kończyny skręty znieczulenie


Badanie kończyn koni:

Kopyto - puszka rogowa chroniąca głębsze warstwy - skórę właściwą.

Uszkodzenie kopyta jest odpowiednikiem excoriatio innych części ciała. Narząd palcowy zwierząt domowych jest często narażony na uszkodzenia. Jest on odpowiednio wytrzymały do potrzeb danego zwierzęcia, ale ta wytrzymałość jest często przekraczana.

Przerwa w ciągłości puszki kopytowej (pionowa) - szczelina - fissura verticalis - zstępująca (uszkodzenie koronki) lub wstępująca (pęknięcie krawędzi podeszwy), może też być zupełna - gdy nie leczona. Aby wyleczyć wstępującą - nacięcie poprzeczne powyżej aż do rogu białego i podkowa. Szczelina może sięgać na różną głębokość:

Ciągłość rogu przerwana poprzecznie - rozpadlina - fissura horisontalis. Po uszkodzeniu koronki i oddzieleniu przez wysięk rogu a następnie samowyleczeniu - szczelina pozostaje i przemieszcza się w dół - jako ślad po przebytym zapaleniu tworzywa koronowego.

Przerwa w ciągłości rogu widoczna od strony podeszwowej:

Przyczyną przerw w ciągłości jest najczęściej działanie siły przekraczającej wytrzymałość rogu (urazy) - szczelina wstępująca, ściana oddzielona; przyczyną powstawania szczelin zstępujących są najczęściej uszkodzenia skóry okolicy koronki i korony. Puszka kopytowa jest wytworem warstwy rozrodczej naskórka. Polewa jest wytworem koronki a ściana jest wytworem korony. Uszkodzenia koronki lub korony - rany, proces zapalny, jeśli dojdzie do nadmiernego odczynu i ubytków - powstaje blizna - w tym miejscu nie dochodzi do tworzenia rogu - powstaje szczelina zstępująca. Nie wolno bagatelizować ran w okolicy korony i koronki.

U koni puste ściany występują rzadko. Puste podeszwy są częstsze niż pusta ściana. Puste ściany występują często u bydła na twardych podłożach. Pusta ściana i podeszwa jest śladem po przebytej chorobie: doszło do stłuczenia tworzywa - pękają naczynia i inne struktury, zapalenie, wysięk - oddziela on tworzywo od rogu. Gdy dojdzie do gojenia i produkcji nowej warstwy rogu - wysięk wysycha i pozostaje pusta przestrzeń. Przerwa w ciągłości może też być wynikiem działania człowieka - powstaje w sposób zamierzony - leczenie przez zdjęcie puszki kopytowej przy złamaniu wyrostka wyprostnego kości kopytowej; lub w sposób niezamierzony - przy kuciu - zagwożdżenie. Nagwożdżenie - koń sam wchodzi na gwóźdź.

SCHORZENIA TWORZYWA KOPYTOWEGO:

Przy odrywaniu rogu siły łączące skórę właściwą i naskórek są tak duże, że naskórek nie schodzi cały - zostaje skóra właściwa i warstwa rozrodcza naskórka - tworzywo kopytowe. Siły łączące warstwę rozrodczą naskórka ze skórą właściwą są większe niż warstwę rozrodczą z kolczystą (z rogiem). Reakcją tworzywa kopytowego na uraz jest odczyn zapalny - zapalenie to może występować tylko w skórze właściwej (tylko ona jest unaczyniona). Gdy skóra reaguje zapalnie - uszkodzenie naskórka.

Zapalenie tworzywa kopytowego - PODODERMATITIS. Obejmuje skórę właściwą i warstwę rozrodczą naskórka. Stanowi 60% wszystkich chorób kopyt u koni.

Przyczyny zapalenia tworzywa:

Obrażenie zamknięte - stłuczenie - głównie podeszwy, ale zdarzają się także stłuczenia tworzywa ściennego

Obrażenie otwarte - jego następstwem jest rana - uszkodzenie tkanek z widocznym przerwaniem powłoki wspólnej ciała, głównie w następstwie zatratu, lub przez ciało obce: przy podkuwaniu - zagwożdżenie, lub przypadkowym nadepnięciu na ciało obce - nagwożdżenie. Zagwożdżenie może być bezpośrednie (podkowiak rani tworzywo kopytowe) lub pośrednie (podkowiak wywiera nacisk na tworzywo kopytowe). Nagwożdżenie to rana kłuta, może jeszcze bez zakażenia. Oczyścić, zdjąć róg wokół podeszwy, odsłaniając tworzywo. Jodyna, Vagothyl, opatrunek.

Nie wszystkie nagwożdżenia będą miały taki sam skutek:

Podział zapaleń tworzywa kopytowego: pododermatitis

Inne podziały:

Rozpoznawanie zapaleń tworzywa: badanie kliniczne: deformacja (krwiak), chełbocąca, cieplejsza, bolesna. Wywiad: kiedy powstało, w jakich okolicznościach, czy był podkuwacz. Spadek apetytu, użytkowanie. Badanie ogólne: jeśli zapalenie bakteryjne: zaburzony stan ogólny: wzrost temperatury, wzmożone tętno, poty; jeśli jałowe to stan ogólny nieznacznie zaburzony. Badanie narządu ruchu w spoczynku: postawa - stosunek kończyn do tułowia: nieprawidłowa - np. z odwróceniem kończyn miednicznych - taka uroda; wymuszona - nabyta przez np. przechorowanie - zesztywnienie palców, zmieniona: wskutek bólu. Kulawizna: przy zapaleniu jałowym - I lub II stopnia, przy bakteryjnym III stopnia, jeśli głębokie, rozlane to nawet IV stopnia. Przy jałowym puszka kopytowa cieplejsza, przy bakteryjnym - gorąca. Wzmożone tętnienie tt dłoniowych, podeszwowych, kopyto przy omacywaniu tkliwe - najbardziej tam, gdzie tworzywo nie zostało jeszcze oddzielone od rogu. Przy ranach kopyta należy założyć opatrunek zmiękczający róg - bardziej elastyczny róg - dać możliwość rozprężenia tkance, by gromadzący się wysięk nie uciskał tak bardzo na naczynia - niedotlenienie i obumieranie. Dobrze zrobić dziurkę i umożliwić odpływ wysięku (miedzy tworzywem a zrogowaciałymi warstwami naskórka w zapaleniu ropnym powierzchownym, lub w przestrzeniach międzykomórkowych - w zapaleniu ropnym głębokim. Aby zapobiec martwicy - odsłonić tworzywo - zdjąć róg - więcej niż jest uszkodzone - tworzywo uwypukla się - jeśli doszliśmy do tworzywa to pojawią się krople krwi - jodyna, Vagothyl.

Przykładem rozlanego zapalenia tworzywa jest ochwat - zapalenie jałowe, ostre, powierzchowne, rozlane, wysiękowe, surowicze - Pododermatitis aseptica, acuta, exudativa, serosa, superficialis diffusa = laminitis (bo dotyczy głównie tworzywa ściennego - chore są blaszki tworzywa - lamellae - powinno być lamellitis?).

Przyczyny są głównie żywieniowe: nadmiar paszy wysokobiałkowej - przekarmienie (głównie motylkowe, zwłaszcza u zwierząt nieprzyzwyczajonych). Powodem jest nadmiar produktów przemian - głównie aminy powstające z dekarboksylacji AK - duża ilość raptownie wydzielonej histaminy lub ciał histaminopodobnych, które są mediatorem zapalenia - powodują wzrost przepuszczalności naczyń włosowatych - działając na mięśniówkę gładką tętniczek przedwłosowatych - porażenie mięśniówki i rozszerzenie naczyń - zmniejsza się prędkość przepływu, wzrost przepuszczalności naczyń i przechodzenie płynu na zewnątrz łożyska naczyniowego. Też jeśli toczy się proces zapalny: obumarcie płodu, zatrzymanie łożyska - następuje rozkład dużych ilości białka.

Przyczyny mechaniczne? - boso po twardym podłożu, nadmierne obciążanie jednej kończyny przy procesie w drugiej, lub nagłe oziębienie rozgrzanego ciała zwierzęcia.

Rozwój choroby niezależnie od przyczyn taki sam: polega na oddzieleniu przez wysięk surowiczo-włóknikowy przedniej części, a niekiedy też całej puszki rogowej od tworzywa kopytowego, po czym stopniowa pionizacja kości kopytowej wynikająca z przyjmowania przez konia postawy ulgowej - obarczanie głównie tylnych części kopyt, szczególnie w ostrej fazie choroby

Objawy to niechęć do ruchu, zmuszony do ruchu posuwa się bardzo ostrożnie i niechętnie, powoli stawia małe kroczki. Pierwszym zasadniczym objawem jest kulawizna - claudicatio - brak równowagi miedzy fazą unoszenia i obarczania kończyny. Ochwat dotyczy z reguły dwóch kończyn, zwykle piersiowych - kończyny wysunięte są przedsiebnie aby obarczyć tylne części kopyt, zarówno w spoczynku jak i w ruchu. Przy ochwacie kończyn miednicznych są one bardziej podsunięte pod tułów, a kończyny przednie są ustawione podsiebnie. Mogą być poty. Wzrost temperatury ciała, wysokie tętno (80xmin), bardzo napięte, wyraźne, też wzrost tętnienia tętnic dłoniowych (lub podeszwowych); puszka rogowa ciepła; przy korekcji widoczna zmiana barwy rogu: woskowo-żółty za względu na przesączanie rogu jałowym surowiczym wysiękiem, różowy przy wynaczynieniu, czarne plamy - gdy ubytki zabrudzone ziemią; bolesność kopyt przy omacywaniu czułkami kopytowymi; jeśli koronka na przedniej ścianie zapadnięta to świadczy o przemieszczeniu kości kopytowej (wyrostek wyprostny przemieszcza się pod krawędź puszki kopytowej). Może dotyczyć wszystkich czterech kopyt, ale np. nie w ty samym stopniu. Żyły w tworzywie kopytowym nie mają zastawek. Nie obmacywać kopyt bo po co? a boli.

Rokowanie jest ostrożne.

Objawy ochwatu są ze strony kopyt, ale przyczyny leżą gdzie indziej - sprawdzić gdzie jest źródło toksyn - układ pokarmowy, rozrodczy - tu jest szansa na wdrożenie leczenia przyczynowego: sonda, płukanie żołądka - każda usunięta ilość ma znaczenie; środki przyspieszające perystaltykę, adsorbentia - węgiel drzewny w dużej ilości. Usunięcie zalegającego łożyska, lewarowanie treści.

Leczenie zapalenia tworzywa: tworzywo reaguje odczynem zapalnym - jednym z objawów jest obrzęk - powiększenie ilości płynu w przestrzeniach między warstwą rozrodczą a rogiem (powierzchowne) - wysięk, który wymaga przestrzeni - płyn musi się gdzieś pomieścić - obrzęknięte tworzywo nie ma miejsca - gdy przybywa płynu dochodzi do zamknięcia naczyń kopytowych i martwicy. Przy leczeniu pierwszą czynnością jest ścięcie części rogu, aby dać ujście gromadzącemu się wysiękowi by nie doszło do zamknięcia naczyń.

Leczenie: głównie przyczynowe: ochładzanie, bo w tworzywie zapalenie - obrzęk - ucisk - niedotlenienie. Woda daje możliwość rozprężenie rogu, nie wiadomo, czy chłód obkurcza naczynia skoro mięśniówka jest porażona. Leki przeciwzapalne: dawniej puszczano krew (musiał być szybki upust) lub stosowano diuretyki - groziło wstrząsem. Mechanizm: obkurczenie naczyń obwodowych bo hypowolemia - uwolnienie katecholamin z nadnerczy (oś przysadkowo-nadnerczowa), ACTH, adrenalina + glikosterydy wyrzucane z nadnerczy. Lepiej więc podać same przeciwzapalne - sterydy - bo tylko przedawkowanie lub długie stosowanie sterydów grozi ochwatem. Można też stosować niesterydowe. Przeciwbólowych - chyba nie ma potrzeby podawać dodatkowo - przeciwzapalne zmniejszają ból, a całkowite zniesienie bólu może pogorszyć sprawę. Ból łagodzi też usunięcie toksyn, zimno. Jeśli jest podkuty to zdjąć podkowę - ostrożnie, bo to dodatkowy ból. Ciężar konia zdrowego przenoszony jest przez krawędzie nośne dzięki blaszkom i połączeniu tworzywa ściennego i rogu - jeśli gromadzi się wysięk to osłabienie połączenia lub jego zniesienie - opadanie kości kopytowej. Aby zmniejszyć to ciśnienie (siła/jedn. powierzchni) zwiększyć powierzchnię podparcia - usunąć podkowę i ustawić na podłożu, które przyjmuje kształt kopyta - lub założyć opatrunek. Podkowę można zdjąć w poskromie po zawieszeniu na pasach - jak najkrócej i jak najdelikatniej. Ewentualnie, jeśli dobre podłoże to odroczyć.

Efektem ochwatu jest rozerwanie połączeń między kością kopytową a tworzywem i przemieszczenie kości kopytowej i jej uciskanie na tworzywo, zamknięcie naczyń i martwica tworzywa. Kopyto poochwatowe: deformacja, zmiana kąta - staje się ostrokończyste, zmniejszenie kąta ściany przedniej w stosunku do podeszwy, fałdowanie rogu ściennego - pierścienie, charakterystyczne pierścienie ochwatowe - z tyłu miedzy nimi coraz większe odległości, na ścianie przedniej małe odległości. Uwypuklenie podeszwy, najwyraźniejsze przed grotem strzałki, poszerzona linia biała (widać róg listewkowy od spodu) - powinna mieć 2-3 mm, a ma do 3 cm. Postawa pozostaje bez zmian, stan ogólny i reszta w normie, trudności z chodzeniem. Deformacja kości kopytowej - przekrój o kształcie sopelka z zagiętym wierzchołkiem ku górze, też za dużo tkanki zbitej - powinna być porowata, dziurawa. Ulega pionizacji. To są już skutki ochwatu. Wysięku już brak, na skutek przemieszczenia kości kopytowej ucisk jest w dwóch miejscach największy: na górze kości kopytowej, na wyrostku prostowniczym oraz na dole, na wierzchołku kości kopytowej. To wyjaśnia uwypuklenie podeszwy - przed grotem strzałki. Na przedniej powierzchni kopyta powstają pierścienie jako wynik ucisku tworzywa korony. Przestrzeń pomiędzy rogiem a tworzywem jest wypełniana przez róg biały. Na uwypuklonej podeszwie jest większe niż do tej pory ścieranie - cienki róg = słaba ochrona - zakażenia, urazy - przechodzi w ograniczone wysiękowe zapalenie tworzywa - pododermatitis purulenta circumscripta - lokalizacja zawsze w tym samym miejscu. Czas od zatrucia do zapalenia ropnego zależy od stopnia rotacji. Nawet bez udziału bakterii ucisk i niedotlenienie i powstaje pododermatitis necroticans circumscripta - półksiężyc martwego tworzywa na podeszwie przed grotem strzałki. Wtedy jak najszybciej odsłonić powierzchnię tworzywa bo stąd resorbcja toksyn i „nawroty ochwatu”. Tu już nie stosować okładów tylko odsłonięcie tworzywa - jeśli ono jeszcze jest to po 2 dniach będzie lepiej, jeśli go brak to doprowadzić do ziarninowania. Wszystkie to schorzenia mają szanse na powrót do zdrowia i w miarę użytkowania - rokowanie może być nawet pomyślne. Ale wynikiem ochwatu też zapalenie i przebudowa kości kopytowej - ostitis chronica. Leczenie ochwatu musi być szybkie, by nie doszło do martwicy tworzywa.

Zabiegi korekcyjne: obcinanie rogu z przedniej ściany kopyta i tylnej części podeszwy aby je poprawić. Róg biały narasta bo kość się rotuje czy może kość kopytowa się rotuje bo narasta róg biały z przodu nie mając prawidłowego nacisku? Może powinno się zdjąć przednią ścianę by umożliwić prawidłowe narastanie rogu od koronki?

Ochwat to zespół chorobowy, w którym klinicznie wyróżniamy osobne choroby:

Zapalenie ropne: temperatura powyżej 38,9*C, kulawizna II *, kopyto gorące, wzmożone tętnienie tt dłoniowych lub podeszwowych, zwiększony obrys kopyta, bolesność. Boleć może tworzywo i okostna k.kopytowej, która łączy się z tworzywem. Mało jest tu tkanki podskórnej (okolica koronki i poduszeczka sprężysta). Otwieramy aby ropa wypłynęła i płuczemy antyseptykiem - tzw. korekcyjne wykonanie otworu - w celach diagnostycznych. Bez tego ropa idzie do góry i niszczy warstwy wyższe - tworzywo ścienne i okolice korony. Różnicowanie zapalenia ropnego ze złamaniem kości kopytowej: przy ropnym zapaleniu jest wzrost temperatury a przy złamaniu nie; przy zapaleniu jest tkliwość rozlana, przy złamaniu można nawet określić linię tkliwości.

Przetoki ropne:

Ropne ograniczone zapalenie tworzywa: postępowanie zależy od czasu jaki upłynął: gdy rana jest świeża - nie jest zakażona a jedynie zanieczyszczona (6-8 h) - zabijamy bakterie środkiem antyseptycznym; musimy oczyścić kanał - powiększyć ranę poza jej obrys. Jeśli rana jest starsza, pojawił się już ropny wysięk, duży ból, kulawizna III* to przy zapaleniu powierzchownym robimy mały otwór w środku strefy objętej zapaleniem, wprowadzamy kaniulę i przez nią jodynę lub 4% Vagothyl, potem opatrunek. Ciepłe kopyto - nie daje się jednoznacznie określić, że jest to zapalenie tworzywa. Tętnienie tt podeszwowych mówi tylko o tym, że proces zapalny toczy się poniżej; tkliwość występuje w różnych stanach zapalnych. Jeśli robimy otwór i wypływa płyn o barwie popłuczyn cementu to jest to zapalenie bakteryjne. Jeśli pojawia się tylko krew to jest to głębokie zapalenie tworzywa w stanie początkowym (nie zdążył się zebrać ropny płyn) lub nie jest to zapalenie tworzywa - tu działanie terapeutyczne ma także znaczenie rozpoznawcze. Scyntygrafia - wstrzykiwanie np. technetu promieniotwórczego i sprawdzanie gdzie jest większe przekrwienie - drogie, stosowane w przypadkach trudnych.

