Kazanie III
Poselstwo do zboru w Laodycei.
Tekst kazania:
Objawienie św. Jana (3:14- 22)
3:14 - A do anioła zboru w Laodycei napisz: To mówi ten, który jest Amen, świadek wierny i prawdziwy, początek stworzenia Bożego:
3:15 - Znam uczynki twoje, żeś ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny albo gorący!
3:16 - A tak, żeś letni, a nie gorący ani zimny, wypluję cię z ust moich.
3:17 - Ponieważ mówisz: Bogaty jestem i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, żeś pożałowania godzien nędzarz i biedak, ślepy i goły,
3:18 - radzę ci, abyś nabył u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił i abyś przyodział szaty białe, aby nie wystąpiła na jaw haniebna nagość twoja, oraz maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś przejrzał.
3:19 - Wszystkich, których miłuję, karcę i smagam; bądź tedy gorliwy i upamiętaj się.
3:20 - Oto stoję u drzwi i kołaczę; jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną.
3:21 - Zwycięzcy pozwolę zasiąść ze mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem wraz z Ojcem moim na jego tronie.
3:22 - Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów.
Temat kazania.
Laodycea jest siódmym i zarazem ostatnim okresem w historii Kościoła Bożego na tej ziemi, który rozpoczął się zgodnie z proroctwem w chwili nastania „godziny sądu” Bożego nad światem, w połowie XIX wieku. Okres ten symbolizowany przez Laodyceę zakończy się drugim przyjściem Chrystusa w chwale i mocy Jego Królestwa.
Introdukcja.
Nazwa Laodycea składa się z dwóch greckich słów: LAOS - naród i DIKE - wyrok sądowy, co w połączeniu znaczy SĄD NARODU.
Sąd ostateczny nad światem podzielony jest na trzy fazy:
faza przedparuzyjna - sąd śledczy;
faza milenijna - sąd zaoczny , 1000 lat pobytu zbawionych w niebie;
faza wykonawcza - sąd ostateczny na ziemi.
Dzisiaj zajmiemy się dokładniej fazą pierwszą przedparuzyjną - sądem śledczym opisana w Księga Daniela rozdział 7
7:9 - A gdy patrzałem, postawiono trony i usiadł Sędziwy. Jego szata była biała jak śnieg, a włosy na głowie czyste jak wełna. Jego tron jak płomienie ogniste, a jego koła jak ogień płonący.
7:10 - Ognista rzeka wypływała i wychodziła sprzed niego. Tysiąc tysięcy służyło mu, a dziesięć tysięcy razy dziesięć tysięcy stało przed nim; zasiadł sąd i otworzono księgi.
7:21 - A gdy patrzyłem, wtedy ów róg prowadził wojnę ze Świętymi i przemógł ich,
7:22 - aż przyszedł Sędziwy i odbył się sąd i prawo zostało przyznane Świętym Najwyższego, i nadszedł czas, że Święci otrzymali królestwo.
7:25 - I będzie mówił zuchwałe słowa przeciwko Najwyższemu, będzie męczył Świętych Najwyższego, będzie zamyślał odmienić czasy i zakon; i będą wydani w jego moc aż do czasu i dwóch czasów i pół czasu.
7:26 - Potem odbędzie się sąd i pozbawią go władzy, aby ją ostatecznie zniszczyć i obalić.
7:27 - Królestwo, władza i moc nad wszystkimi królestwami pod całym niebem będą przekazane ludowi Świętych Najwyższego. Jego królestwo jest królestwem wiecznym, a wszystkie moce jemu będą służyć i jemu będą poddane.
Najwyższy trybunał wszechświata miał zasiąść w niebie po zakończeniu supremacji „małego rogu” czyli w po 1798 roku (7:25). Jezus Chrystus stawił się przed tronem Bożym, jednając grzesznika z Bogiem na mocy swej przelanej na krzyżu krwi, dla pokutujących ludzi otwarte są drzwi łaski.
