Polska Misja w Iraku streszczenie

Polska Misja w Iraku-

dr Łukasz Jureńczyk

STRESZCZENIE

Wstęp

Problematyka książki pana dr Jureńczyka dotyczy konfliktu miedzy światem islamu, a cywilizacją Zachodu. W książce dr skupił się na działaniach Polski w Iraku od marca 2003r. do października 2008r. i ich implikacjach zarówno dla Iraku, jak i Polski. Autor skupia się na analizie polityczno-militarnych i na analizie polityczno-gospodarczych aspektów uczestnictwa Polski w misji w Iraku. Podejmuje rozważania nad zasadnością udziału Polski w misji oraz próbuje dokonać oceny tego zaangażowania. Analiza ta dotyczy działań polskich władz, żołnierzy, biznesu i instytucji pozarządowych. Z punktu widzenia autora istotne są konsekwencje misji zarówno dla Iraku, jak i Polski, co stanowi główny przedmiot badania. Monografia ma charakter politologiczny, jednak zauważalna jest jej interdyscyplinarność. Pojawiają się elementy z historii, prawa, ekonomii, socjologii i filozofii. Dr Jureńczyk stawia tezę, że Polska w stopniu zadawalającym, wywiązała się z zobowiązań międzynarodowych i postawionych przed nią zadań, przyczyniając się przez to do poprawy sytuacji w powojennym Iraku. Nie uzyskała jednak wymiernych korzyści wynikających z sojuszniczej pomocy Stanom Zjednoczonym i zaangażowania w Iraku. W ocenie autora istnieją dwa podstawowe powody, dla których zajmowanie się powyższą tematyką jest zasadne i potrzebne. Po pierwsze, działania Polski miały znaczenie dla powojennego Iraku. Po drugie, uczestnictwo w misji pociągnęło za sobą wiele istotnych konsekwencji dla Polski. Bardzo ważną kwestią jest odniesienie się do podstawowych pojęć podczas charakteryzowania konfliktu w Iraku i międzynarodowych działań prowadzonych po jego zakończeniu. Autor zdecydował się na stosowanie dwóch pojęć, czyli interwencja i misja stabilizacyjna. Sytuacja w kraju wymuszała czasem podejmowanie działań bardziej ofensywnych, jednak Polska nie wypełniała w Iraku funkcji, które spełniałyby definicyjne przesłanki okupacji. Polska nie została określona w rezolucji RB ONZ (Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych) nr 1483 z 22 maja 2003 r. państwem okupacyjnym. Do głównych zadań Polskiego Kontyngentu Wojskowego (PKW) w Iraku należało zapewnienie bezpieczeństwa ludności cywilnej i wojskom koalicyjnym, szkolenie irackiej armii i policji oraz pomoc w odtwarzaniu struktur irackiej administracji centralnej i lokalnej. Dla swojej skuteczności działania stabilizacyjne miały być wspierane działaniami o charakterze gospodarczym i humanitarnym.

Rozdział 1

Okoliczności wojny w Iraku

1. Powody wojny w Iraku

1.1 Doktryna Busha

Na początku 2001r. George W. Bush objął urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych.

George W. Bush zwyciężył ze swoim konkurentem, wiceprezydentem w administracji Clintona- Alem Gore'em, pomimo tego, że Al Gore uzyskał więcej głosów wyborców (51 mln) niż Bush (50,5 mln), ale mniej głosów elektorskich. Zadecydowały o tym wysoce dyskusyjne wyniki wyborów na Florydzie. Spory uciął ostatecznie Federalny Sąd Najwyższy, który nakazał zaprzestanie ponownego przeliczania głosów jako niezgodnego z XIV poprawką do Konstytucji. George w. Bush, w odróżnieniu od swojego kontrkandydata, nie był uważany za osobę szczególnie inteligentną. Nowa administracja zmieniła kierunki w polityce międzynarodowej. Pojawiła się krytyka poprzedniego prezydenta Billa Clintona za zbytni multilateralizm i nie wystarczające dbanie o amerykańskie interesy. Condoleezza Rice jedna z najbliższych doradców prezydenta, dała do zrozumienia, że na pierwszym planie znajdują się sprawy amerykańskie, a dopiero później interes społeczności międzynarodowej.

Zamachy 11.IX.2001r. wymusiły szybką i gruntową rewizję programu nowej administracji. Władze i obywatele Stanów Zjednoczonych zdali sobie sprawę jak bardzo są narażeni na niebezpieczeństwo z zewnątrz. W USA zrozumiano, że nie wolno odciąć się od reszty świata, wręcz przeciwnie trzeba zjednoczyć wysiłki w walce z wrogami cywilizacji zachodniej. W przemówieniu wygłoszonym 1.VI.2002r., w Akademii Wojskowej West Point, George W. Bush zakreślił podstawowe elementy strategii amerykańskiej. Strategia czerpie z dorobku amerykańskiej myśli neokonserwatywnej (jeden z czterech głównych modeli w amerykańskiej polityce zagranicznej, etykietką neokonserwatystów objęci zostali żydowscy intelektualiści, przeważnie z Nowego Jorku) i w pewnym stopniu nacjonalistycznej (postawa społeczno-polityczna uznająca naród za najwyższe dobro w sferze polityki, nacjonalizm uznaje sprawy własnego narodu za najważniejsze, głosi solidarność wszystkich grup społecznych danego narodu).

Do podstawowych elementów strategii należą:

  1. Idea świata unipolarnego- amerykańskie przywództwo na świecie, prowadzone jest w sposób stanowczy, również przy użyciu siły. USA ze względu na swoją potęgę i co za tym idzie szczególna odpowiedzialność za losy świata w podejmowaniu decyzji o znaczeniu międzynarodowym posiadać musi znacznie większą swobodę niż inne państwa. Ów element doktryny mocno krytykowany był zarówno w Stanach Zjednoczonych jak i za granicą „Pax Americana”, czyli stworzenie przez jedyne supermocarstwo ładu hegemonialnego, byłoby poważnym zagrożeniem dla świata.

  1. Gotowość do obalenia reżimów, które zagrażają bezpieczeństwu światowemu, a w szczególności cywilizacji zachodu, wśród nich znalazły się reżimy wspierające terroryzm i dążące do bezprawnego wykorzystania broni masowego rażenia. 29.I.2002r. George W. Bush w corocznym orędziu oznajmił, iż do krajów tzw. „osi zła” należą Iran, Irak, Korea Północna. Uważał, że niedemokratyczne państwa łamiące podstawowe prawa człowieka zagrażają bezpieczeństwu międzynarodowemu.

  1. Zmiany formy współdziałania z sojusznikami przez położenie nacisku na koalicję chętnych: Stany Zjednoczone potwierdziły chęć współpracy z tradycyjnymi sojusznikami i instytucjami międzynarodowymi.

  1. Wzrost znaczenia uderzenia uprzedzającego i wojny prewencyjnej: postulat ten wywołał największy sprzeciw, ponieważ stał w sprzeczności z zapisami Karty Narodów Zjednoczonych. W myśl Karty użycie siły jest możliwe tylko w wyniku napaści należy pamiętać, że Karta Narodów Zjednoczonych była pisana w innej rzeczywistości międzynarodowej, autorzy jej nie brali pod uwagę zagadnienia terroryzmu, które dzisiaj jest podstawowym zagrożeniem.

  1. Promocja w świecie liberalizmu i demokracji dla zapewnienia trwałego pokoju: deklaracja oznaczała odejście od praktyki tolerowania autokratycznych reżimów, utrzymywanych dla zachowania równowagi sił w regionie.

  1. Popieranie tendencji liberalizacji handlu zarówno w skali globalnej, jak i regionalnej: gdy Stany Zjednoczone zaczęły przegrywać rywalizacje w międzynarodowym handlu, zdarzało się, że zaczęły stosować odstępstwa od tej zasady.

1.2 Wojna z terroryzmem

Po zamach na World Trade Center i Pentagon zwalczanie zjawiska terroryzmu stało się kluczową kwestią bezpieczeństwa. Bush rozumiał, że jego kandydatura będzie oceniana przez pryzmat z terroryzmem. Odpowiedź na ataki terrorystyczne była w Stanach Zjednoczonych zdecydowana. Pierwszym celem była oskarżona o zamachy siatka terrorystyczna Al.- Kaida i udzielający im schronienia afgańscy Talibowie. Kolejnym celem stał się rządzony przez Saddama Husajna, Irak. O ile zdecydowana reakcja na zamachy była konieczna, to forma odpowiedzi została skrytykowana przez większość światowej opinii publicznej. Pojawiły się komentarze, że wypowiedzenie wojny terroryzmowi było błędem, wielu specjalistów od stosunków międzynarodowych uważa, że nie można wypowiedzieć wojny czemuś co nie jest określone, terroryzm nie jest czymś co można pokonać, jest jedynie zjawiskiem, które powinno być zwalczane. Pentagon uzasadniał powiązania Saddama Husajna z międzynarodową siatką Al-Kaidy. Rzekome dowody okazywały się jedynie manipulacją poszlakami.

Wypowiedzenie wojny terroryzmowi pociągnęło ze sobą kilka negatywnych następstw:

  1. Nadało zamachom status działań wojennych.

  1. Celem wojny z terroryzmem nie było złapanie i skuteczne skazanie sprawców, tylko zwycięstwo militarne nad bliżej nie określonym wrogiem.

  1. Wypowiadając wojnę, amerykańskie władze udzieliły sobie szerszych uprawnień, dzięki czemu mogły obchodzić niektóre prawa człowieka i obywatela, szczególnie wobec osób podejrzanych o działania terrorystyczne.

  1. Przyniosło punkt ciężkości procesu decyzyjnego z demokratycznie wybranych władz na armię i cywili Pentagonu.

Z biegiem czasu okazało się, że dalekosiężnym celem wojny z terroryzmem miała być przebudowa Bliskiego Wschodu w duchu demokracji i umocnienie pozycji Stanów Zjednoczonych w regionie. Wg nich Irak po obaleniu rządów Saddama Husajna miał stać się państwem demokratycznym, sukces Iraku miał zmobilizować inne państwa (Iran, Koreę Północną itp.) aby również stali się demokracją.

