Kreatywność negocjatora, psychologia - nowe


0x01 graphic
0x01 graphic
0x01 graphic
0x01 graphic
Kreatywność negocjatora - drogi rozwoju indywidualnego.

Teoria X - Z- Y  ( wg. McGregora)

  Socjo-psychologiczna teoria głosząca, że spostrzegamy innych według trzech podstawowych schematów:

  X - człowiek jest zły ze swej natury, kieruje się w działaniu najniższymi instynktami. Dąży do ciągłej rywalizacji.Przeciętny pracownik unika pracy, kiedy tylko jest możliwe. Wymaga stałego i ciągłego nadzoru. Jest mało ambitny.  

Y- człowiek jest istotą wciąż rozwijającą się. Jego naturalną tendencją jest współpraca. Czy jest dobry czy zły zależy to od konkretnych okoliczności.Kontrola i grożenie sankcjami nie są jedynymi sposobami wzbudzania motywacji do pracy. Zaangażowanie pracownika zależy od nagród przyznawanych za osiąganie poszczególnych celów.

Z - człowiek jest istotą myślącą i kieruje się w swoim działaniu głównie potrzebą niezależności. Z natury jest dobry, a złym staje się w szczególnie niesprzyjających okolicznościach. Jako pracownik nie wymaga żadnej kontroli. Jest samodzielny i ambitny.

Rozdział III Czynniki ułatwiające i utrudniające sukces zawodowy

 W literaturze psychologicznej sporo miejsca poświęca się cechom osobowym warunkującym sukces

zawodowy. Najczęściej jako przykład człowieka sukcesu podaje się ludzi sięgających po władzę i sprawujących tę władzę. Ewolucja poglądów na rolę określonych cech socjo-psychologicznych w pewien sposób postępuje. Ale też odnotowuje się konsekwencję w akcentowaniu znaczenia w sukcesie zawodowym niektórych przymiotów osobistych. Przykładem pierwszym niech będzie klasyfikacja. cech dobrego kierownika , autorstwa  R. Sodgilla[1]  , a pochodząca sprzed pół wieku. Uważał on, że cechami sprzyjającemu sukcesom zawodowym są:

1. inteligencja,

2. wiedza zawodowa,                                

3. odpowiedzialność w spełnianiu obowiązków,              

4. uczestnictwo i aktywność w życiu społecznym,

5. pozycja społeczna i ekonomiczna

Drugi przykład, to pogląd o 50 lat późniejszy. Cechy lidera, a zatem osoby mogącej mieć nie tylko formalną, ale i faktyczną władzę w danej grupie , to zdaniem    K. Obłója:[2]

1. wygląd zewnętrzny, powierzchowność  (wysoki, przystojny, energiczny)

2. cechy osobowości  (inteligencja, agresywność, pewność siebie, ambicja, odwaga, tolerancja na stres, zdolności adaptacyjne),                                                                               

3. umiejętności interpersonalne  (umiejętność mówienia i słuchania, przekonywania,  radzenia sobie z osobami trudnymi, takt i urok osobisty),

4. umiejętności zarządzania  (inicjatywa, innowacyjność, sztuka planowania, egzekwowanie zadań)

Jako zasadnicze składniki skutecznego działania menedżera katowiccy psycholodzy Marek Adamiec i Barbara Kożusznik wymieniają: krytycyzm myślenia, twórczą postawę i kreatywność działania,   asertywność, motywację do pracy i silne dążenie do sukcesu zawodowego, , ekstrawertywność (rozumianą jako cecha osobowości polegająca na otwartym stosunku do otoczenia oraz brak zniekształceń patologicznych  [3] Spróbujmy, choćby pobieżnie, przyjrzeć się bliżej psychologicznym wyznacznikom niektórych tych cech. Zachęcam też do autorefleksji - czy masz - Drogi Czytelniku - daną cechę i w jakim stopniu jej obecność lub jej brak wpływać mogą na Twoje zachowanie ?

 

1.Krytyczne i twórcze myślenie

Kiedy pyta się psychologa o ocenę czyjegoś sposobu myślenia, to z reguły w podtekście pobrzmiewa

pytanie o inteligencję. W potocznym myśleniu, w powszechnym przekonaniu ludzi nie mających

do czynienia z psychologia istnieje pewien

 Mit inteligencji - przeświadczenie, że inteligencja jest kluczem

do sukcesu zawodowego, do osobistego szczęścia, do udanego życia osobistego i rodzinnego.

