Rozwój przez wprowadzanie zmian opracowanie


Opracowanie książki Hanny Hamer „Rozwój przez wprowadzanie zmian”

Każdy rozdział książki zaczyna się od wyjaśnienia celów, jakie mają być osiągnięte po przeczytaniu tego rozdziału oraz od wyjaśnienia ważniejszych definicji tego działu. Natomiast w zakończeniu rozdziałów zawarte jest podsumowanie, pytania mające na celu usystematyzowanie wiedzy oraz ćwiczenia i załączniki.

Pierwszy rozdział nosi tytuł: „Rozwój dojrzałości społecznej”. Na początku podana jest definicja rozwoju oraz dojrzałości społecznej. Wg Hanny Hamer „dojrzałość społeczna to pewien model osobowości idealnej”. Za podstawę dojrzałości uznaje się gotowość do ciągłych zmian, czyli nauki. W książce podanych jest wiele jej przejawów. Pierwszym jest inteligencja emocjonalna, czyli świadome i skuteczne kierowanie własnymi uczuciami i popędami. Kolejnym jest umiejętność satysfakcjonującego współżycia z ludźmi, na którą składa się umiejętność nawiązywania kontaktów i komunikowania się. Następnymi przejawami są racjonalne kierowanie własnym życiem oraz zdolność do prawdziwego odczuwania uczuć wyższych. Osoba dojrzała ma rozwinięty i spójny system wartości, ma poczucie humoru, akceptuje siebie i jest otwarta. W dalszej części tego rozdziału poruszony został rozwój osobowości. Jest tutaj opisany model tzw. wielka piątki, na którą składa się: otwartość na doświadczenia, sumienność, ekstrawersja ( towarzyskość), ugodowość oraz neurotyzm (nerwowość). Każda z tych cech (tzn. ich angielskie odpowiedniki) odpowiada kolejnym literom wyrazu „ocean” oraz do każdej z nich przypisane są ich antonimy, czyli (kolejno): konserwatyzm, lenistwo, introwersja (izolowanie się), konfliktowość, stabilność. Dalej opisane jest podejście S. Freuda i jego podział osobowości na: ID (które odpowiada za popędy), SUPEREGO ( w którym zawarte są powinności i normy społeczne) oraz EGO ( czyli tzw. „ja”, które stara się pogodzić ID i SUPEREGO). Gdy EGO nie daje sobie rady z połączeniem tych dwóch części osobowości włącza mechanizmy obronne, czyli nawykowe sposoby radzenia sobie z lękiem. Następnie ukazane jest ujęcie E. Eriksona- przedstawiciela neopsychoanalizy. Podzielił on kształtowanie się osobowości na kilka faz, w których kształtują się różne cechy osobowości. W pierwszej, czyli niemowlęctwie pod wpływem miłości kształtuje się postawa zaufania, w wieku do 3 lat zdobywa się poczucie autonomii (jeżeli spełniamy wymagania otoczenia), do 6 roku życia kształtuje się zdecydowanie i inicjatywa. W 4 fazie (do 12 lat) powstaje poczucie kompetencji lub kompleks niższości, w następnym okresie(młodzieńczym) tworzy się tożsamość. Wczesna dojrzałość to trafniejsze rozpoznawanie bliskości a wiek średni to rozwój twórczości umysłu. Faza ostatnia to starość, w której uświadamiamy sobie sensu swojego życia i osiągamy mądrość. Tutaj została podana definicja mądrości oraz cechy człowieka mądrego.

Przed rozpoczęciem kolejnego zagadnienia z tego rozdziału chciałabym zwrócić uwagę na to, co w opisanym już fragmencie mnie zainteresowało. Chodzi mi tutaj o ujęcie osobowości przez E. Eriksona. Zwraca ono moją uwagę przede wszystkim, dlatego, że ukazuje mi, jakie cechy kształtowane są w okresie dzieciństwa, kiedy to dorośli mają szczególny wpływ na rozwój dziecka. Chciałabym w przyszłości pamiętać o tych cechach, aby swoim zachowaniem wspierać rozwój dobrych cech zamiast je hamować, a tym samym przyczyniać się do powstawania cech „społecznie niepożądanych”, utrudniających dziecku odnalezienie się w społeczeństwie. Jest to dla mnie ważne nie tylko ze względu na to, że będę kiedyś w przyszłości pedagogiem, ale także ze względu na to, że będę kiedyś matką.\

Następnym zagadnieniem poruszonym w tym rozdziale jest tradycyjna koncepcja poznawcza. Wg tej koncepcji na osobowość składają się mechanizmy popędowo- emocjonalne (MPE) oraz mechanizmy poznawcze ( struktura „ja”, sieć operacyjna i sieć wartości). Wg tej koncepcji, aby być szczęśliwym należy rozwijać własną osobowość. Dalej ukazana jest propozycja psychologii humanistycznej, która za motyw działania ludzi uważa samorealizację oraz dążenie do korzystnych zmian. Kolejnym tematem poruszonym w tym rozdziale są typy zachowań społecznie szkodliwych. Postaram się po krótce scharakteryzować opisane w książce typy. Pierwszym z nich jest „nawiedzony”- jest to osoba, która ma poczucie misji, wywiera presję na innych i moralizuje. Kolejny typ to „szukający winnych”- nie lubi przyjmować na siebie odpowiedzialności i w związku z tym zrzuca ją na innych. Następnym rodzajem jest „szponiasty”- osoba taka często rani innych, jest niedelikatna; najczęściej jest to spowodowane poczuciem niskiej wartości. Czwartym typem jest „obronny”- osoba o niskich kompetencjach, która za wszelką cenę pragnie to ukryć, jest uparta i skupiona na własnej osobie. Przeciwieństwem tego typu jest „onieśmielający”- jest to osoba o wysokich kompetencjach, która dużo wie i swoimi umiejętnościami onieśmiela innych. Kolejną osobowością jest „niekulturalny”- nie przejmuje się uczuciami innych, jest niegrzeczny, arogancki, a przede wszystkim brak mu kultury osobistej. Kolejny rodzaj to „straszak”- taka osoba nie próbuje zrozumieć innych, lubi straszyć i czerpie z tego satysfakcję. Innym typem jest „nadopiekuńczy”- wie lepiej od wszystkich, co dla nich dobre i stara się robić za innych różne zadania. Ostatnie zachowanie to „dziwadło z innej bajki”- ta osoba to indywidualista, który stara się zaakcentować swoją niekonwencjonalność nawet ubiorem. Autorka do koziego z tych typów zachowań stara się podać rozwiązania. Które pomogą w odnalezieniu się takich osób w społeczeństwie. Podaje rady jak zmienić swoje zachowanie, aby stać się osobą społecznie akceptowalną.

