Rola mass mediow, pedagogika


Rola mass mediów w kształtowaniu osobowości młodego człowieka

„Zafascynowane i bezbronne

wobec świata i osób dorosłych,

dzieci są naturalnie gotowe

przyjmować to, co im się oferuje, czy

to dobrego czy złego.”

Jan Paweł II: Posłanie na XIII

Światowy Dzień Środków Masowego Przekazu

„ Człowiek na progu nowego stulecia żyje w świecie informacji przepełnionej doniesieniami o powszechności przemocy i agresji, i często sam staje się jej ofiarą.(…) Prawie codziennie prasa, radio i telewizja, informują o aktach gwałtu, bezmyślnych i okrutnych morderstwach oraz innych przestępstwach, coraz częściej dokonywanych przez młodzież a nawet dzieci. Brutalizacja i przemoc w różnej postaci, przenika do życia rodzinnego i środowiska szkolnego, kultury masowej i rozrywki oraz szerszego otoczenia społecznego. Od kilku lat niepokojąco obniża się wiek przestępców, narasta agresja i przemoc wśród nastolatków. Często akty agresji są kierowane na osoby przypadkowe i nie wiążą się ani z porachunkami osobistymi, ani rabunkowymi, ani z zawodem miłosnym.”

W dzisiejszym świecie istnieje wiele sytuacji wyzwalających agresję nawet wtedy, gdy człowiek nie „nosi” w sobie złości czy strachu. W latach sześćdziesiątych Albert Bandura, autor teorii uczenia się społecznego wykazał, że przyczyną agresji może być jej obserwowanie. Eksperymentator znęcając się nad ulubioną wówczas zabawką - lalką Bobo, bez problemu spowodował, że dzieci obserwując tę sytuację również zaczynały się znęcać nad lalką. Robiły to bez żadnego podtekstu emocjonalnego i - co najważniejsze - po swojemu, a nie tylko naśladując eksperymentatora.

O podobnych sytuacjach czytamy na łamach dzisiejszych gazet :

„(…) Trzech nastolatków z Łodzi, obejrzawszy film „Totalna demolka”, wyszło wieczorem na ulice, gdzie postanowiło odegrać niektóre z zapamiętanych scen. Na chodniku w odludnej części miasta natknęli się na pijanego mężczyznę. Zaczęli go kopać, rozebrali do naga i wreszcie wcisnęli do studzienki kanalizacyjnej. Potem przypalali mu zapalniczką włosy i genitalia, sypali w usta piach. Na koniec, aby utrudnić identyfikację ofiary, oblali głowę lakierem samochodowym.”

„(…) Kiedy w telewizji nadają akurat serial o żółwiach, połowa dzieci przychodzi na bal przebrana za żółwie - mówi Elżbieta Przybyłowicz, dyrektor przedszkola nr 3 w Warszawie. - Tak samo przenoszą okrutne obrazy z telewizji na codzienne przedszkolne życie. Obserwując zabawę wiem, które dziecko oglądało pełen przemocy film poprzedniego dnia. Takich dzieci jest, niestety, coraz więcej. A maluchy w tym wieku nie odróżniają fikcji od rzeczywistości i doprawdy aż dziwne, Ze trakcie zabawy sporadycznie tylko dochodzi do wypadków.”

Przedstawiany przez media, w szczególności przez telewizję, obraz świata i wizji człowieka wywiera potężny wpływ na postawy, przekonania i działania dzieci, młodzieży i dorosłych.

Wypełnione agresją i okrucieństwem sceny stanowią trwały element wielu filmów dla dzieci. Postacie ze znanej „Ulicy Sezamowej” często ukazywane są jako alkoholicy, łobuzy i zboczeńcy, zaś w Internecie bohaterowie „Simpsonowie” występują w scenach z życia seksualnego. W Ameryce obliczono, że dziecko, które kończy szkołę podstawową, oglądało, lub mogło obejrzeć w telewizji 100 tysięcy scen przemocy. Dzięki grom komputerowym, kilka tysięcy morderstw dokonało samo. Dzieci, w szczególności te w wieku przedszkolnym, nie rozróżniają fantazji telewizyjnej od rzeczywistych zdarzeń. Sprzyja temu fakt, że telewizja ma zdolność przemawiania do najważniejszych zmysłów : wzroku i słuchu.