Większość rodziców marzy o inteligentnym dziecku, a spora część rodziców mniej lub bardziej

podświadomie przekonana jest, że takie właśnie im się urodziło. W zacytowanych wyżej zestawach cech sprzyjających liderowaniu, dominacji, przewodzeniu w grupie, środowisku, otoczeniu zawodowym inteligencja jest wymieniana jako jeden z czynników wiodących.

   W socjologicznych badaniach planów i oczekiwań spora część kobiet poszukuje

 w idealnym mężczyźnie właśnie wysokiego ilorazu inteligencji. Tylko niewielka część tych marzycieli

przyjmie do wiadomości, że historia ludzkości pełna jest przykładów podłego życia geniuszy.

Geniusze częściej umierali w osamotnieniu, niezrozumiani, często wyszydzani, wyśmiewani, pogardzani przez

nie rozumiejących ich przedstawicieli „średniego IQ”. Zycie z geniuszem jest najczęściej życiem w jego cieniu,

życiem dla niego.

Wysoki iloraz inteligencji, istotnie (w sensie statystycznym) odbiegający od średniej jest takim

samym zaburzeniem (w sensie statystycznym), jak iloraz bardzo niski, jak upośledzenie umysłowe.

Nie jest to tylko statystyczna sztuczka. Oto i w sensie klinicznym wysoki iloraz inteligencji współistnieje

z zaburzeniami.

 Znakomity polski uczony, psycholog i pedagog, twórca ruchu higieny psychicznej Kazimierz Dąbrowski [4] cytuje badania 200 biografii wybitnych osób. U 97 % stwierdzono wzmożoną pobudliwość i psychonerwice. Te same odstępstwa zanotowano u 175 uczniów polskich i kanadyjskich zakwalifikowanych do grupy „najzdolniejszych”. W badaniach  upośledzonych w stopniu lekkim i umiarkowanym nie stwierdzono takiego poziomu patologii. W cytowanych przez autora badania 30 oligofreników nie ujawniono  żadnego przypadku nadpobudliwości !. Podobnie jest z tendencjami samobójczymi.

   Badania przeprowadzone w końcu lat osiemdziesiątych w ówczesnym ZSRR (nie pamiętam - niestety - szczegółów bibliograficznych), a dotyczące  tzw. zaradności życiowej wskazały na zaskakujący (pozornie) fakt. Oto ci najbardziej przebojowi, życiowo zaradni, „dzieci sukcesu” okazali się ludźmi o inteligencji mieszczącej się w dolnych granicach normy. W dolnych granicach ! Tak, tak - geniusze najczęściej umierali w zapomnieniu, pogardzie, niezrozumieniu!

   Jednak nie edukowana psychologicznie część społeczeństwa wierzy bezgranicznie we wszechmocną siłę inteligencji. W potocznym języku i w codziennych zachowaniach inteligencja jest często kojarzona z: wykształceniem, schludnym lub eleganckim wyglądem, umiejętnością ładnego mówienia, kulturą osobistą etc.

   Mimo, że brzmi to zabawnie, ale jednak - wysoką inteligencję gotowi jesteśmy przypisać osobie, która się z nami zgadza, podziela nasze zdanie, chwali nasze poglądy i opinie !

Takie schematy myślenia wchodzą w skład mechanizmu spostrzegania atrybucyjnego, o którym pisałem w rozdziale II.1, a wrócę jeszcze do tego tematu w następnym punkcie niniejszego rozdziału.

   Warto jeszcze nadmienić, że niski iloraz inteligencji, czy wręcz upośledzenie umysłowe były w niejednej teorii kryminologicznej traktowane jako predestynacja do przestępstwa. Nikt i nigdy takiej zależności nie udowodnił. A zwłaszcza teza uzupełniająca, jakoby wysoki iloraz inteligencji skutecznie powściągał przed naruszaniem prawa - ta teza nie da się nijak obronić!