1.3 Broń masowego rażenia

Po pierwsze wojnie w Zatoce Perskiej został wezwany Saddam Husajn w rezolucji RB ONZ do zniszczenia posiadanej broni masowego rażenia, zakończenia prac nad jej pozyskaniem oraz wpuszczenia na terytorium Iraku inspektorów, którzy mieli czuwać nad realizacją jej rezolucji. W tym celu została powołana specjalna komisja ONZ ds. rozbrajania Iraku. W 1998r. Saddam Husajn zerwał współprace z inspektorami rozbrojeniowymi. Za powód podał szpiegostwo na rzecz USA oraz umyślne przedłużanie inspekcji w celu niedopuszczenia do zniesienia sankcji nałożonych na Irak. Z powodu nie wywiązania się Iraku z międzynarodowych zobowiązań w grudniu 2002r. doszło do militarnej akcji sił anglo-amerykańskich pod kryptonimem „Pustynny Lis”. Podczas operacji zbombardowano obiekty gdzie Husajn miał produkować i przechowywać broń masowego rażenia. We wrześniu 2002r. amerykański Kongres przygotowywał się do głosowania nad rezolucją upoważniającą prezydenta Busha do rozpoczęcia wojny w Iraku. 24.XII.2002r. grupa wysokich urzędników w CIA, z dyrektorem Georg’em Tenetem na czele, poinformowała senacką komisję spraw zagranicznych, że Irak jest zdolny do produkcji broni masowego rażenia- Al. Gore skrytykował administrację rządową, iż opiera się ona na osobistej woli prezydenta. 8.XI.2002r. przyjęta została rezolucja nr 1441, w której wezwano Saddama Husajna do wpuszczenia grupy inspektorów rozbrojeniowych i dopełnienia wszystkich obowiązków wynikających z wcześniejszych rezolucji. 27.XI.2002. Saddam Husajn ponownie wpuścił do Iraku inspektorów z Komisji Narodów Zjednoczonych ds. Monitoringu, Weryfikacji i Inspekcji. Prace inspektorów nie przyniosły spektakularnych sukcesów. Dyktator (Husajn) zniszczył znalezione w Iraku rakiety „Al.- Samud”. Pojawiły się wątpliwości czy iracki reżim zdolny był wejść w posiadanie broni masowego rażenia. W obliczu obalenia mitu o posiadaniu przez Irak broni masowego rażenia światowa opinia publiczna zaczęła ironicznie nazywać ją bronią masowego zmylenia.

1.4 Strategiczne interesy na Bliskim Wschodzie

Po zamachach terrorystycznych na Nowy Jork pojawiły się głosy, że akt terroru to desperacki wyraz oporu przeciwko imperialistycznej polityce Stanów Zjednoczonych na Bliskim Wschodzie, a w szczególności poparciu Izraela w konflikcie izraelsko-arabskim. W kręgu amerykańskich władz coraz powszechniejsza stawała się opinia, że droga do Izraelsko- Palestyńskiego pokoju, jak i pokoju na całym Bliskim Wschodzie wiedzie przez Irak Prof. Kevin MacDonald w jednej ze swoich kontrowersyjnych książek próbował udowodnić, że Żydzi odpowiedzialni byli za wciągnięcie Stanów Zjednoczonych w wojnę przeciwko Irakowi. Proizraelscy neokonserwatyści amerykańscy klasyfikowali palestyńskiego przywódcę Jasera Arafata na równi z Usamą bin Ladinem. Tego samego oczekiwali od Georga w. Busha. Uważali, że obalenie obu przywódców pozwoliłoby na zastąpienie ich bardziej umiarkowanymi następcami.

1.5 Ropa naftowa

Stany Zjednoczone od kilku dekad były zainteresowane poszerzaniem wpływów na Bliskim Wschodzie. Niejednokrotnie dały temu przejaw w swojej polityce. Czynnik gospodarczy odgrywał i nadal odgrywa istotną rolę w opracowaniu amerykańskiej strategii wobec Bliskiego Wschodu. Już podczas pierwszego etapu wojny pojawiły się zarzuty, że jej powodem są czynniki ekonomiczne. W tle wojny w Afganistanie toczyły się pertraktacje dotyczące realizacji gigantycznego projektu budowy rurociągu przez terytorium Afganistanu. Projekt zakładający tranzyt ropy i gazu z Republik Kaspijskich przez Afganistan miała pozwolić na znaczne skrócenie drogi i ominięcie niepewnego politycznie Iranu. Wiele wskazuje na to, że ropa nie była powodem interwencji w Iraku. Sytuacji, w której ropa utrzymywała się na niskim poziomie, a dostawy nie były zakłócone, wydawała się dla amerykanów optymalna. W rzeczywistości wojna w Iranie spowodowała drastyczny wzrost cen ropy naftowej (na początku 2003r. cena ropy naftowej za baryłkę wynosiła 25 dolarów zaś w sierpniu 2008r. baryłka kosztowała już ok. 150 dolarów).

1.6 Zasadność powodów wojny

Wg władz amerykańskich głównym powodem wojny w Iraku było pozbawienie reżimu Saddama Husajna broni masowego rażenia. Przed wybuchem wojny w Iraku działali międzynarodowi inspektorzy rozbrojeniowi, którzy nie odnaleźli śladów broni, przed którą przestrzegała amerykańska administracja. Pojawiało się pytanie czy broń masowego rażenia w ogóle istniał. Jeśli nie istniała to niezrozumiałe wydaje się postępowanie Saddama Husajna, który w obliczu realnego zagrożenia wojną igrał ze społecznością międzynarodową. Jeśli natomiast taka broń istniała to nasuwają się pytania:

  1. Co się z nią stało?

  1. Czy została zniszczona tuż przed interwencją?

  1. Czy została ukryta tak dobrze, że nikt jej nie odnalazł?

  1. Czy została wywieziona z kraju?

Ponieważ nie znaleziono żadnych poszlak, które mogłyby wskazywać, na którekolwiek z nich. Dowody, które miały potwierdzać prowadzenie prac przez Irak nad produkcją broni masowego rażenia były bardzo mało wiarygodne albo sfałszowane. Wszystko wskazuje na to, że w Iraku nie było broni masowego rażenia. Drugim z najważniejszych powodów interwencji w Iraku były rzekome powiązania irackiego reżimu z międzynarodową siatką terrorystyczną Al.- Kaidy. Irak wspierał finansowo terrorystów, ale również mógł ich zbroić. Trzecim powodem interwencji w Iraku było dążenie do obalenia zbrodniczego reżimu Saddama Husajna i wprowadzenie w kraju demokratycznego ustroju, a za Irakiem miały go zmienić wszystkie nie demokratyczne państwa Bliskiego Wschodu. Plan demokratyzacji Bliskiego Wschodu był z góry skazany na niepowodzenie. Administracji amerykańskiej najprawdopodobniej chodziło o umocnienie słabnącej pozycji w regionie Bliskiego Wschodu. Przejęcie kontroli nad Irakiem pozwoliłoby na budowę amerykańskich baz z wielotysięcznym personelem wojskowym. Posiadanie baz w Iraku, Afganistanie, Kuwejcie i Katarze oraz lotniskowców na pobliskich wodach, dałoby Amerykanom możliwość kontroli sytuacji na Bliskim Wschodzie. Byliby zdolni do błyskawicznych działań militarnych przy jednoczesnym użyciu piechoty, lotnictwa i floty. W takiej sytuacji pozycja Amerykanów byłaby niepodważalna.

2. Przygotowania i interwencja w Iraku

Już podczas planowania interwencji w Afganistanie George W. Bush zastanawiał się nad rozszerzeniem wojny z terroryzmem na Irak. Część neokonserwatystów uważała, że Irak trzeba było zaatakować już w 2001r. 17.III.2003r. Amerykanie i Brytyjczycy wydali odezwę, w której wezwali Saddama Husajna oraz jego synów Udaja i Kusaja do opuszczenia Iraku w ciągu 48 godzin pod groźbą wojny. W odpowiedzi Saddam Husajn oświadczył, iż „urodził się w Iraku i tam zamierza umrzeć”. W marcu 2003r. Turcja odmówiła Amerykanom ataku z jej terytorium, co uniemożliwiło otworzenie frontu północnego. Turcja obawiała się wybuchu kurdyjskiego powstania narodowego, a ludność owa stanowiła od 12-20 mln. Było to poważną porażką amerykanów. W przeddzień wojny Bush oświadczył, że dysponuje poparciem 44 państw: Afganistan, Angolę, Albanię, Australię, Azerbejdżan, Bułgarię, Danię, Erytreę, Filipiny, Gruzję, Hiszpanię, Holandię, Islandię, Japonię, byłą Jugosłowiańską Republikę Macedonii, Kuwejt, Litwę, Łotwę, Kolumbię, Mikronezję, Mongolię, Nikaraguę, Polskę, Południową Koreę, Portugalię, Republikę Czeską, Republikę Dominikany, Rumunię, Ruandę, Salwador, Singapur, Słowację, Ugandę, Uzbekistan, Turcję, Węgry, Wielką Brytanię, Włochy, Wyspy Marshalla i Wyspy Salomona. Inwazja na Irak, pod kryptonimem „Iracka Wolność”, rozpoczęła się 20.III.2003r. o godzinie 17:30 czasu lokalnego. W interwencji wzięło udział 250 tys. żołnierzy zgrupowanych w 4 dywizjach. W działaniach zbrojnych wzięły udział wojska amerykańskie, brytyjskie, 2000 żołnierzy australijskich oraz symboliczne kontyngenty z innych państw, między innymi z Hiszpanii, Portugalii, Czech, Węgier, a także 198 żołnierzy polskich.

