworem epickim o niezwykle

zrygoryzowanej i zwartej kompozycji. Typowa nowela to

zaledwie par臋 stron tekstu. Takie ograniczenie formalne

powoduje r贸偶norakie nast臋pstwa, z kt贸rych wynikaj膮

zasadnicze cechy noweli.

Akcja takiego utworu jest wi臋c niezwykle zwi臋z艂a i wyra藕nie

zarysowana. Wyeliminowane zostaje wszystko to, co nie jest

niezb臋dne, a wi臋c lu藕ne epizody, liczba g艂贸wnych bohater贸w

oraz postaci drugoplanowych. Nowela nie zawiera tak偶e opis贸w

przyrody, rozwlek艂ych charakterystyk bohater贸w, komentarzy

odautorskich, dygresji.

Fabu艂a jest prosta i przejrzysta, sk艂ada si臋 z zwykle z

jednego w膮tku, g艂贸wnego, bez w膮tk贸w pobocznych.

Akcja rozwija si臋 szybko, sprawnie, wydarzenia nast臋puj膮 po

sobie szybko, a ka偶de z nich ma dla bohatera donios艂e

znaczenie. Rozwi膮zanie akcji jest wyra藕nie, 艂atwe do

zauwa偶enia i okre艣lenia przez czytelnika.

Nowel臋 powinna ko艅czy膰 puenta(dobitne zako艅czenie utworu ),

r贸wnie偶 nietrudne do odczytania dla przeci臋tnego odbiorcy

tekstu. Mo偶e to by膰 np. jaka艣 my艣l o charakterze

aforystycznym( aforyzm to og贸lna prawda filozoficzna).

____________________________________________________________________---



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Oresteja jest jedyn膮 w?艂o艣ci zachowan膮 trylogi膮 tragiczn膮
TEORIA W-F, ~WRL2493.tmp, NAUCZANIE RUCHU-swoistym celem fizycznego kszta艂cenia jest wywo艂anie zmian
Zabawa jest nauk膮, bezpiecze艅stwo zachowanie
500 , 艢wiadomo艣膰 nie jest jedyn膮 form膮 odzwierciedlania rzeczywisto艣ci, ale najwy偶ej rozwini臋t膮
Wojew贸dztwo 艣wi臋tokrzyskie po艂o偶one jest prawie w?艂o艣ci na Wy偶ynie Ma艂opolskiej
Czy pracodawca jest jedyn膮 osob膮 w firmie analiza stanu bhp
Joga jest jedyn膮 rzecz膮, kt贸ra pozostaje niezmienna
Czy Jezus jest jedyn膮 drog膮 do nieba
Czy w 艣wiecie sowieckich 艂agr贸w mo偶liwe jest zachowanie cz艂owiecze艅stwa (2)
Czy Raskolnikow jest bohaterem tragiczny1
G艂贸wka p艂odu - wymiary i zachowanie, Czaszka jest zbudowana z ko艣ci potylicznej, 2 symetrycznych k
ludzie bezdomni7, Czy Doktor Tomasz Judym jest postaci卤 tragiczn卤
metodyka wf, K-H- umiejetnosci ruchowoe, Karolina Huszcza jest jedn膮 z ni偶szych os贸b w klasie, jako
metodyka wf, K-H- umiejetnosci ruchowoe, Karolina Huszcza jest jedn膮 z ni偶szych os贸b w klasie, jako
Istot膮 utworu jest konflikt tragiczny mi臋dzy ustanowionym pr
wazniejsze od przetrwania jest zachowanie czlow

wi臋cej podobnych podstron