Temat ten pomógł mi w ocenie swojej osobowości i ułatwi mi z pewnością pracę z dziećmi. Poznanie typów zachowań z pewnością umożliwi mi pomoc dzieciom w znalezieniu się w grupie oraz ułatwi mi kontakty z nimi. Z pewnością będę starała się zwracać uwagę na szczególnie na te typy zachowań, które powodują szczególne „szkody” i priorytetem będzie dla mnie pomoc dzieciom w takim rozwoju, aby zmienić to zachowanie.

Kolejnym zagadnieniem poruszonym w tym rozdziale są role pełnione w grupie. Autorka wymienia tutaj role, jakie możemy pełnić pracując w zespole oraz wymienia role ułatwiające i utrudniające rozwój i współżycie społeczne. Ogólnie ujmując koncentracja na ludziach ułatwia współistnienie a skupienie się na sobie utrudnia funkcjonowanie w społeczeństwie. Dalej Hanna Hamer porusza temat wpływu pierwszego wrażenia czy też cechy centralnej na spostrzeganie osoby. Ważnym elementem mającym znaczący wpływ w ocenie ludzi jest ciepło przez nich okazywane. Pierwsze wrażenie także ma istotne znaczenie. Uogólnianie pierwszego wrażenia nosi nazwę halo efektu czy też efektu aureoli. Pierwsze wrażenie sprawia, że osobie, która wypadła dobrze przypisujemy cechy dodatnie a osobie, która nam się nie spodobała przypisujemy wady. Często takie przypisywanie cech jest bardzo mylne. Powoduje to powstanie dysonansu poznawczego, który powoduje powstanie napięcia przez docieranie informacji niezgodnych z tym, co sobie wcześniej ustaliliśmy.

Te informacje zwrócą moją uwagę na to, aby nie oceniać tak łatwo, aby powstrzymać się od oceniania kogoś po pierwszym spotkaniu, bo to z pewnością na pewno odbije się niekorzystnie na mojej pracy z dziećmi. Szczególną rolę pewnie te informacje będą dla mnie miały podczas wyjazdów jako wychowawca kolonijny.

Następnym poruszonym tematem są style społeczne. Występują cztery style, które zostały w tej książce opisane. Pierwszym z nich jest styl analityczny. Osoba taka jest chłodna i mało spontaniczna. Kieruje się przede wszystkim logiką i rozważa wszystkie szanse i zagrożenia każdego przedsięwzięcia. Chłodność charakteryzuje także styl przywódczy. Przywódca nie pokazuje uczuć, jest racjonalna, ale lubi innowacje. Jest szanowany przez inne style społeczne. Stylem zupełnie odmiennym od tego jest styl ekspresyjny. Taka osoba jest spontaniczna, życzliwa, pewna siebie. Łatwo się z nią rozmawia. Niestety brak jej cierpliwości. Ostatnim stylem jest styl miły. Charakteryzuje go ciepło, uśmiech, przyjazne nastawienie do ludzi, a także empatia i uprzejmość. Aby zdiagnozować, jakim ktoś z mojego otoczenia jest stylem społecznym powinnam zadać sobie dwa pytania: czy ta osoba jest bardziej/ mniej pewna siebie niż ja oraz czy ta osoba jest bardziej/ mniej ciepła niż ja. Dalej autorka podaje zasady przystosowania się do innych stylów społecznych. Osoby pewne siebie powinny przestać się tak spieszyć i okazać cierpliwość. Ktoś, kto takiej pewności nie ma powinien starać się bardziej stanowczo podejmować decyzje i nie skupiać się tak bardzo na szczegółach. Zaś style, które charakteryzują się chłodnością powinny częściej się uśmiechać, co powinny natomiast ograniczyć osoby ciepłe.

To zagadnienie umożliwiło mi określenie mojego stylu oraz ocenienie stylu osób z mojego najbliższego otoczenia, co z pewnością ułatwi mi kontakty z osobami dla mnie ważnymi i nie tylko. Będę starała się zastosować w życiu zasady, które podała autorka w celu poprawienia moich kontaktów.

Dalej podany jest bank emocji negatywnych i pozytywnych, który ma na celu ułatwienie wyrażania emocji. Siła uczuć ma bardzo ważny wpływ na skuteczność działania. Emocje negatywne nawet w małym nasileniu niekorzystnie wpływają na działanie, natomiast uczucia pozytywne wpływają negatywnie na skuteczność tylko, gdy są bardzo silne.

W załączniku do tego rozdziału zostało podane jeszcze jedno podejście do charakterystyki osobowości( osobowości: perfekcyjna, uległa, niecierpliwa, silna) oraz sposoby oceniania.