Rozdział 2

Polski kontyngent wojskowy w Iraku

1. Polska wobec wojny w Iraku

1.1 Przyczyny udziału w wojnie

Obalenie zbrodniczego reżimu Saddama Husajna było z całą pewnością szczytnym celem. Niemniej jednak dwa podstawowe, oficjalne powody okazały się nieprawdziwe. Trzeba jednak zwrócić uwagę na fakt, że dwuznaczne i prowokacyjne działania irackiego dyktatora mogły sugerować, że zagrożenie ze strony Iraku istnieje. Pozostaje jednak pytanie czy obrona przez uderzenie prewencyjne była najlepszym z możliwych rozwiązań? Mimo otwartej dyskusji działania tzw. samoobrony prewencyjnej jak dotąd nie są uznane przez społeczność międzynarodową jako forma samoobrony. Kolejnym pytaniem jest dlaczego Polska zdecydowała się uczestniczyć w owej wojnie mimo, że ta wojna nie miała poparcia ONZ? RB ONZ czyli Gremium, które powinno rozstrzygać najważniejsze problemy dotyczące światowego bezpieczeństwa, nie wydała rezolucji sankcjonującej użycie sił zbrojnych wobec Iraku. Przeciwko wojnie opowiadało się większość naszego społeczeństwa oraz innych państw. Istnieją dwa powody, dla których Polskie władze zdecydowały się uczestniczyć w wojnie z Irakiem:

  1. Wiara, że reżim Saddama Husajna faktycznie mógł posiadać broń masowego rażenia i w ten sposób stanowił zagrożenie międzynarodowe.

  1. Dążenie do umocnienia sojuszu Polski ze Stanami Zjednoczonymi, które było traktowane jako ostatni gwarant bezpieczeństwa Polski.

W styczniu 2003r. prezydent Aleksander Kwaśniewski opowiadał się za daniem Saddamowi Husajnowi ostatniej szansy, chodziło o wysłanie jeszcze jednej misji inspektorów do Iraku. Tym razem inspekcja miała być przeprowadzona wg ściśle określonego harmonogramu. 30.I.2003r. Leszek Miller podpisał „List ośmiu”, w którym premierzy ośmiu państw dali wyraz solidarności z polityką Georga Busha. Sprzeciwiały się jej koalicja antywojenna w tym: Francja, Niemcy i Rosja. Po burzliwej debacie rządowej prezydent Aleksander Kwaśniewski podpisał 17.III.2003r. przedłożony wniosek rządu Leszka Millera i wyraził tym, samym zgodę na wysłanie do Iraku polskich żołnierzy. Prezydent argumentował to tym, że czasem aby uratować pokój trzeba podjąć walkę. Wkrótce okazało się, że dokumenty wskazujące na to, że Irak posiada broń masowego rażenia zostały sfabrykowane. Polskie władze wyraziły ogromne rozczarowanie, że zostały wprowadzone w błąd. Aleksander Kwaśniewski stwierdził, że natychmiastowe wycofanie wojsk polskich było by najgorszym rozwiązaniem.

Stosunki Polski ze Stanami Zjednoczonymi w zasadzie zawsze od początków państwowości Stanów Zjednoczonych układały się dobrze. Narody nigdy ze sobą nie walczyły, a kilkakrotnie stawały do walki przeciwko wspólnemu wrogowi. Zazwyczaj Polska potrzebowała pomocy Stanów Zjednoczonych. Powodem interwencji bezpośrednio związanym z rozbrojeniem Iraku była chęć obalenia reżimu Saddama Husajna.

1.2 Misje Polskich komandosów

12.III.2003r. MON poinformował, że kilkudziesięciu żołnierzy jednostki specjalnej Grupy Reagowania Operacyjno- Manewrowego (GROM) zostało wysłanych w rejon Zatoki Perskiej. Mieli oni działać na Kuwejcie w ramach międzynarodowej akcji przeciwko terrorystom. Była to kontynuacja operacji „Trwała Wolność”, której głównym obszarem prowadzenia był Afganistan. 17.III.2003r. prezydent Aleksander Kwaśniewski wyraził zgodę na wysłanie wojsk Polskich do Afganistanu. Mimo pewnych informacji udostępnionych opinii publicznej działania polskich żołnierzy w Iraku były owiane tajemnicą. Tuż po rozpoczęciu interwencji świat obiegły zdjęcia polskich żołnierzy siedzących przed pomnikiem Saddama Husajna. Na zdjęciu, obok żołnierzy amerykańskich, widać było, płk. Romana Polko wraz z zamaskowanymi żołnierzami. Miały być na użytek prywatny, jednak w niewyjaśnionych okolicznościach dostały się do agencji Reutersa. W Polsce rozgorzała dyskusja czy żołnierze jednostek specjalnych mogą ujawniać się w taki sposób. Bardzo ważną misją, w której brali udział żołnierze GROM, było zdobycie terminalu przeładunkowego ropy naftowej Khawar Al Amaya Offshore Terminal (KAAOT), stanowiącego wraz z sąsiednim terminalem Mina Al Bakr Offshore Terminal (MABOT), najważniejsze konstrukcje służące do przeładunku irackiej ropy naftowej. Obie instalacje znajdujące się 6 mil morskich od granicy z Iranem, mogły w ciągu doby przeładować 21 mln. baryłek ropy. Znaczenie terminali było tym bardziej istotne, że broniły one wejścia do Umm Kasr, jedynego w Iraku głębokowodnego portu przeładunkowego dla kontenerowców. W wypadku wysadzenia terminalu przez wycofujące się wojska irackie teren skaziłaby ropa, której ilość zgromadzoną w terminalach szacowano na ok. 1.8 mln. baryłek. Następnie polscy żołnierze zostali przerzuceni do miasta Umm Kasr, w którym Irakijczycy stawili zacięty opór. Kolejne zadanie polskich komandosów polegało na patrolowaniu północnych wybrzeży Zatoki Perskiej w okolicach ujścia Tygrysu. Głównym celem było poszukiwanie próbujących uciec dowódców i oficerów Saddama Husajna. Ponadto żołnierze mieli czuwać aby nikt nie próbował zaminować obiektów znajdujących się w okolicznych wodach. W połowie kwietnia komandosi z GROM wysłani zostali 100 km na północ od Bagdadu, gdzie mieli zdobyć tamę i elektrownię wodną Mukarain. Obawiano się, że Husajn mógł nakazać wysadzenie tamy, co spowodowało by zalanie tysięcy km2 powierzchni, w tym znaczną część stolicy. Polscy żołnierze brali udział w bardzo trudnych misjach, które wykonać mogli tylko najlepsi specjaliści. Admirał Robert Harward, zastępca dowódcy Połączonych Sił Stanów Zjednoczonych przesłał do Ministra Obrony Narodowej RP list z podziękowaniami za służbę polskiej jednostki. Napisał, że z jednostkami specjalnymi współpracuje od 25 lat, ale GROM uważa za najlepszą z nich.

2. Polskie dowództwo w Iraku

2.1 Polityczne i prawne uwarunkowania stacjonowania wojsk

Okupacja to czasowe zajęcie przez siły zbrojne państwa prowadzącego wojnę całości lub części terytorium państwa nieprzyjacielskiego i wprowadzenie tam swojej władzy. Ma charakter ograniczony, gdyż nabywa ona prawa ze zwierzchnictwa terytorialnego.

Okupację Iraku można podzielić na dwa główne etapy:

  1. Okres rozpoczęcia wojny 20.III.2003r. do uchwalenia 22.V.2003r. przez RB ONZ rezolucji nr 1483. Rezolucja legitymowała działania Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii jako mocarstw okupacyjnych.

  1. 22.V.2003r. uczestnictwo społeczności międzynarodowej w wojnie.

Za koniec okupacji uznaje się 28.VI.2004r. czyli datę rozwiązania Tymczasowych Władz Koalicyjnych i przekazanie władzy Tymczasowemu Rządowi Irackiemu.

W czasie trwania kampanii wyborczej Amerykanie rozpoczęli prace nad projektem ustroju irackiego. 15.IV.2003r. w Nasiriji zorganizowano spotkanie, w którym wzięło udział 50 Irakijczyków reprezentujących różne opcje polityczne, grupy etniczne i wyznaniowe. W spotkaniu nie wzięli udziału przedstawiciele dwóch największych ugrupowań szyickich, Najwyższej Rady Rewolucji Muzułmańskiej i Ruchu Da’wa. Na spotkaniu uchwalono, że Irak będzie przyszłym państwem demokratycznym i praworządnym uwzględniając religię w państwie i społeczeństwie. Ponadto uzgodniono, że w Iraku będzie pluralizm i uznano rolę kobiet w życiu społeczno-politycznym. 16 maja Paul Bremer rozwiązał partię Baas. 23 maja rozwiązano Armię Ludową i Gwardię Republikańską oraz ogłoszono stworzenie Nowego Korpusu Irackiego, rozwiązano Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, policję i straż graniczną. W tym samym czasie pozycję Iraku umocniła ONZ. 13.VII.2003r. powołano do życia Radę Zarządzającą Iraku. 05.IX.2003r. administrator CPA/Tymczasowa Władza Koalicyjna (Coalition Provisional Authority) wytyczył 7 etapów dochodzenia narodu irackiego do pełnej suwerenności. 08.III.2004r. podpisano ostateczny tekst tymczasowej konstytucji Iraku. 01.VI.2004r. powołano do życia Iracki Rząd Tymczasowy. 28.VI.2004r. okupacja z formalnego punktu widzenia dobiegła końca. 30.I.2005r. Irakijczycy wzięli udział w pierwszych wolnych wyborach. 13.IX.2005r. uchwalono konstytucję. 15 października zwołano ogólnokrajowe referendum (za konstytucją wypowiedziała się 78,5% obywateli). 15.XII.2005r. odbyły się kolejne wybory do parlamentu, w których Szyicki Zjednoczony Sojusz Iracki zdobył 128 mandatów, Sojusz Kurdyjski 53, a Sunnicki Iracki Front Zgody 44. Mimo to coraz więcej kontyngentów narodowych wycofywało się z Iraku.