   Obecnie testy badające inteligencję nie stanowią już tematu tabu, nie wywołują dreszczyku emocji. Drukowane są niemal regularnie w wielu gazetach i czasopismach (z  dodatkiem do „Gazety Wyborczej” zatytułowanym „Kujon Polski” na czele), są na wielu stronach internetowych, w tym firmowej stronie stowarzyszenia MENSA, a od dwóch lat telewizja TVN organizuje ogólnopolskie show pod tytułem „Badamy iloraz inteligencji Polaków”.(…)

Najbardziej znanym na świecie testem badającym inteligencję są testy opracowane przez

amerykańskiego psychologa Davida Wechslera. Równie często stosuje się też w Polsce tzw. Test Matryc (czasem pisany w oryginale „Matrix”) opracowany przez J.C. Ravena. W ostatnich latach coraz częściej stosuje się też takie techniki , jak Diagnoza Możliwości Intelektualnych - test opracowany przez A. Matczak, testy MENSY, czy znakomity test IQ stworzony przez jednego z najwybitniejszych psychologów wszech czasów Hansa Jűrgena Eysencka mimo, że  test ten był niefrasobliwie drukowany zarówno przez gazety codzienne, jak i w poradnikach psychologicznych.[5]

   W pewien sposób z ilorazem inteligencji skorelowana jest zdolność do myślenia krytycznego i twórczego.

Nie jest to zależność prosta i bezpośrednia. Na przykład - niektórzy ludzie uważają, że dobrzy szachiści są

Osobami o wysokim i bardzo wysokim ilorazie inteligencją. Pożywką dla takiego myślenia mogą być niektóre doniesienia prasowe.

Oto, kiedy pod koniec  lat osiemdziesiątych na szachowej arenie pojawił się geniusz Garri Kasparowa sam

H.J. Eysenck (wspomniany przeze mnie wyżej koryfeusz światowej psychologii) udał się osobiście do Moskwy, by tam zbadać nowo upieczonego mistrza świata swoim słynnym testem IQ i ogłosić światu niebotyczny wynik, jaki Kasparow miał podobno osiągnąć.

Tymczasem inne badania, które przeprowadzili radzieccy psycholodzy przyniosły wyniki zgoła nieoczekiwane. Oto przebadano testami inteligencji wszystkich szachistów grających onegdaj w zachodnioniemieckiej pierwszej lidze szachowej. Okazało się, że nie uzyskali oni wyników istotnie odbiegających od przeciętnych. Zatem - wniosek pierwszy - inteligencja zawodowego szachisty nie musi być wyraźnie powyżej średnie. Jednak styl myślenia szachistów różnił się od myślenia ludzi nie grających w szachy. Otóż szachiści są ludźmi zdecydowanie preferującymi tzw. zadaniowy styl myślenia i działania. Są gotowi dostrzegać problemowy charakter jakiejś sytuacji i skłonni są podejmować próby rozwiązywania tych problemów.

(…)   Należy jeszcze słów kilka poświęcić myśleniu twórczemu. Polska nauka ma w tym zakresie piękne tradycje reprezentowane przez Tadeusza Kotarbińskiego, Tadeusza Pszczołowskiego  i Zbigniewa Pietrasińskiego.

Myślenie twórcze jest przeciwieństwem myślenia szablonowego, stereotypowego. Inaczej wygląda ten proces w dziedzinie twórczości artystycznej, inaczej w naukowej, a jeszcze inaczej w technicznej. Każda z tych dziedzin ma swoją specyfikę,  swój charakter, który różnicuje twórcze myślenie artysty, naukowca i wynalazcy. Wszystkie wszakże mają cechę wspólną: rozwiązują zawsze jakiś nowy problem.

Korzystanie ze schematów w rozwiązywaniu problemów wymaga roztropności, rozwagi i umiaru. Schematy są  pokusą, której łatwo ulec. Oto mamy gotowy szablon, gotowy scenariusz, model, wzorzec. Nadmierne zaufanie do schematów jest najkrótszą drogą do miernoty. Także do popełnienia kardynalnego błędu.

Czy można nauczyć się myślenia twórczego, czy też jest to kwestia talentu, przysłowiowej „iskry bożej” ?

W dużym stopniu kreatywność myślenia jest wyuczana, wyćwiczalna, możliwa do nabycia.

