Troska o losy ojczyzny w literaturze polskiego renesansu i b, wypracowania


Troska o losy ojczyzny w literaturze polskiego renesansu i baroku.

Okres odrodzenia i baroku jest szczególnym okresem w dziejach Europy i Polski. Były to czasy wielkich odkryć geograficznych końca XV wieku i początku XVI wieku, rozłamu w kościele katolickim i wymyślenia druku w XV wieku. O ile Odrodzenie było czasem "rozkwitu" kultury i nauki Rzeczpospolitej to Barok był czasem w którym zaczęto obserwować powolne dążenie kraju do upadku. Do tego stanu doprowadzały "modne" w tym czasie zrywanie sejmów, rosnące uprzywilejowanie szlachty, wyzysk i ucisk chłopa, a także małe przykładanie uwagi do należytego kształcenia młodego pokolenia. Ówcześni pisarze nie pozostali obojętni wobec postępującego upadku ojczyzny.

Najsłynniejszym pisarzem publicystycznym okresu Renesansu był Andrzej Frycz Modrzewski. Był gruntownie wykształconym humanistą, który wiedzę zdobywał na wydziale sztuk Akademii Krakowskiej oraz na uniwersytecie w Wittenberdze. Jego twórczość miała ogromne znaczenie w całej renesansowej myśli europejskiej. Modrzewski był pionierem myśli demokratycznej. Jego dzieło "O poprawie Rzeczpospolitej" jest wyrazem jego głębokiej troski o losy ojczyzny. Traktat ten składa się z pięciu ksiąg: "O obyczajach", "O prawach", "O wojnach", "O kościele", "O szkole". Pierwsze wydanie traktatu poddane było cenzurze biskupa krakowskiego, który nie dopuścił do druku ksiąg poruszających problemy Kościoła i szkolnictwa. W pierwszej księdze Modrzewski naucza, jakimi cnotami winien odznaczać się każdy obywatel. Szczegółowo przedstawia powinności senatora, posła, sędziego, starosty i hetmana. Autor nie zapomina również o odpowiednim wychowaniu młodzieży polskiej, dlatego powie:

"Trzeba pacholęta uczyć co winne rodzicom, co sąsiadom, co ojczyźnie".

Modrzewski powie także o trzech rzeczach, które muszą być spełnione aby nasz kraj mógł się dobrze i prawidłowo rozwijać:

"Trzeba trzech rzeczy by Rzeczpospolita była zacna:

- surowość obyczajów

- srogość sądów

- biegłość w rzeczach wojennych".

Najistotniejszą i najświatlejszą księgą dzieła jest chyba księga druga - "O prawach". To w niej Modrzewski definiuje podstawowe prawa demokracji, mówiąc że "bez praw nie może być prawdziwej wolności". Pisarz powie również, że prawu powinni być podporządkowani także władcy, "oni bowiem dla ludu, nie lud dla nich postanowion". W owych czasach ważnym jest także postulat o zrównanie w prawach wszystkich obywateli Rzeczpospolitej Prawo inaczej sądziło, za to samo przestępstwo, szlachcica i chłopa. Pisarz mówi, że:

"w jednej Rzeczpospolitej jedni za to samo płacą głową,

za co innych traktuje się najbardziej pobłażliwie".

W księdze trzeciej autor wyraża swą niechęć do wojen, ale tylko tych które służą zdobywaniu bogactw dla panów i królów. Modrzewski potępia takie wojny, ponieważ w czasie nich najbardziej cierpią ci, którzy najmniej zawinili. Pisarz wyraźnie zaznacza, że żadne dobra nie wyrównają krzywd materialnych i moralnych poniesionych przez społeczeństwo naszego kraju w czasie wojny. W księdze czwartej autor wyraża swój stosunek do jurysdykcji kościoła. Pisze o tym, że każdy człowiek ma wolną wolę i powinien mieć również swobodę wyboru wyznania. Żaden człowiek nie może być prześladowany za to, że jest innowiercą. W księdze piątej "O szkole" widać jak ogromną wagę przykłada pisarz do edukacji młodego Polaka:

"szkolny stan jest najcudowniejszy i rzeczom ludzkim najprzydatniejszy".

Równie wysoko ocenia on potrzebę istnienia w kraju wielu wykwalifikowanych nauczycieli:

"piękny i użyteczny jest dla ludzi stan nauczycielski".