2.2 Polska strefa stabilizacyjna

W celu skutecznego zarządzania Amerykanie podzielili powojenny Irak na 4 strefy stabilizacyjne. Pod koniec 2003r. pojawiły się spekulacje, że dowodzenie nad jedną ze stref mogliby objąć Polacy. Amerykanie wystosowali do polskich władz taką propozycję i zapytali ilu żołnierzy polska mogła by wysłać. Po uzyskaniu odpowiedzieli się, że ponad 2 tysiące, strona amerykańska zadecydowała ostatecznie o przejęciu dowództwa przez nasz kraj. Polacy zdecydowali się na objęcie dowództwa nad strefą górno- południową później nazywaną środkowo- południową. Składały się na nią prowincje Nadżaf, Kadisija, Karbala, Babil, Wasit. Największe jej miasta Karbala, Al-Hilla, Al.-Kut, Diwanija. Na terenach przyznanych w dowodzenie polakom znajdowały się również historyczne miasta Ur i Babilon. Strefa uznawana była za najbezpieczniejszą i nieoficjalnie nazywano ja „białą strefą”. Sytuacja się jednak zmieniła gdy w siłę zaczęły rosnąć bojówki organizowane przez fanatycznego Muktadę as- Sadra, zwane Armią Mahdiego.

2.3 Wielonarodowa dywizja

W czerwcu 2003r. utworzono w Iraku Koalicyjne Połączone Siły Zadaniowe (CJTF-7) z dowództwem w Bagdadzie. 22 maja delegacje zaproponowały ilość wojsk jaką były w stanie wysłać do Iraku, Polska zaproponowała 2200 żołnierzy, Ukraina 2000 żołnierzy, Fidżi 700 żołnierzy, Bułgaria do 500 żołnierzy, Honduras 360, Węgry 300, Filipiny 300, Republika Dominikany 250, Słowacja 75. Ponadto zadeklarowano 30 oficerów Hiszpańskich, 10 duńskich, 10 węgierskich, 3 holenderskich, 2 ukraińskich i 1 bułgarskiego.

3. Militarne aspekty polskiej obecności w Iraku

3.1 Polski kontyngent wojskowy

Wojsko Polskie uczestniczyło w misjach i operacjach pokojowych od 1953r. W latach 1953-2007 polscy żołnierze wzięli udział w 78 misjach i operacjach pokojowych, z czego 35 zorganizowanych było pod auspicjami ONZ. Łącznie w misjach tych udział wzięło 72,7 tyś. żołnierzy zawodowych, żołnierzy służby zasadniczej i nadterminowej służby wojskowej oraz pracowników cywilnych wojska. W 2000r. Polska utrzymywała po za granicami kraju 1100 żołnierzy, a w 2003r. ok. 5 tyś. Polacy służyli w 18 misjach i operacjach pokojowych w różnych rejonach świata, w tym największy kontyngent 2,5 tyś. żołnierzy stacjonował w Iraku. Dla Polski był to znaczny wkład osobowy, zważywszy, że wymiana żołnierzy w kontyngentach była rotacyjna. Oznaczało to, że przygotowanie czterech, zazwyczaj półrocznych zmian, wymagało udziału 20 tyś. żołnierzy, co stanowiło poważny procent całej armii. Wysyłanie żołnierzy na misję poprzedzone było szeregiem szkoleń na szczeblu dowódczym dywizji, brygady i batalionu oraz szkoleń żołnierzy w pododdziałach.

3.2 Strefa aktywności polskich żołnierzy

Poszczególne zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku wyznaczone miały priorytetowe zadania, które realizowano w pierwszej kolejności:

  1. Pierwsza zmiana skupiła się na przedsięwzięciach ukierunkowanych na zapewnienie bezpieczeństwa w strefie. Do podstawowych zadań polskich żołnierzy należało organizowanie patroli, rozminowanie terenu, likwidacja arsenałów broni, aby nie dopuścić do sytuacji przejęcia ich przez terrorystów. Organizowano również podstawy współpracy cywilno-wojskowej.

  1. Druga zmiana wspierała procesy powołania Tymczasowego Rządu Irackiego, ponadto zajmowała się szkoleniami irackich sił bezpieczeństwa i kontynuowała przedsięwzięcia rozminowania terenu oraz likwidacji amunicji i niewybuchów. Realizowała również projekty w ramach CIMIC.

  1. Trzecia wspierała Rząd Tymczasowy w przeprowadzeniu wyborów i powołaniu nowego rządu, pozostałe główne zadania bez zmian.

  1. Podczas czwartej zmiany ograniczono poszczególne zadania operacyjne o 10-15% w stosunku do poprzednich zmian. Podstawowe zadania miały charakter szkoleniowy.

  1. Podczas piątej i szóstej zmiany działania operacyjne ograniczone zostały przede wszystkim do ochrony własnych sił i konwojów;

  1. Zmiana siódma i ósma również skupiła się na działalności doradczo- szkoleniowej.

  1. Zmiana dziewiąta ponownie przyjęła charakter stabilizacyjny i doradczo- szkoleniowy.

  1. Zmiana dziesiąta skupiła się na zabezpieczeniu własnych sił w sytuacji wycofania PKW z Iraku.

3.3 Zamachy na polskich żołnierzy i cywilów

Polscy cywile polegli w Iraku:

- Mounir Bouamrane- zginął 07.V.2004r. w ataku na samochód polskiej ekipy dziennikarzy jadącej z Bagdadu do Karboli.

- Waldemar Milewicz- zginął 07.V.2004r. w ataku na samochód polskiej ekipy dziennikarzy jadącej z Bagdadu do Karboli.

- Krzysztof Kaśkoś- zginął 05.VI.2004r. w ataku na konwój amerykańskiej firmy Blackwater.

- Artur Żukowski- zginął 05.VI.2004r. w ataku na konwój amerykańskiej firmy Blackwater.

- ppor. Bartosz Orzechowski- zginął 03.X.2007r. w ataku na konwój Ambasadora RP w Iraku.

Pierwszym żołnierzem polskim, który poległ w Iraku był Hieronim Kupczyk- zginął 06.XI.2003r.

Śmierć polskiego żołnierza wywołała dyskusję na temat zasadności udziału polskich żołnierzy w misji w Iraku. Podczas misji w Iraku poniosło śmierć 22 polskich żołnierzy.

3.4 Wycofanie polskich żołnierzy

Minister Obrony Narodowej Bogdan Klich podsumowując 5- letnią obecność polskich wojsk w Iraku, powiedział, że Polacy „wykonali dobrą robotę”. Argumentował, że prowincja Kadisija, w której Polacy stacjonowali najdłużej, stała się spokojna i stabilna. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Władysław Stasiak po wizycie w Iraku powiedział, że Irakijczycy po wycofaniu polskiego kontyngentu nadal będą zainteresowani polską pomocą. 13 maja 2008r. dowódca MND CS gen. Dyw. Andrzej Malinowski oraz gubernator Kadisiji, szejk Hammed Musa al-Khudry, podpisali memorandum potwierdzające gotowość przekazania Irakijczykom odpowiedzialności za Kadisiję będącą ostatnią prowincja znajdującą się pod polskim dowództwem. 1.VIII.2008r. gen. Andrzej Malinowski podpisał ostatni rozkaz operacyjny. 04.X.2008r. odbyło się uroczyste zakończenie działań MND CS w Iraku. Podczas uroczystości pod dowództwo amerykańskie przekazano bazę „Echo”, ostatnią z baz, w której stacjonowali Polscy żołnierze.

Rozdział 3

Uczestnictwo polaków w odbudowie Iraku

1. Formy zaangażowania Polaków w odbudowę Iraku

1.1 Rywalizacja o Iracki rynek

Wg szacunków Banku Światowego proces odbudowy Iraku w latach 2004-2007 miał pochłonąć 56 mld dolarów. W 2004r. Amerykanie przeznaczyli na ten cel 20mld dolarów. Całościowy koszt odbudowy miał przekroczyć 90 mld dolarów. Międzynarodową pomoc w odbudowie zainicjowała rezolucja RB ONZ nr 1483 z 22.V.2003r. W rezolucji zniesiono sankcje gospodarcze nałożone na Irak na początku lat 90-tych XX wieku. Powołano Fundusz Rozwoju dla Iraku, na którym miały być gromadzone środki z przeznaczeniem na pomoc humanitarną, odbudowę infrastruktury i utrzymanie administracji. Głównym zyskiem miały być zyski ze sprzedaży ropy naftowej, których 95% zdecydowano się przekazywać bezpośrednio na Fundusz. Administracją Funduszu początkowo zajmowali się Amerykanie poprzez administratora CPA. Później te kompetencje przejął rząd iracki. Zainteresowanie odbudową Iraku wyraziło tysiące firm z całego świata. Jeszcze przed wybuchem wojny w prasie amerykańskiej pojawiły się doniesienia, że polscy dyplomaci zabiegają w Waszyngtonie o poparcie dla polskich firm, chcących inwestować w powojennym Iraku. W grudniu 2003r. zastępca sekretarza obrony Stanów Zjednoczonych Paul Wolfowitz oświadczył, że firmy z państw, które nie poparły interwencji w Iraku nie wezmą udziału w odbudowie kraju. Wywołało to spór między tymi państwami a USA. Z czasem okazało się, że groźby amerykańskiej administracji dotyczące ograniczenia dostępu do irackiego rynku, były jedynie elementem gry politycznej. Gdy George W. Bush uznał za konieczne poprawienie stosunków z mocarstwami światowymi, znalazło się dla nich miejsce na irackim rynku. Najwięksi przeciwnicy wojny radzili sobie na nim nieporównywalnie lepiej niż Polska.