Kolejny rozdział nosi nazwę: „Rozwój umiejętności porozumiewania się”, a pierwszym problemem, który został w nim poruszony są zakłócenia na drodze od intencji do interpretacji wypowiedzi. Podana została tutaj definicja komunikacji oraz jej ogólny schemat, a także lista przyczyn i rodzajów zakłóceń podczas rozmowy. W książce zostało podanych 35 zakłóceń, więc nie będę ich tutaj opisywać. Ich poznanie ma na celu uświadomienie sobie, że takie zakłócenia istnieją i w miarę możliwości usuwanie ich. Dalej poruszony został temat rodzajów wypowiedzi. Należą do nich: ocena ( zawiera osąd), interpretacja (próba wyjaśnienia zjawiska lub zachowania), parafraza (powiedzenie własnymi słowami tego, co powiedział rozmówca). Ten ostatni rodzaj pełni kilka ważnych funkcji. Ma on na celu upewnienie partnera, że go słuchamy, pozwala lepiej zrozumieć temat i rozstrzygnąć wątpliwości. Dalej autorka porusza zagadnienie dyskusji konstruktywnej i destruktywnej oraz przedstawia ogólne zasady dyskusji, do których powinniśmy się stosować. Poniżej Hanna Hamer podaje nam arkusz oceny dyskusji, abyśmy mogli ocenić własne zachowanie podczas dyskusji. Przede wszystkim powinniśmy szanować zdanie innych i z opanowaniem podchodzić do tematu, gdyż dyskusja ma na celu zrozumienie zagadnienia. Dalej autorka zwraca uwagę, że podczas rozmowy powinniśmy przyjmować trzy punkty widzenia: własny, rozmówcy oraz obserwatora. Umiejętność przybierania tych punktów widzenia umożliwia nam prowadzenie skutecznej rozmowy. Pierwszy punkt widzenia nakazuje nam jasne sformułowanie stanowiska, drugi nastawia nas na okazywanie szacunku dla odmiennego zdania natomiast trzeci umożliwia racjonalne spojrzenie na temat. W rozmowie czy dyskusji ważną rolę odgrywa argumentacja. Występuje jej kilka rodzajów. Pierwszy z nich to argumentacja racjonalna. Odwołuje się ona do rozumu i służy do przekonywania, wnikliwego przemyślenia sprawy oraz uporządkowania materiału. Jest ona skuteczna w rozmowie z osobami o wysokim ilorazie intelektualnym. Można stosować dwa rodzaje podczas argumentowania racjonalnego: dedukcję (czyli przejście od ogólnych zasad do wniosków szczegółowych) i indukcję (czyli przejście od faktów do ogólnych wniosków). Kolejnym rodzajem argumentacji jest argumentacja emocjonalna. Jest skuteczna przede wszystkim wobec osób o mniejszym doświadczeniu emocjonalnym, stosuje argumenty odwołujące się do uczuć, które są wyrażane ekspresyjnie. Innym rodzajem argumentacji jest argumentacja jednostronna, która polega na oponowaniu tylko i wyłącznie za głoszoną tezą. Jest ona skuteczna, gdy przekonujemy do czegoś osobę o niskiej samoocenie czy niskich kompetencjach. Antagonistycznym rodzajem do argumentacji jednostronnej jest argumentacja dwustronna. Ukazuje ona mocne i słabe strony tezy, której głosimy. Jest ona skuteczna wobec osób o przynajmniej średnim ilorazie inteligencji. Ważne jest, aby dobrać odpowiedni rodzaj argumentacji do rozmówcy, którego przekonujemy. Oprócz tych podstawowych rodzajów możemy wyróżnić także argumentację nieuczciwą, która stosuje różne sztuczki i zabiegi, aby za wszelką cenę wygrać spór. Autorka podaje kilka z nich: nieuprawnione uogólnianie( podawanie przykładu, który jest odstępstwem od reguły i uogólnienie go), taktyka zbyt wielu pytań, ośmieszanie przeciwnika, obalanie twierdzenia przez podanie wyjątku, stosowanie tego samego argumentu, co przeciwnik w odmiennym celu itp. Uważam, ze warto znać te zabiegi, aby umieć się przed nimi bronić. Dlatego uważam te uwagi za cenne. Przy okazji tego tematu autorka porusza także zagadnienie sztuki wyjaśniania i podaje kilka zasad jak dobrze tłumaczyć. Dla mnie najważniejszymi wskazówkami były te, aby przechodzić od ogółu do szczegółu, mówić prosto i konkretnie oraz aby zachowywać właściwe tempo mówienia. Myślę, że te uwagi przydadzą mi się w przyszłej pracy i dzięki nim stanę się lepszym pedagogiem.

Dalej poruszony został temat pytań. Na początku autorka wymieniła ich rolę- po co zadaje się pytania. Następnie wymieniła ich rodzaje. Możemy wyróżnić: pytania zamknięte ( takie, na które możemy odpowiadać tylko tak/ nie lub nie wiem), pytania otwarte ( takie na, które możemy udzielić bardziej rozwiniętej odpowiedzi), pytania rozszerzające ( takie, które mają na celu zebranie dodatkowych informacji), pytania angażujące rozmówcę (mające na celu wypracowanie wspólnego zdania), pytania podchwytliwe ( stosowane, gdy ktoś chce coś ukryć), pytania sugerujące, pytania wieloznaczne (niejasne, zawiłe), pytania niewygodne ( takie, które są trudne dla obu stron), pytania retoryczne ( czyli takie, na które nie oczekujemy odpowiedzi) oraz tzw. mądre i głupie pytania.

Kolejną sprawą, która została poruszona w tym rozdziale jest wyrażanie odczuć zmysłowych. Autorka dzieli tutaj wyrażenia na: wzrokowe (np. przyjrzeć się), słuchowe (mówić), kinestetyczne (ogarnąć), smakowo-węchowe (coś śmierdzi, skosztować), neutralne (decydować). Zagadnienie to na pierwszy rzut oka (wyrażenie wzrokowe ) wydaje się być mało ważne, ale dzięki poznaniu tych rodzajów wyrażeń możemy zwiększyć swoją skuteczność w porozumiewaniu się przez dopasowanie się werbalne do rozmówcy. Lepiej rozumiemy się z osobą, która odczuwa tak jak my.

Sądzę, iż to zagadnienie będzie odgrywało w mojej pracy ważną rolę, gdyż ułatwi mi komunikację z dziećmi i z ich rodzicami. Ale w życiu codziennym także będę starała się korzystać z tej wiedzy, gdyż ułatwia ona komunikację międzyludzką.

Następnym zagadnieniem poruszonym w tym rozdziale jest sztuka przemawiania. Podane zostało tutaj kilka rad, które mogą się przydać w sytuacji przemawiania na forum publicznym. Należy przede wszystkim dobrze się przygotować, opracować konspekt oraz kilka anegdot na dany temat. Sprawi to, ze będziemy czuli się kompetentni i zmniejszy uczucie tremy. Autorka stanowczo przestrzega przed czytaniem, gdyż jest ono bardzo nieefektywne. Przy tym temacie zamieszcza ona także arkusz oceny wystąpienia, który z pewnością umożliwi poprawienie siebie przy najbliższej okazji. Ze sztuką przemawiania wiąże się także umiejętność aktywnego słuchania. Autorka podaje nam wiele zasad dobrego słuchania, które jest bardzo ważne w kontaktach z ludźmi. Poznanie tych zasad oraz zasad sztuki przemawiania z pewnością mi się przyda. W pracy z dziećmi ważne jest, aby umieć słuchać i mówić, bo tylko taki pedagog jest w stanie zyskać ich zaufanie i stać się autorytetem.