Głębokie zapalenie tworzywa - nie wystarcza zrobienie małej dziurki, trzeba odsłonić całe chore tworzywo - zdjąć róg z całej powierzchni. Stosujemy AB, okłady rozmiękczające i rozgrzewające oraz odsłonięcie tworzywa. Chemioterapia potrzebna przy złym stanie pacjenta, przy zakażeniu bakteryjnym. Przy okładzie rozmiękczającym (woda) - rozmiękanie rogu kopytowego i poprawa przy zapaleniu. Okład rozgrzewający - poprawa przy zapaleniu tworzywa a pogorszenie przy złamaniu kości kopytowej. W ropnym zapaleniu tworzywa okolica pęciny jest grubsza, zaburzony jest stan ogólny zwierzęcia. W miejscu najbardziej bolesnym robimy otwór aby nie doszło do zaburzeń w krążeniu mogących doprowadzić do martwicy. Stosujemy AB (strepto, penicylina) lub sulfonamidy. Rozmiękczamy róg okładem rozmiękczającym i antyseptycznym.

Rokowanie przy zapaleniu tworzywa jest pomyślne, wyjątkiem jest ochwat, gdzie może być zastrzeżone (zależnie od stopnia przemieszczenia kości) oraz w rzekomym raku (długie leczenie).

Skostnienie chrząstki kopytowej - głównie u koni pracujących długo na twardym terenie.

Martwica chrząstki kopytowej - przetoka w miejscu chrząstki - nieco powyżej koronki po bocznej stronie. Przetoki powyżej koronki powstają też przy ropnym zapaleniu kaletki kopytowej i ropnym zapaleniu stawu kopytowego oraz ropnym głębokim zapaleniu tworzywa.

Rzekomy rak kopyta - przerostowe brodawczakowate pełzające zapalenie tworzywa kopytowego - pododermatitis hypertrophica papilomatosa madescens. Od samego początku przebieg przewlekły. Konie ras uszlachetnionych chorują rzadziej, sprzyja zły stan higieny, zła pielęgnacja, praca na mokrym terenie. Rozpoczyna się u zwierząt o zaniedbanych kopytach - od gnicia strzałki. Przyczyny: przy braku korekcji - płaska podeszwa i bardzo wąskie rowki strzałkowe - szczeliny - tu się namnaża Bacteroides nodosus - beztlenowiec żywiący się keratyną (keratynolityczny). Róg gnije, staje się coraz cieńszy - tworzywo jest narażone na produkty przemiany materii i inne substancje. Nie wiadomo dlaczego wytwórcze a nie wysiękowe. Zaburzony jest proces keratynizacji - parakeratoza. Zapalenie pełzające bo po zainicjowaniu procesu dochodzi do nadkażeń „zwykłymi” bakteriami na granicy tworzywa i rogu - tworzywo ulega zakażeniu - zapalenie powierzchowne wysiękowe i oddzielenie rogu - pusta ściana. Zawsze się zaczyna od rowków przystrzałkowych. Róg się ściera, nie jest prawidłowo wytwarzany i obszar się powiększa. Obraz kliniczny: rak strzałki: najwięcej - w rowku przystrzałkowym i pośrodkowym; rak podeszwy i rak ściany. Procesom towarzyszy silna proliferacja komórek warstwy kolczystej i obrzęk przestrzeni międzykomórkowych w dolnych warstwach naskórka.

Zmiana postawy, ból, kulawizna (od 1 stopnia do wyłączenia czynności kończyny), wzrost temperatury miejscowej, wzmożenie tętnienia tt podeszwowych, dłoniowych i palcowych, reakcja bólowa na dotyk. Może powstawać przetoka ropna w okolicy koronki, co świadczy o długotrwałym procesie. Odsłonięte tworzywo jest obrzęknięte, pokryte brodawkami, na brzegach róg przylegający jest biały, serowaty, miękki, zmieniony w cuchnącą maź, która podminowuje dalszy róg. Jeśli dotyczy ściany, to jest niewidoczny aż nie nastąpi rozpad rogu w linii białej - wtedy puste miejsce pod ściana rogową z mazią, grube blaszki tworzywa pokryte warstwą gnijącego rogu.

Leczenie polega na zdjęciu puszki rogowej i usunięciu przerośniętych brodawek i kruchego rogu. Ideałem jest osiągnięcie warstwy rozrodczej naskórka, jednak tam gdzie usuniemy też naskórek rośnie ziarnina zamiast rogu. Nie ścinamy więc wszystkiego do naskórka, bo to przedłuża czas gojenia. Odsłaniamy do osiągnięcia zdrowego tworzywa, wycięcie przerostów, umycie KMnO4, lub Vagothyl 3,6 opatrunek zmieniany co 4-7 dni. Wycinanie zaczynamy od okolicznego zdrowego tworzywa, dopiero potem wycinamy tworzywo chore, zmienione. Jeśli w najbardziej bolesnym miejscu robimy otwór i poleci krew to znaczy, że brak jest zapalenia tworzywa.

Stosowanie AB jest złudne: działa tylko na powierzchni, a choroba jest w okolicy warstwy rozrodczej naskórka - dopóki jest pod opatrunkiem to dobrze, potem nie.

Leczenie operacyjne jest metodą z wyboru: rak jest całkowicie wyleczalny, tylko trzeba cierpliwości i opieki.

Obecny tu przerost skóry jest zapewne wynikiem drażnienia. Parakeratoza dotyczy naskórka, podobnie jak bakterie keratolityczne. Przy operacji nie przekroczyć warstwy rozrodczej naskórka - tego nie można dokładnie zrobić przy użyciu azotu lub rozgrzanego żelaza. Można to robić nożem pętlicowym (kiuretą), ale też można uszkodzić - obcinamy tylko do wierzchołków brodawek - jest krwawienie a część rogu pozostaje - ideą jest pozostawienie tylko warstwy rozrodczej naskórka przy skórze właściwej.

I etap operacji: charakterystyczny smród z rozkładu AK siarkowych - zdejmujemy twardy róg wokół zmian ustawiając nóż od zmian, bo zniszczy się tworzywo aż do granicy rogu zdrowego - pojawia się rosa krwi. Zdrowy róg powinien być ustawiony łagodnym kątem do zmian.

II etap: wycięcie rozrostów chorego tworzywa: łatwiej gdy róg pigmentowany - dopóki jest pigment tzn. że nie jest przekroczona warstwa rozrodcza naskórka; też inna konsystencja, spoistość.

III etap: przepłukanie KMnO4, jodoform, opatrunek uciskowy z wałeczkami. Jeśli na ścianie to bardzo dbać o wałeczki - tu ucisk zależy tylko od zakładającego opatrunek. Zły opatrunek może powodować rozrost tworzywa, jego obrzęk, złą keratynizację a nawet martwicę.

Pierwsza zmiana opatrunku: 7-10 dnia; widoczne:

Zmiana opatrunku co 7 dni, minimum 4 zmiany, około 2 miesięcy leczenia.

Rokowanie:

Uszkodzenia okolicy koronki: rana w okolicy koronki - zatrat - powoduje proces zapalny powodujący niedożywienie komórek koronki. Należy usunąć te części rogu, które są martwe aby nie doszło do martwicy tworzywa. Często goi się przez samowyleczenie, ale zaniedbane może skończyć się martwicą koronki i przerwaniem ciągłości rogu od koronki w dół.

SCHORZENIA ŚCIĘGIEN: tendopathiae

Skutki kliniczne i rokowanie przy zranieniach ścięgien zależą od tego, które ścięgna są uszkodzone:

Cel leczenia: przywrócić ciągłość tkanki. Po przecięciu brzusiec się kurczy i końce ścięgna oddalają się od siebie. Bez powikłań - 3 tygodnie, ale gojenie rany ścięgna nie może przebiegać bez powikłań. Warunkiem gojenia jest zbliżenie tkanek do siebie i wyłączenie na pewien czas ruchu między tymi tkankami. Na powierzchni włóknik klei ranę (bardzo mała trwałość), potem organizacja - kapilary rozrastają się - też bardzo mała wytrzymałość. Około 7-10 dni nie powinno się ruszać - szwy mają za zadanie unieruchomić kikuty ścięgna. Konie niechętnie się kładą przy urazach nóg. Układ ustaleniowy w tym czasie jest „zepsuty”, więc kikuty cały czas zbliżają się i oddalają. Powstaje bardzo dużo ziarniny. U psów można zszyć ścięgna jeśli przerwane są ścięgna wszystkich palców. Jeśli jednego palca - zostawić. Szyjemy szwem materacowym prostopadle do przebiegu włókien kolagenowych w ścięgnie lub szwem pętlicowym. Aby pies po przebudzeniu nie poruszał łapą - gips na 3 tygodnie - można wtedy szyć szwem węzełkowym. U koni z gipsem jest ciężko, bo trzeba dużo opasek i woda nie zdąża odparować i przy wstawaniu pęka lub nasiąka z podłoża i też pęka. U psów z reguły jest to przecięcie szkłem - rana cięta, równe krawędzie. U koni - przy uderzeniu w drąg podczas skoku przy napiętym ścięgnie powstaje pędzel - nie da się zszyć - żeby się zrosło musi być żywe a takie rozwarstwione mogą być martwe. Nie można też zrobić pierwotnego wycięcia rany, bo za duży ubytek. Najlepiej u koni leczyć ranę ścięgna od razu przez ziarninowanie - przybić podkowę, której ramiona kończą się w rzucie kk śródstopia. Skutki zszycia przy braku odpowiednich warunków są o wiele gorsze niż leczenia przez ziarninowanie. Do sportu nie wróci. Vulnus tendini musculi flexoris superficialis: rozziew, krwawienie, ból, zaburzenia ruchu, brak ciągłości ścięgien. Jeśli przerwanie jest wzdłuż włókien to nie szyjemy. Jeśli przerwanie kilku ścięgien to eutanazja. Objawem zerwania jest deformacja w okolicy zginaczowej śródręcza w dolnej 1/3, wzrost temperatury i tkliwość miejsca. Szycie ścięgna - szew pętlicowy - przynajmniej cześć włókien biegnie poprzecznie do włókien.

Przy ranie ścięgna - włókna poprzerywane na różnych poziomach - podobnie jak rana darta czy miażdżona - powinno się zrobić pierwotne wycięcie - w przypadku ścięgna jest to niemożliwe - ubytek ścięgna. Ubytek ścięgna jest następstwem: wycięcia uszkodzonego odcinka przy przewlekłym aseptycznym zapaleniu, pierwotnego lub wtórnego wycięcia rany ścięgna, przecięcia ścięgna przykurczonego. Zagrożona jest mechanika, dlatego jeśli pacjent przychodzi wcześnie staramy się ścięgna zbliżyć do siebie - są świeże, żyją. Jeśli przychodzi późno - martwe końce - wycinamy i usztywniamy opatrunkiem w lekkim zgięciu.

Zapalenie ścięgien jałowe - tendinitis aseptica: 10% koni ma chore ścięgna, z tego ¾ to zapalenia ścięgien zginacza powierzchownego palców kk piersiowych (konie sportowe) a ¼ - zginacza głębokiego kk piersiowych (konie pociągowe). Rzadko w kończynach tylnych. Jeśli uraz nie powoduje przerwania ciągłości skóry to nie powoduje uszkodzenia ścięgna. Przyczyną są przerwania pęczków ścięgnowych włókien, ewentualnie całego ścięgna przy działaniu siły przekraczającej wytrzymałość ścięgna (skok). Ścięgna są bardzo wytrzymałe (7-9 KG/mm2), ale urazy wynikają ze złego użytkowania. Włókna kolagenowe charakteryzują się dużą wytrzymałością i średnią sprężystością. Ruptura fascicularis - przerwanie pojedynczych włókien; ruptura partialis - cały pęczek; ruptura totalis - całe ścięgno.

Ścięgno przerywa się jeśli z jakichś powodów jest za słabe w stosunku do obciążeń. Główna masa ścięgna to kolagen, komórki żywe to tenocyty/fibrocyty/fibroblasty ułożone w szeregi Ranviera. Od nich zależy jakość kolagenu. Jeśli tenocyt źle funkcjonuje to jakość kolagenu będzie słaba. Tenocyt źle funkcjonuje jeśli jest zwyrodnienie tenocytu - zmiany wsteczne - mogą być wynikiem złego treningu lub zmiany zwyrodnieniowe przeważnie naczyń krwionośnych. Kolagen ma bardzo niską temperaturę denaturacji - około 40*C - czasem temperatura zwierzęcia osiąga tę wartość. U koni dobrze wytrenowanych rzadko dochodzi do zerwania ścięgien, najczęściej występuje to u koni, których właściciele jeżdżą na nich raz w tygodniu - cały tydzień brak ruchu, a potem duży wysiłek.

Rozpoznanie: stan ogólny bez zmian. Wywiad - kulawizna pojawia się nagle podczas wysiłku. Kulawizna podporowa, stopień zależy od rozległości uszkodzeń, może dojść do całkowitego przerwania ścięgna. Najczęściej dochodzi do uszkodzenia ścięgna m zginacza powierzchownego palców tuż nad pochewką pęcinową. Objawy miejscowe: zniekształcenie w okolicy przerwania - tzw. „łydka”- wylew, potem odczyn zapalny, podwyższona ciepłota skóry, przy obmacywaniu reakcja bólowa. Nie można obmacać każdego ścięgna osobno - u zdrowego po podniesieniu kończyny i zgięciu palca można obmacać każde ścięgno osobno. Termografia ścięgien - dokładne mierzenie temperatury skóry nad ścięgnem - są miejsca cieplejsze i zimniejsze - tu mniej naczyń i tu zwykle dochodzi do przerwań włókienkowych. Zginacz powierzchowny - deformacja tuż nad pochewką pęcinową (nad trzeszczkami pęcinowymi - w 1/3 dolnej - tu zimne miejsce), zginacz głęboki - głowa ścięgnista od powięzi w pochewce głębokiej nadgarstka. Pod uwagę trzeba też brać mięsień międzykostny. Przerwania następują najczęściej w centralnej części ścięgna. Tuż po urazie można wymacać przerwę, potem naciek zapalny. Przerywają się włókna kolagenowe i naczynia krwionośne, powstaje krwiak, skrzep i jego retrakcja (skurcz) i wydzielanie surowicy. Reakcja zapalna nasila się do 3-5 dnia, potem organizacja skrzepu a następnie wrastanie nowych naczyń, proliferacja fibroblastów. W 3-4 tygodniu wygojenie ubytków. Surowica się wchłania a fibryna zostaje, enzymy rozkładają ją (liza enzymatyczna) i część jest wchłaniana, ale reszta ulega organizacji. Trzeba dążyć do tego, by wylało się jak najmniej krwi - chłodzenie, lekki ucisk. Na początku najlepszy jest zimny okład - woda, eter, alkohol, lód. Przy okazji mamy ucisk i unieruchomienie. Dochodzi do uszkodzenia tkanek i komórki obumierają - zimno powoduje spadek przemiany materii i zmniejszenie zapotrzebowania na tlen, substancje odżywcze oraz zmniejszenie ilości produktów przemiany materii. Uszkodzone naczynia powwijały się do środka, obkurczyły - powstają skrzepy, zakrzepy na końcach uszkodzonych naczyń - są one jednak słabe - trzeba ochładzać 24-48 h aby je utrzymać. Zimny okład trzymamy 1-2 dni, potem opatrunki rozgrzewające - naczynia się rozszerzają i przyspieszenie przemiany materii. Martwe komórki są oddzielane linią demarkacyjną lub ulegają rozkładowi i wchłonięciu - stosowanie ciepła temu sprzyja. Okłady rozgrzewające stosujemy około 2 tygodni, ale z przerwami, bo płyn doprowadza do rozmiękania skóry - jeśli nie pozwolimy co jakiś czas wyschnąć to dermatitis. Konieczne jest też zwolnienie z pracy na 4 tygodnie i unieruchomienie. Po 3-4 tygodniach powstaje blizna i wypełnia ubytek. Hialuroniany. Stosowano pryszczenie - oparzenie chemiczne II stopnia - maść rtęciowa (Tendosal) lub przyżeganie - oparzenie III stopnia - następuje scalenie przez bliznę. Można też ingerować w syntezę kolagenu - inhibitor oksydazy lizolowej - Latyrogen. W rozpoznaniu wielkości uszkodzeń jest pomocne USG - tam gdzie jest płyn - miejsca mniej echogenne - ciemne plamy.

Rozpoznanie: badanie kliniczne, USG, termografia. Przy omacywaniu uwzględnić: istnienie deformacji ścięgna, ciepłotę skóry, wzajemną przesuwalność ścięgien i innych struktur, tkliwość ścięgien. U zdrowego konia każde ścięgno jest dostępne do obmacania, przy zapaleniu jałowym ścięgna mm zginacza powierzchownego i głębokiego są zrośnięte ze sobą.

Leczenie zachowawcze: zwolnienie z pracy, ograniczenie ruchomości, zabiegi oziębiające (kilkanaście h), ograniczenie zapalenia - GKS, ogrzewanie do 2 tygodni, wstrzykiwanie soli kwasu hialuronowego (kontrola USG), pryszczenie, przyżeganie.

Leczenie operacyjne:

- przecięcie głowy ścięgnistej ścięgna mm zginacza głębokiego lub powierzchownego palców; rozwarstwienie ścięgien, przeszczep ścięgien (autogeniczny, allogeniczny - żywych lub martwych); wszczepianie włókien węglowych, poliestrowych.

Dochodzi w końcu do odnowy włókien kolagenowych, ale powstaje blizna, w której włókna są ułożone bezładnie. Kulawizna, obrzęk i tkliwość jest coraz mniejsza. Ciągłość jest przywrócona, ale to miejsce jest słabe. Żeby włókna się prawidłowo ułożyły potrzebne jest naprężanie ścięgna, ale czas i natężenie niech wzrasta stopniowo, koń zaczyna chodzić, ale pod kontrolą lekarską. U królika cały kolagen wymienia się w ciągu ½ roku. Konia nie można brać do pracy przed upływem pół roku. Zbyt wczesne wdrożenie konia do pracy powoduje ponowne uszkodzenia. Ostre zapalenie ścięgna przechodzi w przewlekłe zapalenie z nagromadzeniem dużej ilości tkanki łącznej włóknistej, co powoduje 2-3 krotne pogrubienie ścięgna i wszystko jest połączone w jedną całość przez zrosty. Zbyt długa immobilizacja też jest szkodliwa, musi być ograniczona do niezbędnego minimum. Te same zasady usztywnienia dotyczą złamań - usztywnienie dopóki nie powstanie blizna, potem stopniowe zwiększanie obciążenia. Wzrost tempa metabolizmu czyli zwiększony przepływ krwi przyspiesza tempo przebudowy - wcierano ostre maści rozgrzewające (20% maść Hg) - blistrowanie, pryszczenie - chemiczne poparzenie skóry II stopnia. Doradzano przyżeganie gorącym żelazem i doprowadzenie do poparzeń nawet III stopnia, ale bardzo powierzchownych. Skuteczność tych zabiegów jest bardzo wątpliwa - uzyskujemy ostry odczyn zapalny skóry, ale głębiej nic, więc nie ma efektu. Najskuteczniejszym postępowaniem jest racjonalny wysiłek. Też metoda Knudsena-Asheima - przezskórnego rozwarstwiania ścięgien - nożem przecinamy skórę i rozwarstwiamy ścięgno równolegle do przebiegu włókien.