1.2 Inwestycje polskich przedsiębiorstw

W kwietniu 2003r. amerykański koncern Halliburton zaproponował Rafinerii Gdańskiej udział w odbudowie instalacji petrochemicznej na południu Iraku. Koncert ten zaprosił również do współpracy inne polskie firmy: Naftę Polską, Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, Prochem S.A. oraz PKN Orlen. Polskie firmy, którym udało się wygrać przetargi w Iraku, nie mogły w pełni czerpać zysków z inwestycji. Z destabilizowana sytuacja zmusiła część z nich do wycofania się z kraju. W 2004r. bez większych sukcesów iracki rynek opuścił Bartimpex Aleksandra Gudzowatego, który jako pierwszy wysłał pracowników do Iraku. Firma uczestniczył między innymi w przetargach na projekt zagospodarowania pola gazowego Zubair faza II oraz na projekt rozbudowy pól naftowych Luhais i Subba. Aleksander Gudzowaty utworzył koncern skupiający ponad 20 polskich firm. Konsorcjum nie potrafiło poradzić sobie z konkurencją zachodnich firm. Trzy polskie firmy, WPBP Grupa Jedynka z Wrocławia, Telemaxnet z Poznania i Construction z Krakowa wygrały kilka przetargów na budowę osiedli mieszkaniowych w Basrze, Kirkucie i Dyalah. Każda z firm podpisała kontrakty o wartości kilkunastu mln dol. Również firma Fin Dom z Zambrowa wygrała kontrakt budowlany na kwotę 13 mln dol. Jednocześnie w Polsce nastąpił „bum” w sektorze budowlanym, co spowodowało, że firmy straciły zainteresowanie Irakiem. W grudniu 2004r. „Bumar” podpisał kontrakt na dostawę do Iraku 20 śmigłowców „Sokół” z PZL Świdnik o wartości 132 mln dol. Jednocześnie podpisał kontrakt o wartości 105 mln dol. na dostarczenie ambulansów z lubelskiej firmy Intrall, cystern na wodę i paliwo z firmy Zasta w Słupsku, oraz pistoletów maszynowych „Glauberyt” i pistoletów „Walter” z fabryki broni w Radomiu. W 2005r. Bumar dostał zlecenie na dostawę dla irackiej armii 600 pojazdów opancerzonych BRT-80 za 30 mln dol. W późniejszym okresie w Polsce pojawiły się szanse na dostawy do Iraku samolotów M28 „Skytruck”. Strona iracka przedstawiła też możliwość nabycia czołgów PT-91 i pojazdów KTO „Rosomak”. W związku z tym, w kwietniu 2008r. strona polska przesłała na ręce ministra obrony Iraku dokumentację techniczną obu pojazdów. 24.VII.2008r. poseł Jarosław Matejuk zwrócił się do rządu polskiego z interpelacją dotyczącą powodów braku poważniejszych inwestycji polskich firm w Iraku. W odpowiedzi Minister Gospodarki Waldemar Pawlak poinformował, że w związku z niestabilną sytuacją w Iraku polscy przedsiębiorcy nie przejawiają zainteresowania inwestowaniem.

1.3 Współpraca cywilno- wojskowa

Na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci charakter misji wielonarodowych uległ zmianom. Obecnie żołnierze wykonują nie tylko działania o charakterze militarnym, ale również pomagają w organizowaniu pomocy humanitarnej, mediacji między zwaśnionymi stronami i odbudowie infrastruktury. Ponieważ w rejonach konfliktów zbrojnych wzrosła aktywność przedstawicieli organizacji międzynarodowych i krajowych organizacji pozarządowych, koniecznym stało się utworzenie formacji odpowiedzialnych za organizację współpracy między środowiskami wojskowymi i cywilnymi.

Celowi temu służby koncepcja współpracy cywilno-wojskowej. Żołnierze działający w ramach struktur CIMIC, obok przeszkolenia ogólnego i specjalistycznego muszą posiadać przeszkolenie kulturologiczne. Brak zaawansowanej wiedzy w zakresie kultury, religii i historii regionu może doprowadzić do nieporozumień i konfliktów. Działania CIMIC dotyczą trzech faz realizacji- przedoperacyjnej, operacyjnej, przejściowej. Przed rozpoczęciem operacji wojskowej pracownicy CIMIC muszą przeprowadzić analizę terenu przyszłych działań. Analiza jest wykorzystywana w szkoleniu żołnierzy udających się na misję. W fazie operacyjnej głównym zadaniem CIMIC jest zapewnienie efektywnej współpracy cywilno-wojskowej. W fazie przejściowej CIMIC pomaga w sprawnym przekazywaniu odpowiedzialności militarnej i administracyjnej społecznościom lokalnym. Obejmując dowodzenie nad wielonarodową dywizja, Polska przygotowała formację zajmującą się współpracą cywilno-wojskową. W tym celu utworzono CIMIC MND CS (skrót od współpracy cywilnej i wielonarodowej dywizji centrum). Pod koniec 2004r. w polskich formacjach CIMIC w Iraku służyło 50 żołnierzy i 12 pracowników cywilnych wojska. Pracownicy CIMIC stacjonowali w bazach dywizji i działali na terenie dowodzonej przez Polaków strefy. Podstawowym zadaniem postawionym przed CIMIC MND CS było wspieranie dowódcy dywizji w zakresie współpracy z władzami lokalnymi, ludnością cywilną organizacjami międzynarodowymi, pozarządowymi i humanitarnymi. Zadanie miało być realizowane poprzez:

- prowadzenie bieżącej oceny sytuacji w strefie,

- utrzymanie kontaktów z przedstawicielami administracji lokalnej,

- realizacja projektów CIMIC,

- dostarczanie pomocy humanitarnej społeczności lokalnej,

- utrzymanie kontaktów z organizacjami międzynarodowymi, pozarządowymi, humanitarnymi i agencjami zaangażowanymi w odbudowę Iraku.

Ze względu na ograniczenia finansowe pomoc trafiała tylko w niektóre rejony strefy. CIMIC nie był w stanie prowadzić działań odbudowy w sposób kompleksowy i nie był też do tego celu powołany. Jego działalność polegała na punktowej pomocy społecznościom lokalnym, do zdobycia ich przychylności lub przynajmniej tolerancji. Wraz z zmniejszaniem strefy środkowo- południowej zmniejszał się obszar działalności CIMIC. W związku z tym pomoc stawała się bardziej kompleksowa. Podczas czterech pierwszych zmian polskiego kontyngentu największą część środków finansowych inwestowano w dziedzinę bezpieczeństwa, która była priorytetowa. Od piątej zmiany kontyngentu największe nakłady poniesiono na projekty związane z elektryfikacją i uzdatnianiem wody. Działalność CIMIC pozytywnie wpływała na nastawienie mieszkańców dowodzonego przez polaków sektora. Pomoc Irakijczykom niosła również Grupa Zabezpieczenia Medycznego MND CS. Podczas tzw. „białych wtorków” przyjmowani byli mieszkańcy strefy.

1.4 Pomoc polskich ekspertów

W latach 2003-2005 Polska oddelegowała do pracy w koalicyjnych strukturach politycznych i gospodarczych 14 cywilnych ekspertów. W CPA jedna z najwyższych funkcji przypadła polskiemu ekonomiście, prof. Markowi Belce. W okresie od VI.2003r. do X.2003r. był on szefem Międzynarodowego Komitetu ds. Odbudowy Iraku. Departament, którym kierował, można było określić mianem ministerstwa ds. międzynarodowej współpracy gospodarczej. W okresie od XI 2003r. do IV 2004r. prof. Marek Belka pełnił funkcję Dyrektora ds. Polityki Gospodarczej CPA. W CPA wysokie funkcje piastowali również inni Polacy. Np. Jacek Kwaśniewski pełnił funkcję Zastępcy Dyrektora ds. Rozwoju Sektora Prywatnego.

2. Polskie wsparcie humanitarne

Bardzo istotnym elementem obecności Polaków był jej wymiar humanitarny. Głównymi celami działalności humanitarnej były pomoc społeczeństwu irackiemu w zaspokojeniu potrzeb życiowych oraz pomoc w odbudowie. Bardzo ważny był również jej aspekt psychologiczny. Sprawnie działająca, odpowiednio finansowana akcja humanitarna, która umożliwiłaby dotarcie z pomocą do możliwie największej liczby osób potrzebujących, była jednym z najlepszych sposobów zjednania sobie społeczeństwa. Pozostawienie samych sobie mieszkańców w obliczu tragedii wywołanej wojną i jej następstwami, pogłębiłoby poczucie niechęci i w konsekwencji doprowadziło do wrogości wobec interwenta. Ograniczona ilość środków finansowych powodowała, że zakres pomocy humanitarnej organizowanej przez Polskę miał jedynie charakter lokalny i ograniczał się do kilku wybranych miejscowości.

3. Polskie projekty archeologiczne

Irak jest kolebką najstarszych cywilizacji. Na jego terenie znajdują się pozostałości po imperiach Sumerów, Asyryjczyków i Babilończyków. W Biblii znajdują się informacje o istnieniu starożytnego miasta Ur, z którego pochodził Abraham, wieży Babel, wielkiego Babilonu i wiszących ogrodów Semiramidy. Spośród europejskich badaczy pracujących w Iraku duże sukcesy odnosili Polacy. Badania na szeroką skalę prowadzili archeolodzy z ekspedycji pod przewodnictwem Kazimierza Michałowskiego, Andrzeja Reiche, Janusza Męszyńskiego. Wojna naraziła na zniszczenie wielowiekową tradycję terenów dzisiejszego Iraku. W związku z oddaniem pod dowództwo polakom strefy środkowo- południowej, wśród przydzielonych polakom zadań znalazła się ochrona dziedzictwa historycznego Iraku. Wiele kontrowersji wzbudziły tereny starożytnego Babilonu. Na jego obszarze zlokalizowano bazę MND CS. W Babilonie w obozie "Alfa" stacjonowali głównie Polacy. Wysunięto oskarżenia wobec polskich żołnierzy o zaniedbanie i niszczenie zabytków starożytnego Babilonu. Dowódcy dwóch pierwszych zmian polskiego kontyngentu, gen. Andrzej Tyszkiewicz i gen. Mieczysław Bieniek, odpierali kierowane wobec Nich zarzuty. Powiedzieli, że podane informacje w raporcie i prasie są w większości nieprawdziwe. Ponadto zaznaczyli, że miejsce na bazę wybrali amerykanie. Przedstawiciele MKiDN i MON podali rzeczywiste ich zdaniem, powody zniszczeń zabytków babilońskich. Wg nich największe zniszczenia spowodowała woda. Ruiny miasta podmywała woda gruntowa, powoli niszcząca i wypłukująca wszystko na swojej drodze. Dodatkowe zniszczenia wywołała fala deszczy i powodzi z przełomu listopada i grudnia 2003r. Doprowadziły one między innymi do rozpadu repliki muru miejskiego, uszkodzenia ścian Pałacu Centralnego i zerwania dachów kilku świątyń. Natomiast dekoracje zabytkowej Bramy Isztar naruszyli złodzieje.