Kolejną rzeczą poruszoną w tym temacie jest mowa ciała, na którą składają się: mimika twarzy, postawa ciała, pozycja wobec partnera, kontakt wzrokowy czerwienienie się i inne tego typu objawy, nieartykułowane dźwięki oraz odległość fizyczna. Autorka wyjaśnia, co mogą znaczyć znaki dawane przez mowę ciała. Jest ona realizowana na kilku poziomach: wrodzonym ( okazującym podstawowe emocje), wyuczonym (zależnym od kultury i wzorców), obronnym (ukrywanie uczuć) oraz poziomie utożsamiania się ( upodabnianie się do innych). Język ciała jest bardzo ważnym elementem naszego życia i warto nauczyć się go, dlatego też autorka podaje kilka gestów, postaw itp., które mogą sprawić, że lepiej wypadniemy wobec innych. Po pierwsze warto się uśmiechać, należy być wyprostowanym, ale nie sztywnym, powinno się gestykulować, ale nie za bardzo. Ważne są też nasze nogi i ręce, które nie powinny być skrzyżowane a także barwa głosu, która powinna być ciepła. Dla ułatwienia nam nauczenia się mowy ciała autorka podaje nam cztery wzorce mowy ciała: wrogiej, przyjaznej, świadczącej o pewności siebie oraz o strachu. Warto poznać te postawy, aby móc łatwiej zrozumieć innych, ale także i po to, aby nauczyć się wysyłać takie sygnały swoją mową ciała, które nie będą sprzeczne z naszym komunikatem słownym. Co ważne jest małe prawdopodobieństwo złego odczytania sygnałów, dlatego warto je znać.

Kolejny rozdział to „Zmiana postaw nieasertywnych w asertywne” zaczyna się on oczywiście od definicji asertywności. Hanna Hamer rozumie asertywność jako „przyjazną stanowczość, zwiększającą skuteczność w relacjach społecznych”. Z tym pojęciem wiąże się także odpowiednia mowa ciała, która charakteryzuje się wyprostowaną postawą, kontaktem wzrokowym i pogodnym wyrazem twarzy. Asertywność jest także ratunkiem przed tzw. toksycznymi ludźmi. Aby rozpocząć jakiekolwiek działania w tym celu należy przede wszystkim uwierzyć w siebie i swoje siły. Należy być po prostu asertywnym. Kontakt z toksyczną osobą objawia się to zmęczeniem, złym samopoczuciem i rozdrażnieniem. Ważne jest także, aby poznać powody toksycznych zachowań. Autorka podaje nam ich kilka. Są to m.in. brak dobrego wychowania, niedowartościowanie, megalomania, pamięć dawnych upokorzeń, obrona przed atakiem itp. Uważam, że warto też poznać rodzaje toksycznych zachowań. Cham to osoba niemiła, dlatego, że chce taka być. Ponadto jest źle wychowana. Kolejnym toksycznym zachowaniem jest walec drogowy. Jest to osoba bardzo agresywna, nie warto z nią dyskutować. Inną odmianą toksycznego zachowania jest Władca - stara się on rządzić ludźmi, jest tyranem, z nikim się nie liczy. Kolejne zachowanie o tzw. dziecię we mgle- jest to osoba bezmyślna, o niskim poziomie inteligencji i braku wrażliwości. Motylek to osoba nieodpowiedzialna, lekkoduch. Zimnem i chłodem charakteryzuje się Bryła lodu. A osoba, która ciągle rani innych i jest bardzo szorstka nazwana została tutaj „papierem ściernym”. Kolejnym toksycznym zachowaniem jest Milczek- osoba, która myśli, że gdy, o czym się nie mówi to problem zniknie. Osoba wymagająca od nas za dużo to wyciskacz potu, a ktoś, kto prowokuje i lubi sprawiać przykrości to podżegacz. Dalej autorka wymienia jeszcze takie toksyczne zachowania: Kameleon (obłudny, fałszywy), skorpion (zna najsłabszy punkt i potrafi w niego zaatakować), szyderca (poniża innych) osoba boleśnie szczera, krytykant, niewiniątko (zrzuca odpowiedzialność na innych), Pamiętliwiec (pamięta każdy błąd innych), szantażysta emocjonalny, oszust uczuciowy(przesadnie słodki), egocentryk, nudziarz („zagada na śmierć”), natręt (wścibski), manipulant, galareta (z niczym nie potrafi sobie poradzić), kapryśniak, muł (osoba uparta o niskim poczuciu wartości), mięczak, rozumniak (racjonalista, który wszystko widzi w czarnych barwach), dusigrosz, ideał, ocet (użala się nad sobą), pechowiec, triumfator (zawsze chce wygrać), padalec (służalczy wobec silniejszych, znęca się nad słabszymi), bluszcz (przyczepia się do ciebie tak, że nie masz czasu dla siebie).Autorka opisując toksyczne zachowania pisze nam także jak sobie z nimi radzić. Dalej podaje także dekalog uzdrawiania niezdrowych relacji. Spróbuje go w skrócie podać: walcz, szanuj siebie dawaj drugą szansę, zrób pierwszy krok, panuj nad emocjami, mów otwarcie, ale delikatnie, co czujesz, proponuj rozwiązania i uważnie słuchaj. Aby nauczyć się bronić przed toksycznymi zachowaniami trzeba przede wszystkim pracować nad sobą, nauczyć się asertywności oraz wzmocnić poczucie własnej wartości. Dzięki wysokiemu poczuciu własnej wartości będziemy umieli się bronić, ale także nie będziemy toksyczni dla innych.

Uważam, że warto znać typy zachowań toksycznych, aby móc się od nich uwolnić czy też im w jakiś sposób zaradzić, ale także po to, aby samemu nie być toksycznym dla innych. W pracy pedagoga może też się to bardzo przydać w celu poprawienia stosunków w grupie. Warto poznawać przyczyny toksycznych zachowań i im zapobiegać. To pomoże nie tylko grupie, ale z pewnością także osobie, która wykazuje to zachowanie.

Dalej autorka podejmuje problem- dlaczego nie potrafimy odmawiać i podaje przykładowe powody. W pracy nie odmawiamy, bo boimy się strat, nie umiemy mówisz nie czy też, dlatego ze tak po prostu wypada. W domu ulegamy, bo tak nam każe dobre wychowanie, boimy się odrzucenia, czy tego, że możemy kogoś zranić. Często ulegamy, dlatego że uznajemy ze inni są ważniejsi niż my. Tak nie jest. Warto zapamiętać, że wszyscy jesteśmy równi. Nikogo potrzeby nie są ważniejsze. Musimy uświadomić sobie swoje prawa. Mamy prawo odmówić. Asertywna odmowa to wyraźne stwierdzenie, że czegoś nie zrobimy i krótkie uzasadnienie odmowy. Asertywność to szacunek dla siebie i innych. Jeżeli my szanujemy ich to oni będą szanować nas ( wg reguły wzajemności). Zachowując się nieasertywnie wiele tracimy. Będąc uległym narażamy się na lekceważenie, stosując agresją tracimy sympatię i czujemy się źle w towarzystwie, manipulując tracimy przyjaciół. Wszystkie te nieasertywne postawy prowadzą do utraty sympatii, dlatego też choćby z tego powodu warto być asertywnym. Dlatego też dalej autorka podaje nam zasady, jakie powinniśmy stosować, żeby nauczyć się asertywności oraz asertywne zwroty, a także zasady krytykowania. Ważna jest także zamiana ocen na opinię ( co ćwiczyliśmy na warsztatach, więc nie będę tutaj tego opisywać).