(scena z sądu wg E.G. White)
Główne rozważanie.
To mówi ten, który jest Amen, świadek wierny i prawdziwy, początek stworzenia Bożego: Amen oznacza : TAK JEST! NAPRAWDĘ! Jezus mówi że sytuacja w Kościoła w „godzinie sądu” jest niebezpieczna
3:15 - Znam uczynki twoje, żeś ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny albo gorący! - woda wypływająca z gorących źródeł w okolicy Laodycei, traciła w drodze do kąpielisk swoją ciepłotę . Stawała się letnia a jej smak wywoływał uczucie obrzydzenia. Co oznacza gorący? Gorący jest ten chrześcijanin, którego serce wypełnione jest Bożą miłością. Stawia on sprawę Królestwa Bożego w swym życiu na pierwszym miejscu w swym życiu; gorący jest także ten kto czyni wolę Ojca, który jest w niebie. Co oznacza : Obyś był zimny ...? Wg E. White
„Byłoby większą przyjemnością dla Pana, gdyby letni wyznawcy religii nigdy nie nosili Jego imienia. Są oni stałym ciężarem dla tych, którzy mogliby być wiernymi naśladowcami Jezusa, oraz zgorszeniem dla niewierzących.”
3:16 - A tak, żeś letni, a nie gorący ani zimny, wypluję cię z ust moich. - Co oznacza letni? Typowy chrześcijanin okresu Laodycejskiego zadowala się rzeczami takimi jakie one są, będąc dumny z niewielkiego rozwoju w życiu chrześcijańskim. Nie jest możliwe być gorejącym, żarliwym, płomiennym chrześcijaninem bez ognia i zapału wypływającego z wiary takiej jaka była udziałem Jezusa. Letni chrześcijanin to nominalista, dbający o pozory i tzw. dobrą opinię wśród ludzi.
3:17 - Ponieważ mówisz: Bogaty jestem i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, żeś pożałowania godzien nędzarz i biedak, ślepy i goły - Laodycea cierpi na duchową ślepotę, co pociąga za sobą tak poważne skutki jak: zarozumiałość i samowystarczalność, nędzę duchową, ubóstwo i nagość. Brak krytycznej oceny swojego pożałowania godnego stanu ducha może doprowadzić w końcu do duchowej śmierci i uniemożliwić zbawienie.
Jezus Chrystus jest najlepszym diagnostykiem, gdy chodzi o stan ducha. On zauważa poważną chorobę i stawia właściwą diagnozę:
jesteś nieszczęsnym i godnym litości biedakiem - Pan Bóg nas bardzo kocha, lituje się nad nami, wyciąga rękę aby nam pomóc!
jesteś ślepy - duchowa ślepota oznacza że lud Boży nie przyjmuje żadnych pouczeń oraz lekceważy ostrzeżenia i napomnienia.
jesteś nagi - w oczach Boga znajdujesz się w opłakanym stanie. Tym którzy w swoim dorobku duchowym czują się pewni i mają wysokie mniemanie o swym duchowym stanie, trudno jest przyjąć poselstwo informujące, że są oszukanymi i potrzebują wszelkiego rodzaju duchowej łaski.
Zbór Laodycejski widzi siebie, z powodu swej duchowej ślepoty - w innym świetle, i mówi:
Jestem bogaty - mam pełną znajomość obecnej prawdy (gdy światowość kieruje sobie drogę do naszych serc niszczy miłość do ludzi. Zbyt wielu z nas charakteryzuje samozadowolenie, a co najbardziej przykre, nie znamy - a może nie chcemy znać ? - swego rzeczywistego stanu. Zaszczepiono nam tyle „chrześcijaństwa”, że uodporniło to nas przed szczerością;
Wzbogaciłem się - mam właściwe i zdrowe spojrzenie;
Niczego nie potrzebuję - czyli żyję w poczuciu cielesnej pewności, prowadzę bardzo przyjemne życie i wydaje mi się a nawet mam pewność że jestem na właściwej drodze - podczas gdy znajduję się w całkowitym błędzie!