Cechy blizny ścięgien: mała wytrzymałość, bezładny układ włókien, słabe ukrwienie, większe rozmiary, skłonność do przerwań włókienkowych i pęczkowych. Zwolnić z pracy, bo zgrubienie ścięgien, obkurczenie blizny i nabyty przykurcz ścięgien.

Aby przymusić organizm nie do powstawania blizny pierwotnej tylko od razu do prawidłowego układania włókien stosuje się przeszczep autogeniczny ścięgna z prostownika palców bocznego; wycinamy uszkodzony kawałek i wszywamy tam przeszczep; jednak to ścięgno nie pasuje do zginacza - lepiej użyć ścięgna zginacza - musi być przeszczep allogeniczny - z innego konia - konieczna by była immunosupresja. W białku kolagenu są niewielkie różnice między gatunkami a prawie ich nie ma w obrębie jednego gatunku. Immunogenne są naczynia krwionośne. Pomimo to allogeniczny przeszczep ścięgien nie jest odrzucany - służy jako matryca. Znakomicie przyjmują się przeszczepy konserwowane mrożeniem - tzw. przeszczepy biostatyczne - są martwe, stopniowo degradowane przez organizm, ale kolagen jest dobrze ułożony, więc ten nowo powstający kolagen też się dobrze układa. Jednak taka odbudowa długo trwa - po 2 latach uzyskujemy 60% sprawności ścięgna. Nie ma bariery w długości przeszczepu, ale odbudowa długiego kawałka jeszcze dłużej trwa.

Włókna węglowe: mają ogromną wytrzymałość na rozciąganie; węgiel powinien być przyjęty przez organizm, bo występuje w organizmie w dużej ilości. W połowie lat 70 (Jenkins) wycięto powrózek piętowy owcy i wszczepiono włókna węglowe - powstałą tkanka łączna o budowie zwartej, regularnej - neotenion (neotendo). Włókna węglowe złożone z cienkich włosków o grubości kilku nm, wokół nich gromadzą się fibroblasty jak w ścięgnie i powstaje prawidłowo ułożony kolagen. Na zrębie włókien węglowych powstaje tkanka łączna, która po 2 latach uzyskuje wytrzymałość zdrowego ścięgna, więc jest to metoda lepsza niż przeszczep ścięgna. Operacje takie stosuje się przy wczesnych i rozległych uszkodzeniach, gdy powstająca blizna eliminowałaby konia z pracy. Jeśli uraz operacyjny jest większy niż uraz ścięgna to operacja nie ma sensu.

W ostrym zapaleniu - jeśli bardzo drobne uszkodzenia to nie ma sensu przeszczepu, jeśli rozległe to wtedy operacja. Jeżeli blizna jest wielka - np. ziarniniak - iniekcje hialuronianu sodu do ścięgna - jest składnikiem istoty międzykomórkowej i ma mieć pozytywny wpływ na tkankę międzykomórkową. Ale podczas iniekcji włókna muszą się rozstąpić, żeby przyjąć daną objętość płynu - płyn rozwarstwia włókna ścięgnowe. Można wstrzyknąć dokładnie w miejsce uszkodzenia (kontrola USG) ale i tak nie wiadomo, czy pozostaje on w tym miejscu, czy krąży po organizmie.

Kolagen im jest starszy tym trudniej podlega denaturacji i degradacji przez enzymy - więcej jest wiązań poprzecznych pomiędzy cząsteczkami hydroksylizyny - powstają dzięki oksydazie lizynowej. Starszy kolagen jest trudniejszy do obróbki przez kolagenazę, więc i przebudowa blizny jest trudniejsza jeśli kolagen jest starszy. Im tych wiązań mniej tym łatwiejsza przebudowa blizny. Fibroblasty produkują nitki kolagenowe składające się z glicyny (co trzeci AK) oraz licznie reprezentowanej lizyny i proliny. W dojrzałym ścięgnie nie ma lizyny i proliny - jest hydroksylizyna i hydroksyprolina - dołączona grupa hydroksylowa - potrzebny jest do tego tlen, żelazo i kwas askorbinowy jako donator grupy hydroksylowej. Hydroksylacja lizyny i proliny umożliwia powstawanie wiązań poprzecznych przy udziale oksydazy lizynowej. Jeśli około 20 dnia (wtedy zaczyna działać oksydaza) wstrzykniemy co 1 cm Latyrogen to będąc inhibitorem oksydazy będzie on hamował powstawanie wiązań poprzecznych - kolagen wciąż będzie łatwiej ulegał przebudowie. Jeśli teraz odpowiedni trening to włókna ułożą się prawidłowo. Stopniowe obciążanie: 10-15 minut stępa przez 7 dni, potem stopniowo zwiększamy czas, po miesięcu zwiększamy intensywność. Koń może wrócić do treningu po 2-6 miesiącach. Zatrzymanie powstawania wiązań aldehydowych pomiędzy cząsteczkami hydroksylizyny uzyskujemy dzięki inhibitorom oksydazy lizynowej - latyrogen z groszku pachnącego (Latyrus odoratus), betaamylopropionitryl wstrzykiwany pod kontrolą USG w miejsce uszkodzenia stwarza warunki do łatwiejszej przebudowy blizny.

Przykurcz mięsni zginaczy palców - contractura tendinis - u zwierząt różnych gatunków, ale najczęściej u koni. Kopyto dotyka podłoża wierzchołkiem palca - oś palca jest załamana w stawie kopytowym, staw pęcinowy normalnie zgięty - przykurcz ścięgna mm zginacza głębokiego palców. Gdy próbujemy prawidłowo ustawić to nie daje efektów a ścięgno jest silnie naprężone. Ścięgno mm zginacza głębokiego ma przyczep na kości kopytowej - przy jego przykurczu kopyto jest oparte wierzchołkiem o podłoże - tak jest u źrebaków po porodzie. Jeśli cała powierzchnia kopyta opiera się o podłoże a staw pęcinowy jest w pozycji nadwyprostnej to jest to przykurcz mięśnia zginacza powierzchownego palców lub mięśnia międzykostnego pośrodkowego - przyczep m z. powierzchownego jest na dalszym końcu kości pęcinowej i bliższym końcu kości koronowej - następuje załamanie osi stawu pęcinowego. Szczudłowatość - grallismus - gdy oś palca jest przedłużeniem osi śródręcza, zmiana ułożenia stawu pęcinowego. Może być spowodowana przykurczem ścięgna m zginacza lub zesztywnieniem któregoś ze stawów palca. Najczęściej przykurcz jest wrodzony (zgięty palec lub nadgarstek) lub rodzi się normalne a stan taki rozwija się dopiero po porodzie - przykurcz nabyty - może pojawiać się w okresie wzrostu a u dorosłych w wyniku przewlekłego zapalenia ścięgien.

Leczenie: należy rozpocząć natychmiast po rozpoznaniu; masowanie, zakładamy źrebakowi opatrunek unieruchamiający stawy palca w tył przy możliwie największym wyprostowaniu. Raczej stosujemy materiały lekkie - polimery lub drewienka. Opatrunki zmieniamy co 2-3 dni wyprostowując coraz bardziej palec. Czasami już po tygodniu źrebak zdrowieje - szybkie przemiany w tkankach. Jeśli nie leczymy od razu to ścięgna i inne struktury przystosowują się do innej postawy i potem trudniejsze leczenie. Opatrunek nie może zaburzać krążenia bo nastąpi autoamputacja palca - pod deseczki gruba warstwa ligniny i prostować stopniowo, nie od razu. Też opatrunek Vet-Lite - termoplastyczny zakładany na opatrunek miękki, co jakiś czas zmiana opatrunku i większe wyprostowanie. Leczenie u koni starszych lub u młodych nie leczonych od razu - przez wywarcie większego naprężenia ścięgna w celu jego rozciągnięcia - podkowa z dźwignią (podpórką z przodu). Podpórkę wydłużać stopniowo; koń na twardym podłożu. Jeśli to nie poskutkuje albo zmiana jest za stara to przecinamy ścięgno - tenotomia - i też taka podkowa - ścięgno w miejscu przecięcia będzie słabsze. U starych koni stosuje się też przecięcie więzadła dodatkowego do ścięgna m zginacza głębokiego palców albo przy ścięgnie m zginacza powierzchownego palców - przecięcie głowy dodatkowej - operacja Tyminsena. Rokowanie jest dobre u nowonarodzonych źrebiąt, pomyślne u młodych a złe u starszych koni i źrebiąt nie leczonych od razu oraz w przykurczu ścięgna zginacza powierzchownego. Tenotomia - przecięcie głowy ścięgnistej w przykurczu mm zginacza głębokiego - górna część śródręcza, zginacza powierzchownego - dolna część przedramienia - nad kasztanem.

ZŁAMANIA - fractura, -ae

Złamanie - przerwanie ciągłości tkanki kostnej. Czasem u zwierząt rosnących na wysokości chrząstki wzrostowej (najsłabszy punkt) następuje złuszczenie / odwarstwienie nasady - epiphyseolysis. Jeśli to dotyczy odrostka - np. guz siedzeniowy ma osobny punkt kostnienia i połączenie chrzęstne - apophyseolisys - złuszczenie odrostka. Nigdy nie dochodzi tylko do przerwania ciągłości tkanki kostnej, ale także do uszkodzenia tkanek miękkich sąsiadujących. Przyczyny: działająca siła przekracza wytrzymałość tkanki kostnej. Najczęściej są to wypadki - sport jeździecki. Czasem na skutek zmian w strukturze kości (uogólnione choroby kości) powstają złamania patologiczne - obniżona wytrzymałość kości na skutek procesu chorobowego. Przyczyną też choroby kości zlokalizowane - nowotwór, zanik z niedoczynności.

Podział ze względu na czas powstawania:

Podział ze względu na stosunek odłamów kostnych:

Podział zależnie od kształtu płaszczyzny przełomu:

podział ze względu na połączenie ze światem zewnętrznym:

podział ze względu na złamany odcinek kości:

złamania kości zwierząt rosnących - podział wg Harrisa i Saltera na 5 typów:

Przemieszczenie:

Objawy: złamania zupełne łatwo poznać. Przy badaniu zachować umiar - nie szukać na siłę trzeszczenia, bo pogorszymy sprawę zbytnim ruszaniem

Złamania śródstawowe - trudne rozpoznanie - podejrzenie jeśli linia złamania przechodzi przez staw; złamania brzeżne - odpryskowe (chip fracture) - często u koni. Zaburzenia ruchu są niewielkie, mogą ustąpić, gdy zwierzę przez dłuższy czas jest w spoczynku a pojawiają się po większym wysiłku. Często w stawie stępowym. Najczęściej są wynikiem zaburzeń wzrostu.

Leczenie: zespolenie kości - od ½ wieku. Każde złamanie goi się samo, ale może dać trwałe kalectwo. Leczenie ma na celu przywrócenie sprawności sprzed złamania - restitutio ad integrum. Odłamy powinny być zespolone prawidłowo i unieruchomione przez 4-8 tygodni

Efektem złamania i przerwania naczyń jest krwiak - krew krzepnie, ulega organizacji (wydziela się surowica, która jest wchłaniana, a fibrynogen zostaje i ulega organizacji). Początkowo odłamy połączone są ziarniną. W zależności od tego, czy są one nieruchome czy nie, różny jest przebieg gojenia. Przy działaniu siły rozciągającej tkanka łączna zamienia się w tkankę kostną; przy działaniu sił ściskających tkanka łączna zamienia się w chrzęstną a potem w kostną (kostnienie na podłoży chrzęstnym). Przy braku ruchu w oczkach między naczyniami tkanki łącznej powstają osteoblasty - kostnienie na podłożu angiogennym - brak tu tkanki łącznej właściwej. Aby odłamy zostały połączone w sposób trwały tkanką kostną potrzeba 4-6 tygodni. Po tym czasie tkanka kostna pierwotna ulega przebudowie i może nie zostać żaden ślad. Istnieje możliwość stworzenia takich warunków, by kość goiła się przez rychłozrost - warunkiem powstania rychłozrostu w przypadku rany jest zbliżenie fragmentów i ich unieruchomienie oraz wywieranie umiarkowanego nacisku odłamów na siebie. Zbyt duży nacisk może doprowadzić do martwicy.

Istota postępowania w przypadku złamań kości:

Postępowanie przy złamaniu:

  1. doraźne - nie zawsze mamy warunki do postępowania ostatecznego:

  1. ostateczne -

Unieruchomienie - w ciągu 12 h lub po 4-6 dniach gdy ustąpi odczyn zapalny. Opatrunek unieruchamiający musi obejmować dwa sąsiednie stawy, nie może zaburzać krążenia. Materiały: gips (CaSO4), syntetyczne polimery (poliester, żywica epoksydowa - nie wolno na gołą skórę bo wzrost temperatury), szyna Thomasa, szyna Kramera, Masona.

Zalety opatrunku zewnętrznego (metoda zachowawcza): prosty w wykonaniu, niskie koszty leczenia.

Wady: nie zawsze można unieruchomić dwa sąsiednie stawy (kolanowy, biodrowy); gips jest zakładany na duże masy mięśniowe - odłamy mogą się przemieszczać - nie można tu uzyskać całkowitego unieruchomienia odłamów. Gips założony na nadgarstek i staw łokciowy psa (prawie cała łapa) - pies nie używa kończyny - rozległe zaniki mięśniowe - rozpoczynają się już po 2 tygodniach a gips jest 4-6 tygodni. Wyjście jest takie, by opatrunek był założony tylko w najbliższej okolicy - odłamy unieruchomione a ruch może się odbywać - takie możliwości daje zespolenie metodami operacyjnymi. Gips daje możliwość oddychania skórze - nie powstają odparzenia, dobrze wchłania wydzielinę przy złamaniach otwartych. Też miękki opatrunek usztywniający - gdy nie można założyć opatrunku usztywniającego - okolice uda, k ramiennej.

Zespolenie złamań metodami operacyjnymi: aby było możliwe musiał się odbyć postęp w wielu dziedzinach: anestezjologii (długa operacja), aseptyce i antyseptyce chirurgicznej, materiałach szewnych, łączników kości (najpierw stalowe, teraz stal nie podlegająca korozji - stal austemityczna (Mo-Cr-Ni), wszczepy tytanowe i próby z biomateriałami węglowymi.

Metoda pośrednia: szyna Thomasa i gwoździe Kirschnera, szyny Kirschnera (metalowe, blisko kości z gwoździami mocującymi).

Łączniki kości:

Najczęściej leczymy złamania u psów po wypadkach, najczęściej dotyczą one kości udowej (25% złamań u psów). Opatrunek zewnętrzny nie unieruchamia, bo są tu za duże partie mięśniowe. Samowygojenie prowadzi do kalectwa. Dążymy do przywrócenia całkowitej sprawności zwierzęcia, czasem jednak pozostaje ślad - kulawizna. Czasem zachodzi konieczność eutanazji, np. w przypadku wieloodłamowego złamania kości udowej u konia - długi czas gojenia (2-3 miesiące) i częste komplikacje - ochwat mechaniczny, odleżyny.

Są różne zejścia złamań. Wpływ na gojenie ma: gatunek, wiek, masa, temperament pacjenta i właściciela, rodzaj złamania i jego umiejscowienie, możliwość dokonania repozycji i unieruchomienia, wyposażenie lecznicy i umiejętności chirurga, choroby systemowe kości - np. wrodzona niewydolność osteoblastów - tu osteosynteza nie pomaga, zakażenia, martwica kości, złamania śródstawowe - obecność mazi w szczelinie złamania, leki upośledzające leczenie złamań (steroidy). Leczeniem złamania jest też usunięcie odłamu - złamania brzeżne śródstawowe.

Leczenie można przeprowadzić za pomocą osteosyntezy doszpikowej: pręty Steinmana do jamy szpikowej. Koniec takiego pręta tkwi w mięśniach i boli, ale po 4-6 tygodniach ma możliwość pełnego korzystania z nogi. Nie zdaje to egzaminu przy złamaniach blisko końca stawowego lub złamaniach skośnych.

Wskazania do prętów Steinmana: inne złamania leczone tą metodą mogą nie dać zadowalających wyników

Przy złamaniach skośnych zakładamy kilka prętów Kirschnera - elastyczne; wkładamy 3 pręty - dostosowują się one do jamy szpikowej i lepiej stabilizują - metoda Hacketala - tzw osteosynteza wiązkowa - zabezpiecza przed rotacją. Pręty Rusha - elastyczne - złamanie przynasadowe dalsze kości ramiennej, np. odłamanie kłykci - wprowadzamy od strony zewnętrznej kości, przez linię złamania - opiera się o ścianę kości, wygina i daje dobrą stabilizacją.

Na odłamany guz łokciowy: tu przyczep mm trójgłowego ramienia - silnie ciągnie - trzeba mu dać przeciwwagę - pręt + zespolenie popręgowe (docisk odciążający) - umocnić drutem stalowym przechodzącym ósemką przez otwór wywiercony w kości łokciowej. Stosowane przy wyjątkowo niekorzystnie ułożonych odłamach oraz gdy odłam przyczepiony jest do ścięgna - pręt do jamy szpikowej i dodatkowo naciąg z drucika poprowadzonego przez kość poniżej złamania.

Z użyciem śrub ortopedycznych: złamanie podłużne śródstawowe bliższe kości pęcinowej (pionowe, niepełne) - stosujemy śrubę ortopedyczną dokorową

Z użyciem płytki i śrub: system AO (płytki ze śrubami). Każda firma ma swój komplet. Wszczepy metalowe - mogą być w organizmie max 2 lata (mogą nawet powodować nowotworzenie). Przy wkręcaniu trzeba je przykręcić bardzo mocno i - reakcja na nacisk - wokół płyty resorbcja kości, potem bardzo silny odczyn odokostnowy i czasem bardzo trudno wyjąć płytkę. Płytka gniecie kość. Zespolenie może być przykostne, podskórne lub zewnętrzne.

Osteosynteza poprzeczna przezskórna - 2 implanty prostopadle przez kość - końce unieruchomione poza organizmem, np. polimerem - gdy kość jest krótka i działają małe siły lub płytką jeśli siły są większe. Stosowane u małych psów i kotów - mogą się poruszać na 3 kończynach i tylko w miejscach gdzie nie ma dużych sił - mało wytrzymałe. Najpierw przezskórnie zakładamy dwa pręty, repozycja i pozaskórnie nakładamy tworzywo polimeryzujące unieruchamiające pręty.

Metoda ilizarowa: walec połączony prętami do prętów podłużnych przyczepione są pręty poprzeczne przebijające skórę. W ten sposób można także wydłużyć kończynę - przez rozciąganie końców śrub.