Na zakończenie rozdziału H. Hamer podejmuje temat analizy transakcyjnej. W tej koncepcji wyróżnia się trzy części osobowości: rodzic, dorosły i dziecko. Aby porozumiewać się dobrze z ludźmi i rozwinąć asertywność należy rozwinąć wszystkie trzy części osobowości. Ponadto należy wiedzieć, na jakim poziomie rozmówca się z nami komunikuje.

Uważam, że nie jestem asertywną osobą, dlatego sądzę, że lektura tego rozdziału była dla mnie bardzo pouczająca. Myślę, że informacje zdobyte dzięki tej książce wykorzystam w codziennym życiu.

Rozdział czwarty nosi tytuł „rozwój umiejętności rozwiązywania konfliktów i negocjowania”. Zaczyna się on oczywiście od definicji konfliktu oraz od podania jego charakterystycznych cech. A także zdefiniowany został termin negocjacji. Są one możliwe tylko wtedy, gdy obie strony konfliktu wyrażają chęć ugody.

Pierwszym tematem, który porusza autorka w tym rozdziale są rodzaje konfliktów i ich skutki. Konflikty można podzielić na trzy grypy: wg kryterium kontroli ( czy jest to konflikt, na który mam wpływ), motywacji do działania oraz operacjonalizacji ( czy mam sensowny plan działania). Konflikty mogą być rozwiązane albo nie i oba te rodzaje mają swoje pozytywne i negatywne skutki. Konflikty nierozwiązane dają nam możliwość pozostania przy własnym zdaniu, jednak ich wadą jest, iż utrzymują ciągły stan napięcia i wrogość. Konflikty rozwiązane dają nam ulgę i satysfakcję z porozumienia, jednak czasami prowadzą do rezygnacji z czegoś ważnego czy też utraty pozycji społecznej. Wyróżniamy 5 stylów rozwiązywania konfliktów: walka, uleganie, unikanie, kompromis i współpraca. Możemy je charakteryzować przez ich stopień aktywności i otwartości. Walka polega na wymianie wrogich zachowań, wpędza nas w błędne koło, z którego trudno się wydostać. Kolejnym stylem jest uleganie jest to sposób osób niepewnych siebie, którym dostarcza poczucia bezpieczeństwa, ale na dłuższą metę wzbudza poczucie krzywdy. Kolejnym sposobem jest unikanie, jest odpowiednie w pewnych sytuacjach, ale ogólnie nie jest to dobre rozwiązanie. Za „złoty środek” powszechnie uznawany jest kompromis. Jednak nie ma on sensu, jeżeli jest on zawierany tylko i wyłącznie dla „świętego spokoju”, gdyż wtedy nikt nie będzie z niego zadowolony. Ostatnim stylem jest współpraca, ale jest ona bardzo trudna. Wymaga ona zaangażowania obu stron. Z rozwiązywaniem konfliktów wiążą się negocjacje. Można negocjować na różne sposoby- pozycyjnie ( twardo i miękko) oraz problemowo. Negocjacje miękkie stosujemy, gdy celem jest porozumienie za wszelką cenę, natomiast negocjacje twarde stosujemy, gdy celem jest zwycięstwo za wszelką cenę. Oba te sposoby mają swoje wady. Stosując pierwszy sposób tracisz szacunek, zaś stosując drugi narażasz się na to, że nikt cię nie będzie lubił. Strategie negocjacyjne, w których jest wygrany i przegrany lub dwóch przegranych określa się mianem pozycyjnych. Negocjujemy problemowo, gdy celem jest rozwiązanie konfliktu, które satysfakcjonuje obie strony. Rozwiązanie problemu ułatwione zostaje przez poznanie poglądów oraz otwartość wobec cudzych interesów. Skutkiem negocjacji problemowych jest to, że negocjatorzy darzą się szacunkiem i chcą współpracować w przyszłości. Autorka podaje nam zasady, dzięki którym można osiągnąć rozwiązanie konfliktu. Ważnym elementem negocjacji jest nasze nastawienie do ludzi. Autorka wymienia 5 najczęstszych postaw. Są to postawy: indywidualistyczna ( gdy celem jest zgromadzić dla siebie jak najwięcej dóbr), rywalizacyjna ( motywowane tym, że chce mieć więcej niż inni), egalitarna (minimalizowanie różnic), altruistyczna (zajmowanie się dobrem innych) oraz kooperacyjna (dążenie do współpracy, maksymalizacja wspólnego zysku).

Negocjacje problemowe możemy podzielić na 10 etapów, na które składa się m.in. rozdzielanie własnego stanowiska od własnych interesów, poszukiwanie obiektywnych kryteriów oraz określenie swojej BATNA, czyli najlepszej dla mnie alternatywy negocjowanego porozumienia oraz swojego progu krytycznego, czyli tzw. dolnej linii, na którą mogę się zgodzić. Dalej autorka daje nam praktyczne wskazówki, które możemy wykorzystać w negocjacji oraz podaje techniki pomocne w skutecznym negocjowaniu, do których należy: ekstremalizacja propozycji początkowej, czyli tzw. wielkiego kłamstwa, nie zgadzania się na pierwsza propozycję, stosowania niewielkich ustępstw, segmentacji problemu. Dalej poznajemy zasady ustępowania w negocjacjach problemowych. Warto pamiętać o tym, że ludzie nie przywiązują wagi do wielkości ustępstwa, tylko do tego, ze miało ono w ogóle miejsce. Ustępstwa powinny być stopniowo malejące. Należy pamiętać także o tym, ze nie każde ustępstwo partnera należy odwzajemniać oraz że powinno się bardzo ostrożnie traktować propozycje drugiej strony.

