Język polski - Nowel, LO, Jezyk polski


"Latarnik" to nowela autora wielkiej trylogii - Henryka Sienkiewicza.
Nowela opowiada historię pewnego starszego Polaka, nazwiskiem Skawiński, który jest następcą latarnika z Aspinwall, niedaleko Panamy, który zginął w nieznanych okolicznościach. Skawiński był to zasłużony żołnierz i podróżnik, pracował w wielu miejscach na świecie. Zgłosił się on na to stanowisko, gdyż potrzebował spokoju.
Praca latarnika była pracą dosyć spokojną i monotonną. Latarnia leżała na wyspie, na którą raz w tygodniu dostarczano wodę i żywność. Wraz z jednym z takich transportów, dostał Skawiński również książkę. Był bardzo zdziwiony, gdyż była to polska książka - „Pan Tadeusz”. Skawiński przeczytawszy pierwsze wersy książki, upadł na ziemię i usnął, w snach wracając wspomnieniami do ojczyzny. Chwile mijały jedna za drugą, a on wciąż leżał. Nadszedł zmierzch. W ten obudziły go mewy, które zawsze o tej porze karmił. Latarnik wstał i zaczął znów czytać książkę, oparł się głową o skały, przymknął oczy i znów zasnął. Przespał całą noc, przez co zapomniał włączyć latarni. Rano obudził go głos, który uświadomił mu, co się stało; Skawiński nie zapalił latarni, przez co rozbił się statek. Skawińskiego zwolnili z posady, a on sam udał się na dalszą tułaczkę po świecie, na którą zabrał książkę.


Akcja noweli pod tytułem ”Szkice węglem” ma miejsce w 2 połowie XIX w w zaborze rosyjskim. W kancelarii we wsi Barania Głowa pisarz gminny Zołzikiewicz próbuje namówić wójta Burka, żeby zamiast jego syna oddał on do wojska chłopa, Warzona Rzepę. Pisarzowi podoba się Rzepowa, więc pod nieobecność męża udaje się do zagrody gospodarzy i napastuje . W obronie Rzepowej staje pies. Zdenerwowany pisarz odgraża się, że pośle Rzepę do wojska.

Parę dni później Burak i Gomuła, który jest ławnikiem upijają Rzepę, a Zołzikiewicz podsuwa mu do podpisania umowę, mówiąc, że dotyczy ona lasu. Oczywiście Zołzikiewicz okłamał chłopa, który po przebudzeniu dowiaduje się, że podpisał kontrakt, w którym zgadza się do odbycia służby wojskowej. Rzepowie następnego dnia chcąc się odwołać od tego, idą do gminy ze skargą. Jednak Zołzikiewicz mówi, że Rzepa zostaje skazany na dwie doby więzienia oraz wniesienie opłaty na kancelaryjne.
W niedziele po nabożeństwie Rzepowa idzie do księdza, aby poprosić go o pomoc. Duchowny jednak każe się tylko modlić.

Z kolei dziedzic Skorabiewski nie chce mieszać się do spraw wsi i chłopów. Rzepowie decydują się przedstawić sprawę naczelnikowi powiatu. Żona chłopa rusza z małym dzieckiem do miasteczka Osłowice, które jest oddalone od Baranich głów o trzy mile. Gdy Rzepakowa dociera na miejsce, jest tak zmęczona, zagubiona i wystraszona, że urzędnicy myślą, że jest pijana i odmawiają jej pomocy i wyganiają. W drodze powrotnej dwukrotnie traci przytomność, a mąż w tym samym czasie pije z rozpaczy.
Żyd radzi żonie chłopa, żeby poszła do Zołzikiewicza. Kobieta posłuchała żyda i poszła do pisarza, ale gdy tylko on ją zobaczył, natychmiast wykorzystał okazję i zaczął ją uwodzić.
Gdy żona wraca do domu, Rzepa zabija ją siekierą i podpala dworskie zabudowania. Z epilogu dowiadujemy się, że pisarz doskonale zdawał sobie sprawę, że dokument podpisany przez Rzepę nie ma żadnej wartości, liczył jednak na to, że chłopi nie połapią się, o co chodzi. Pisarz cieszy, że uniknął zemsty męża za zdrade jego żony i nadal cieszy szacunkiem i pełni funkcję urzędniczą.

"Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela" opowiada o Panu Wawrzynkiewiczu, ubogim, chorym na gruźlicę nauczycielu, który opowiada o swoim uczniu, Michasiu.
Nauczyciel przez sześć lat był jego guwernerem w majątku rodziców, widział śmierć ojca chłopca oraz rozpacz jego matki, pani Marii. Kiedy Michaś rozpoczął naukę w gimnazjum, w pobliskim mieście, pan Wawrzynkiewicz towarzyszył mu jako korepetytor. Michaś był silnie związany emocjonalnie z matką. Wiedział, że matka pokłada w nim wielkie nadzieje i nie chciał jej zawieść. Chociaż nie dawał sobie rady w niemieckiej szkole, uparcie walczył o lepsze oceny. Uczył się codziennie z panem Wawrzynkiewiczem od godziny czwartej po południu do ósmej, potem od dziewiątej do dwunastej, a później jeszcze po cichutku wstawał w środku nocy, zapalał lampę i siadał nad książkami. Ciągle się bał, że nie zdołał dostatecznie opanować zadanego materiału. Podczas odpowiedzi w szkole paraliżował go strach i nie mógł się wysłowić, mimo że często wszystko umiał, dostawał złą ocenę. Michaś miał jeszcze jeden poważny problem - nie władał biegle językiem niemieckim, ciągle nauczyciele krytykowali go za zły akcent. Nie potrafił się też pogodzić z krytyczną oceną historii Polski, jaką formułowano na lekcjach w szkole.
Chłopiec dostawał listy z domu, które bardzo go niepokoiły. Ukochana matka głęboko wierzyła w jego zdolności i prawy charakter, ksiądz przypominał, że od chłopca, a zwłaszcza jego postępów w szkole zależy jej zdrowie. Dla Michasia był to emocjonalny szantaż. Kosztem własnego zdrowia chciał sprostać oczekiwaniom, ale nie potrafił. Pan Wawrzynkiewicz z wielkim niepokojem patrzył na jego ślęczenie po nocach, namawiał na spacery, ale nadaremnie - Michaś nie miał na nic czasu, bo ciągle nie dość dobrze znał zadany materiał. Wreszcie korepetytor uprzedził matkę, że chłopiec nie przywiezie chlubnej cenzury na Boże Narodzenie. Pani Maria, pogodzona już z tą informacją, napisała do Michasia, że nie ma żalu o słabe postępy w nauce, liczy tylko, iż nie przyniesie jej wstydu swoim zachowaniem. Ten list matki zbiegł się z usunięciem chłopca ze szkoły. Zarzucono mu zbytnie przywiązanie do polskości, bo skoro nie potrafi się zmienić, niech nie zabiera miejsca innemu uczniowi. To był ostateczny cios dla udręczonego, osłabionego dziecka. W noc poprzedzającą wyjazd do domu zachorował na zapalenie mózgu. Pan Wawrzynkiewicz zadepeszował po matkę.
Michasia nie udało się już uratować. Umarł w wigilijną noc. Pan Wawrzynkiewicz wraca wspomnieniami do tamtych wydarzeń po upływie blisko roku. Sam czuje się coraz bardziej niezdrów i spodziewa się rychłej śmierci.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Jezyk polski - zasady, LO, Jezyk polski
Język Polski - Chłopi, LO, Jezyk polski
Język polski - Streszczenie Konrada Wallenroda, LO, Jezyk polski
Język polski - Cierpienia młodego Wertera, LO, Jezyk polski
Jezyk polski - Antyk i Romantyzm, LO, Jezyk polski
Język polski - Kazania sejmowe, LO, Jezyk polski
Jezyk polski - Pozytywizm i Mloda Polska, LO, Jezyk polski
Jezyk polski - Granica, LO, Jezyk polski
Język polski - Antygona, LO, Jezyk polski
Jezyk polski - POTOP, LO, Jezyk polski
Język polski - nad niemnem, LO, Jezyk polski
Jezyk polski - LALKA, LO, Jezyk polski
Jezyk polski - Antyk, LO, Jezyk polski
Język polski - Powrót posła, LO, Jezyk polski
Jezyk polski - XXlecie i MP, LO, Jezyk polski

więcej podobnych podstron