Zespolenie polskie - ZESPOL - specjalna płytka oddalona od kości, jest wygięta łukowato i ustala się równomierny nacisk na odłamy po obu stronach - równomierne zespolenie odłamów - nie ma tego w AO. Jest to metoda z wyboru przy otwartych złamaniach trzonu kości odcinka zeugopodialnego (przedramię i podudzie). Stosowana z powodzeniem u ludzi i u źrebiąt. Im płytka dalej od kości tym zespolenie słabsze. Zalety: wiercimy w tkankach zdrowych, odległych od złamania, przy złamaniach otwartych zapewnia dobry dostęp do ran - czas gojenia porównywalny ze złamaniem zamkniętym. Bardzo łatwy demontaż. Zespolenie przykostne, podskórne, zewnętrzne. Klemowe - płytka po jednej stronie; ramowe - płytki po drugiej stronie, zespolenie bez docisku odłamów. Zespolenie mostujące w przypadku złamań wieloodłamowych po usunięciu odłamów.

Opatrunek odbarczający - przy złamaniu otwartym kości koronowej z dodatkowym zwichnięciem stawu kopytowego, skomplikowanych złamaniach obwodowego odcinka kończyn u koni - nie ma tu gdzie wkręcić śrub, więc wkręcamy 3-4 pręty w kość śródręcza III i obciążenie jest przenoszone na tę kość przez szynę a odcinek obwodowy może spokojnie się goić.

Im lepsza repozycja tym łatwiejsza destrukcja złamania - gdy ból mija zwierzę zaczyna obarczać kończynę.

Niektóre złamania leczymy inaczej: czasem nie dążymy do zrostu odłamów, np. złamania brzeżne - fractura marginalis, najczęściej złamania brzeżne śródstawowe - fractura marginalis intraarticularis. Powstają małe odłamy - jeśli taki odłam pozostaje to jest jałowe zapalenie stawów i kulawizna. Też złamanie kości rysikowych u konia - usuwamy dalszy odłam.

Powikłania w leczeniu złamań:

Badania nad postępami w leczeniu:

Czynniki wpływające na gojenie się złamań: masa pacjenta, temperament pacjenta i właściciela, zachowanie się obydwu, rodzaj złamania i jego umiejscowienie, prawidłowo wykonana repozycja, możliwość zbliżenia i unieruchomienia odłamów, brak zakażenia kości, maź wypływająca ze stawu do szczeliny miedzy odłamami utrudnia gojenie nawet o dwa tygodnie. Wklinowanie się tkanek miękkich (mięśnie, tk.tłuszczowa) przy repozycji pomiędzy odłamy bardzo utrudnia gojenie - czasem nawet konieczna powtórna repozycja.

STAWY - articulatio

Choroby stawów - arthroaptiae: zapalenia - arthritis - rozpoczynają się od reakcji mikrokrążenia błony maziowej, martwica chrzęstno-kostna - rozpoczyna się na pograniczu chrząstki i kości - osteochondrosis, oraz choroba zwyrodnieniowa stawów - rozpoczyna się od chrząstki - arthroses. Jeśli są nie leczone to prowadzą do artritis chronica deformans ankylopoetica - zniekształcające zapalenie stawów prowadzące do zesztywnienia.

Wywiad, stan ogólny, ruch, zmiana obrysu stawu, konsystencja (chełbocąca - wzrost ilości płynu; skrzypiąca - włóknik; tęga - ; twarda - ankyloza). Ciepłota skóry, bolesność, nakłucie, RTG, bakteriologia, artroskopia, ostateczne rozpoznanie śródoperacyjne lub sekcyjne.

Końce kości pokryte chrząstką szklistą, pomiędzy nimi przestrzeń z mazią stawową, wokół torebka stawowa (mazista i włóknista) oraz więzadła. W stawach o dużym zakresie ruchu torebka stawowa ma zachyłki.

Choroby dotyczące stawów - arthropatia - mogą rozpoczynać się zmianami w błonie maziowej, chrząstce stawowej lub u młodych osobników na granicy chrząstki i kości.

U zwierząt rosnących chrząstka stawowa pełni dwie funkcje: umożliwia wzajemne przesuwanie się kości, amortyzuje uderzenia oraz pełni rolę chrząstki wzrostowej względem nasady (trzon rośnie dzięki chrząstce nasadowej). Jeżeli na staw działa siła niszcząca to rozwija się zapalenie, przede wszystkim w błonie maziowej - wszystkie zapalenia stawów - artritis - rozpoczynają się od błony maziowej. U starszych osobników chrząstka jest sztywna, mlecznobiała, cieńsza - wszystkie procesy rozpoczynają się od chrząstki stawowej - artrosis - zwyrodnienie chrząstki. Martwica chrzęstno-kostna - osteochondrosis - gdy proces rozpoczyna się na granicy chrząstki i kości. Zwykle jednak pacjent przychodzi zbyt późno i można się tylko domyślać początku choroby. Jeśli nie zahamujemy choroby na początku - zejście tych chorób może być takie samo - artropatia deformans i ancylosis intraarticularis - zesztywnienie stawów. Może być położone w centrum stawu, po bokach lub całkowite. W małych płaskich stawach może dojść do kostniejącego zesztywnienia torebkowego - ancylosis capsularis ossificans. Mogą powstawać złogi śródstawowe - ciała stawowe - myszy stawowe - corpora libera - oddzielone i zwapniałe lub skostniałe fragmenty chrząstki stawowej lub oderwane i zwapniałe kosmki bony maziowej. Także zapalenie kostno-stawowe - przewlekłe zniekształcające zapalenie stawu - arthritis chronica deformans. Jeśli proces przenosi się z błony maziowej na włóknistą to mamy zapalenie okołostawowe - periarthritis - i może dojść do zwapnienia lub skostnienia błony włóknistej lub więzadeł - periarthritis ossificans - i do zesztywnienia torebkowego stawu - ancylosis capsularis ossificans.

Zesztywnienie - ancylosis - capsularis - hydroksyapatyt w torebce stawowej lub intraarticularis - mostek, kostne połączenie wewnątrzstawowe.

Objawy:

Nakłucie stawu wykonujemy by: upuścić nadmiar mazi, pobrać maź do badania, podać lek dostawowo, wykonać znieczulenie diagnostyczne.

Artritis - przyczyną mogą być organizmy biologicznie czynne (bakterie) lub zapalenie jest jałowe.

Artritis aseptica: przyczyną są urazy - mogą być ciągłe, powtarzające się, długotrwałe; zmiany o charakterze osteochondrosis, zaburzenia rozwojowe, np. dysplazja, choroby autoagresywne. Siła działa na staw - jeśli przekracza wytrzymałość tkanki i działa wzdłuż kości tworzącej staw to powstają stłuczenia, pęknięcia chrząstki stawowej, mikrozłamania strefy przychrząstkowej kości; jeśli siła działa prostopadle do kości to może powstać stłuczenie skośne, stłuczenie, złamania z odłamaniem. Stłuczenie stawu - combustio articulationis. Przy uszkodzeniu chrząstki może być krew w jamie stawu. Następstwem urazu może być chwilowe niefizjologiczne przemieszczenie powierzchni stawowych - skręcenie - distorsio. Może dojść do uszkodzenia torebki stawowej tam gdzie nie ma ona uchyłków, przerwania więzadeł, wynaczynienia do jamy stawowej. Jeśli działają bardzo duże siły to z końcem więzadła odrywa się kawałek kości - złamanie z oderwania. Czasem po urazie - haematrhrosis.

Distorsio - chwilowe niefizjologiczne ułożenie powierzchni stawowych - częściowe lub całkowite - przerwanie torebki stawowej - zapalenie stawu.

Trwałe przemieszczenia końców stawowych kości to zwichnięcia: w wyniku może powstać staw rzekomy lub zapalenie wytwórcze i usztywnienie.

Zwichnięcia nabyte:

Objawem tkliwość okolicy stawu, obrzęk, nieprawidłowe ułożenie elementów.

Każdy uraz prowadzi do jałowego zapalenia.

Przemieszczenie powierzchni stawowych: repozycja do stanu fizjologicznego. Jeśli jest tylko stłuczenie a nie ma przemieszczeń: fizykoterapia, unieruchomienie. Najpierw zimno (do 48 h), potem ciepło. Jeśli jest krew w jamie stawowej to trzeba ją usunąć - wtedy gdy podejrzewamy, że końce przerwanych naczyń uległy już zamknięciu (w drugiej dobie). Jeżeli wiemy, że nie ma przemieszczeń i krwi to można stosować środki przeciwzapalne: NSAIDs - fenylbutazon, flunixin, aspiryna; hialuronian sodu: obecny w istocie międzykomórkowej tkanki łącznej - stosuje się wyciągi z chrząstki stawowej cieląt, z grzebienia koguciego (Syntechia) oraz syntetyczny (Hyonate). Przyspiesza regenerację chrząstki.

Zapalenie aseptyczne może prowadzić do zapalenia septycznego, początkowo wysiękowego (exsudativa - zapalenie błony maziowej - synovialitis, potem do i.fibrinosa acuta - stąd jeszcze możliwość restitutio ad integrum. Potem purulenta - panarthritis i zesztywnienie lub empyema - ichorosa - śmierć.

Do jamy kaletki maziowej, jamy stawu, pochewki ścięgnowej mogą się dostać bakterie gdy jest rana przenikająca do stawu lub gdy przejdą drogą krwi lub chłonki (droga hemato- lub limfogenna - głównie bydło jako powikłanie chorób stawu palca, u psów rzadko, raczej u młodych) też jeśli zapalenie okołostawowe - przez ciągłość z okolicznych tkanek. Obrzęk, zniekształcenie, kulawizna, uszkodzenie tkanek stawu, wypływ mazi stawowej, reakcja zapalna. Kulawizna jest niewielka, powiększony obrys, niewielka tkliwość, kulawizna nie zależy od ilości nagromadzonej mazi. Czasem chełbotanie - hydrarthrosis, haemarthrosis. Bakteriemie - w sposób szczególnie wrażliwy jest błona maziowa, jest ona też szczególnie wrażliwa na bakterie, gdy doszło do jałowego uszkodzenia stawu (skręcenie, stłuczenie). Też przez przeniesienie się procesu przez ciągłość (gdy w okolicy stawu toczy się proces ropowiczy).

Rodzaje bakterii w stawie: najczęściej paciorkowce, gronkowce, włoskowce różycy, prątki gruźlicze, dwoinki zapalenia płuc, salmonelle, brucelle, beztlenowce - b.ciężkie, ale rzadko.

Jeśli dojdzie do uszkodzenia stawu najpierw reaguje błona maziowa (zawiera dużo naczyń). Pierwszy etap zapalenia bakteryjnego stawu można nazwać zapaleniem błony maziowej - synovialitis (septica lub aseptica) - surowicze ostre zapalenie stawu. Ten pierwszy etap charakteryzuje się wzrostem ilości mazi stawowej ale pozostaje ona klarowna, czasem tylko może być lekko zaróżowiona i tkliwością okolicy stawu. I etap to zapalenie wysiękowe surowicze ostre - arthritis septica exudativa serosa acuta. Rozpoznanie na podstawie wywiadu - niedawno był uraz, ocena stanu obecnego, objawy ze strony stawów, wzrost temperatury, tętna, oddechów, zaburzenia ruchu - kulawizna (zwykle podporowa), zmieniony obrys stawu, powiększone zachyłki stawowe, staw tkliwy przy obmacywaniu i ruchach biernych. Maź makroskopowo w zasadzie nie różni się od zdrowej, w badaniu laboratoryjnym już może być zwiększona liczba leukocytów. Proces rozpoczyna się w błonie maziowej (membrana synovialis) i tę formę nazywamy synovialitis. W zapaleniu jałowym stan ogólny może być tylko nieznacznie zmieniony, przy bakteryjnym jest wzrost temperatury ciała, liczby tętna i oddechów. Zmiany miejscowe to zwiększony obrys okolicy stawu - objęcie procesem okolicznych tkanek lub wzrost ilości płynu maziowego (wtedy granica deformacji jest ostra). Zmiana konsystencji tej okolicy: chełbocąca przy zwiększonej ilości mazi, ciastowata, tęga przy nacieku komórkowym, twarda, porównywana do kuli śniegowej jeśli w stawie nagromadziła się duża ilość włóknika. Tkliwość rozlana lub ograniczona; temperatura w zapaleniu jałowym nie jak okolicznych tkanek, w bakteryjnym wyraźnie podwyższona. W zapaleniu bakteryjnym zrobić posiew i antybiogram, co jednak często daje ujemny wynik, bo bakterie rozwijają się w błonie maziowej a nie w mazi. Postępowanie miejscowe: wyłączenie stawu z ruchu: założenie opatrunku usztywniającego, dostawowo chemioterapeutyki (strepto i penicylina krystaliczna - najmniej drażnią błonę maziową) przedtem upuścić nieco mazi. Podawać co 2-3 dni w ilości penicylina 10 mln jednostek + strepto 1g u dużych, penicylina 1 mln jednostek + strepto 0.1 g u małych. Po 3-5 dniach okłady rozgrzewające

Postępowanie: rokowanie jest pomyślne - błona maziowa odtwarza się całkowicie. Przy bakteryjnym zapaleniu stawu nie można liczyć wyłącznie na chemioterapię (amoksycylina + streptomycyna) - po podaniu ogólnym przenikanie do błony maziowej jest niewielkie i może być za małe stężenie. Stosujemy leczenie miejscowe (strepto + benzylpenicylina krystaliczna) wspomagające chemioterapię i wspomagające mechanizmy obronne organizmu. Stosujemy ciepło. W chorym stawie ruch powinien być wyłączony - unieruchomienie miękkim opatrunkiem z dużą ilością ligniny. Podajemy AB dostawowo - najbezpieczniejsza jest penicylina krystaliczna - roztwór sodowy (prokainowej nie podawać) - najmniej drażni błonę maziową. Przy zakażeniu mieszanym (gdy bakterie odporne na penicylinę) podawać streptomycynę. Dawka zależy od wielkości stawu - duże zwierzęta: 1 mln jednostek penicyliny i 1 g streptomycyny, duże stawy u małych zwierząt - mniej. Podawać co drugi dzień + chemioterapia ogólna. Po dwóch dniach poprawa, leczyć dalej.

Zwykle na początku jest mała kulawizna i właściciel przychodzi później - bakterie się mnożą, produkują toksyny - w wydzielinie pojawia się włóknik i przy omacywaniu wyczuwamy krepitację, skrzypienie. Maź jest mętna - dużo komórek i nitek włóknika; szybko krzepnie, jest bardziej żółta i pojawia się zaróżowienie (może to pochodzić z krwi wylanej przy nakłuciu) - do mazi przenika Hb ze zniszczonych krwinek. Mamy do czynienia z arthritis septica exudativa fibrinosa acuta - zapalenie włóknikowe, w mazi erytrocyty i strzępki włóknika. Leczenie jak wyżej, dłużej trwa, ale jeszcze można liczyć na powrót do stanu sprzed choroby.

Gdy proces się rozwija powstają zaburzenia w mazi i cierpi na tym chrząstka stawowa - jest pozbawiona substancji odżywczych i obumiera. Przy nakłuciu pojawia się ropa (bakterie, komórki własne organizmu - okładzinowe błony maziowej, komórki obumarłej chrząstki). Objawy są jak wyżej, ale o dużo większym natężeniu, kulawizna IV stopnia. Miejscowo wzrost temperatury, zmiana obrysu powierzchni i obrys jest bardziej rozlany, bolesność też. Dochodzi do arthritis purulenta acuta, arthritis exsudativa purulenta. Objawy bardzo nasilone, nieraz nieobarczanie kończyny. Upuszczenie ropnej mazi - dwie igły naprzeciw siebie, AB ogólnie i miejscowo. Rokowanie ostrożnie bo może dojść do martwicy chrząstki stawowej i usztywnienia stawu. Te zjawiska mają charakter ciągły. Gdy cała jama stawu jest wypełniona ropą - ropniak stawu - empyema arthritis - trzeba staw przeciąć i zdrenować - arthrocentresis - czego nie wolno robić w dwóch poprzednich fazach. Tu już nie ma powrotu do stanu sprzed choroby. Błona maziowa odtworzy się, ale chrząstka już nie w takim stopniu jak przedtem. W najlepszym wypadku będzie ankyloza, w najgorszym śmierć. Jako naturalna obrona organizmu powstają przetoki aby ropa się wylała. Gdy mamy przetokę należy sprawdzić, czy nie łączy się ona kanałem z jamą stawową. Błona maziowa i włóknista objęta zapaleniem, ubytki chrząstki, bakterie mnożą się w warstwie przykostnej - panarthritis purulenta - może dojść do powstania przetoki stawowej - stworzyć dogodne warunki do odpływu mazi stawowej by nie doszło do ogólnej posocznicy lub ropnicy. Arthritis apostematosa - przewlekłe z tworzeniem się ropni. Potem ichorosa - zapalenie posokowate i śmierć. Kiedy dojdzie do zniszczenia chrząstki stawowej i podchrząstkowo położonej kości to proces wchodzi w stadium zapalenia kostno-stawowego - osteoarthritis - następstwo zapalenia jałowego stawu. Często proces ropny przenosi się na kości - zwłaszcza u bydła. Początkowo obrazem radiologicznym może być patologiczne zwichnięcie stawu, potem zwężenie szpary stawowej, deformacja tkanek miękkich nieraz z obecnością gazu - beztlenowce (zwłaszcza u bydła). Przy zapaleniach stawów stosujemy GKS, ale przy zapaleniu ropnym mogą niszczyć proces zapalny oddzielający ropę od organizmu. Jeśli można zaszyć przetokę to należy to zrobić. Włóknik krzepnący w okolicy przetoki nie powinien być usuwany.

Przejście zapalenia aseptycznego lub septycznego w proces przewlekły prowadzi do zniekształcającego zapalenia stawu - arthrosis deformans - zmiany radiologiczne są podobne do choroby zwyrodnieniowej stawów, ale przebieg i obraz kliniczny jest inny. Jeśli jednak nie można ustalić przyczyny to nazywamy to zniekształcającą chorobą stawu - arthropatia deformans. Przy zniekształcającym zapaleniu mamy silniejsze zmiany wytwórcze i obejmują na ogół cały staw.

Jamy maziowe, pochewki ścięgnowe i kaletki - przy wniknięciu drobnoustrojów postępowanie jak w przypadku stawów. Rana perforująca do pochewki ścięgnowej ścięgna mm zginacza głębokiego palców - leczenie zachowawcze - chemioterapia. Dążymy do tego, by jama maziowa zamknęła się jak najszybciej. Błona maziowa pochewki produkuje maź w zwiększonej ilości ze względu na drobnoustroje - ta wypływa przez otwór - rodzaj przetoki - uporczywy wypływ mazi nie pozwala na zagojenie się - dlatego robimy otwór poniżej - rana powinna się zmniejszyć. Przy zginaniu stawu stępu środkowa część ziarniny jest wciągana do środka przez ścięgno - ruch też utrudnia gojenie - założyć opatrunek usztywniający - ale u młodego może się to źle skończyć. Ścięgno reaguje procesem zapalnym - jeśli szyjemy ranę to nie stosować żadnych środków - ewentualnie woda utleniona 2-3%, nie usuwamy żółtego skrzepu - on stanowi zamkniecie, będzie ulegał organizacji. Można wtórne wycięcie rany i doprowadzenie do rychłozrostu, ale to powiększa ubytek skóry. Podobnie leczy się wszystkie zapalenia jam. Ropne zapalenie stawu może prowadzić do ankylozy, zapalenie kaletek i pochewki - nie!