Dalej Hanna Hamer przedstawia nam podstępne praktyki negocjacyjne, do których należą wojna psychologiczna, techniki dywersyjne oraz presja pozycyjna. Wojna psychologiczna polega na zmęczeniu psychicznym partnera przez podważanie kompetencji rozmówcy, uciążliwe warunki, ośmieszanie oraz podważanie stanowiska, które przeciwnik zajmuje. Aby się obronić przed takimi technikami należy wykazywać się asertywnością, panować nad swoimi emocjami i demaskować techniki rozmówcy. Autorka przedstawia nam następnie 9 technik dywersyjnych, przez które negocjator będzie nas próbował wprowadzić w pułapkę. Należą do nich kłamstwa, groźby zerwania rozmów, eskalacja żądań pod koniec, technika „czarny i biały charakter” ( nie należy zgadzać się na pewne propozycje tylko, dlatego że kogoś lubimy bardziej), szybkie zamknięcie (nie zgadzaj się na ugodę niekorzystną dla siebie), technika „postaraj się lepiej”, technika „śmieszne pieniądza” ( nie wolno zgadzać się na obcięcie tzw. końcówek), technika „co by było gdyby” ( należy uważać na to, co się mówi żeby nie ujawnić informacji niekorzystnych), ograniczone kompetencje ( nie wolno negocjować z kimś, kto nie ma do tego kompetencji). Kolejną podstępną praktyką jest presja pozycyjna- prowadzi ona do ustępstw tylko jednej strony, dlatego należy na nią bardzo uważać. Nalezą do niej: przedstawienie żądań i odmowa ich negocjowania, stanowisko całkiem nierealistyczne, polityka faktów dokonanych, bezlitosny partner, opóźnianie rozmów, gdy drugiej stronie zależy na czasie, technika „No i co z tego” ( partner próbuje minimalizować ustępstwa) eskalacja żądań po dokonaniu ustępstwa (nie można się na to zgadzać), technika „salami” ( czyli uzyskiwanie małych korzyści, które razem dają duże ustępstwo) zabójcze pytanie (żądanie jeszcze jednego ustępstwa po zakończeniu rozmów. Sądzę, że warto znać te praktyki, aby w przyszłości podczas negocjacji nie wpaść w pułapki zastawiane przez bardziej doświadczonego negocjatora.

Podczas negocjacji warto zastosować strategia schodzenia z góry negatywnych emocji. Ma ona na celu rozładowanie napięcia emocjonalnego. Pierwszą techniką jest „pójście na galerię”, czyli próba spojrzenia na sytuację „ z boku”- z roli obserwatora. Aby emocje nie wrzały nie można stosować podwójnych norm ( nie mogę mieć więcej praw niż mój przeciwnik w negocjacjach), należy za to śmiać się z siebie i przyznawać się do błędów- to z pewnością rozładuje napięcie. Ponadto warto się postawić na miejscu partnera i poprosić go o to samo- pozwoli to zrozumieć interesy obu stron. Ostatnią techniką jest zbudowanie „złotego mostu”, na który składa się; zaspokajanie potrzeb partnera, współpraca i współodpowiedzialność oraz pomoc w „zachowaniu twarzy”.

Gdy negocjacje zawodzą warto zwrócić się do mediatora- osoby, która zna sedno konfliktu, jest bezstronna i ma zaufanie obu stron. Mediator nie ma prawa podejmować decyzji. W książce są dokładnie opisane zadania mediatora, autorka zwraca też uwagę na błędy, które popełnia mediator. Należą do nich: opowiadanie się po którejś stronie, nie sprawdzanie danych, które są wątpliwe, pouczanie, prowokowanie agresji, spieranie się a także brak opanowania.

Myślę, że ten rozdział przyda mi się w życiu codziennym. Mimo jego przydatności czytało się go bardzo ciężko, gdyż podane są tzw. „suche” informacje. Warto jednak do nich wrócić, gdy nie będę mogła poradzić sobie z jakimś konfliktem czy też, gdy będę przygotowywała się do negocjacji.

Kolejny rozdział porusza temat doskonalenia umiejętności kontrolowania stresu. Na początku podana jest potoczna definicja stresu, rozumiana przez negatywne emocje, którym towarzyszy bolesny skurcz mięśni. Stres jest nam potrzebny w życiu, jednak w innym rozumieniu niż potoczne. Potrzebujemy optymalnego napięcia mięśni, gdyż jego całkowity brak powoduje apatię, senność i inne tego typu dolegliwości. Silny stres wywołuje reakcje nerwowo- hormonalną, która powoduje negatywną reakcję organizmu, ale też pobudzenie myślenia i wyostrzenie spostrzegania. Jednak zbyt długo utrzymujący się stres powoduje załamanie się odporności organizmu i wejście w fazę wyczerpania. Często, aby pozbyć się jak najszybciej stresu podejmujemy nieskuteczne działania, które redukując stres stanowią nagrodę. Należą do nich: alkohol, papierosy, narkotyki, leki, zniekształcanie rzeczywistości, myślenie negatywne i agresja. Lepszym sposobem na pozbycie się stresu jest zastanowienie się nad tym, co wywołało stres i jak to rozwiązać oraz zastosowanie technik relaksacyjnych, które zostały przedstawione w tym rozdziale.