Aby wykształcenie było na odpowiednim poziomie, nie wystarczą tylko odpowiedni nauczyciele. Potrzebna jest również opieka państwa nad szkołami:

"państwo powinno mieć staranie o szkoły".

Postulaty Andrzeja Frycza Modrzewskiego były, jak na owe czasy, bardzo postępowe. Z tego względu nie znalazły uznania w oczach ówczesnego społeczeństwa. Dlatego też jego dzieła zostały wpisane do indeksu ksiąg zakazanych. Podobną tematykę, troski o losy ojczyzny, podejmuje również Jan Kochanowski w "Pieśniach" i "Odprawie posłów greckich".

Pieśni Kochanowskiego miały różnorodną tematykę: miłosną, refleksyjną, żartobliwą, a także patriotyczną. Patriotyczny charakter mają pieśni: "O spustoszeniu Podola przez Tatarów", "O cnocie", "O dobrej sławie". W pieśni "O spustoszeniu Podola przez Tatarów" autor ukazuje zniszczone i splądrowane Podole w roku 1575. Do tego najazdu doszło w czasie panującego w Polsce "bezkrólewia". Autor opisuje Tatarów porywających "córy szlacheckie". Faktycznie Tatarzy porwali wtedy około pięćdziesiąt tysięcy jeńców. Tatarzy nazywani są "rozbójcami wilczymi", zbójcami, "obielżałym stadem", psami bisurmańskimi i rozbójnikami:


"Zbójce, zbójce nas wojują,


Którzy ani miast, ani wsi budują".

Druga część utworu jest apelem do szlachty o zmobilizowanie się do walki, ponieważ Polska potrzebuje obrony. Jest to apel o to by szlachta porzuciła swe zbytki i wyruszyła do boju:

"Zetrzy sen z oczu, a czuj w czas o sobie,

Cny Lachu!".

Za ten stan rzeczy Kochanowski oskarża szlachtę i magnaterię. To ona doprowadziła do splądrowania Podola. Brak samo opodatkowania i słabość "pospolitego ruszenia" prowadzą kraj do upadku. Dlatego poeta kończy swój utwór, pełną gorzkiej ironii przestrogą:

"Cieszy mię ten rym "Polak mądr po szkodzie",

Lecz jeśli prawda i z tego nas na zbodzie,

Nową przypowieść Polak sobie kupi,

Że i przed szkodą i po szkodzie głupi.".

W słowach tych poeta zawarł przestrogę dla szlachty. To od jej nastawienia zależą przyszłe losy Rzeczpospolitej. Kolejną pieśnią o charakterze patriotycznym jest pieśń "O cnocie".

Cnota rozumiana jest przez autora jako największa zaleta człowieka. Cnota jest umiejętnością odrzucania uczuć niskich, a przede wszystkim zazdrości. Pielęgnowanie w sobie cnoty jest obowiązkiem każdego człowieka. Poeta powie, że:

"Sama ona nagrodą i płacą jest w sobie,

J krom nabytych przypraw świetna w swej ozdobie".

Cnotliwe życie jest według poety, gwarancją uzyskania zbawienia i pójścia po śmierci do nieba. Kochanowski uważa, że najwyższą cnotą jest służba ojczyźnie. W roli moralisty Kochanowski występuje także w "Pieśni o dobrej sławie".

Każdy człowiek, chcąc zapewnić sobie dobrą sławę musi odrzucić pokusy. Człowiek nie może zabiegać tylko o sprawy doczesne i materialne. Należy dbać o to by potomni o nas pamiętali. Dobrą sławę można zdobyć oddając się działalności społecznej:

"A strać sie, ponieważ musi zniszczeć ciało,

Aby imię przynajmniej po nas tu zostało?".

Człowieka od bydląt odróżnia rozum, aby więc być godnym tego otrzymanego od Boga daru, należy nauczyć się żyć rozważnie. Powinniśmy wykorzystywać dane nam przez Boga talenty:

"J szkoda zwać człowiekiem, kto bydlęce żyje

Tkając, lejąc w się wszytko, póki zstawa szyje;

Nie chciał nas Bóg położyć równo z bestyjami:

Dał nam rozum, dał mowę, a nikomu z nami.".