Eksperymenty laboratoryjne, przeprowadzone przez L. Berkowitza, A, Bandurę i innych, dowodzą, że im więcej przemocy przedstawianej jest w telewizji, tym więcej młodych ludzi wykazuje skłonność do zachowań agresywnych w ciągu dnia, widząc w nich skuteczny środek rozwiązywania międzyludzkich problemów. Im większa jest częstotliwość oglądania przemocy w telewizji, tym większa jest agresywność. Dzieci i młodzież oglądające programy telewizyjne szczególnie nasycone agresją, mają o wiele większe predyspozycje do stosowania przemocy w międzyludzkich kontaktach, niż ci młodzi ludzie, którzy systematycznie oglądali programy o nikłym ładunku przemocy.

Prof. B. Hołyst pisze, że „ młodzież często ślepo naśladuje dorosłych i ich zachowania.(…) Wzorów szuka się w najbliższym otoczeniu : na podwórku, wśród kolegów lub bohaterów filmów wideo. Mass media serwują ekspozycję zbrodni. Zachowania agresywne stymuluje muzyka. Młodzi ludzie są bombardowani obrazkami wręcz wymuszającymi zachowania agresywne.(…) Młodzież dojrzewa coraz wcześniej, do zbrodni także.(…) W Polsce nie wykształcił się nowy system wartości, w którym młodzież mogłaby się odnaleźć, a starego już nie ma. Jedynym pewnikiem jest pieniądz, wygrywa ten, kto go ma. Słabi muszą zostać wyeliminowani. Młodzież doskonale to wyczuwa.”

Doc. M. Kosewski, z Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego, wyjaśnia : „ młodzi przestępcy patrzą na swoje ofiary jak na postaci z filmów rysunkowych. Nie widzą w nich drugiego człowieka, który oddycha, czuje strach, ból. To jest powodem brawury, brutalności, bezwzględności.”

R. Geisler i A. Winnicka jako przykład filmu negatywnie wpływającego na osobowość młodego człowieka wymieniają japońską kreskówkę -„Pokemon”. Serial ten opowiada o chłopcu i jego mistrzu, którzy trenują dziwne, zazwyczaj agresywne i wynaturzone zwierzątka, po to, by następnie wykorzystać ich umiejętności takie, jak : atak rogiem, rzut kamieniem, ukąszenie, rozpruwanie, napad furii, podwójne kopnięcie, wysysanie krwi itp.. w walce z przeciwnikiem.

L. Kirwil dodaje, że filmy rysunkowe dla dzieci czy baśnie zawierają czasami od 17 do 30 scen agresji na godzinę, gdy porównywalne programy dla dorosłych zawierają tylko 8 aktów agresji na godzinę.

Od kilku lat psychologowie alarmują, że agresja i seks pokazywane na ekranie bądź wzmagają agresywność zwróconą przeciwko otoczeniu, bądź wzmacniają stany lękowe. Charakterystyczne jest to, iż przemoc ta ma niewielki wpływ na całą populację oglądających, ale duży na występujące później akty agresji u niektórych z nich. U wszystkich widzów często oglądających agresję zmniejsza się wrażliwość oraz osłabia samokontrola zachowań agresywnych.

Telewizja to środek masowego oddziaływania, z którego korzysta się w domu, w gronie rodziny. Umberto Eco, uważany za współczesny autorytet we wszelkich ludzkich sprawach, twierdzi, że ”telewizja jest tania”. Abonament opłacony co miesiąc nie wynosi więcej niż suma jaką można zapłacić za trzy czekolady. Można się więc spodziewać, że matka z większą łatwością i stanowczością odmówi dziecku kolejnej porcji słodyczy (presja braku pieniędzy) niż kolejnej godziny patrzenia w ekran telewizora (brak takiej presji).