Choroba zwyrodnieniowa stawów - arthrosis - morbus degenerativa articulorum.

Proces przewlekły, niezapalny, u podłoża którego leżą zmiany zwyrodnieniowe chrząstek stawowych i towarzyszą zmiany okolicznych tkanek. Często u koni i świń, dotyczy głównie dużych stawów: kolanowy, stępowy, nadgarstka. Przyczyną spadek elastyczności lub zwiększone zużycie chrząstki stawowej. Pierwotne: wynika ze starzenia się, dziedzicznych skłonności; wtórne: otyłość, nieprawidłowa postawa, zaburzenia przemiany materii, żywienie.

Jednym z podstawowych składników istoty międzykomórkowej są proteoglikany. Z powodu upływającego czasu dochodzi do pojawiania się w chrząstce dużej ilości kwaśnych mukopolisacharydów - zjawiają się one osobno i nie dochodzi do ich połączenia. Proteoglikan jest rozwarstwiony i chrząstka traci swe właściwości fizyczne czyli sprężystość - osobno mukopolisacharyd a osobno białko. Też przy degradacji chondrocytów organizm się broni i dochodzi do zwiększonej produkcji kolagenu i proteoglikanów - produkcja zbyt szybka - mniejsza sprężystość i utrata właściwości mechanicznych. Chondrocyty wytwarzają proteazy - metaloproteinazy degradujące substancję międzykomórkową. Normalnie też są, ale są hamowane przez inhibitory - w stanie patologicznym aktywność proteaz jest wyższa niż inhibitorów. Makroskopowo u młodego chrząstka jest niebieskawa u starego biało żółta i mniej elastyczna. Zmiany histochemiczne w chrząstce nie dają objawów klinicznych. Ale chrząstka, która traci elastyczność łatwiej się ściera - na RTG węższa szpara stawowa. Dochodzi do obnażenia kości, która pod ta chrząstką się znajduje - pojawiają się objawy kliniczne. Pojawia się ból, pacjent trafia do lekarza, ale wtedy nie ma już dużo do zrobienia. Kawałek chrząstki może się oderwać i znajduje się w jamie stawowej - ból. W miejscu ścieńczenia chrząstki zagęszczenie kości - zmiany rozrostowe na brzegach stawów - rozplem chondrocytów, potem kostnienie. Mogą powstawać zrosty wewnątrzstawowe. Czasem zmiany zwyrodnieniowe pojawiają się dużo wcześniej niż wynikałoby to z procesu starzenia. Jest tu dużo przyczyn, np. wady postawy (chrząstki są nierównomiernie obciążone, przy ruchach stawów powierzchnie stawowe są w większym stopniu narażone na ścieranie czy obciążanie). Zmiany zwyrodnieniowe najczęściej występują w stawach płaskich - u kopytnych - staw stępu, związane z mikrourazami, przeciążeniami, wadami postawy. Stęp, kolano (gonoarthrosis), kolano i łokieć u dużych ras psów, kręgosłup u jamników. Powstaje odczyn zapalny - ziarnina - skostnienie wewnątrzstawowe lub zewnątrzstawowe, powstają myszy stawowe. Przybywa kości, tworzą się wyrośla kostne na granicy stawów. Ruch jest ograniczony. Kulawizna. W okolicy stawu powstają zgrubienia - twarde, niebolesne. Przy zgięciu stawu z przytrzymaniem 1-2 min a potem puszczeniu kulawizna się zwiększa - tzw. „kulawizna na zimno”. Z ruchem stopniowo się zmniejsza. Na krawędzi chrząstki może dojść do rozplemu chrząstki i kostnienia na podłożu chrzęstnym - wyrośla. Postępują zmiany histochemiczne i utrata właściwości fizycznych chrząstki. Łatwiejsze ścieranie prowadzi do obnażenia kości. Wyrośla kostne pojawiają się też na torebce stawu - inne naprężenia i powstają ogniska kostnienia w samej torebce stawowej, głównie tam gdzie są więzadła. Wyrośla kostne mogą być brzeżne, wewnątrzstawowe i w torebce stawowej. Sprzyjają wady postawy, otyłość, urazy, żywienie, choroby zakaźne ze wzrostem temperatury (denaturacja kolagenu w temp 40*C), dziedziczne, zatrucia.

We wczesnej fazie - faza kompensacyjna - brak objawów, czasem przy RTG przypadkowo, ale obraz RTG nie koreluje z objawami klinicznymi; potem ból, sztywność, kulawizna, kłopoty ze wstawaniem - kulawizna na zimno: próba zginania - przez 2-3 minuty przytrzymać, puścić - parę kroków kuleje, potem przestaje. W początkowej fazie artrosis nie unikać ruchu! Tkliwość. RTG daje zwężenie szpary stawowej (grubość obydwu chrząstek), wyrośla kostne na krawędziach. Leczenie: praktycznie brak: NSAIDs - Diclofenac, Piroxicam, Voltaren (aspiryna, ibuprofen - katabolizm proteoglikanów), sterydy, hialuronian Na. W stawach płaskich szybko doprowadzić do zniszczenia i zesztywnienia.

Czasem u małych psów w nadgarstku tak duże zmiany, że też artrodeza - zesztywnienie i zwierzę nie cierpi. Jeśli zmiany nie są bardzo zaawansowane to podawać hialuronian w celu opóźnienia procesu zwyradniającego - drogie - podawać jeśli mamy pewność, że pomoże.

Choroba zwyrodnieniowa stawu stępu u konia - (staw płaski) - włogacizna, szpat - tarsarthrosis - brak jest linii przejaśnienia, brak chrząstki - zwężenie szpary stawowej, ubytki w tkance kostnej, zagęszczenia utkania kostnego, wyrośla kostne, niekiedy myszy stawowe, szybkie zesztywnienie stawu. Największy ruch jest pomiędzy bloczkiem kości skokowej a kością piszczelową, w pozostałych stawach jest mały ruch. Gdy tu choroba zwyradniająca to operacyjnie niszczymy dłutem powierzchnie stawowe doprowadzając do wcześniejszej anklylozy - po 3-4 tygodniach zesztywnienie stawu i nie boli, kulawizna znika. Najczęściej między kością skokową a stępu pośrodkową, stępu pośrodkową i stępową III oraz w stawie stępowo-śródstopowym. Artrodeza - sztuczne zesztywnienie stawu. Jeśli choroba nie jest zaawansowana - hyaluronian sodu. Przyżeganie - punktowe i przenikające, periosteotomia i metoda Kulczyckiego

Też dotyczy stawów palcowych (obrączka) i stawu kolanowego. U bydła stawy biodrowe, kolanowe i stępu; u świń ras szybkorosnących, u psów zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie, stawach kolanowych (gonoatrhrosis - u dużych, ciężkich, z prostymi kolanami) i biodrowych jako następstwo dysplazji.

Przy chorobie zwyrodnieniowej niewiele można poradzić. Postępowanie jest zachowawcze i objawowe - usuwanie bólu - środki przeciwbólowe i przeciwzapalne. W I fazie leczenie: NSAIDs, sterydy, glikozaminoglikany - hialuronian Na. NSAIDs nie są w stanie zwalczać objawów, bo ogromne działania uboczne, niektóre wywierają też wpływ przyspieszający na chorobę bo kwas acetylosalicylowy, ibuprofen, fenoprofen wywierają niszczący wpływ na istotę międzykomórkowa, ale np. Diclofenac i Voltaren już nie. Sterydy - tak, ale nie stosować długo. Glikozoaminoglikany - największe nadzieje, można podawać p.o. i dostawowo. Jeśli możliwe doprowadzić do ankylozy stawu (w stawie stępowym między kością piszczelową a stępową) - artrodezja - usztywnienie stawu - po 3-4 tygodniach.

Najczęściej u koni sportowych złamania kości pęcinowej, potem - kopytowej.

Złamanie kości kopytowej: czynnikiem usposabiającym jest wycięcie nerwów palcowych. Najczęściej złamanie podłużne, złamania wyrostka dłoniowego i wyprostnego. Czasem trudne do znalezienia, bo puszka kopytowa uniemożliwia przesunięcie odłamów. Bardziej widoczne po 7-10 dniach gdy już resorbcja kości. Złamania wyrostka wyprostnego lepiej widoczne w projekcji bocznej. Towarzyszy im ubytek kości i powstająca tam potem wyrośl kostna. Różnicować z drobnymi kostkami nie dającymi objawów klinicznych i myszami stawowymi.

Aseptyczne zapalenie kości kopytowej: u koni wyścigowych na twardych torach, zmiany zwykle w kończynach piersiowych, obustronnie - kulawizna trudno zauważalna, reakcja na obmacywanie czułkami. Objawy jak przy zapaleniu tworzywa, ale radiograficznie postrzępiony zarys obwodowego odcinka i osteofity w kształcie igiełek na krawędzi podeszwowej kości kopytowej. Różnicowanie ze zwyrodnieniem trzeszczki.

Septyczne zapalenie kości kopytowej: następstwo nagwożdżenia lub zagwożdżenia. Radiologicznie ubytki kostne i martwaki.

Ochwat - stwierdzenie, czy nie wystąpiła rotacja kości kopytowej i zmiana jej kształtu.

Słupek rogowy - keratostele: na zdjęciu strzałkowym w cieniu kości kopytowej przejaśnienie o gładkich ścianach, półokrągłej podstawie usytuowanej w okolicy krawędzi podeszwowej, zwężające się w kierunku bliższym. Regularność i gładkość ścian ubytku i brak odczynu ze strony otaczającej go kości.

Skostnienie chrząstki kopytowej - częściej w kończynach piersiowych, u starych koni roboczych. U młodszych w wyniku nieprawidłowego nacisku i wzmożonego napięcia więzadeł łączących chrząstki z palcem. Różny zasięg skostnienia. Nie zawsze występuje kulawizna. Na zdjęciu widoczne cienie o wysyceniu tkanki kostnej sięgające od wyrostka dłoniowego ku tyłowi, choć czasem może występować drugi ośrodek kostnienia w tylnej części chrząstki.

Trzeszczka kopytowa: złamanie: u wyścigowych i skaczących, nagła kulawizna, szczelina może być trudno widoczna, powtórzyć po 7-10 dniach. Rzadko złamania odpryskowe.

Choroba zwyrodnieniowa trzeszczki kopytowej: podotrochleosis - u wierzchowych w wieku 6-9 lat na twardym podłożu. Początkowo zmiany na powierzchni zginaczowej kontaktującej się ze ścięgnem zginacza głębokiego. Zwykle obustronnie. Kulawizna silniejsza w jednej z kończyn, skrócenie wykroku, w spoczynku opieranie kopyta czubkiem o podłoże. Reakcja na omacywanie czułkami okolicy strzałki, próba klinowa i pozytywny wynik znieczulenia podeszwowej gałązki nerwu palcowego. Zmiany radiologiczne nie korelują z klinicznymi. Nierówności dalszej krawędzi trzeszczki, poszerzone kanały naczyniowe, wyrośla kostne, okrągłe przejaśnienie w centralnej części trzeszczki odpowiadające torbieli kostnej, naddatki cienia na końcach bocznym i przyśrodkowym mogą wywodzić się z trzeszczki lub skostnienia więzadeł pęcinowo-trzeszczkowo-kopytowych.

Choroba zwyrodnieniowa stawu kopytowego - podoarthrosis - obrączka niższa - u starszych i w średnim wieku: niszczenie chrząstki, zwężenie szpary stawowej, zagęszczenie utkania kostnego, wyrośla kostne, w zaawansowanych stadiach tworzą na grzbietowej powierzchni stawu łuskę kostną określaną mianem obrączki niższej.

Złamania kości koronowej rzadko.

Choroba zwyrodnieniowa stawu koronowego - obrączka wyższa, prowadzi do zesztywnienia.

Kostniejące zapalenie okostnej kości pęcinowej - periostitis ossificans phalangis primae - „listewka”, u sportowych, w kończynach przednich, przy przeciążeniu i nadmiernym napięciu więzadeł dłoniowych. Nawarstwienia okostnowe na powierzchni dłoniowej i dłoniowo-bocznych.

Zapalenie stawu pęcinowego: u koni w treningu; faza wysiękowa, potem ropne, zniszczenie więzadeł, faza zniekształcająca;

Złamanie kości rysikowej: bezpośredni uraz lub jako złamania przewlekłe lub ze zmęczenia na skutek ciągłego rozciągania kości rysikowych przez mięsień międzykostny. Rozpoznanie trudne. Zwykle badanie u koni już z bliznami - mylone z nakostniakami. U koni w wieku 5 lat bliższe 2/3 kości rysikowych jest zrośnięte z kością śródręcza III, zbliżanie i rozciągnie kości przez mięsień międzykostny mogą powodować przewlekłe przeciążenia dalszych odcinków kości rysikowych - złamania przewlekłe dotyczą więc dalszych odcinków kości. Przy wykryciu złamania wskazanie do operacyjnego usuniecie odłamu.

Nakostniak: exostosis - ograniczony odczyn okostnej prowadzący do powstania wyniosłości kostnej w małym ograniczonym miejscu. Tylko u nieparzystokopytnych, głównie u młodych. Najczęściej na przyśrodkowej powierzchni śródręcza (e.metacarpi) i po stronie bocznej śródstopia (e.metatarsi). Pourazowe - w jakiejkolwiek okolicy, u młodych w treningu - między II i III śródręcza i III i IV śródstopia. Nakostniak między II i III na ich powierzchniach bocznych - nakostniak kości śródręcza II i III boczny czyli międzyśródręczny (exostosis ossis metacarpalis II et III lateralis s. intermetacarpalis). Na krawędzi dłoniowej powierzchni kości śródręcza II - nakostniak kości śródręcza II dłoniowy czyli zaśródręczny (exostosis ossis metacarpalis palmaris s. postmetacarpalis). Na dłoniowej powierzchni kości śródręcza III w części górnej - głęboko pod tkankami i trudny do wyczucia przy omacywaniu - nakostniak kości śródręcza III głęboki (exostosis ossis metacarpalis III profundum). Badanie przez objęcie kończyny palcami i powolne przesuwanie - wyczuwamy zgrubienia, silny nacisk w typowych miejscach i przesuwamy skórę nad okostną; do badania dłoniowej powierzchni kości zginamy nadgarstek i wyciągamy go do przodu, co ułatwia nam wciśnięcie opuszek palców między ścięgna a więzadła. Sprzyja nieprawidłowa postawa i złe kucie. Drażnienie okostnej jest wynikiem nadmiernego obciążenia jednej ze stron i wzmożonego naprężenia więzadeł śródręcznych co prowadzi do zapalenia i uszkodzenia więzadła międzykostnego i następowego odczynu okostnej. Teorie: nierówne obciążenia stawu nadgarstka dające większy nacisk na przyśrodkową (II) kość śródręcza, szarpanie więzadeł łączących II i III kość śródręcza, naciąganie powięzi przedramienia łączącej się w tej okolicy z okostną. Więzadła te fizjologicznie kostnieją w wieku 5 lat. Różnicowanie z blizną kostną po złamaniu kości rysikowej. Ustalenie, czy mogą urażać ścięgno zginaczy palcowych. Deformacja kości rysikowej, naddatek kości, wypełnienie przestrzeni międzykostnej tkanką kostną i zespolenie kości rysikowej z kością śródręcza. Pourazowe są widoczne po 2 tygodniach. Nakostniak jest szkodliwy jeśli proces zapalenia okostnej jest w toku, jeśli się odnawia, lub gdy sięga wysoko do okolicy stawu lub umiejscowiony na tylnej powierzchni śródręcza III i powoduje skostnienie w strefie przyczepu mięśnia międzykostnego oraz głowy ścięgnistej mięśnia zginacza m głębokiego palców. Po zakończeniu procesu zapalnego i ostatecznym uformowaniu wyrośli kostnej (gdy koń dorasta) nakostniak staje się nieszkodliwy. Czasem kulawizna o kilka tygodnie poprzedza pojawienie się wyczuwalnych zmian - charakterystyczna: w stępie niewidoczna a w kłusie nieproporcjonalnie duża i nasila się po kilkunastu minutach ruchu. Wyczuwamy palcami ograniczone zgrubienie okostnej, wrażliwe na ucisk, po pewnym czasie twardnieje, powiększa się, proces o charakterze przewlekłym, mogą być nawroty - miejsce rozrostów kostnych nie jest bolesne, bolesne punkty rozmieszczone na peryferiach. Rokowanie dobre - właściwe kucie i leczenie pozwala przerwać proces tworzenia się nakostniaka w ciągu kilku tygodni.

U koni pociągowych - na śródręczach bez objawów zapalnych i kulawizny tworzą się wyrośla kostne - wynika ze słabości tkanki kostnej - formowanie się dodatkowych pokładów tkanki kostnej jako proces przystosowawczy.

Może być wynikiem urazu (-> jednokrotne zadziałanie bodźca) i na skutek urazu uszkodzenia tkanek - krwiak, złamanie, stłuczenie okostnej. Często nakostniaki na obydwu kończynach, ale nigdy w tym samym stopniu. Powstaje na bardziej obciążanej kończynie - na tej, w której kopyto nieco większe?

Leczenie przez usunięcie - dłutowanie - łatwo odchodzi. Szycie okostnej, tkanki podskórnej i skóry. Jodoform, opatrunek uciskowy aby krew się nie zbierała w powstałej jamce - podłużne wałeczki - przyciskamy do kości śródręcza III więc trzeba obwoje robić od zewnątrz - tył - wewnątrz - przód.

Bukszyny: nawarstwienia odokostnowe, rozlane zapalenia okostnej na grzbietowej powierzchni kości śródręcza III - u dwulatków w treningu. Początkowo deformacja tkanek miękkich (krwiak podokostnowy), potem odczyn okostnej i nawarstwienia. Pojawia się w czasie zaprawy do galopowania - fizjologicznym bodźcem do rozrostu kości jest ruch i nacisk masy ciała. Następują tu uszkodzenia struktury beleczek kostnych powodujące reakcję organizmu w wyniku której dochodzi do nawarstwiania się płaskich warstw tkanki kostnej wzmacniających jej wytrzymałość. Gdy ostry okres minie na całej długości grzbietowej powierzchni kości pojawia się płaskie wybrzuszenie najbardziej uwypuklone na środku kości. Objawy ostre nagle, chód związany, krótki, w stajni przestępuje z nogi na nogę i dużo leży, początkowo wrażliwość na ucisk i podniesiona temperatura tkanek, potem płaski rozlany obrzęk okostnej, potem obrzęk podskórny i duża wrażliwość na ucisk. Różnicować ze złamaniami niezupełnymi. Rokowanie dobre, po przebyciu ostrego stanu wybrzuszenia zmniejszają się stopniowo, w rzadkich przypadkach może dojść do zakażenia wysięku pod okostną i martwicy powierzchniowych warstw kości.