Polscy Specjaliści ds. Archeologii i Dziedzictwa Kulturowego PKW w Iraku nie prowadzili wykopalisk na terytorium obozu. Ich głównym zadaniem było zabezpieczanie terenu przed zniszczeniami mogącymi wynikać z czynników zewnętrznych i wewnętrznych, związanych z funkcjonowaniem bazy. Wszelkie prace prowadzone przez żołnierzy w bazie "Alfa" musiały być konsultowane z archeologami. Ważnym elementem była współpraca z irackimi Państwowymi Służbami Starożytności z podległych pod polskie dowództwo prowincji. Ponadto uczestniczyli w powołaniu policji archeologicznej, przeznaczonej do ochrony dziedzictwa kulturowego. Jednym z najważniejszych zadań archeologów była realizacja projektów archeologicznych, z których większość miała charakter renowacyjny.

W okresie od listopada 2003r. do lutego 2005r. polscy Specjaliści ds. Archeologii i Dziedzictwa Kulturowego zrealizowali 23 projekty archeologiczne na łączną kwotę 678.623 dol. Z tego na I i II zmianę kontyngentu przypadły projekty o wartości 227.418 dol., a na III zmianę projekty o wartości 451.105 dol. Ponadto rozpoczęto wtedy projekt o wartości 150.000 dol.

Rozdział 4

Wewnętrzne konsekwencje udziału Polski w misji w Iraku

1. Kontrowersje wokół udziału w wojnie i misji stabilizacyjnej w Iraku

1.1 Polska opinia publiczna

Martin Schwarz w jednym z artykułów analizował jak to możliwe, że prezydent George W. Bush w zaledwie 18 miesięcy od objęcia urzędu stracił zaufanie i poparcie w Stanach Zjednoczonych, w Europie i na świecie. Autor próbował zrozumieć jak prezydent sprawił, że w sondażach odzwierciedlających sympatię znalazł się na poziomie zbliżonym do zbrodniczego dyktatora Saddama Husajna, a na ulicach całego świata przeciwko jego polityce jednocześnie protestowało 12 milionów ludzi. Decyzje o udziale polskich wojsk w wojnie w Iraku wydatnie wspierały media, głównie telewizja: zarówno publiczna jak i prywatna. W większości przypadków przedstawiały punkt widzenia władz i argumentację rządową. Bardzo mało uwagi poświęcały celom wojny i jej zasadności. Koncentrowały się na przygotowaniach i jej przebiegu. O uniknięciu konfliktu apelował natomiast Ojciec Święty Jan Paweł II, który przez cały okres poprzedzający interwencję nawoływał do rozwiązań dyplomatycznych i zaniechania rozwiązań siłowych. Próbował przekonać polityków i narody, że każda wojna jest z natury zła. Po szybkiej i zwycięskiej inwazji poparcie w Polsce dla interwencji w Iraku krótkotrwale zaczęło wzrastać. Punktem zwrotnym był dzień 6 listopada 2003r., kiedy poległ mjr Hieronim Kupczyk, pierwszy polski żołnierz zabity w Iraku. Mniej więcej od tego momentu sprzeciw wobec wojskowego

udziału Polski w misji w Iraku, zaczął ponownie wzrastać, przekraczając 60%. Wraz z kolejnymi ofiarami po stronie polskiej, których w marcu 2005r. było już 21, niezadowolenie społeczeństwa się pogłębiało. Kolejnym powodem sprzeciwu była drastycznie wzrastająca liczba ofiar śmiertelnych wśród ludności irackiej. Społeczeństwa na całym świecie wyrażały sprzeciw wobec wojennych planów amerykańskiej administracji. Masowe protesty antywojenne gromadziły miliony ludzi w różnych rejonach globu. Istnieje kilka zasadniczych powodów uzasadniających, dlaczego opór społeczny przeciwko wojnie w Iraku był tak duży:

  1. nie istniały pewne dowody potwierdzające, że Saddam Husajn faktycznie był w posiadaniu broni masowego rażenia;

  1. nie istniały dowody, że dyktator mógł mieć powiązania ze międzynarodową siatką terrorystyczną;

Przeciwnicy wojny przekonani byli, że były to tylko preteksty za którymi kryły się prawdziwe, niecne motywy amerykańskich polityków. Wśród nich najczęściej wymieniano chęć zawłaszczenia irackich pól naftowych, uleganie presji lobby zbrojeniowego, dla których wojna jest najlepszym interesem oraz dążenie do dominacji Stanów Zjednoczonych nad światem. Za inny powód podawano również ambicję Georga W. Busha, który chciał uczynić to czego nie mógł uczynić jego ojciec, czyli obalić dyktaturę Saddama Husajna.

1.2 Debata polityczna

Decyzję o przystąpieniu Polski do wojny przeciwko reżimowi Saddama Husajna podjął rząd stworzony przez koalicję Sojuszu Lewicy Demokratycznej (SLD) i Unii Pracy (UP). Inicjatywa został poparta przez zasiadające w opozycji Prawo i Sprawiedliwość (PIS) oraz Platformę Obywatelską (PO). Decyzji stanowczo sprzeciwiły się Liga Polskich Rodzin (LPR) i Samoobrona. Obie partie poddały decyzję rządu ostrej krytyce. Przed podjęciem decyzji polskie władze nie konsultowały się z parlamentem i społeczeństwem.

Władze działały pod wpływem emocji i nie przeanalizowały w wystarczającym stopniu rzeczywistego zagrożenia ze strony reżimu Saddam Husajna. Zarówno prezydent Aleksander Kwaśniewski, jak i premier Leszek Miller, wysyłając żołnierzy na wojnę zaznaczyli, że opowiadają się za pokojem. Debatę na temat zasadności uczestnictwa polski w wojskowej misji w Iraku wywołała śmierć pierwszego polskiego żołnierza. Część opozycji parlamentarnej przeciwna wojnie nasiliła antywojenną propagandę. Wysuwano wobec władz oskarżenia o bezsensowne przelewanie polskiej krwi. Pojawiły się głosy, że śmierć żołnierza może wpłynąć na stanowisko władz dotyczące kontynuowania misji. Premier Leszek Miller uciął jednak wszelkie spekulacje. W jednym z wywiadów stwierdził, że śmierć oficera na pewno wpłynie na decyzję o dalszym stacjonowaniu polskich wojsk w Iraku. Argumentował to tym, że Polacy walczą w Iraku również o zapewnienie bezpieczeństwa własnemu krajowi.

2. Muzułmanie i Irakijczycy w Polsce

Obecność muzułmanów w Polsce ma wielowiekową tradycję. Pierwsi wyznawcy islamu, którzy dotarli na ziemie polskie we wczesnym średniowieczu, byli arabskimi kupcami i podróżnikami. Swoistą skazą która zaważyła na powstaniu negatywnego stereotypu muzułmanina, był pierwszy najazd Tatarów na Polskę w 1241r. Ponownie Tatarzy najechali Polskę w 1259r. i 1287r. Podczas trzeciego najazdu nie udało się im zdobyć większości obleganych miast południowej Polski. W 1352r. Tatarzy zniszczyli Ruś i Lubelszczyznę. W latach 1474-1569 dokonali 75 większych najazdów na ziemie polskie, grabiąc Podole, Wołyń, Ruś Czerwoną, wschodnią Małopolskę. W późniejszym okresie Tatarzy napadli na Polskę współdziałając z Kozakami i Turkami. Najazdy Tatarskie ostatecznie zakończyły się w 1699r. po pokoju w Karłowicach między Świętą Ligą a Imperium Osmańskim i jego lennikami. Arabowie mieszkający w Polsce wyznają najczęściej islam odłamu sunnickiego rzadko szyickiego, część z nich jest katolikami.

Irakijczycy, którzy obecnie mieszkają w Polsce, zaczęli napływać od lat 60-tych XX wieku. Celem ich przyjazdu były zazwyczaj studia. Obecnie w Polsce mieszka ok. 300 Irakijczyków. Ataki terrorystyczne na Nowy Jork i Waszyngton, nieustanne zamachy w Afganistanie, Iraku i innych krajach, stały się przyczyną poważnych konfliktów między mniejszością muzułmańską mieszkającą w różnych rejonach świata, a reszta społeczeństwa. Najbardziej widoczne było to w Stanach Zjednoczonych. Pojawiły się tam żądania redefinicji amerykańskiej tożsamości i obywatelstwa. Rozpoczęto szeroką akcję inwigilacyjną wymierzoną w środowiska islamskie. Przesłuchano 200 tyś. Arabów i muzułmanów innego pochodzenia, z czego tysiące wydalono z kraju. Wprowadzenie „Patriot Act” pozwoliło służbom państwowym na szeroko zakrojoną infiltrację środowisk islamskich. Czyniono to poprzez stosowanie podsłuchów, obserwowanie kont bankowych, dodatkowe przeszukania na lotniskach, zatrzymanie bez podania przyczyny i wiele innych działań. Spowodowało to, że ludzie żyjący w Stanach Zjednoczonych, a pochodzący z krajów arabskich, stali się obywatelami „drugiej kategorii”.

3. Zagrożenie terrorystyczne, a bezpieczeństwo Polski

Potencjalnie najbardziej zagrożone atakami ze strony terrorystycznych organizacji islamskich są Stany Zjednoczone, Izrael i inne kraje Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej i Europy Zachodniej. Państwa te są znienawidzone przez społeczeństwa muzułmańskie. Oskarża się je o prowadzenie polityki imperialistycznej i ingerowanie w wewnętrzne sprawy suwerennych państw muzułmańskich. Polska nie jest dziś krajem wolnym od zagrożenia zjawiskiem terroryzmu islamskiego. Specjaliści od spraw terroryzmu islamskiego dość jednoznacznie twierdzą, że zagrożenie to jest niewielkie ale istnieje. Z wielu względów Polska nie jest dla terrorystów atrakcyjnym celem ataku. Po pierwsze, mimo poważnego zaangażowania w Iraku i Afganistanie, Polska nie jest mocarstwem, które mogło by decydować o globalnej polityce. Drugi zasadniczy powód to nieliczna mniejszość muzułmańska w Polsce. W Polsce jest nie porównywalnie mniej muzułmanów niż w krajach Europy Zachodniej.