   Dla rozwiązywania problemów trzeba pewnego doświad­czenia; składają się na nie zarówno wyniki własnych prób, jak i nabyte wiadomości, przyswojone schematy myślenia i działa­nia. Często zdarza się jednak, że człowiek nie może rozwiązać zadania, mimo że ma do tego odpowiednie doświadczenie. Dzieje się tak wtedy, gdy od początku obiera zły kierunek poszu­kiwań. Wybór tego kierunku nie zależy od przypadku, często decyduje o tym nastawienie psychiczne osoby, która rozwiązuje zadanie.

Wskutek powtarzania analogicznych zadań człowiek wytwarza w sobie pewne nastawienia. Toteż gdy natrafia na podob­ne zadanie - reaguje na nie automatycznie, nawykowo i zaczyna posługiwać się zapamiętaną regułą. A jednak nastawienie nie jest tożsame ze schematem: jest to chwilowa lub trwała gotowość posługiwa­nia się w określonej sytuacji odpowiednim schematem. Nasta­wienie, podobnie jak schematy, może więc pomagać w rozwią­zywaniu zadań, ale może też i szkodzić. Pomaga, bo przyspiesza pracę i zmniejsza wysiłek. A szkodzi, bo może zasugerować zas­tosowanie tej samej reguły nawet wtedy, gdy zadanie należy rozwiązać w zupełnie inny, niekiedy prostszy sposób. Jakże częs­to nie uświadamiamy sobie tego ryzyka!

Czy znajomość tego rodzaju prawidłowości psychologicznych ma rzeczywiście wpływ na sprawność myślenia?

Pouczający może być następujący przykład. Dwóm grupom osób dano do rozwiązania identyczne zadania. Jedna grupa przystąpiła do rozwią­zania zadań natychmiast, druga wysłuchała przed rozpoczęciem swej pracy  dwudziestominutowego wykładu na temat psychologii rozwiązywania proble­mów. Zwrócono w nim słuchaczom  uwagę na rolę schematów i nasta­wień. Wykład podsumowano następującymi wskazówkami:

1. Określ trudność i staraj się przezwyciężyć ją. Jeżeli to się nie udaje - wybij ją sobie całkiem z gło­wy, zapomnij  i poszukaj innego roz­wiązania,

2. Nie poddawaj się nawykom i nie trzymaj się jednego kierunku poszukiwań. Miej umysł otwarty dla nowych spostrzeżeń.

3. Sposób rozwiązania problemu zjawia się w świadomości nagle, (określa się go w psychologii jako zjawisko „insight”- ang. „wgląd”). Nie możesz wymusić jego pojawienia się. Nie trać  zatem czasu na bezskuteczne próby i miej umysł otwarty dla nowych skojarzeń. - mamy takie  polskie przysłowie „z problemem należy się przespać”

 

3



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
psychologia 2 koło semestr 1, psychologia - nowe
Skuteczne zachowanie się w sytuacjach konfliktowych, psychologia - nowe
psychologia 1 koło semestr 1, psychologia - nowe
Koalkoholizm i psychoterapia NOWE
TECHNIKI NEGOCJACJI wykład-1, Negocjacje, psychologia w zarządzaniu
Zasady psychodydaktyki kreatywności (Torrance), ! PSYCHOLOGIA PSYCHIATRIA
pytanka z psychoptologii- nowe, Psychologia, Psychopatologia
psychologia 1 koło semestr 3, psychologia - nowe
Plan i przygotowanie negocjacji, Psychologia
czynniki kształtujące osobowość człowieka - psychologia, psychologia - nowe
psychologia 2 koło semestr 1, psychologia - nowe
Syllabus -Negocjacje jako sposób, Prywatne, psychologia wsfiz, semestr II, Negocjacje wykłady
PSYCHOLOGIA grupy, chomikowane nowe
S2 Negocjacje jako sposób porozumiewania się w życiu społecznym Jerzy Gieorgica wykład 8, Prywatne,
S2 Negocjacje jako sposób porozumiewania się w życiu społecznym Jerzy Gieorgica wykład 6, Prywatne,
Negocjacje w biznesie - wykłady, psychologia, negocjacje
ZAGADNIENIA SADOWA!!!NOWE, Psychologia, II rok IV semestr, propedeutyka psychologii sądowej
PSYCHOLOGIA KONFLIKTOW I SZTUKA NEGOCJACJI, Bezpieczeństwo narodowe, notatki

więcej podobnych podstron