Dobra sława to pamięć, jaka pozostanie wśród potomnych po człowieku, który swe życie spędził rozważnie i pożytecznie. Autor uważa, że każdy człowiek powinien "służyć sławie":

"Służmy poczciwej sławie, a jako kto może,

Niech ku pożytku dobra spólnego pomoże.".

Kochanowski przedstawia sytuację w Polsce również w sztuce "Odprawa posłów Greckich". Utwór został napisany przez Kochanowskiego w czasie jego pobytu na dworze królewskim. Sztuka została wystawiona na zamku w Jazdowie, podczas ślubu Jana Zamoyskiego z Krystyną Radziwiłłówną Temat sztuki został zaczerpnięty z literatury starożytnej. Dotyczy porwania przez Parysa, najpiękniejszej kobiety świata, czego następstwem była "wojna trojańska". Do Troi przybywają posłowie greccy z zapytaniem czy Parys odda porwaną dziewczynę. Tematem utworu są obrady Rady Królewskiej nad odpowiedzią jakiej udzielą posłom. Przedstawiciele Rady Królewskiej podzielili się na dwa obozy. Jedni chcą aby Helenę oddać Grekom, a drudzy proponują ją zatrzymać. Przeciwnikiem zatrzymania Heleny jest Antenor. Jest on przyjacielem Aleksandra i jednym z przedstawicieli Rady Królewskiej. Jest to człowiek, który ceni sobie sprawiedliwości uczciwość, nie ulega namowom i przekupstwom:

"Grek u mnie każdy, kto ma sprawiedliwą",

"Wszystkim uczciwym dom mój otworzony";

"A ja z chęcią rad, zacny królewiczu,

Cokolwiek będzie sprawiedliwość miała".

Antenor obawia się o przyszłe losy kraju, dlatego radzi Aleksandrowi by ten wydał Helenę. Każe Aleksandrowi zastanowić się nad tym, czy aby za jego ślub z "branką" nie będzie musiał zapłacić zbyt wysokiej ceny:

"Niechże się Aleksander tak drogo nie żeni,

Żeby małżeństwo swoje upadkiem ojczyzny

J krwią naszą miał płacić!".

Antenor jest człowiekiem trzeźwo myślącym, dalekowzrocznym, jest dobrym patriotą. Jest to człowiek, który chce uniknąć wojny i przelewu krwi Przewiduje rychły upadek ojczyzny, w razie zatrzymania Heleny w Troi:

"Te słowa, królu, nie są ku wyrozumieniu

Nazbyt trudne, a zgoła tobie i ojczyźnie

Upad zapowiadają".

Antenor jest mądry i prawdomówny Uważa, że:

"Piękne sumienie stać przy przyjacielu,

Jeszcze piękniejsze zostać przy prawdzie".

Zupełnie przeciwnie zapatruje się na tę sprawę Ikateon Jest on również przedstawicielem Rady Królewskiej. Radzi Aleksandrowi zatrzymanie "branki":

"Teraz z goła nie radzę Heleny wydawać".

Ikateon jest człowiekiem krótkowzrocznym i naiwnym. Bardziej ceni sobie dobra materialne nad dobrem ojczyzny:

"Nigdy w swej mierze chciwość władze nie stoi".

Tylko pozornie istnieje dla niego honor, uczciwość, moralność i dobro. Chce zjednać sobie zwolenników Antenora bardzo naiwnymi argumentami:

"Sprawiedliwości proszą, a grożą nam wojną [...]

Winienem sprawiedliwość, ale nie z swą hańbą";

"Szabla ostra przy boku to pani: ta rozstrzygnie

Kto komu czołem bić ma".