Oglądanie telewizji zmniejsza liczbę rozmów w rodzinie, a zakup następnego lub następnych odbiorników telewizyjnych sprowadza do minimum ilość czasu spędzanego razem przez członków rodziny. Ogranicza również czas przeznaczony na : sen, spotkania towarzyskie poza domem, słuchanie radia, czytanie książek i czasopism, chodzenie do kina, zajęcia domowe oraz uczestnictwo w innych rodzajach form spędzania czasu wolnego.

L. Kirwil pisze, że „ stwierdzoną w wielu krajach prawidłowością, jest że większość dzieci ogląda programy dla dorosłych. Oglądając je dzieci stykają się z :

- przemocą, czyli jawnym używaniem siły przeciwko innym, zachowaniem przynoszącym ból fizyczny, rany lub śmierć - zawartą w aktach morderstw, pchnięć nożem, strzelania, walki na pięści, bicia w głowę, atakowania, używania broni palnej, fizycznego powstrzymywania, stanowiących element dramaturgii filmów czy sztuk dla dorosłych;

- przemocą i drastycznymi scenami ( skutkami okrucieństwa, wojny, walki, zemsty) stanowiącymi elementy wiadomości telewizyjnych;

„- „czysta”- pozbawiona negatywnych konsekwencji dla ofiary, jej rodziny i dla samego napastnika,

Każdy z zaprezentowanych sposobów ukazywania przemocy może wywołać u niedoświadczonego młodego widza przekonanie, że przemoc jest idealnym sposobem regulacji stosunków z innymi ludźmi.

Dzięki badaniom dotyczącym wpływu scen przemocy ukazywanych w telewizji na rozwój dzieci i młodzieży ustalono, że :

„- sprzyjają one formowaniu się agresywnego zachowania u dzieci i podnoszą poziom agresji w ich zachowaniu wobec rówieśników,

Jednym z wielu skutków długiego oddziaływania telewizyjnej przemocy jest obojętność, czyli przyzwyczajenie i przystosowanie do agresji. Stałe powtarzanie wywoływania u widza agresywnych odruchów prowadzi do tego, że siła emocjonalnych reakcji słabnie, aż w efekcie w ogóle one ustają . U odbiorców występuje oddziaływanie i zobojętnienie, efektem czego jest zmniejszenie reakcji emocjonalnych na sceny przemocy.

W przejmowaniu przez dzieci wzorców agresywnego zachowania duży wpływ wywiera sytuacja, gdy prezentowana na ekranie agresja :

„- przynosi satysfakcję, nagrodę, lub nie jest ukarana,

Jeszcze do niedawna w Polsce gangsterzy istnieli niemal wyłącznie na ekranach kin i telewizorów oraz na kartach książek o tematyce sensacyjnej. Kojarzyli się oni zazwyczaj z Sycylią i Stanami Zjednoczonymi oraz z prohibicją w latach 1920-1933. Najbardziej znane Polakom postacie amerykańskiej wyobraźni masowej związane z mafią to przede wszystkim Al. Capone i Vito Corleone. Ich początki nie wróżyły im kariery, władzy czy pieniędzy, ale po pewnym czasie stawali na szczycie, a ich marzenia i plany urzeczywistniały się. Podobnie rysuje się aktualny, autentyczny świat przestępczy, wypełniony wszechogarniającą przemocą służącą szybkiemu i ogromnemu zyskowi.

Młodzi przestępcy chcą podkreślać swoją wyższość i specyficzną atrakcyjność. Szansę taką widzą w wykreowaniu siebie poprzez dobrze zorganizowany napad, rozbój czy zabójstwo. Pomocne w ich zaaranżowaniu stają się dla nich mass media. Pomimo tego, że agresja na ekranie opatrzona jest negującym komentarzem, to jest także wyraźnie akceptowana. Młodzi przestępcy mogą więc liczyć na sukces, a nawet uzyskanie go dzięki osiągnięciu popularności. To właśnie aktorzy, którzy wcielają się w postacie agresywnych, mocnych ludzi cieszą się dużą popularnością. W zbiorze filmowych zainteresowań nieletnich dominujące miejsce zajmuje tzw. kino akcji, czyli filmy sensacyjne i horrory. Coraz częściej wzorem osobowościowym jaki przyjmują młodzi chłopcy staje się człowiek „macho”

( Schwarzenegger, Stalone ), posiadający cechy „twardziela” .Dość często imponuje młodym chłopcom bohater z kryminalną przeszłością - silny fizycznie i psychicznie.