4. Implikacje dla Polski w obszarze gospodarczym

Iracki dług wobec Polski szacowano na ok. 830 mln dol. Politycy i ekonomiści od dawna nie liczyli na odzyskanie pieniędzy. Wojna w Iraku przyniosła nadzieję na ich zwrot. W pewnym stopniu mogłaby ona zasilić budżet Polski, który od lat zmaga się z deficytem. Minister Gospodarki Waldemar Pawlak zapewnił Irakijczyków, podobnie jak jego poprzednicy, że dług wobec Polski zostanie zredukowany i zrestrukturyzowany zgodnie z działaniem państw z Klubu Paryskiego. Ostatecznie państwo polskie zrzekło się długu irackiego wobec Skarbu Państwa RP, nie zrzekając się długu wobec polskich przedsiębiorstw. Czynnikiem związanym z wojną w Iraku, który odbił się w pewnym stopniu na polskich finansach, była cena jaką Polska płaciła za utrzymanie kontyngentu wojskowego w Iraku W latach 2003-2007 Polska wydała na utrzymanie kontyngentu w Iraku 882 mln zł. Do końca misji kwota ta przekroczyła 1 mld zł. Polska nie uzyskała z zasadzie żadnych korzyści ekonomicznych związanych z uczestnictwem w misji w Iraku. Jednocześnie misja pociągnęła za sobą znaczne koszty.

Rozdział 5

Stosunki zewnętrzne Polski w kontekście misji irackiej

1. Stosunki ze Stanami Zjednoczonymi

1.1 Poparcie polityki amerykańskiej

Poparcie dla Stanów Zjednoczonych ze strony polskiego społeczeństwa i władz ma wielowiekową tradycję. Polska i Stany Zjednoczone nigdy nie walczyły przeciwko sobie. Tylko raz zdarzyło się, że państwa znalazły się w przeciwnych blokach polityczno- wojskowych. Przynależność do bloku wschodniego była jednak narzucona Polsce przez Związek Radziecki. Już w XVIII wieku Amerykanie, walcząc o niepodległość, mogli liczyć na wsparcie Polaków. Generałowie Tadeusz Kościuszko i Kazimierz Pułaski wraz z tysiącami polskich ochotników walczyli w szeregach niepodległościowej armii George’a Washingtona. Po I wojnie światowej prezydent Woodrow Wilson odegrał ogromną rolę w odtworzeniu niepodległego państwa polskiego. W czasie II wojny światowej polskie oddziały walczył u boku amerykańskich o wyzwolenie Francji i innych państw Europy Zachodniej. W okresie sowieckiej dominacji w Europie Środkowo- Wschodniej upadek komunizmu i wolność Polski leżały we wspólnym, polsko- amerykańskim interesie. Stany Zjednoczone wydatnie wspierały solidarnościową opozycję demokratyczną w walce o uzyskanie pełnej niepodległości. W okresie transformacji ustrojowej amerykanie wspomagali Polaków we wdrażaniu reform ustrojowych i gospodarczych. Polska mogła liczyć na amerykańskie poparcie w staraniach o przyjęcie do NATO i UE. W czasie kryzysu irackiego polskie władze jednoznacznie opowiedziały się za amerykańską polityką. 31.I.2003r. premier Leszek Miller podpisał „List ośmiu”, w którym szefowie rządów ośmiu państw poparli zapowiadane przez prezydenta Georga W. Busha stanowcze kroki wobec Iraku. 31.I.2004r. prezydent Aleksander Kwaśniewski i prezydent George W. Bush wydali wspólne oświadczenie w którym zadeklarowali, że: „Polska i Stany Zjednoczone w wieku XXI będą kontynuować wraz z naszymi europejskimi przyjaciółmi i sojusznikami wysiłki na rzecz budowy bardziej bezpiecznego, dostatniego i sprawiedliwego świata. Pragniemy dzisiaj pogłębić strategiczny sojusz łączący nasze dwa państwa, sojusz oparty na wspólnych wartościach i walce o wolność”.

1.2 Korzyści i koszty

Podczas irackiego kryzysu, Polska była jednym z najwierniejszych sojuszników Stanów Zjednoczonych. Głównym powodem udziału Polski w wojnie w Iraku było dążenie do rozbrojenia i obalenia zbrodniczego reżimu Saddama Husajna. Nie zmienia to faktu, że Polska liczyła na pewne korzyści wynikające z udziału z misji i ścisłej współpracy z Amerykanami. Chodziło zarówno o korzyści polityczne, jak i gospodarcze. Nadzieję na profity podsycali sami Amerykanie. Zachęcając Polskę do objęcia dowództwa nad jedna ze stref stabilizacyjnych, amerykańscy politycy obiecali intratne kontrakty na odbudowę Iraku, zintensyfikowaną współpracę gospodarczą, transfer nowoczesnych technologii, stypendia naukowe itp. Amerykańskie władze nie kryły satysfakcji z faktu, że Polska zdecydowała się na uczestnictwo najpierw w wojnie, a później w stabilizacji Iraku. Korzyści na jakie Polska liczyła w zamian za niezłomne trwanie u boku Amerykanów, pozostały jednak głównie w sferze oczekiwań. W latach 2002-2004 amerykańska pomoc na reformę polskiej armii wynosiła 48 mln dol. Gdy jednak uzmysłowimy sobie, że Polska jest jednym z największych nowych członków NATO, kwota ta okazuje się bardzo nieznaczna. Dla porównania mała Słowenia otrzymała 16 mln. dol. Jeszcze większe rozczarowanie pojawiło się w związku z realizacją drugiego z postulatów. Już na początku 2004r. okazało się, że polskie firmy nie otrzymują zapowiadanych ogromnych kontraktów na odbudowę Iraku.

1.3 Sprawa wiz

Zniesienie wiz dla polskich obywateli przyjeżdżających do Stanów Zjednoczonych było dla polskich władz sprawą priorytetową. Powszechnie uważano, że dla bliskiego sojusznika, walczącego w Iraku u boku Amerykanów, wizy powinny być zniesione automatycznie. Wbrew oczekiwaniom, starania o zniesienie wiz natrafiły na bardzo poważne utrudnienia. Amerykańska administracja nie była przychylnie nastawiona dla pomysłu otwarcia granic dla polskich obywateli. Powody:

- po zamachach z 11września Stany Zjednoczone znacznie zaostrzyły prawo wizowe;

- USA chroniło amerykański rynek pracy przed nielegalnymi pracownikami.

Podczas wizyty Aleksandra Kwaśniewskiego 26-27.I.2004r., prezydent RP pokazał, że sprawa wiz jest priorytetowa. W maju 2006r. amerykańscy senatorowie Barbara Mikulski i Richard Santorum zgłosili w senacie poprawkę wnoszącą zniesienie wiz dla Polaków, jednak przepadła ona wraz z cała ustawą imigracyjną. Pod wpływem nacisków ze strony wschodnioeuropejskich sojuszników oraz krajowych organizacji, prezydent George W. Bush zdecydował się na podjęcie inicjatywy w sprawie wiz. Podczas wizyty w Estonii 28 listopada 2006r. zapowiedział złożenie w Kongresie propozycji objęcia nowych członków UE programem "Visa Waiver". Program dotyczył bezwizowych podróży do USA w celach turystycznych i biznesowych. W Polsce i innych państwach projekt wzbudził kontrowersje, ponieważ

ingerował w prawa obywateli i wymuszał zmianę ustaw dotyczących danych osobowych.

W lipcu 2007r. Kongres uchwalił ustawę wprowadzającą kolejne środki zapobiegania terroryzmowi, w której dokonał korekt w programie ruchu bezwizowego. Projekt znosi obowiązek wiz dla państw ściśle współpracujących w zwalczaniu terroryzmu, jednak pod warunkiem, że ich obywatele dostają mniej niż 10% odmownych decyzji. Ponieważ dla Polaków procent ten wynosił ok 20%, uniemożliwiło to dołączenie do programu ruchu bezwizowego "Visa Waiver". W sierpniu 2007r. Kongres ponownie zdecydował o utrzymaniu wiz dla Polaków.

1.4 Tarcza antyrakietowa

Istnieją trzy główne powody powrotu Amerykanów do koncepcji tarczy antyrakietowej:

  1. W związku z zaangażowaniem w konflikty regionalne zarówno wojska amerykańskie, jak i terytorium Stanów Zjednoczonych, potencjalnie narażone są na ataki rakietowe.

  1. Zmienił się rodzaj głównych zagrożeń dla USA (autorytarne reżimy państwowe i terroryzm).

  1. Postęp techniczny pozwala na realizację projektu.

Konstruowany obecnie system amerykańskiej tarczy antyrakietowej polega na zainstalowaniu radarów i pocisków balistycznych. Jego głównym zadaniem jest zestrzelenie w środkowej fazie lotu rakiet długiego zasięgu wystrzelonych na Stany Zjednoczone. Rakieta przechwytująca ma zniszczyć w przestrzeni kosmicznej, mniej więcej w połowie drogi lotu, rakietę ofensywną. Aby system był skuteczny nie wystarczy posiadanie baz na terenie USA. Konieczne jest usytuowanie elementów systemu w innych rejonach świata. Ze względu na położenie geograficzne bardzo dobrym miejscem na bazę jest Europa Środkowa. Polska sprawdziła się jako sojusznik w czasie kryzysu irackiego więc zainstalowanie w Polsce wyrzutni rakietowych zapewnić miało ochronę wschodniej części Stanów Zjednoczonych, które wcześniej nie były objęte systemem. Negocjacje w sprawie umiejscowienia w Polsce elementów tarczy antyrakietowej rozpoczęły się dla Polski fatalnie. Przedstawiciele Polski zaznaczyli, że pierwsi nie poruszą tematu tarczy antyrakietowej. Stwierdzili, że jeśli Amerykanie ich poproszą o udostępnienie terenu to się zgodzą. Pierwsze negocjacje okazały się porażką bowiem Amerykanie chcieli aby tarcza chroniła tylko ich terytorium, a przedstawiciele Polski chcieli aby tarcze strzegły także i naszego- polskiego bezpieczeństwa. Dziś budowa bazy antyrakietowej wydaje się bardzo mało prawdopodobna. Umowa nie została ratyfikowana, a projekt wstrzymano.