NIEDROŻNOŚĆ:

Dotyczy przewodu pokarmowego, dróg oddechowych, układu moczowego. Zatrzymanie przesuwania treści przez narządy rurowate. U koni: kolka, morzysko - colica - zespół charakterystycznego zachowania się konia przy bólu brzucha - zespół objawów, nie choroba, termin nielekarski; bóle kolkowe nie zawsze są związane z niedrożnością jelit.

Podział niedrożności na: wysoką - dotyczy przełyku, żołądka, jelita cienkiego; niską: końcowego odcinka jelita cienkiego i jelita grubego

PRZEŁYK:

martwica błony śluzowej, niedrożność (najpoważniejsze i najczęstsze), przerwania (ruptura oesophagi) - przerwa w ścianie bez przerwy skóry, zapalenia, nowotwory, pasożyty.

Niedrożności:

Objawy: dławienie się, osowiałość, bydło wyciąg szyję do przodu, spieniona ślina wypływa na zewnątrz, deformacja po lewej stronie szyi, czkawka u psów, brak łaknienia i pragnienia (przy usiłowaniu pobrania wody albo natychmiast ją zwraca jeśli niedrożność zupełna, przy niezupełnej może nieco pić), u konia treść pokarmowa i woda wypływa przez nozdrza, bydło nie może odbić gazów, nie przeżuwa i nie odłyka. Ślinotok u bydła i psów. Diagnoza: objawy kliniczne, wywiad, badanie kontrastowe, endoskopia, sondowanie.

Niedrożność całkowita jest najbardziej dramatyczna - nie może odbijać gazów - ucisk na przeponę, duszność, śmierć. Ciała obce powodują uszkodzenia ściany przełyku, niedotlenienie, zaciśnięcie naczyń i martwicę. Objawy zależą od tego kiedy pacjent przychodzi i czy niedrożność jest całkowita czy nie. Przy martwicy ściany przełyku pojawiają się zaburzenia stanu ogólnego.

Rozpoznanie wynik badania klinicznego, RTG szczególnie u psów, oglądanie przełyku w czasie przełykania (RTV), endoskopia.

Leczenie: bydło: ksylazyna (Rompun) - poraża mięśniówkę przełyku - osłabienie napięcia ściany przełyku - czasem to wystarcza. Środki zwiotczające i uspokajające i przepchnięcie ciała obcego albo do góry albo do dołu. Ewentualnie trokarowanie. Pies: sonda do przełyku, można środki uspokajające; koń - najpierw sonda, potem środki uspokajające. Można próbować wyjąć endoskopem.

Próba usunięcia przez jamę ustną: u bydła często można ręką, próba wymasowania, jeśli się nie udaje to przepychamy do żołądka (lepiej gdy jest endoskop), zgłębnik najlepiej elastyczny - jeśli jest opór to delikatnie, bo może to być ściana przełyku i zrobimy dziurę. Zawsze Ab, bo zwykle ściana przełyku uszkodzona

U konia - zwykle zatrzymanie treści pokarmowej - rozdrobniona ale sucha - wypłukanie - dwie sondy przez nos, uspokojenie, głowa na dół, przez jedną wlewać, przez drugą wylewać. Jeśli nie skutkuje to oesophagotomia - po operacji odżywianie pozajelitowe przez 3-5 dni.

Bydło - jeśli zrobimy ranę to będzie ona polewana treścią żwacza - niezbyt dobrze. Przy obecności ciała obcego tniemy wzdłuż, przy wrodzonym zwężeniu - w poprzek. Podawać płyny, chemioterapia. Kontrola endoskopowa przełyku po 2 tygodniach i 3 miesiącach.

Oesophagotomia - normalnie oesophagotomia cerviacalis, tylko u psów możliwa w odcinku piersiowym (thoracotomia, oesophagotomia thoracalis), bydło - rumenotmia i ręką. Chemioterapia i żywienie parenteralne. Wodę pić może.

ŻOŁĄDEK:

jest to rozszerzenie przewodu pokarmowego i niby nie powinno tu dochodzić do niedrożności, ale zdarzają się one bardzo często. Pojemność u krowy 100-230 l, konia 6-15 l.

Ciała obce w żołądku: pies - przyczyna częściowej niedrożności, bydło - w czepcu, koza bezoarowa - bezoary.

Rozszerzenie żołądka: koń - pierwotne i wtórne.

Przemieszczenie żołądka: pies - ostre rozszerzenie żołądka i skręt żołądka, bydło - przemieszczenie trawieńca.

Niedrożność czynnościowa: pies - zwężenie odźwiernika, bydło - zespół Hoflunda.

Nowotwory żołądka: pies - raki, chłoniako-mięsaki.

W żołądku mogą się znaleźć ciała obce będące przyczyną choroby - u szczeniąt często. Ciała obce stają się przyczyną choroby jeśli: ruchy perystaltyczne żołądka chcą ciało wypchnąć do tyłu a nie daje się - jest blokada w postaci odźwiernika - pojawiają się wymioty; gdy ciało obce leży i swoim ciężarem powoduje anemię i odleżyny z ucisku oraz zapalenie błony śluzowej żołądka.

Metody leczenia: usunięcie ciała obcego: przy pomocy endoskopu, nakarmienie psa obficie (kapustą) i wykorzystanie wymiotów, laparotomia, gastrotomia.

Niedrożności jelit: powodów jest wiele, omówienie na podstawie koni:

Niedrożność jelit jest zagrożeniem dla życia. Niedrożność zupełna jest najbardziej dramatyczna. Towarzyszą jej zaburzenia w krążeniu i hypowolemia - ubytek wody i jej przemieszczenie poza łożysko. Niedrożności towarzyszy ból brzucha (ból trzewny), trudny do zlokalizowania (unerwione segmenty pokrywają się ze sobą). Ustalenie miejsca tkliwego jest trudne. Bólowi brzucha towarzyszą pewne zachowania, które nazywamy kolką lub morzyskiem. Kolka - od łacińskiej nazwy colon, morzysko - od „moru”, „morzyć”.

To nie są terminy, które można traktować jako rozpoznanie: kolka i morzysko to nie określona choroba, tylko zespół zachowań pacjenta, którego boli brzuch.

Najczęściej objawy kolkowe u koni są spowodowane niedrożnością jelit - ileus. Dwie grupy niedrożności: mechaniczna - ileus mechanicus i polegająca na zaburzeniu czynności - ileus dynamicus.

Niedrożność mechaniczna może mieć dwie formy:

Trzeba odróżnić niedrożność zupełną od niezupełnej - tu objawy nieco wolniej narastają i operację można zaplanować; w niedrożności zupełnej przebieg jest dramatyczny i występuje bezpośrednie zagrożenie życia. Przyczyny niedrożności niezupełnej - zwężenie jelita po enterotomii (np. u ratlerków czy yorków - u nich specjalne techniki szycia jelit), uszkodzenia ściany jelita przez ciało obce, zagięcie jelita w przypadku zrostów, przyrośnięte przepukliny, nowotwory, wpochwienia jelit

Następstwa niedrożności: ciągła produkcja soków trawiennych (ślina - najwięcej koń 30-40 l śliny i 8 l soku trzustkowego, pies 0,5 - 3 l śliny i 0,3 l soku trzustkowego) - płyn zalega przed miejscem niedrożności a powinien być w łożysku naczyniowym; inne drogi utraty płynów to wymioty (oprócz koni). Następuje zahamowanie wchłaniania na skutek tego, ze krótszy jest odcinek jelita czynnego. Przed miejscem zatkania wchłanianie też nie jest dobre - rozciągania ściany jelita i zaburzenie ukrwienia ściany jelita. Aby następowało wchłanianie konieczny jest wydatek energii - tej energii jest niedostateczna ilość. Płyny, głównie woda, które przedostają się do światła jelita nie są wchłaniane. W łożysku naczyniowym zaczyna brakować wody. Następuje stagnacja płynów w świetle jelit przed miejscem zamknięcia. Wskutek rozciągania jelit stopniowo dochodzi do niedotlenienia. Potrzeba czasu aby woda gromadziła się w ścianie jelita (obrzęk). Płyn zatrzymywany w przestrzeniach międzykomórkowych ściany jelita. Jedynie przy maksymalnym wzdęciu jelit nie ma przechodzenia płynu do przestrzeni międzykomórkowych - nie ma krążenia w jelicie. Przy niedotlenieniu baroreceptory i inne komórki czucia są podrażnione - ból. Atonia jelit i gromadzenie się pokarmu i brak pasażu treści powodują mnożenie bakterii. Oprócz tego w tym płynie są wszystkie rozpadnięte ciała bakterii, enzymy, produkty przemiany materii, gnicia treści spożytej oraz enzymy, rozpadnięte białko i inne związki chemiczne pochodzące od pacjenta. Część tych substancji się wchłania. Najpierw przez jelito nieuszkodzone, potem przez przestrzeń międzykomórkową uszkodzonej części jelita - toksemia. Woda z łożyska naczyniowego przechodzi do światła jelita i gromadzi się w ścianie jelita. Przy dalszym uszkodzeniu ściany jelita krew wydostaje się do światła jelit i poza jelita do jamy otrzewnowej. Może dojść do wstrząsu oligowolemicznego. Przy niedrożności łaknienie i pragnienie się zmniejsza. Nie da się uzupełnić płynów przez picie. Stopniowo rośnie Ht, powstają zakrzepy, DIC i śmierć. Podstawą mechanizmu utraty płynów jest gromadzenie płynów w jelicie. Przed miejscem niedrożnym występuje obrzęk. Pogarsza się stan ogólny: tachykardia, tachypnoe - z bólu i oligowolemii, przy wydechu wydostaje się para wodna, zwierzęta, które się pocą tracą wodę także przez skórę - poty z bólu u koni - do wstrząsu oligowolemicznego dołącza się wstrząs neurogenny. Diureza przy niedrożności jest obniżona i nie ma takiego znaczenia w utracie płynów. Wskutek rozszerzania się pętli jelita są drażnione receptory czucia - pojawia się ból. Do wstrząsu oligowolemicznego dochodzi wstrząs neurogenny. Gdy długo się czeka także wstrząs toksyczny (bakterie i toksyny do krwiobiegu) i septyczny.

Przebieg niedrożności zależy od tego, czy jest ona strangulacyjna (najczęściej ostra) czy obturacyjna (łagodniejsza), czy jest zupełna czy nie, jeśli zupełna to czy wysoka czy niska - im dalej od odźwiernika tym przebieg łagodniejszy, od czasu trwania.

Z rozpoznaniem niedrożności ostrej nie ma problemu. Wywiad: utrata apetytu, nie pije, wymioty. Trzeba spytać, czy jest defekacja - jeśli tak to jelito jest drożne, ale na początku niedrożności może dojść do hypertonii odcinka za miejscem zatkania - pojawia się wtedy biegunka, częste oddawanie kału. Pytamy o żywienie - głównie u koni nieodpowiedni pokarm powoduje zmiany perystaltyki - osłabienie i zaczopowanie jelit (jelito biodrowe przed ujściem biodrowo-ślepo-okrężniczym lub zgięcie miedniczne okrężnicy dużej). Ocena stanu ogólnego - przy przewlekłym stan ogólny może być bez zarzutu. Badanie szczegółowe układu pokarmowego: badanie uzębienia (u trawożernych), omacanie brzucha (ocena tkliwości i napięcia powłok brzusznych), osłuchiwanie (perystaltyka jelit). Badanie układu krążenia (tachykardia, tachypnoe, zasinienie błon). Badanie per rectum - mocno napięta taśma w poprzek jamy brzusznej - uwięźnięcie okrężnicy dużej w przestrzeni śledzionowo-nerkowej lub skręt okrężnicy dużej z przemieszczeniem na prawo. Badanie rektalne powtarzać co kilka h. Ustalenie rodzaju niedrożności (strangulacyjna czy obturacyjna - można leczyć zachowawczo). Badanie płynu otrzewnowego - jeśli różowy, mętny - operacja. Decyzja: leczenie zachowawcze czy operacyjne? Przy niedrożnościach niezupełnych i dobrym stanie ogólnym jest czas na wykorzystanie metod zachowawczych. Przy skręcie jelita czczego - natychmiast operacja lub eutanazja. Przy skrętach jelit cienkich jeśli operacja nie nastąpi w ciągu 6-8 h to stan jest beznadziejny.

Postępowanie z koniem przy niedrożności: lekarz nie powinien opuszczać konia do końca - do śmierci lub wyleczenia - cały czas trzeba go monitorować.

I okres choroby: 1-3 h choroby: wywiad, badanie, zgłębnik nosowo-żołądkowy, badanie rektalne, Biovetalgin - większość niedrożności to skurcze spastyczne i po podaniu leków mijają. Nie zawsze po badaniu klinicznym i rektalnym możemy postawić diagnozę. Dokumentacja! Rodzaj niedrożności w trakcie choroby może się zmieniać. Niedrożność niezupełna lewego pokładu okrężnicy dużej - obstirpatio coloni major - górny pokład jest duży i ciężki i przemieszcza się w dół, dolny pokład mniejszy, wypełniony gazami idzie do góry - grozi to skrętem jelit.

II okres choroby 3-5 h: badanie szczegółowe, zgłębnik nosowo-żołądkowy. Jeśli wzdęte jest jelito ślepe należy je nakłuć. Nakłucie jamy otrzewnej - czy już jest krew, czy ściana jelit jest uszkodzona, czy już otwierać brzuch czy jeszcze nie, badanie rektalne. Dokumentacja! Badania dodatkowe: Ht - bardzo istotne informacje o stopniu utraty wody. Prawidłowy Ht u konia: 44-52%.

Jeśli 5 h mija i nie ma poprawy to należy konia szykować do operacji. Przy skręcie koń nie jest w stanie przeżyć dłużej niż 6 h. Często koń przyjeżdża bez dokumentacji, zaczynamy go obserwować i tracimy czas. Należy wiedzieć, czy wcześniej były już kolki, kiedy ta się zaczęła, co ile i o której mu podawaliśmy leki, wynik badania rektalnego, godzina i wynik nakłucia otrzewnej. Zwierze musi być zabezpieczone na czas transportu. Podanie Domosedanu na czas transportu tłumi ból trzewny.

Leczenie zaczynamy od metod zachowawczych - większość kolek to gazy, zatkanie jelita ślepego, niedrożności niezupełne. Ważna jest decyzja, w którym momencie kończy się skuteczność metod zachowawczych a kiedy podjąć decyzję o leczeniu chirurgicznym.

Wskazówki prognostyczne przy niedrożnościach ostrych u koni:

Celem leczenia jest usunięcie przyczyny niedrożności i uzupełnienie niedoborów, jakie ona uczyniła. Zanim usuniemy przyczynę trzeba wyrównać zaburzenia w krążeniu.

Domosedan stosować, ale po szczegółowym badaniu klinicznym; Novalgina jest elementem diagnostycznym - ból przy strangulacyjnej jest tak silny, że nie da się go znieść na dłuższy czas; chemioterapia od początku choroby; olej parafinowy; sole stężone.

Najlepsze są metody zachowawcze: dieta, środki przeciwbólowe (Biovetalgin) i rozkurczowe (atropina); zapobieganie wzdęciom (alkohol etylowy), wspomaganie pasażu treści jelitowej (olej parafinowy), rozmiękczanie treści (środki wzmagające wydzielanie dojelitowe); przyspieszenie perystaltyki jelit (sól glauberska, 10% NaCl), osłona krążenia i serca - uzupełnienie elektrolitów i wody, środki nasercowe; chemioterapia. Gdy wiemy, że leczenie zachowawcze bezsensowne - szybka decyzja o operacji - często nie ma sensu stosować leczenia zachowawczego.

Cele operacji: usunąć przyczynę niedrożności, usunąć część zmienionego jelita, usunąć zmienioną patologicznie treść pokarmową (toksyny) = przywrócić drożność i sprawność ppok.

Leczenie operacyjne: jest zawsze leczeniem uszkadzającym; z wyboru przy skręcie jelit lub uwięźnięciu jelit we wrotach przepukliny (ściany brzucha lub wewnętrznej), jelito może się przemieścić do otworu sieciowego większego, okrężnica może się przemieścić do przestrzeni wątrobowo-śledzionowej. Niedrożność obturacyjna - zatkanie okrężnicy dużej w zgięciu miednicznym - leczenie zachowawcze, gdy brak poprawy leczenie operacyjne. Jeśli w płynie otrzewnowym pojawia się krew - uszkodzenie ściany jelita - operacja.

Leczenie zachowawcze: jeśli płyn gromadzi się przed miejscem zatkania a zwierzę nie może wymiotować - umożliwić wylanie się płynu - zgłębnik nosowo-jelitowy + podanie środków przeciwbólowych 40-60 ml Biovetalgin iv. Przy spastycznej niedrożności jelit wszystko wraca do normy; przez jakiś czas nie karmimy. Podawać środki przeciwfermentacyjne, chemioterapia. Umożliwienie przechodzenia do tyłu czopa zatykającego (u koni gdy przyczyną sucha karma i niedrożność niezupełna): Bykahepar - pobudza wydzielanie soków trawiennych, duże ilości płynów iv, olej parafinowy per os, środki pobudzające perystaltykę. Ostrożnie, bo jeśli zbyt pobudzimy perystaltykę to wgłobienie jelit lub skręt. Osłona serca i krążenia.

Cel leczenia operacyjnego: usunięcie przyczyny niedrożności, usunięcie chorobowo zmienionej ściany jelit, usunięcie treści patologicznej z jelit i nie dopuścić do jej wchłonięcia.

Jelito jest zmienione gdy: barwa czerwonawo-wiśniowa (zastój krwi i martwica) lub brązowo-czarna. Komórki wykazują różną wrażliwość na niedotlenienie i mają różną zdolność do regeneracji. Błona śluzowa odnawia się przez całe życie. Zwoje śródścienne - od nich zależy perystaltyka - komórki nerwowe są bardzo wrażliwe na niedotlenienie. Komórki mięśniowe są żywe a nerwowe nie. Jeśli dotyczy to krótkiego odcinka (<30 cm) to pasaż treści będzie zachowany, gdy porażony odcinek jest długi to będzie niedrożny, więc lepiej usunąć - enterektomia.