Do technik relaksacyjnych należy rozwijanie umiejętności koncentracji uwagi. Autorka podaje nam kilka ćwiczeń tj.: punkt (obserwowanie jakiegoś punktu i wyrzucenie z głowy wszystkich myśli), czarna kropka ( wpatrujemy się w narysowaną przez nas kropkę), świeca (należy wpatrywać się w świecę a następnie zamknąć oczy i wyobrazić sobie płomień). Kolejnym sposobem na relaks jest mandala. Mandale to figury geometryczne, których można użyć do ćwiczenia koncentracji. Ćwiczenie to polega na wpatrywaniu się w środek figury. Innym ratunkiem na stres jest umiejętność oddychania przeponą. Co ważne wydech powinien trwać dwa razy dłużej niż wdech. Należy skupić się na oddechu leżąc n łóżku i oddychać głęboko aż do momentu, gdy zakręci się nam w głowie, co znaczy, że nasz mózg nie chce więcej tlenu. Aby uchronić się przed stresem warto też wybrać odpowiedni styl życia. Odprężeniu sprzyja ruch fizyczny, taniec, muzyka i śmiech. Ważnym czynnikiem jest też poczucie samorealizacji, ugruntowanie własnej wartości i dbanie o własne dobre samopoczucie. Warto też zadbać o antystresową dietę, która jest bogata w odpowiednie makro- i mikroelementy. Aby zapobiec powstawaniu stresu należy zarządzać odpowiednio swoim czasem, jeżeli wykonamy wcześniej ustalony plan dnia będziemy mieli poczucie spełnienia. Rozpisanie planu jest dobrym sposobem na odnalezienie „zgubionego czasu” i na to by czuć się dobrze. Przy zarządzaniu czasem warto nauczyć się traktować siebie wyrozumiale i odzwyczaić ludzi od tego, że zawsze jesteś do ich dyspozycji. W ciągu dnia warto znaleźć chwilkę na masaż, automasaż, hydroterapię lub aromaterapię. To kolejne 4 sposoby na to by się odstresować. Autorka podaje nam kilka sposobów tych technik. Kolejnym treningiem opisanym w książce jest trening neuromięśniowy Jacobsona. Polega on na napinaniu i rozluźnianiu antagonistycznych partii mięśni. Innym sposobem na ucieczkę od stresu jest ucieczka w piękno przyrody- spokój, cisza i zieleń z pewnością pozwolą nam wrócić do stanu harmonii. Kolejną profesjonalną techniką jest trening autogenny Schulza, który polega na słuchaniu tekstu (który jest podany w książce) i odprężaniu się. Powstawaniu stresu sprzyja też niewysypianie się, dlatego warto poznać kilka technik zasypiania. Autorka podaje nam kilka ich przykładów: kwiaty na rzece, schody relaksu, liczby w kole i zieleń. Przy okazji warto poznać techniki wizualizacji, czyli wyobrażania sobie czegoś. Do tych technik należą wizualizacja tęczy, niebieskie światło, promień, których celem jest odprężenie się i uspokojenie oraz techniki, których celem jest likwidacja bólu- ciepły olej, silne ręce i ptak. Do usuwania bólu głowy autorka podaje nam jeszcze inne techniki, które tylko wymienię: srebrna obręcz, wiadra z wodą, lodowate okłady, stanie na głowie, masaż głowy, akupresura oczu, masaż karku, wdychanie esencji octowej, akupresura stóp, techniki bioenergoterapeutyczne. Kolejną techniką na odprężenie jest medytacja, która polega na odcięciu dopływu bodźców zewnętrznych w celu oczyszczenia umysłu. Następną techniką są mundry czyli systemy gestów i układów rąk, czyli tzw. joga małych palców. Wyróżniamy mundrę wiedzy ( należy połączyć kciuk z palcem wskazującym), mundrę życia (złączamy czubki palców małego serdecznego i kciuka),mundrę ziemi ( stykamy palce serdeczny i kciuk) oraz mundrę energii ( palce kciuk, środkowy i serdeczny). Dalej autorka podaje nam rytuały tybetańskie, które opierają się na pobudzaniu siedmiu ośrodków energetycznych zwanych czakramami.

Ostatnim tematem poruszonym w tym rozdziale przez H. Hamer jest myślenie pozytywne. Ma ono na celu zmienienie postawy pesymistycznej i odrzucenie postawy bezradności. Aby przeciwdziałać syndromowi bezradności należy odwrócić uwagę od stresującego wydarzenia, zastanowić się, co jest powodem złego samopoczucia oraz ustalić związek między sposobem myślenia a efektami. Ponadto, aby myśleć pozytywnie należy zmienić traktowanie siebie. Powinniśmy przyjmować pretensje z dystansem, myśleć o swoich mocnych stronach, przestać czuć się winnym za wszystko a przede wszystkim przestać przystosowywać się ciągle do otoczenia.

Miałam nadzieję, że lektura tego rozdziału przyniesie mi więcej korzyści. Jednak chyba jestem zbyt sceptycznie nastawiona do propozycji autorki. Większość z nich uważam za nierealne, dlatego też ich nie zastosuję. Z pewnością skorzystam z zagadnienia pozytywnego myślenia, zarządzania czasem i mundr, które przypadły mi do gustu.

Ostatni rozdział tej książki nosi tytuł „rozwój twórczego myślenia”. Zaczyna się on od przedstawienia współczesnych założeń twórczości i przedstawienia historycznego podejścia. Kiedyś uważano, że nie każdy ma talent, a ten, kto go ma jest dobry we wszystkim. Dziw wiemy już, że tak nie jest. Nietzsche czy Schopenhauer uważają, iż twórczość to atut nerwicowców czy osób zaburzonych psychicznie. Jest to podejście psychopatologiczne. Odmiennego zdania jest podejście neopsychoanalityczne. Zwolennicy tego podejścia uważają, że konflikty wewnętrzne przeszkadzają twórczości oraz że bywa się twórcą wbrew nerwicy a nie z jej powodu. Wg psychoanalizy akt twórczy to marzenia na jawie, zaś wg podejścia humanistycznego twórczość jest wynikiem harmonijnego rozwoju osobowości, a twórcze osiągnięcia człowieka są wynikiem dążenia do samorealizacji. Maslow uważał, że twórcy są odporni na lęk i zagrożenia oraz potrafią osiągnąć pełną integrację osobowości przez pracowitość i krytycyzm. Akt twórczy oprócz produktu twórczego ma też swoje pozytywne skutki uboczne. Człowiek pokonuje trudności zewnętrzne i dzięki temu wzrasta jego poczucie wartości.

C. Rogers podzielił twórczość na destruktywną i konstruktywną. Warunkiem powstania tej drugiej jest otwartość na ludzi, niezależność myślenia oraz łatwość myślenia abstrakcyjnego.

Kolejnym podejściem jest podejście poznawcze, dla którego twórczość jest procesem rozwiązywania problemów. W związku z tym autorka podaje nam 10 etapów rozwiązywania problemu. Pierwsze 3 etapy podejmujemy indywidualnie a kolejne 7 lepiej kontynuować w zespole.

