Dlaczego się zakochujemy


Dlaczego pokochałaś właśnie jego?

http://kobieta.wp.pl

Tekst: Monika Doroszkiewicz

Dlaczego się zakochujemy?

Mówi się, że zakochanie spada na nas, jak grom z jasnego nieba. Inni tłumaczą to przeznaczeniem.
Prawdą jest, że to stan w dużej mierze poza naszą kontrolą. I chociaż psycholodzy wciąż głowią się nad tym, dlaczego się zakochujemy w tej, a nie innej osobie, okazuje się, że wcale nie jest to tak ślepe uczucie,
jak nam się wydaje. Kiedy się zakochujemy tracimy głowę. Nie bez powodu patronem zakochanych jest
św. Walenty, będący równocześnie patronem ludzi chorych umysłowo. Mówimy, że działa chemia, ekscytacja, zauroczenie. I zastanawiamy się, dlaczego właśnie on? Co sprawiło, że w nim się zakochałam? Wierzymy, że to przeznaczenie, los sprawił, że na swojej drodze spotkaliśmy tę osobę.
Chociaż o zakochaniu wciąż nie wszystko wiadomo, to psycholodzy są jednak zdania, że nie tyle ślepy los, co nasza wyobraźnia sprawia, że fascynuje nas konkretna osoba.

- Przyczyn, dla których zakochujemy się w tej, a nie innej osobie, może być wiele: pojedyncze cechy,
albo gama cech. Zakochujemy się w osobach, które działają na naszą wyobraźnię. W pierwszym etapie najczęściej fascynują nas nasze wyobrażenia na temat obiektu uczuć. Widzimy to, co chcemy widzieć. Uruchamia się mechanizm projekcji - mówi Radosław Jerzy Utnik, psycholog i seksuolog z Kliniki
„Nasze Zdrowie” w Warszawie. Zmieniają się też cechy charakteru, które są pociągające na różnych etapach naszego życia. Jeśli ona potrzebuje wprowadzić więcej harmonii, raczej nie zakocha się w muzyku rockowym, a w pracowniku banku, czy urzędniku - spokojnym i poukładanym. Jeśli on potrzebuje poczucia bezpieczeństwa i rodziny, zwróci uwagę na kobietę, która robi wrażenie silnej. Poza tym, jak zauważa Radosław Jerzy Utnik, mamy jakiś model rodziny. Pierwszym mężczyzną dla kobiety jest jej ojciec,
a pierwszą kobietą dla mężczyzny matka. Na tej podstawie budujemy określoną wizję, jaka kobieta, czy jaki mężczyzna jest dla nas odpowiedni. Wynika to w dużej mierze z naszych relacji z rodzicami. W osobie,
w której się zakochujemy, chcemy widzieć obraz rodzica, albo jego przeciwieństwo, jeśli mamy negatywne doświadczenia.

Nie bez znaczenia jest też środowisko, w którym dorastaliśmy. Istnieje pewien wzorzec idealnej kobiety
czy idealnego mężczyzny, który jest preferowany przez określone społeczności. Dlatego stosunkowo rzadko kobieta z inteligenckiej rodziny zapała miłością do chłopaka pochodzącego z robotniczego domu, któremu nie udało się zdobyć wykształcenia. Jak widać, miłość nie jest taka ślepa, jakby się mogło wydawać. Ogólnie rzecz ujmując i nie wartościując, wśród naukowców będzie obowiązywał inny model atrakcyjnej kobiety, niż w środowisku pracowników budowlanych. Kobieta pożądana w jednym środowisku, może wydawać się zupełnie nieatrakcyjna w innym.

Część naukowców przyczyn zakochania dopatruje się też w genach. Badacze ze Stanów Zjednoczonych
i Australii doszli do wniosku, że na genetycznym poziomie mężczyźni i kobiety zakochują się częściej, jeśli mają szansę na spłodzenie najzdrowszego potomstwa. W eksperymencie z udziałem muszek owocówek badacze odkryli, że samice tych owadów mają zdolność wyczuwania, który z samców będzie genetycznie najlepiej do nich pasował i z którym mają szansę na złożenie dużej liczby jajeczek. Badacze wysnuli przypuszczenia, że podobny mechanizm działa i u ludzi. Wówczas miłość od pierwszego spojrzenia miałaby miejsce wtedy, gdybyśmy spotkali osobę idealnie do nas pasującą pod względem genetycznym.

I w końcu, nie bez znaczenia są media, które kształtują ideały. Mają na nas większy wpływ, niż mogłoby
się wydawać, np. promowanie modelu kobiety bardzo szczupłej, na pograniczu anoreksji. Dzisiaj za takimi kobietami oglądają się na ulicy mężczyźni, a ich dziadkowie w większości uznaliby je za nieatrakcyjne.

Zakochanie najczęściej jest gwałtowne i trudno tu się doszukiwać cech dojrzałej miłości.
Miłość to długotrwały proces, ogień, o który trzeba dbać, podsycać, żeby nie zgasł. Bez względu na to, jakie były przyczyny zakochania, przed partnerami jeszcze długa droga do stworzenia satysfakcjonującego związku.
- Na początku toczy się gra o pozyskanie uwagi, chcemy wypaść jak najlepiej, z czasem się odkrywamy
i pokazujemy siebie. Im bardziej poznajemy się, tym bardziej rzeczywistość do nas dociera.
Może się okazać, że obiekt zakochania, czyli wytwór naszej wyobraźni, jest zupełnie kimś innym, że nie pasujemy do siebie. Może być i tak, że chociaż na początku wydawał się kimś innym, to jednak ma cechy, dzięki którym chcemy z nim pozostać. Zakochanie trwa kilka lat, w czasie których mamy czas, żeby zamienić je w miłość, która jest stanem, kiedy partnerzy z związku zaspokajają swoje ważne potrzeby.
I to właśnie sprawia, że chcemy w nim być - mówi Radosław Jerzy Utnik.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Dlaczego się śmiejemy
Po co i dlaczego sie narodził, 008 - JASEŁKA W PRZEDSZKOLU, JASEŁKA SCENARIUSZE
III Czym są linie wpływu i dlaczego się je wyznacza (zilustrować to na przykładzie)
Borderline czyli dlaczego się tego boimy, Psychologia, Borderline (osobowość z pogranicza)
Dlaczego się uzależniamy, studia, kogni
kłopotliwe, zakochana zakonnica, Czy siostra zakonna może się zakochać
dlaczego sie starzejemy2
Dlaczego się śmiejemy
Dlaczego się uzależniamy
Dlaczego się nie pojawiły modele tych samochodów
2010 03 03 Płeć mózgu czyli dlaczego się różnimy
Pułapka anoreksji Dlaczego się choruje, jak wyzdrowieć ebook
dlaczego sie starzejemy
Continuum Jak zachowują się zakochani, Jóżwiak Andrzej (1)

więcej podobnych podstron