Jeśli mamy wątpliwości: umoczyć serwetkę w gorącym RF i dotknąć jelita - drażnienie wysoką temperaturą - jeśli są żywe nastąpi skurcz - zostawiamy, jeśli nie to wycinamy; sprawdzamy naczynia dochodzące do jelita - tętnice - tętnią czy nie?, nożem operacyjnym nacinamy błonę surowiczą i mięśniową - krwawi czy nie?, odprowadzamy jelita do brzucha, spinamy kleszczykami na krótki czas, potem sprawdzamy czy barwa się zmieniła na jaśniejszą. Jeśli po otwarciu jamy brzusznej jelito czcze jest czarne od dwunastnicy do ujścia biodrowo-ślepo-okrężniczego to nie ma szans dla pacjenta - eutanazja. Jest problem ochrony tkanek tworzących ściany brzucha czy otrzewnej przed zabrudzeniem treścią jelit - klemy jelitowe, ale nie można tego zrobić dokładnie - resztki treści pozostają na błonie śluzowej jelit, które przecinamy.

U bydła podczas rumenotomii są różne sposoby zapobieganiu zanieczyszczeniu jamy otrzewnej: ramka Kulczyckiego, impregnowany materiał z gumką na obwodzie i z otworem pośrodku na rękę operującego. Podobnie można z jelitami grubymi u konia.

Śledziona - skręt - distorsio - ostry ból; nowotwory - naczyniak, mięsak - splenectomia przy laparotomii przedpępkowej i adrenalina

Wątroba: nowotwory: pierwotny rak rzadko, przerzuty z raka sutka i narządów jamy brzusznej - RTG, biopsja, USG, usunięcie 1-2 płatów - do 40% masy.

Cholelithiasis - kamica żółciowa - zatkanie, kolka wątrobowa + żółtaczka - usunięcie wraz z pęcherzem żółciowym

LAPAROTOMIA: wskazania:

Miejsce: zależy od gatunku i od tego, w którym miejscu spodziewamy się operowanego narządu wewnętrznego: np. pęcherzyk żółciowy - cięcie z przodu, pęcherz moczowy - cięcie z tyłu. U wszystkich ssaków poza bydłem laparotomii dokonuje się w pozycji leżącej; u bydła w pozycji stojącej. Pozycja leżąca wymuszona u bydła często prowadzi do powikłań typu wzdęcie żwacza.

Laparotomia:

Laparotomia boczna: cięcie wzdłuż dwusiecznej kata utworzonego przez linię łączącą końce wyrostków poprzecznych kręgów lędźwiowych i tylna krawędź ostatniego żebra. - głównie rumenotomia - z lewej strony u krowy; też cięcie równoległe do kręgosłupa, cięcie przyżebrowe.

Po otwarciu jamy brzusznej - eksploracja - dopóki ręce są czyste; u dużych zwierząt powinna być uporządkowana - po kolei. Jeśli sytuacja awaryjna - to bez eksploracji.

Szycie: katgut w ropomaciczu - cały układ immunologiczny zaangażowany - zżera; dobry jest cienki Dexon, każda warstwa szyta oddzielnie. Otrzewna - ciągły na okrętkę, Dexon 3.0 u małych 4.0; tłuszcz zewnątrzotrzewnowy - nie szyjemy, mm prosty brzucha - w linii białej nie, Dexon 2.0 u konia, 3.0 pies, szew ciągły wytrzyma a zysk czasu; tkanka podskórna - małe 3.0; skóra szwem Halsteda śródskórnym. Dexon u dużych stosujemy tam, gdzie trudno wyciągnąć aby się rozpuścił, ale ostrożnie, bo to jednak ciało obce. Jeśli łatwy dostęp to nici poliestrowe, poliamidowe - do usunięcia.

Zastawka Mandina - ujście biodorowo-ślepo-okrężnicze.

Powikłania: wytrzewienia, krwawienia na terenie j.brzusznej, zapalenie otrzewnej, zrosty - upośledzenie perystaltyki, wgłobienia,

Kiedyś uważano, że cięcie w linii pośrodkowej nie jest dobre, bo tniemy tkankę łączną. Obmyślono cięcie przy linii białej (więcej krwi), ale teraz uważa się, że im bliżej linii białej tym lepiej - i wcale nie ma problemów z gojeniem się ran.

Przygotowanie do zabiegu, przecięcie ściany brzucha, śródoperacyjne badanie narządów jamy brzusznej, cel właściwy, zamknięcie jamy brzusznej.

Linia cięcia od wyrostka mieczykowatego do spojenia łonowego. Nie dochodzić do kości - trudność zaszycia. Zasada: cięcie skóry jest dłuższe niż cięcie warstwy mięśniowej i otrzewnej. Laparotomia boczna: miesień skośny brzucha wewnętrzny nie może być przecięty ale rozpreparowany wzdłuż włókien tego mięśnia. Jeśli wszystkie warstwy przetniemy w jednym kierunku to jest mało prawdopodobne, by doszło do rychłozrostu, szczególnie u koni. Idealnie byłoby rozpreparować włókna mięśnia brzucha zewnętrznego, ale byłoby za mało miejsca.

Zamknięcie jamy brzusznej: idealne jest szycie każdej warstwy osobno, teraz szyjemy głównie na okrętkę. Do szycia otrzewnej materiał powinien być jak najcieńszy dexon 4-0, 5-0, u konia 3-0, ewentualnie katgut, kwas polilaktamowy. Po kilku godzinach listki otrzewnej się sklejają. Tkanki tłuszczowej nie szyjemy, nadmiar usunąć, niech nie wchodzi w brzegi rany. Linia biała - u psów, kotów dexon 3-0, u koni gruby dexon - 2 lub złożony podwójnie, tkanka podskórna - dwa, jedno piętro z powięzią, na okrętkę; skóra - szew ciągły sródskórny. Małe zwierzęta - nić jednorodna poliestrowa lub poliamidowa ale przy szyciu taką nitką trzeba ją prowadzić cały czas do przodu - nie może być żadnych załamań, bo się nie wyjmie. U koni: dexon - resorbowalny.

Laparotomia u bydła: cięcie wzdłuż dwusiecznej między ostatnim żebrem i końcami wyrostków poprzecznych kręgów lędźwiowych.

Próchnica - caries dentis: rzadko, demineralizacja i zniszczenie substancji organicznej, ubytek - brązowa masa martwicza. Usunięcie zęba lub wypełnienie jamy amalgamatem. Niedorozwój szkliwa przy nosówce lub zatruciu fluorem.

Extractio dentis - usuniecie zęba: przy nowotworach zębodołu, zębach ułamanych, przetrwałych zębach mlecznych. Oddzielenie dziąsła, uchwyt w okolicy zębodołu; przy usuwaniu kłów usuniecie kości pokrywającej korzeń. Łamacze (M1/P4) przepiłować na pół. Potem watka i adrenalina.

Ropień zębodołowy - abscessus alveolaris: bolesność, obrzęk, zniszczenie kości szczękowej, zapalenie zatoki szczękowej.

Kamień nazębny - Calculus dentalis (fosforan i węglan wapnia)

Przyzębica - paradontosis - obnażone szyjki zębowe, rozpulchnione dziąsła.

Zapalenie około zębowe - paradentosis marginalis - ozębna, cement i kość zębodołu - środki ściągające i wit C.

Torbiel ślinowa - sialocele, cystis salivalis.

Żabka podjęzykowa - ranula sublingualis - ślinianka podjęzykowa lub żuchwowa - żywoczerwona, niebolesna z ciągliwą, różową śliną. Żabka podżuchwowa - ranula submandibularis: chełbocąca niebolesna. Cystotomia - znieczulenie powierzchowne lub nasiękowe - extirpatio glandulae salivalis - żuchwowego i tylna cześć podjęzykowego. Różnicowanie z zapaleniem gr. ślinowego podjęzykowego: żywo różowy, twardy, bolesny; oraz torbielami z łuków skrzelowych - cystis branchiogenes coli - młode w okresie letnim.

Dychawica świszcząca: roarer, roaring; porażenie nerwu krtaniowego powrotnego: paralysis nervi laryngei recurentis = połowiczne porażenie krtani - haemiplegia laryngis. Występuje u koni >170 cm w kłębie, zwykle lewostronnie, czasem obustronnie; ujawnia się w wieku kilku lat. Krtań nierozszerzona ma światło większe od światła tchawicy - w spoczynku dychawic się nie ujawnia. Przy wdechu się rozszerza, przy wydechu opada. Przy dużym zapotrzebowaniu na tlen rozszerza się i jest cały czas rozszerzona - brak ruchów zwężania przy wydechu. Przy porażeniu część krtaniowa ma mniejszą średnicę i mniej powietrza dochodzi - duszność - niewydolność oddechowa. Objawem świszczenia. Zależy nam na przywróceniu wydolności oddechowej, świst jest drugorzędny, ale z reguły idą w parze. Źródłem głosu są struny głosowe - fałdy błony śluzowej, miesień głosowy i tkanka łączna. U konia od fałdu w stronę ściany krtani ciągnie się kieszonka krtaniowa boczna. Fałd jest wiotki, więc powstają zawirowania i charakterystyczne świsty. Objawem też szybsze męczenie. Świsty mogą też być przy nowotworach, polipach, więc nie są charakterystyczne tylko dla dychawicy, ale przy dychawicy nigdy nie ma świstu w spoczynku, a przy N może być, też inne objawy (węzły...).

Barwa szmeru zależy od stopnia porażenia: niewielkie porażenie da wysokie tony - świszczenie, roaring, silne porażenie da tony niskie, charczenie. Przy próbie ucisku krtani od strony porażonej świst nasila się.

Teoria Marx, Leslie, Cushing: długa szyja - w czasie treningu nerw jest bardziej napinany i zmiany wsteczne. Częściej lewy, bo lewy dochodzi do podstawy serca i zawija się o łuk aorty a prawy o tt podobojczykową - ma krótszą drogę. Uszkodzeniom sprzyja przerost mm sercowego u koni trenowanych - serce się troszkę cofa razem z łukiem aorty, łuk aorty silnie się rozszerza podczas treningu. Nie wiadomo, czy trening sprzyja występowaniu, czy tylko ujawnia. W warunkach intensywnego treningu koni sportowych powstają bodźce mogące zaburzać odżywianie i funkcje nerwu. Zagrożenie wzrasta wraz ze stopniem wytrenowania konia i wzrostem masy serca

Podejrzenia, że sprzyjają intoksykacje po przebytych chorobach zakaźnych, ciężkie zatrucia ołowiem, toksynami po rozległych stanach zapalnych tkanek (środki drażniące poza żyłę).

Procesy zwyrodnieniowe w końcowych odcinkach nerwu powodują zanik unerwionych przezeń mięśni pierścienno-nalewkowatych i związane z tym opadanie chrząstki nalewkowatej i zwiotczenie fałdu głosowego, który w czasie wdechu pozostaje w stałym położeniu znacznie zwężając szparę głośni.

Diagnoza wymaga badania w spoczynku i w ruchu. W spoczynku: badanie okolicy krtani: asymetria (uwydatnienie się guzka mięśniowego chrząstki nalewkowatej na skutek zaniku mięśni pierścienno-nalewkowatych grzbietowych). W ruchu: przy dobrym zganaszowaniu i równym tempie po dojściu do lekkiego galopu pojawia się szmer czy świst wdechowy (w momencie rozszerzenia się nozdrzy; w wolnym tempie wydech występuje przy obciążaniu kończyn piersiowych), bardziej nasilony przy galopowaniu po ciasnym kręgu w lewo (przy porażeniu lewostronnym). Można też po nagłym zatrzymaniu osłuchać okolicę krtani, wykonać próbę zmniejszenia intensywności przepływu powietrza przez krtań poprzez zamknięcie jednego nozdrza - jeśli wtedy świst ustanie to świadczy o połowicznym porażeniu krtani. Zmieniony jest także głos podczas rżenia.

Diagnoza: badanie endoskopowe (laryngoskopowe).

Szmery mogą powstawać także przy polipach, N, ropniaku zatoki, pogrubionej i zniekształconej przegrodzie nosowej - wtedy jednak wdechowe i wydechowe.

Leczenie: laryngotomia medialis: leczenie objawowe. Pośrodkowe cięcie skóry, odsłonięcie mięśni mostkowo-gnykowych i mostkowo-tarczowych, mięśnie rozdzielić na tępo, do tyłu aż za wyniosłość krtaniową. Nóż oprzeć grzbietem o chrząstkę pierścieniowatą, przeciąć więzadło pierścienno-tarczowe, wyciągnąć nieco tubę z tchawicy. Błonę śluzową kieszonki krtani wyrwać peanami, przyszycie kieszonki krtani i sprawdzić zachyłek krtaniowy - nie powinno go być. Intubacja. Szycie - inaczej niż wszyscy: szycie kolejnych warstw: błona śluzowa - po jej zszyciu wyrzucić resztę nitki, bo kontaktowała się ona z błoną śluzową i jest zakażona. Szycie więzadła pierścienno-tarczowatego, tkanki łącznej wiotkiej (nie opisana w podręcznikach). Płukanie rany RF. U innych operacja kończy się wyłuszczenie kieszonki a rana na szyi zostaje, bo trudno zaszyć aseptycznie. Szycie mięśni dwoma warstwami, szycie tkanki podskórnej z łapaniem mięśni, szycie skóry szwem śródskórnym.

Usunięcie śluzówki kieszonki krtani i przyszycie kieszonki do ściany nie usprawnia działania mięśni ani nie podnosi chrząstki, zwiększa światło w dolnej części krtani. Jednak większość koni wraca do sportu, choć u części nie ma poprawy. Obustronnie nie można, bo po stronie, gdzie unerwiony kieszonka się odtwarza - rychłozrost, ale potem ciągły ruch, naprężenia i się odtwarza. Obecnie nie wykonuje się tracheotomii, bo powikłaniem były zwężenia tchawicy. Tracheotomie stosujemy w zagrożeniu życia ale nie zapobiegawczo!

Aby podnieść chrząstkę próbowano protezę mięśnia z lycry - od strony jamy krtani podśluzówkowo za wyrostek mięśniowy, napiąć i przymocować do nalewkowatej - trudne dojście z boku. Powikłaniem może być zanik odruchu połykania. Szycie rany - po zabiegu gromadzi się dużo śluzu - bez szycia wycieka przez ranę - gojenie przez ziarninowanie.

Wykonywano też próby niszczenia śluzówki krtani światłem laserowym z dojścia przez jamę ustną u stojącego konia.

ZNIECZULENIE:

Gdy ból jest większy niż ukłucie igłą.

Znieczulenie miejscowe - analgesia localis

Znieczulenie ogólne - anaesthesia generalis - proste - simplex lub złożone - composita.

Znieczulenie miejscowe: przejściowe zniesienie czucia bólu poprzez przerwanie przewodnictwa w obwodowym ośrodku nerwowym za pomocą środków przejściowo znieczulających.

Środki znieczulające: chlorek etylu, kokaina, prokaina (Novocain, Polocain), lidokaina (Lignocaina, Xylocaina) - działa 4 x silniej niż prokaina.

Znieczulenie powierzchniowe: spojówka, rogówka - 4% r-r kokainy lub lidokaina, 0,5% Novesin - nie można ich stosować często - prowadzą do martwicy rogówki.

Znieczulenie miejscowe:

Znieczulenie powierzchniowe: znieczulenie błony śluzowej i skóry przez zwilżenie powierzchni roztworem znieczulającym lub przez zamrożenie - przy prostych zabiegach na spojówce, rogówce, przy przecinaniu błon śluzowych jamy ustnej przed intubacją i otwieraniem ropni. Chlorek etylu; 5-10% nowokainy, 2-5% r-r ksylokainy, kokaina - w okulistyce 4% r-r do znieczulenia gałki ocznej - zwęża nn spojówki i rozszerza źrenicę - trzeba ją szybko spłukiwać bo wysychając niszczy rogówkę.

Znieczulenie nasiękowe: polega na nasączeniu tkanek roztworem płynu znieczulającego, zniesione zostaje przewodnictwo cienkich włókien nerwowych: 0,5-1% r-r prokainy (małe), 2% r-r prokainy (duże)

Znieczulenie przewodowe: obstrzykuje się płynem znieczulającym pień nerwu przewodzącego bodźce bólowe z operowanej okolicy; wprowadzenie środka w okolice nerwu lub donerwowo; u koni znieczulenie przewodowe nn dłoniowego (w okolicy trzeszczki pęcinowej), u dużych zwierząt - 5% prokaina lub 2% lidokaina - większe stężenia, bo środek musi przeniknąć przez osłonkę nerwową. Rodzajem jest znieczulenie nadoponowe: miedzy okostną kanału kręgowego a oponą twardą - nadoponowe - dobre do porodu (rozszerzenie dróg rodnych), też bo mniejsze obciążenie układu oddechowego i krążenia.

Na uspokojenie: Combelen - powoduje wypadanie prącia, pochodna fenotiazyny - depresyjnie na ośrodek termoregulacji (sympatykolitycznie), bradykardia, hipotensja, przeciwhistaminowo, hypowolemia - działanie synergistyczne z barbituranami, środkami nasennymi. Poraża wciągacz prącia u koni. Przeciwwskazaniem jest hypowolemia, wstrząs, uraz, cięcie cesarskie (przechodzi przez łożysko), u krowy (zwiotcza wpust - zachłyśnięcie).

Rompun, Domosedan, Droperidol, Stresnil - nie podaje się przeżuwaczom.

PRZYGOTOWANIE DO ZABIEGU:

Cel: uspokojenie i niekiedy obezwładnienie.

Anaesthesia: kontrolowane, odwracalne zniesienie świadomości, odruchów, czucia bólu, uzyskane przez podanie dożylnych lub wziewnych środków znieczulenia ogólnego (anestetycznych). Zniesienie czucia bólu w tkankach: analgesia; utrata przytomności - hypnosis, zniesienie odruchów z pola operacyjnego - areflexio, zwiotczenie mięśni - miorelaxatio.

Trankwilizatory (zwykle pochodne fenotiazyny) - działanie na ośrodki podkorowe i układ wegetatywny, większość działa adrenolitycznie i antyhistaminowo. Powodują obniżenie metabolizmu, co pozwala zużyć mniejszą dawkę leków do znieczulenia ogólnego. Chronią organizm przed następstwami silnych bodźców zapobiegając wstrząsowi pourazowemu, pokrwotocznemu i psychogennemu. U małych chloropromazyna (Trankwilina), u dużych propionylopromzyna (Combelen).

Uspokojenie - sedatio:

Sedativa:

Sedacyjnie działają tak samo silnie, analgezje wywołuje tylko Rompun i Domosedan, relaksację - Rompun i słabiej Combelen. Krążenie - Rompun, Domosedan silnie depresyjnie, Combelen, Stresnil, Droperidol słabiej; oddychanie - Combelen - brak wpływu, Droperidol depresyjny wpływ, Rompun i Domosedan silnie depresyjnie.