H. Pietrzak wyjaśnia, „ iż czasem pod maską „ silnego człowieka” kryje się ofiara, która wybrała agresję jako formę obrony przed np. dyskryminacją, gdyż poprzez wywołanie lęku w środowisku, agresywna jednostka wzmacnia swoje poczucie bezpieczeństwa. Poprzez agresję manifestuje swoją wielkość, dając jednocześnie sygnały, że należy się jej bać.”

Odbiór programów, które zawierają sceny przemocy współwystępuje na ogół z innymi czynnikami wzajemnie na siebie wpływającymi. Identyczne treści pełne aktów przemocy, dla jednych osób mogą być odrażające i moralnie naganne, dla innych zaś mogą pełnić funkcje wywołujące stany lękowe lub katharktyczne, niektórzy zaś mogą je wykorzystać w zachowaniach własnych.

M. Gałaś omawiając problem przemocy w mediach, pisze : „ socjologowie i antropologowie stwierdzają, że pod wpływem intensywnego obcowania z przekazami audiowizualnymi i multimedialnymi u nastolatków, od początku lat osiemdziesiątych kształtuje się „ umysłowość nowej fali”. Jedną z istotnych cech tej umysłowości jest zapatrywanie protechnologiczne, skupiające się wyłącznie na hedonistycznej i bezrefleksyjnej konsumpcji przekazów oferowanych na rynku mediów. Oznaczało to niebezpieczeństwo zerwania kontaktów z rzeczywistością i zamknięcie się w określonym świecie - substytucie - grach wideo, programach telewizyjnych ( MTV ) czy ulubionych filmach jako samowystarczalnych światach.”

Telewizja staje się coraz wyraźniej nieodłącznym elementem naszego życia. Wywiera nieuchronnie wpływ na kształt i sposób funkcjonowania wielu osób w społeczeństwie. Niezauważalnie dla przeciętnego widza, mass media manipulują odbiorcą poprzez konstrukcję i dobór wydarzeń.

Przemoc staje się dla widza czymś powszednim. Jej sceny, w nadmiernej dawce i stężeniu prowadzą do zaniku wrażliwości osoby oglądającej. Czyjś ból, poniżenie, śmierć, staja się „ abstrakcyjnymi fantomami”, którym został odebrany etyczny wymiar i ludzka miara.

Sprawozdania z wydarzeń dnia często noszą tytuły głośnych filmów, których treść pozostaje w relacji do podawanych informacji. Wiadomości posiadają także swoich bohaterów. O ile sprawcy głośnych bestialskich morderstw ukazywani są bez nutki sympatii, o tyle słynni bandyci ( gangsterzy ), nie utożsamiani przez opinię publiczną z konkretnym czynem przestępczym, ukazywani są z pewną dozą sympatii.

Sposób przedstawiania sprawców przemocy w serwisach informatycznych, bliższy jest kinu niż rzeczywistości. Porównywanie ich do postaci znanych z ekranu kina występuje w komentarzach i pełni podobną funkcję jak filmowe tytuły. Coraz trudniejsze jest odnalezienie w telewizyjnych wiadomościach jakiejkolwiek skali ważności w formie przedstawiania aktów przemocy, ich sprawców i ofiar. Stojąc tyłem do kamery wypowiadają się już nie tylko przestępcy, ale także policjanci i świadkowie. Ważność i atrakcyjność materiału filmowego pojmowana jest coraz częściej poprzez bogactwo szczegółów ujawniających ślady przemocy ( krew, trupy itp.). „ Ból, gwałt, śmierć stają się w telewizyjnych wiadomościach coraz częściej etykietami mocnych wrażeń na ekranie, które wydają się tu równie dalekie i nierzeczywiste jak świat wykreowany w filmie fabularnym.”