Jednak Pan daje nam radę:
3:18 - radzę ci, abyś nabył u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił i abyś przyodział szaty białe, aby nie wystąpiła na jaw haniebna nagość twoja, oraz maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś przejrzał.
złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił - wiara czynna w miłości, oraz uczynki które wypływają z wiary
abyś przyodział szaty białe - to sprawiedliwość przypisana pokutującemu grzesznikowi przez wiarę, Kupić szatę białą od Jezusa znaczy przyjąć dar usprawiedliwienia i poddać się sprawiedliwości Bożej. Faktyczny stan grzesznika widziany oczyma Boga, porównany jest do człowieka ubranego w brudne łachmany.
maść na oczy - pozwala widzieć to , co niewidzialne; albowiem to co widzialne jest doczesne, a to, co niewidzialne jest wieczne. Ludzie namaszczeni na wzór Jezusa Duchem Świętym oceniają prawidłowo siebie i otaczający ich świat, i prowadzą , dzięki wierze zwycięskie życie.
3:19 - Wszystkich, których miłuję, karcę i smagam; bądź tedy gorliwy i upamiętaj się.
3:20 - Oto stoję u drzwi i kołaczę; jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną.
Laodycea otrzymuje najostrzejszą naganę i najdelikatniejsze pełne miłości wezwanie. Dopóki Duch Święty puka do drzwi serca, dopóty oferowana jest łaska i przebaczenie grzechów. Ale Chrystus, jako Oblubieniec Kościoła, nie będzie stał bez końca przed drzwiami i kołatał mówiąc:
5:2 - Ja spałam, lecz moje serce czuwało. Słuchaj, to mój miły puka: Otwórz mi, moja siostro, moja przyjaciółko, moja gołąbko bez skazy! Gdyż moja głowa pełna jest rosy, moje kędziory pełne wilgoci nocnej.
5:3 - Zdjęłam już moją suknię, jakże więc mam ją znowu przyoblec? Umyłam moje nogi, jakże więc mam je znowu pobrudzić?
5:4 - Mój miły wsunął rękę przez otwór, a wtedy zadrżały moje wnętrzności.
5:5 - Wstałam, aby otworzyć mojemu miłemu, a z moich rąk kapała mirra, z moich palców ciekła mirra na rękojeść zasuwy.
5:6 - Otworzyłam mojemu miłemu, lecz mój miły już odszedł, znikł; Byłam zrozpaczona, że odszedł. Szukałam go, lecz go nie znalazłam, wołałam go, lecz mi się nie odezwał.
Laodycea otrzymuje także najwspanialsze zapewnienie: Jej zwycięzców spotka największe wyróżnienie :
3:21 - Zwycięzcy pozwolę zasiąść ze mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem wraz z Ojcem moim na jego tronie.
Konkluzja kazania.
Każda godzina naszego życia jest przed obliczem Boga, który rejestruje naszą wierność lub niewierność. Kiedy zasiądzie sąd i księgi zostaną otworzone, a każdy będzie sądzony wg. uczynków w nich zapisanych, będziemy musieli stanąć wobec zapisu straconych chwil i nie wykorzystanych możliwości. Samolubstwo, zawiść, pycha, próżność, lenistwo, czy jakikolwiek inny, pielęgnowany w sercu grzech wykluczą każdego a błogosławieństwa niebios.
List św. Pawła do Rzymian 6
6:16 - Czyż nie wiecie, że jeśli się oddajecie jako słudzy w posłuszeństwo, stajecie się sługami tego, komu jesteście posłuszni, czy to grzechu ku śmierci, czy też posłuszeństwa ku sprawiedliwości?
AMEN!
1