Domitor + Ketamina - powinowactwo do receptorów alfa-adrenergicznych - mniejsze wymioty, po podaniu Im sedacja po 15 minutach.

Rompun + Ketamina - sedacja po 60-80 minutach, większa depresja m sercowego, wymioty

Thipoental - okres działania 40 minut - w premedykacji.

Działanie Domitoru i Rompunu odwraca Atipamezol (Antysedan), ale nie działa na ketaminę. Koty są wrażliwe na antysedan (1:0,5)- nie wolno podawać iv. Psy wzbudzają się po 10 minutach (1:1). Antysedan to specyficzny antagonista receptora alfa2adrenergicznego, dawka 0,1-0,6 mg/kg ale lepiej mniej bo może wstać i uciekać.

Domosedan: 20 mikro/kg - 60 minut, 80 - 180 minut, 160 mikr/kg - 210 minut - większe dawki powodują dłuższy czas uspokojenia. Np. przy znieczuleniu nadoponowym podaje się dawkę wyższą, przy znieczuleniu ogólnym nie trzeba wysokiej dawki bo znieczulenie będzie pogłębione przez narkotyk chirurgiczny.

Medetomidyna (Domitor): skutki uboczne: bradykardia do 60/min, arytmia zatokowa, blok przedsionkowo-komorowy II stopnia (halotan nasila ten stan - zapobiegawczo można stosować atropinę), spadek ciśnienia tętniczego (początkowo bardzo krótki wzrost ciśnienia), spadek liczby oddechów (bezdech nawet do 45 s) do 4 na minutę. Dawki: koty 50-150 mikro/kg im, sc czas działania 1-6 h; psy 10-80 mikro/kg im, sc, analgezja na 30-60 minut.

Ze środków sedacyjnych tylko Combelen nie wywiera depresyjnego wpływu na oddychanie, wszystkie mają depresyjny wpływ na krążenie (Combelen mały, ale nie ma wpływów analgetycznych)

Analgetica:

Morfina: idealny środek przeciwbólowy, trudno dostępny, środek psychotyczny. Podstawowy środek stosowany u psów. Działa 6-8 h, silnie znieczulająco, uspokajająco, słabo zwiotczająco, słabo depresyjnie na krążenie, silnie depresyjnie na oddychanie. Działanie parasympatykomimetycznie (bradykardia, hipotensja, skurcz oskrzeli, zaburzenie oddychania, pobudzenie receptorów jelit, ślinienie), silnie pobudzająco u kotów, koni, świń, krów, działanie wymiotne, w celu zrównoważenia działania - podać atropinę.

Methadon (Polmivet): w Polsce nie zarejestrowany, działa 10X silniej analgetycznie od morfiny, stosuje się go iv, do znieczulenie ogólnego koni przed kastracją na stojąco.

Fentanyl: działa 100 x silniej analgetycznie od morfiny, razem z Droperidolem do neuroleptanalgezji, stosowany u psów.

Ketamina - stosowana u kotów, przerywa pobudzenie między wzgórzem a korą mózgową, powoduje katalepsję (bezruch), mięśnie sztywnieją, wzrost napięcia mm szkieletowych, słabo uspokajająca, osłabienie przytomności, stosowana w kombinacji z ksylazyną działa uspokajająco i zwiotczająco, stymuluje krążenie, słabo depresyjnie na oddychanie.

Relaxantia:

Sukcynylocholina (chlorek sukcynylocholiny): depolaryzacja płytki nerwowo-mięśniowej, poraża mięśnie, podana iv powoduje przewrócenie się konia i leżenie 3-5 minut, powoduje bezdech na 1-2 minuty, czasem oddech nie powraca, nie jest środkiem przeciwbólowym, działa depresyjnie na krążenie.

Gwajamar: eter glicerynowy gwajakolu: blokuje przewodnictwo interneuronów na poziomie rdzenia, podaje się 10% r-r w 5% glukozie, 0,5 l iv powoduje zwiotczenie 5-10 minut; stosowany u koni po atropinie i domosedanie (uspokojenie).

CHLOROPROMAZYNA - FENACTIL, TRANKWILINA: spadek temperatury ciała, spadek ciśnienia i zaburzenia oddechowe. Stosunkowo bezpieczna. Dawki: psy i.m. 1-5 mg/kg; koty i.m. 2,5 - 5 mg/kg; konie 0,2 mg/kg i.v. lub 0,5 mg/kg i.m.; bydło: 0,5 mg/kg i.v. lub 1 mg/kg i.m. PROPIONYLOPROMAZYNA - COMBELEN: nie daje stanów podniecenia, silniejsze działanie, u psów mniejszy wpływ depresyjny. Dawki: koń: i.v. 0,1 mg/kg, i.m. 0,2 mg/kg; bydło: i.v. 0,1 mg/kg, i.m. 0,2-0,5 mg/kg; psy: 0,5 - 4 mg/kg i.m.; koty: 2-2,5 mg/kg i.m.

Ze względu na działanie sympatykolityczne pochodnych fenotiazyny i środków stosowanych do znieczulenia ogólnego nieodzowne staje się postępowanie zapobiegawcze - zapobieganie zbytniej przewadze przywspółczulnej części układu wegetatywnego, czyli nagłym spadkom ciśnienia.

ATROPINA - stymuluje krążenie i oddychanie, obniża napięcie mm gładkich p.pok., zmniejsza sekrecję śliny i śluzu, przeciwdziała pobudzeniu nerwu błędnego. Zapobiega zapaści i zaburzeniom sercowym. Dawki: konie s.c. (na 30 minut przed zabiegiem) 0,05 mg/kg ale nie więcej niż 30 mg/konia; bydło: s.c. 0,04-0,05 mg/kg, max 50 mg/zwierzę; psy: s.c. 0,03 mg/kg; koty s.c. 0,1 mg/kg. ATROPINUM SULFURICUM 0,5 mg; INJECTIO ATROPINI SULFURICI 0,6%.

Do mniej bolesnych zabiegów: środki przeciwbólowe - zmniejszenie czucia bólu a niekiedy także złagodzenie reakcji obronnych i zwiotczenie mięśni (NLA).

KSYLAZYNA: ROMETAR, ROMPUN 2%, URSONARKON: uspokajająca i przeciwbólowa, zwiotcza mięśnie, obniża liczbę uderzeń serca i oddechów, czemu nie zapobiega atropina. Można podawać zamiast fenotiazynopochodnych - nie łączyć z neuroleptykami. Zmniejszyć dawkę barbituranów do znieczulenia o 50%. Nie stosować u samic w ciąży - poronienia. U małych może powodować wymioty. Dawki: psy: i.m. 1-2 mg/kg; bydło: 0,02-0,5 mg/kg; konie 1-2 mg/kg i.v.

DETOMIDYNA: DOMOSEDAN - uspokajający i zwiotczający mięśnie, działa podobnie do ksylazyny ale silniej i dłużej; dawki: konie: premedykacja 5-20 mg/konia, sedacja: 20-40 g/kg (około 20 mg/konia).

KETAMINA: KETANEST, NARKAMON 5%: do premedykacji, przeciwbólowa, może wywołać znieczulenie ogólne, stosowana z krótkodziałającymi barbituranami (u kotów per se). Polecana u kotów. Dobrze tolerowana przez matki i płody. U psów wywołuje pobudzenie ośrodkowe i nie jest stosowana. Może powodować zwiększone napięcie mięśni (usuwane przez wcześniejsze podanie ksylazyny). Nieznacznie pobudza serce, nie wpływa na oddechy. Może wywoływać ślinienie (atropina). Dawki: koty: i.m. 30 mg/kg po atropinie i promazynie; koń: 2 mg/kg. Stosowana do indukcji - dożylne szybkie wprowadzenie środka usypiającego w celu ominięcia okresu podniecenia). Ułatwia pogłębienie znieczulenia ogólnego.

Środki obezwładniające: GWAJAMAR (10% roztwór w 5% glukozie) dawki: konie, bydło: 80-100 mg/kg i.v. ale samodawkowanie - aż do położenia się zwierzęcia. CHLORSUCCILIN koń: i.v. 0,2-0,3 mg/kg; u bydła nie stosować, bo labilny poziom esterazy cholinowej.

Znieczulenie złożone (anaesthesia composita):

Metody podawania narkozy wziewnej:

Zrównoważenie układu autonomicznego: atropina: stymuluje krążenie i oddychanie, obniża napięcie mięśni gładkich ppok, zmniejsza sekrecje śliny i sluzu, przeciwdziała pobudzeniu nerwu błędnego.

Wodzian chloralu: głównie dla koni, 10% roztwór dożylnie, samodawkowanie. Silnie drażniący - martwica tkanek jeśli dostanie się poza żyłą. Działa dłużej niż większość barbituranów, nie wywołuje podniecenia w drugim okresie, ale znieczulenie jest stosunkowo płytkie (1 faza III okresu). Podawać po premedykacji atropina i pochodnymi fenotiazyny.

Barbiturany: silna depresja ośrodka oddechowego. Stężenia 5-10%. Nie nadają się do zabiegów w znieczuleniu miejscowym - krótkotrwałe działanie (do 30-45 minut). Stosowany z Gwajamarem. Dawka 2g/konia w stężeniu 2,5%. Nie są bezpiecznymi lekami. Krótkodziałające środki podaje się świniom - kastracja do żyły brzeżnej ucha. Zasada podawania barbituranów: nie można podawać małymi dawkami bo możliwe jest wywołanie stadium podniecenia, jeśli od razu poda się dużo można wprowadzić w IV okres - porażenie oddychania. 1/3 środka podajemy szybko aby przekroczyć stadium podniecenia, po czym pozostałą część podajemy powoli sprawdzając odruch rogówkowy. Barbiturany nie nadają się do zwiotczenia mięśni.

Halotan: premedykacja środkami parasympatykolitycznymi: konie: atropina, Domosedan i Gwajamar lub Thiopental. Intubacja i ustawienie parownika na 4-5% a przepływ tlenu na 10-12 l/min. stadium tolerancji chirurgicznej jest osiągane w ciągu 3-5 minut, zmniejszyć stężenie par do 0,5-2% i przepływ tlenu na 6 l/min. Po zaprzestaniu podawania koń wstaje po 20-30 minutach, ale jeśli był tiopental to nawet po 60 minutach.

Znieczulenie ogólne:

Staramy się utrzymać zwierzę w stadium III/1 - bezbolesność powłok skórnych oraz w stadium III/2 - bezbolesność tkanek i zanik odruchu rogówkowego - przy zaniku odruchu rogówkowego nie należy już podawać środka.

Cechy dobrego znieczulenia ogólnego: zniesienie czucia bólu we wszystkich tkankach organizmu (analgesia), utrata przytomności (hypnosis), zniesienie odruchów z pola operacyjnego (areflexio), zwiotczenie mięśni - brak parcia tłoczni brzusznej (miorelaxatio).

Okresy znieczulenia eterowego:

  1. zniesienie odruchu powiekowego, zwężenie źrenic, zniesienie czucia bólu skórnego, utrata przytomności, normalizacja tętna i oddechów, zanik odruchu powiekowego

  2. zniesienie odruchu rogówkowego, zwolnienie tętna i oddechów, obniżenie ciśnienia krwi, zniesienie bolesności tkanek, zniesienie napięcia mięśni

  3. płytkie oddechy, przyspieszone tętno, obniżone ciśnienie krwi, rozszerzone źrenice

  4. całkowite prażenie mm szkieletowych, oddech przeponowy, niewydolność oddechowa, tętno trudno wyczuwalne, okres porażenia oddychania - stadium paralisis respirationis

Methadon działa przeciwbólowo 10 x silniej niż morfina a Fentanyl 100 x silniej. Tylko ketamina stymuluje ośrodek oddychania.

Izofluran - nie obniża ciśnienia krwi, daje stabilny rytm serca, jest bardzo drogi, używany w obiegu zamkniętym

Podtlenek azotu: nie działa na układ oddechowy i krążenia, używany do podtrzymywania głębokiej narkozy halotanowej.

Halotan: szybko wywołuje głębokie znieczulenie ogólne, szybko dochodzi do pobudzenia po przerwaniu podawania. Ma słabe działanie przeciwbólowe i zwiotczające mięśnie (słabsze od eteru), działa toksycznie na mm sercowy, jest drogi, ma silne działanie znieczulające, brak działania drażniącego na drogi oddechowe. Działanie toksyczne na serce: poraża komórki mm sercowego: zmniejsza pojemność wyrzutową, zwiększa wrażliwość serca na katecholaminy. Spadek ciśnienia krwi na skutek zmniejszenia napięcia mięśniówki naczyń i ich rozszerzenia; zmniejsza kurczliwość mm ppok, zmniejsza wrażliwość ośrodka oddechowego na CO2. Świnie mogą być nadwrażliwe na halotan. Halotan i izofluran w 10 min po rozpoczęciu normalnego oddychania - organizm czysty.

Eter dietylowy: silne działanie znieczulające ogólnie, silne działanie przeciwbólowe, silnie obniża napięcie mięśni szkieletowych, zmniejsza wrażliwość ośrodka oddychania na CO2, pary eteru drażnią błonę śluzową oskrzeli, zwiększa wydzielanie śluzu i śliny. Działa depresyjnie na miesień sercowy: początkowo rozszerza naczynia, potem je zwęża, zwężenie naczyń nerkowych prowadzi do spadku diurezy. Ma niewielką toksyczność. Przy planowanej narkozie eterowej podać wcześniej atropinę, nie podawać środków zwiotczających mięśnie. Depresja oddychania, brak depresji krążenia.

Neuroleptanalgezja: dehydrobenzperidol - Droperidol i fentanyl. Droperidol to neuroleptyk z grupy butyrofenonów. Preparat Innovar-Vet, amp 400 mg droperydolu i 8 mg fentanylu. Silne hamowanie aktywności psychicznej i ruchowej, analgezja, po podaniu im zostaje zachowana świadomość i postawa stojąca.

Konie:

Bydło:

Świnie:

Owce:

Najczęściej stosowane schematy znieczulenia:

Konie:

Atropina 0.05 mg/kg sc, nie więcej niż 30 mg/konia; Detomidyna (Domosedan) - 20-40 mikrog/kg iv (5-20 mg/konia); Gwajamar 10% r-r w 5% glukozie - 80-100 mg/kg iv (50g/konia); Thiopental 2-4 mg/kg iv; Halotan 2%vol

Lub: Domosedan 20-40 mikrog/kg im; Gwajamar 10% r-r w 5% glukozie 80-100 mg/kg iv (50 g/konia); Ketamina 1-2 mg/kg iv; Halotan 2-3 % vol

Też: atropina, chloropromazyna (Fenactil) 0,2 mg/kg iv; propionylopromazyna (Combelen) 0,1 mg/kg iv lub 0,2 mg/kg im; detomidyna (Domosedan) 5-20 mg/konia, gwajamar 50g/konia.

Bydło: można poprzedzić atropiną 0,05 mg/kg

lub: chloropromazyna 0,5 mg/kg iv, 1 mg/kg im; propionylopromazyna 0,2-0,5 mg/kg im 0,1 mg/kg iv; ksylazyna (Rompun) 2% r-r: 0,25 ml/100 kg - 1 ml/100 kg; gwajamar 80-100 mg/kg

Świnie: można poprzedzić atropiną 0,07 mg/kg im

lub:

lub

Psy:

Koty:

Znieczulanie zwierząt urazowych i starych, w stanie krytycznym (po wypadkach):

Zwierzę trzeba wyprowadzić ze wstrząsu!

Klasa I: zwierzęta zdrowe u których nie stwierdzono choroby: sterylizacja, badanie radiologiczne, operacja na uszach np. po pogryzieniu - na podstawie wywiadu ustalamy ile ma lat, czy nie np. przetrwałego przewody Bothala.

Klasa II: nieznaczne ryzyko: zwierzęta z nieznacznymi schorzeniami układowymi, łagodna cukrzyca (podać insulinę, bo środki znieczulające podnoszą poziom cukru), połamane kończyny bez wstrząsu, schorzenia nerek i wątroby.

Klasa III: umiarkowane schorzenie: anemia, odwodnienie, schorzenia nerek (koty!), schorzenia serca większego stopnia, wzrost temperatury ciała (po podaniu halotanu u psów długowłosych częsty problem).

Klasa IV: zwierzęta przewlekle chore: znieczulenie to zagrożenie życia! - niedrożność jelit, biegunka (wydalanie jonów), toksemia, mocznica, zaawansowana cukrzyca, spadek ilości erytrocytów, niesprawność układu oddechowego.

Klasa V: operuje się zwierzę, ponieważ bez tego nie przeżyje - np. otwarta klatka piersiowa, odsłonięte płuca; gdy wiemy, że pacjent nie przeżyje 24 h (rzadko jednak przeżywa operację).

1800 - podtlenek azotu u królików - H.Davy

1845 - podtlenek azotu - dentysta H.Wels

1846 - znieczulenie eterowe w Bostonie - William Morton

1875 Ore - iv wodzian chloralu

1880 - Freud, Koller - kokaina

1930 - barbiturany

1956 - halotan

antyseptyka: postępowanie przeciwgnilne: odkażanie środkami chemicznymi zakażonej rany, skóry pola operacyjnego, rąk, narzędzi

aseptyka - postępowanie bezgnilne - wyjałowienie (sterylizacja) środkami fizycznymi, chemicznymi wszystkiego, co będzie się kontaktowało z raną w czasie operacji.

1847 - Semmelweis - gorączka połogowa przenosi się poprzez ręce lekarzy

1861 - Pasteur - przyczyna fermentacji i rozkładu substancji organicznych są bakterie

1867 - Lister - opracował zasady postępowania antyseptycznego: odkażanie pola operacyjnego, rąk, narzędzi i materiałów opatrunkowych kwasem karbolowym

1880-1890 rozwój aseptyki: metody fizyczne

1935 - Domaghk - odkrycie sulfonamidów

1939 - Fleming - odkrycie AB

Jodoform: jodoformium, trijodometan, CHJ3 - po zetknięciu z tkanką uwalnia się jod in statu nascendi, który pobudza ziarninowanie, zmniejsza sekrecję gruczołów, działa silnie odwadniająco; podawany tez do oczu w procesach ropnych i owrzodzeniach rogówki; w postaci pudrów, roztworów olejowych i eterowych, maści. Śliny zapach - nie stosować u zwierząt mlecznych i rzeźnych



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Środki miejscowo znieczulające i do znieczulenia ogólnego(1)
Kończyna dolna
Znieczulenie podpajeczynowkowe 2
Znieczulenie w położnictwie 5
Opieka nad pacjentem po znieczuleniu i operacji
Chirurgia plastyczna w obrebie tulowia i konczyn
Szkielet kończyny górnej i dolnej
Urazy glowy konczyn i tulowia
amputacje kończyn górnych protezowanie
Znieczulenie regionalne ból

więcej podobnych podstron