Niektóre tytuły prasowe, dążąc do zwiększenia sprzedaży, starają się przekazywać wydarzenia wstrząsające i niezwykłe. Częstym zjawiskiem w nich występującym jest nadinterpretacja przemocy w stosunku do rzeczywistości. Przemoc traktowana jest tutaj jako towar czy też magnes przyciągający uwagę czytelnika. Częste oglądanie zdjęć i czytanie o scenach, które przedstawiają wypadki, przemoc, ludzką krzywdę, na początku może wywołać silne pobudzenie emocjonalne, z czasem jednak staje się coraz bardziej obojętne. Częste obcowanie z takimi bodźcami powoduje, że przestają one stymulować i zanika reakcja psychofizyczna zazwyczaj im towarzysząca. Wzrasta więc zobojętnienie na tego typu sceny, które stają się coraz bardziej wstrząsające, aby mogły wywołać reakcję.

M. Ejsmont, analizując zjawiska agresji i przemocy w prasie, dochodzi do kilku wniosków, „ po pierwsze : w obecnej rzeczywistości kulturowej, w systemie demokratycznym, pluralistycznym, w którym nie ma instytucji cenzury, nie można zakazać prawnymi środkami przekazywania treści nasyconych przemocą i agresją, zawierających sceny okrutne i drastyczne. Należy to traktować jako konsekwencję wolności środków masowego przekazu. Po drugie : skoro nie ma się wpływu na treści przekazywane przez mass media, to podjąć należy działania edukacyjne skierowane do odbiorcy, zwłaszcza do dzieci i młodzieży. Edukować powinni rodzice, kontrolując to, co oglądają ich dzieci, oraz ucząc ich oddzielania fikcji od rzeczywistości. Szkoła w obliczu ekspansji multimediów również powinna wdrożyć programy, może nawet specjalny przedmiot, przygotowujący młode pokolenie do funkcjonowania w świecie, w którym coraz większą siłę oddziaływania i stygmatyzowania mają środki masowego przekazu.”

BIBLIOGRAFIA:

  1. A. Bajuk - Piotrowska : Telewizja - wróg czy przyjaciel?, Opieka - Wychowanie - Terapia, 2001 nr 3(47).

  2. M. Cielemęcki : Terror nastolatków, Wprost 1995 nr 35.

  3. M. Ejsmont : Zjawiska agresji i przemocy w prasie, (w) J. Żebrowski (red.) Zjawiska patologii społecznej i zachowań dewiacyjnych młodzieży, Gdańskie Towarzystwo Naukowe, Gdańsk 2001..

  4. M. Gałaś : Przemoc w mediach, (w) J. Papież, A. Płukis (red.) Przemoc dzieci i młodzieży, Wydawnictwo Adam marszałek, Toruń 2001.

  5. R. Geisler, A. Winnicka : Wpływ telewizji na agresywne zachowania uczniów, Opieka - Wychowanie - Terapia, 2001 nr 3 (47).

  6. A. Godewski, A. Witoszek : East Side Story, Wprost, 1995 nr 41.

  7. J.B. Hałaj : Przestępczość nieletnich w okresie transformacji, (w:) F. Kozaczuk, M. Radochoński (red.) Aktualne problemy pedagogiki resocjalizacyjnej i patologii społecznej, WSP, Rzeszów 2000.

  8. M. Hendrykowski : Kilka myśli na temat obrazów przemocy na ekranie, (w) M. Hendrykowski, M. Hendrykowska (red.) Przemoc na ekranie, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2001.

  9. M. Jazon : Obrazy przemocy w telewizyjnych serwisach informacyjnych, (w) M. Hendrykowski, M. Hendrykowska, (red.) , Przemoc na ekranie, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2001.

  10. L. Kirwil : Wpływ telewizji na dzieci i młodzież, Problemy Opiekuńczo - Wychowawcze, 1995 nr 6.

  11. U. Kusio : Telewizja a zachowania agresywne dzieci i młodzieży, (w) M. Filipiak (red.) Przestępczość nieletnich, Lublin 1997.

  12. H. Pietrzak, J. B. Hałaj : Rola mass mediów w kształtowaniu życia społecznego, (w) Psychologia społeczna w praktyce, WSP, Rzeszów 2000.