2. Stosunki z państwami opozycji antywojennej

2.1 Stosunki z Francja

Jednym z najpoważniejszych negatywnych następstw udziału Polski w interwencji, a później stabilizacji Iraku, było znaczne pogorszenie stosunków z partnerami z UE, głównie Niemcami i Francją. Prawie bezkrytyczne poparcie Polski dla polityki amerykańskiej prezydenta Georga W. Busha w Paryżu i Berlinie spotkało się z ostrą krytyką. Tamtejsze media określały Polskę mianem: „osła trojańskiego Ameryki”, „mocarstwem z łaski Ameryki”, „gorliwym adiutantem”. Tradycyjnie przyjazne, polsko- francuskie relacje zostały poważnie nadwyrężone z powodu kontrowersji wobec polityki USA w Iraku. Gdy Amerykanie zabiegali w Europie o poparcie dla swoich planów inwazji na Irak, Polska i Francja znalazły się w dwóch przeciwnych obozach. Podczas gdy Francja skutecznie sprzeciwiała się na forum ONZ wojennej inicjatywie amerykańskich neokonserwatystów, Polska dyplomacja wyrażała zrozumienie i poparcie dla twardego kursu wobec reżimu Saddama Husajna. Punktem zapalnym w stosunkach polsko- francuskich stała się deklaracja premierów ośmiu państw, w tym premiera Polski, popierająca działania Georga’a W. Busha wobec Iraku. Dokument podpisano bez wiedzy Niemiec i Francji.

„List ośmiu” miał istotne znaczenie, ponieważ pokazał, że Europa jest podzielona i niezdolna do prowadzenia wspólnej polityki zagranicznej. Na „List ośmiu” najbardziej żywiołowo zareagowała Francja. Początkowo dyplomacja francuska próbowała zbagatelizować i tym samym umniejszyć jego znaczenie. We francuskich kręgach rządowych pojawiły się głosy, że autorzy listu nie popierają wojny w Iraku, a jedynie opowiadają się za rozwiązaniami tak oczywistymi jak zapewnienie bezpieczeństwa światu i zwalczanie terroryzmu. Mówiono, że do tego typu deklaracji sami by się przyłączyli. Przeciągający się spór nie był na rękę ani polskim, ani francuskim władzom. Po obu stronach powrócono więc do odbudowy przyjaznych relacji. Przełomowe znaczenie miała wizyta prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego w Paryżu 04.X.2004r. Jacques Chirac symbolicznie zaproponował zamknięcie trudnego etapu we wzajemnych stosunkach i prośbę wzajemnego „odnalezienia się”. Zaproponował również regularne konsultacje dwustronne na najwyższych szczeblach politycznych- prezydentów, premierów i poszczególnych ministrów. To właśnie Prezydent Francji po wyborze na prezydenta Lecha Kaczyńskiego przesłał jako pierwszy depeszę gratulacyjną. Gest był bardzo znaczący bowiem Jacques Chirac załączył do gratulacji propozycję wizyty a Lech Kaczyński za pierwszy cel podróży zagranicznej wybrał Francję.

2.2 Stosunki z Niemcami

Po ratyfikacji traktatu o potwierdzeniu granicy z 14.XI.1990r. i traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy z 17.VI.1991r. po raz pierwszy od dawna strona polska i niemiecka uznały wzajemne stosunki za normalne. Poparcie, jakie Niemcy otrzymały od Polski w związku z włączeniem NRD do struktur NATO, odwzajemnione zostało przez Niemcy poparciem dla polskich starań o przyjęcie do Paktu. W latach 90-tych XX wieku, Niemcy wydatnie wspierały nasz kraj w dążeniu do wstąpienia Polski do UE, choć społeczeństwo polskie początkowo nie było chętne akcesji. Wojna w Iraku nie miała aż tak istotnego wpływu na stosunki polsko-niemieckie, jak było to w przypadku stosunków z Francją. Relacje Polski z Niemcami pogarszały się z roku na rok, a wśród głównych powodów tego stanu rzeczy były nie tyle bieżące wydarzenia polityczne, co zaszłości historyczne. Na wzajemnych stosunkach od lat najbardziej ciążą kwestie odszkodowań dla polskich robotników przymusowych, niemieckich żądań zwrotu pozostawionego mienia w Polsce, budowy Centrum Przeciwko Wypędzeniom, reparacji wojennych oraz budowy na dnie Bałtyku rurociągu łączącego Rosję z Niemcami.

2.3 Stosunki z Rosją

Na początku 2002r. moskiewska gazeta „Kommiersant” przeprowadziła badania wg których Polska, obok Chin, była krajem, który łączyły z Rosją najcieplejsze i najbardziej ożywione stosunki. W badaniu takim wzięto pod uwagę takie kryteria jak: wartość wymiany handlowej, ilość wiz wydanych w ciągu roku Rosjanom i częstotliwość kontaktów politycznych na najwyższych szczeblach. Z perspektywy kilku ostatnich lat taka ocena wydaje się nieprawdopodobna. Po drodze pojawiły się dwa wydarzenia, które w największym stopniu zaważyły na dwustronnych stosunkach. Była to „pomarańczowa rewolucja” na Ukrainie i wojna w Iraku. Rosyjskie media skrytykowały stanowczo polski udział w wojnie w Iraku. Gdy amerykańska inwazja na Irak okazała się szybką i zwycięską stosunki amerykańsko- rosyjskie zaczęły ulegać ponownemu odmrożeniu. Władimir Putin zdawał sobie sprawę, że rynek iracki to bardzo duże pieniądze. Zmasowany atak na polską dyplomację rozpoczął się, gdy pojawiły się amerykańskie propozycje zainstalowania w Polsce elementów tarczy antyrakietowej. W Rosji projekt intensyfikacji prac nad programem antyrakietowym wywołał burze. Zgodnie z intencją władz wielu Rosjan wierzy propagandzie, że ich kraj otaczają wrogowie, głównie Litwini, Łotysze, Gruzini i Polacy. Polska postrzegana jest jako państwo frontowe Sojuszu Północnoatlantyckiego. Taki wizerunek świata jest bardzo korzystny dla Kremla, który odbudowując potęgę Rosji i szukając dla niej nowej tożsamości, potrzebuje elementu cementującego. Elementem takim jest wywołanie w społeczeństwie rosyjskim poczucia zagrożenia ze strony Zachodu. Zmiana władzy w Rosji na najwyższym szczeblu nie dała pozytywnego impulsu polsko- rosyjskim stosunkom. Punktem zapalnym stała się interwencja wojsk rosyjskich w Gruzji. Prezydent Lech Kaczyński zorganizował w tej sprawie spotkanie z prezydentami Litwy, Łotwy i Estonii. We wspólnej deklaracji prezydenci potępili rosyjską agresję i wezwali ją do natychmiastowego wycofania wojsk. Rosja od wieków nie widziała w Polsce równorzędnego partnera, dlatego przemawia do niej z mocarstwowej pozycji siły.

3. Stosunki z Irakiem

W 1932r. Polska nawiązała stosunki dyplomatyczne z Irakiem na szczeblu poselstw. Po obaleniu w Iraku monarchii w 1958r. stosunki dyplomatyczne podniesione zostały do szczebla ambasad. W okresie zimnej wojny Polska stosunkowo blisko współpracowała z państwami Bliskiego Wschodu, również z Irakiem. Po 1989r. stosunki Polski z państwami bliskowschodnimi uległy rozluźnieniu. Powodem były zarówno czynniki wewnętrzne, jak i konieczność przeprowadzenia reform polityczno gospodarczych w kraju jak i zewnętrznie, czyli w głównej mierze skupienie się Polski na podstawowym celu polityki zagranicznej, jakim było dołączenie do zachodnich struktur politycznych, ekonomicznych i wojskowych.

W lipcu 2005r. premier Marek Belka wraz z Ministrem SZ, Ministrem ON, Ministrem KiND, udał się z oficjalną wizytą do Bagdadu i irackiego Kurdystanu. Podczas spotkań uzgodniono plan odbudowy wzajemnych stosunków i podpisano memorandum o współpracy na rzecz implementacji międzynarodowych porozumień w dziedzinie bezpieczeństwa i nieproliferacji broni masowego rażenia. W 2005r. w Bagdadzie powstała Iracko- Polska Izba Handlowa. W grudniu 2006r., po 6-cio letniej przerwie w Warszawie odbyło się spotkanie Polsko- Irackiej Komisji Mieszanej.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
LITERATURA POLSKA inf ogólne; streszczenie i opracowanie Śluby panieńskie; Zemsta (klp)
Polska tragedia neoklasycystyczna streszenie wstępu 2
Bajki - streszczenia, Filologia polska, Oświecenie, Ignacy Krasicki
Beniowski-wstęp Ossolineum, FILOLOGIA POLSKA - UMCS-, II ROK, Romantyzm-polska, Lektury streszczenia
teoria interpretacji - streszczenie, filologia polska, poetyka, teoria literatury
vademecum (2), FILOLOGIA POLSKA - UMCS-, II ROK, Romantyzm-polska, Lektury streszczenia
Streszczenie utworu NiD, filologia polska i do poczytania, Dąbrowska
Ziemia Obiecana - streszczenie, ♠Filologia Polska♠, MŁODA POLSKA
Okopień-Sławińska 'Sztuka monologu wewnętrznego' (Jak być kochana Brandysa) streszcz, Filologia pols
Genezis, FILOLOGIA POLSKA - UMCS-, II ROK, Romantyzm-polska, Lektury streszczenia
Pałuba streszczenie, FILOLOGIA POLSKA, Młoda Polska
Schiller - Zbójcy - ogólne streszczenie, Filologia polska, II rok, HLP 1, HLP KOŁO
Fedra - Streszczenie, Filologia polska, Lit. Powszechna
Niemiecka ballada romantyczna (wstęp BN streszczenia), Filologia polska, Romantyzm
sól ziemi - streszczenie, FILOLOGIA POLSKA

więcej podobnych podstron