Dalej autorka porusza temat uwarunkowań twórczości. Czynniki te możemy podzielić na osobowościowe, intelektualne i społeczne. Cechami twórczej osobowości są wrażliwość na bodźce, szerokość zainteresowań, otwartość i łatwość w komunikowaniu się. Z intelektem wiążą się operacje umysłowe. Najczęściej używamy porównywania ( wyszukiwanie podobieństw i różnic), analizy (dzielenie myśli na części), syntezy (składanie myśli w spójną całość), abstrahowania (operowanie cechami przedmiotów) oraz uogólniania (czyli znajdowanie wspólnych cech np. w ludziach). W życiu często przydają się dwie zdolności płynność myślenia i giętkość. Płynność polega na szybkim przywoływaniu informacji zaś giętkość na umiejętności szybkiej zmiany kierunku myślenia. Dalej autorka porusza czynniki społeczne. To także jest ważne w twórczym myśleniu, gdyż grupa może je hamować lub pomagać w nim. Aby wspierać twórczość trzeba stworzyć odpowiednią atmosferę, w której pracujący będą czuli się bezpiecznie i swobodnie. Kierujący pracami w grupie nie powinien pomagać, gdyż jest to źle widziane. Twórcza organizacja utrzymuje w porządku trzy czynniki dobrych i skutecznych zmian; twórczy klimat, efektywny system wymiany informacji oraz elastyczny system kierownictwa i wprowadzania zmian.

Następnie w książce został poruszony temat, jaka praca przynosi lepsze efekty twórcze- indywidualna czy zespołowa. Autorka wymienia zalety i wady pracy zespołowej. Tych pierwszych jest oczywiście więcej. W większości wypadków zespól osiąga lepsze wyniki niż jednostka. Przy pracy zespołowej ważna jest umiejętność różnych stylów kierowania. Zależne są one od nastawienia i kompetencji pracujących w grupie. Warto znać te trzy style, aby w razie potrzeby móc je stosować. Przy wysokiej kompetencji i motywacji należy stosować styl liberalny. Styl autorytarny należy stosować, gdy kompetencje i motywacja są niskie, zaś stylu klubowego używa się, gdy są niskie motywacje i wysokie kompetencje. Dalej autorka porusza problem przeszkód w myśleniu twórczym. Bariery możemy podzielić na: spostrzeżeniowo-intelektualne, emocjonalne i środowiskowe. Warto uświadomić sobie te przeszkody, żeby umieć je pokonać. Na pewno łatwiej sobie z nimi poradzimy, jeżeli będziemy znali techniki twórczego myślenia. W książce opisane są takie techniki jak: burza mózgów, którą chyba wszyscy znają, Philips 66, która polega na podzieleniu grupy na podzespoły, które oddzielnie będą rozpatrywać problem, a następnie wszyscy omawiamy wymyślone pomysły czy analiza morfologiczna, która polega na dokładnej analizie przedmiotu problemu. Kolejną techniką jest rozwijanie ciekawości. Można to robić na wiele sposobów. Poprzez zadawanie pytań, formułowanie wątpliwości, burzę pytań, naiwne pytania czy „adwokata diabła” (osoba z grupy zadaje pytania w celu podważenia ustaleń grypy). Następną metoda są transformacje, w tej grupie stosuje się takie ćwiczenia jak dostrzeganie wad, zalety wad i wady zalet, inwentarz potrzeb i oczekiwań, obiekt idealny (projektujemy obiekt pozbawiony wad), ulepszanie produktu ( proponujemy różne zmiany w produkcie, możemy wtedy zobaczyć problem z innej strony), szkło powiększające i pomniejszające (próbujemy dostrzec szczegóły problemu i ogół problemu). Kolejnymi technikami są sprzeczności, analiza funkcji, skojarzenia ( tworzymy łańcuch lub gwiazdę skojarzeń), analogie (podobieństwa) oraz syntetyka. Syntetyka polega na łączeniu obiektów niemających ze sobą nic wspólnego pracując tą techniką przechodzimy przez cztery stany psychiczne: izolację, świadomy opór, swobodne skojarzenia oraz konkretyzację całościowego rozwiązania problemu. Technikami pomocniczymi syntetyki są analogie. Wyróżniamy cztery rodzaje analogi: analogię personalną (wczucie się w obiekt), analogię bezpośrednią (szukanie porównań w przyrodzie), analogię symboliczną (znalezienie metafory poetyckiej) oraz analogię fantastyczną ( korzystamy z wyobraźni). Następną techniką jest twórcza dedukcja, a także technika 6 kapeluszy, która polega na podział problemu na sześć rodzajów. Cztery rodzaje kapeluszy to rozwiązania racjonalne, dwa- irracjonalne. Pierwszy kapelusz jest biały ( przyglądamy się faktom), drugi- czerwony(uczucia), trzeci- żółty (lista korzyści), czwarty- czarny (krytyczne myślenie) piąty-zielony (myślenie twórcze), ostatni- niebieski (przyjrzenie się całości).

Ostatnim zagadnieniem, które podejmuje autorka to zasady rozwijania twórczych postaw. Autorka wymienia 17 reguł, które powinniśmy stosować, aby rozwijać twórcze postawy. Ten rozdział był dla mnie pouczający szczególnie jako dla pedagoga. Mam nadzieję, że w przyszłości będę stosować te zasady i techniki w pracy z dziećmi. Za szczególnie pouczające uważam zasady kierowania grupą. W załączniku do tego rozdziału można znaleźć też bardzo ciekawe załączniki. Dla mnie najciekawsze były warunki skutecznego uczenia się, twórcze notatki oraz skuteczność uczenia się i powtarzania. Są to na pewno bardzo pouczające informacje, które na pewno przydadzą się teraz przed sesją.

Myślę, że ta książka wywrze duże znaczenie nie tylko na moim życiu, ale także na to jak będę pracować. A to pociąga za sobą korzyści dla dzieci i ich rodziców. Lektura tej książki uświadomiła mi jak ważny jest mój rozwój, moja praca nad sobą. Jestem świadoma tego, e to jak się czuje, jak panuje nad stresem czy nawet to, jakie jest moje poczucie wartości wpływa nie tylko na moje zachowanie, ale także na zachowanie innych. Wiem, że mam wpływ na to jak odnoszą się do mnie inni i że powinnam nad tym pracować. Więc do pracy



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Pismo do pracowników przez wprowadzeniem zmian statutowych
Porównanie podejść do procesu rozwoju przez dwie przeciwstawne teorie
Strategie wprowadzania zmian, ich wady i zalety
strategie wprowadzania zmian RITRWVF72XO5XCDY2WQ6RPIQPNAKHUOKT6Q3WMA
Strategie wprowadzania zmian
bariery we wprowadzaniu zmian w organizacji, zarzadzanie
Formularz Wprowadzania Zmian W Projekcie
Bariery we wprowadzaniu zmian w organizacji, ZARZĄDZANIE, MARKETING, Marketing - zachomikowane
Zapisywanie wprowadzonych zmian na wykresach

więcej podobnych podstron