  13. B. Pratzer : Bestia ludzka, Polityka 1994 nr 12.

Opracowała mgr Katarzyna Kutyła

M. Gałaś : Przemoc w mediach, (w) J. Papież, A. Płukis (red.) Przemoc dzieci i młodzieży, Wydawnictwo Adam marszałek, Toruń 2001, s. 95.

B. Pratzer : Bestia ludzka, Polityka 1994 nr 12, s. 8.

M. Cielemęcki : op. cit., s. 28.

B. Pratzer : op cit., s. 8.

M. Gałaś : op. cit., s. 96.

Tamże, s. 97.

U. Kusio : Telewizja a zachowania agresywne dzieci i młodzieży, (w) M. Filipiak (red.) Przestępczość nieletnich, Lublin 1997, s. 51-52.

A. Godewski, A. Witoszek : op. cit., s. 52.

Tamże, s. 52.

R. Geisler, A. Winnicka : Wpływ telewizji na agresywne zachowania uczniów, Opieka - Wychowanie - Terapia, 2001 nr 3 (47), s. 32.

L. Kirwil : Wpływ telewizji na dzieci i młodzież, Problemy Opiekuńczo - Wychowawcze, 1995 nr 6, s. 18.

R. Geisler, A. Winnicka : op. cit., s. 32.

A. Bajuk - Piotrowska : Telewizja - wróg czy przyjaciel?, Opieka - Wychowanie - Terapia, 2001 nr 3(47), s. 34.

L. Kirwil : op. cit., s. 18.

Tamże, s. 18.

Tamże, s. 18.

Tamże, s. 18.

Tamże, s. 19.

U. Kusio : op. cit., s. 53.

L. Kirwil : op. Cit., s. 20.

A. Bajuk - Piotrowska : Telewizja - wróg czy przyjaciel?, Opieka - Wychowanie - Terapia, 2001 nr 3(47), s. 34.

.

J. B. Hałaj : op. cit., 87-88.

Tamże, s. 88.

M. Gałaś : op. cit., s. 97.

Tamże, s. 99.

H. Pietrzak, J. B. Hałaj : Rola mass mediów w kształtowaniu życia społecznego, (w) Psychologia społeczna w praktyce, WSP, Rzeszów 2000, s. 56.

M. Hendrykowski : Kilka myśli na temat obrazów przemocy na ekranie, (w) M. Hendrykowski, M. Hendrykowska (red.) Przemoc na ekranie, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2001, s. 190.

M. Jazon : Obrazy przemocy w telewizyjnych serwisach informacyjnych, (w) M. Hendrykowski, M. Hendrykowska, (red.) , Przemoc na ekranie, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2001, s. 195-197.

Tamże, s. 198-204.

M. Ejsmont : Zjawiska agresji i przemocy w prasie, (w) J. Żebrowski (red.) Zjawiska patologii społecznej i zachowań dewiacyjnych młodzieży, Gdańskie Towarzystwo Naukowe, Gdańsk 2001, s. 363.

Tamże, s. 365.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
rola mass mediów
Wpływ mass mediów na dzieci, media w edukacji
ROLA ZABAWY W ROZWOJU, PEDAGOGIKA - materiały
rola kobiet w świecie, Pedagogika, Andragogika
Funkcje mass mediów
wpływ mass mediów na rozwój społeczno, moralny dzieci
9. ROLA WARTOŚCI, Przygotowanie Pedagogiczne, Teoria Wychowania
rola dziecka w rodzinie, Pedagogika
Etyka w zawodzie dziennikarza i operatora mass mediów
Wpływ mass – mediów na wychowanie, Dla rodziców przedszkolaków
Wpływ mass mediów na rozwój społeczno moralny dziecka, wychowanie dziecka
Wpływ mass mediów
020 Funkcje mass mediów
WYK A3AD 1 popr - Rola teorii, Wydziały, Pedagogika
resocjalizacyjna rola sportu i rekreacji, pedagogika i inne
Negatywny wpływ mass mediów na rozwój społeczno

więcej podobnych podstron