Ikateon jest człowiekiem o bardzo niskiej wartości moralnej. Identyczną postawę jak Ikateon, prezentuje Aleksander. Jest to człowiek egoistyczny i zapatrzony w siebie. Nie słucha dobrych rad Antenora. Dla niego los Troi się nie liczy. Aleksander nie dba o dobro społeczeństwa. Mimo grożącej wojny z Grecją, stoi twardo przy swoim postanowieniu. Nie cofa się przed niczym by osiągnąć swój cel. Aleksander jest człowiekiem przekupnym, dumny, pysznym, lekkomyślnym w podejmowaniu decyzji, obłudnym, małorozumnym. Kochanowski opisując losy Troi, obawiał się o losy Polski. Pod "płaszczykiem" sytuacji w Troi, przedstawił sytuację w Polsce. Można to wywnioskować z tego, że Rada Królewska przypomina polski parlament. W utworze kilkakrotnie zostało użyte słowo "rzeczpospolita". W starożytnej Troi nie było marszałków sejmu, starostów, rotmistrzów i hetmanów. Społeczeństwo trojańskie przypominało społeczeństwo polskie, tzn. magnaci których cechuje przekupność, kłótliwość, brak troski o kraj i poszanowania praw. Wojna Grecji z Troją sugeruje wojnę Polski z Moskwą. Mając na myśli Polskę, poeta poddał ostrej i słusznej krytyce parlament polski. Ponieważ posłowie i senatorowie wywodzili się ze szlachty, to jej postawił Kochanowski szereg zarzutów. Autor krytykuje szlachtę za prywatę, egoizm, zmaterializowanie, nieposzanowanie praw i kłótliwość na sejmach i sejmikach. Szlachta nie jest zainteresowana losami kraju, interesują ją tylko sprawy prywatne. Kochanowski poddaje krytyce również wychowanie młodzieży polskiej:

"Nie rozumieją ludzie ani się w tym czują,

Jaki to wrzód szkodliwy w rzeczypospolitej

Młódź wszeteczna: ci cnocie i wstydowi cenę ustawili".

Autor w utworze, demaskuje również słabość władzy królewskiej. Poeta potępia stosunki społeczne panujące w kraju:

"O nierządne królestwo i zginienia bliskie,

Gdzie ani prawa ważą, ani sprawiedliwość

Ma miejsce, ale wszystko złotem kupić trzeba!".

Można powiedzieć, że sztuka rozważa moralno-polityczne problemy istnienia i funkcjonowania państwa. Kolejnym pisarzem renesansowym, który wyrażał troskę o losy ojczyzny w swych utworach, był ks. Piotr Skarga.

Święcenia kapłańskie przyjął we Lwowie. Następnie podejmuje studia teologiczne w Rzymie. Po powrocie do kraju został rektorem Akademii Wileńskiej, a później kaznodzieją króla Zygmunta III. Skarga był przeciwnikiem innowierców. Swe życie poświęcił trzem ideałom: miłości Boga, miłości Kościoła i miłości ojczyzny. Najważniejszym i najbardziej znanym dziełem jego życia są "Kazania Sejmowe". Kazanie jest to rodzaj religijnego przemówienia, głoszonego przez kapłana podczas mszy. Kazania ks. Piotra Skargi są utworami mającymi cechy przemówienia. Utwory te zawierają obrazowe, docierające do odbiorcy przykłady. Nagromadzenie wielości argumentów, mających za zadanie przekonać słuchacza. "Kazania Sejmowe" obejmują osiem rozdziałów o najważniejszych niedomaganiach Rzeczypospolitej i o sposobie ich przezwyciężenia. Jako pierwszą chorobę, Skarga wskazuje "nieżyczliwość ludzką ku Rzeczypospolitej", czyli brak miłości ojczyzny i przedkładanie interesu prywatnego nad dobro kraju. Drugą chorobą jest niezgoda wewnętrzna, czyli "roztyrki sąsiedzkie". Trzecia choroba to różnowierstwo, czyli odstępstwo od wiary katolickiej i zagrożenie Polski herezją. Czwarta choroba do osłabienie władzy królewskiej. Skarga był zwolennikiem silnej władzy, zależnej od Kościoła. Piątą chorobę stanowią niesprawiedliwe prawa oraz niepraworządność, zaś jako szóstą wymienia upadek moralności i obyczajności w Rzeczypospolitej. W kazaniu wtórym "O miłości ku ojczyźnie", pisarz porównuje Polskę do matki, która urodziła i wychowała dzieci. Za to Rzeczpospolitej należy się cześć i szacunek. Skarga przypomina, że wszystko to co mamy dostaliśmy od ojczyzny:

"Bóg matkę czcić rozkazał;

Przeklęty, kto zasmuca matkę swoją;

A która jest pierwsza i zasłużeńsza matka jako ojczyzna;

Od której imię macie i wszystko co macie od niej jest!".

W kazaniu tym również pojawia się alegoria ojczyzny jako tonącego okrętu. Gdy okręt tonie, należy go ratować, a nie myśleć o własnym dobytku, bo wtedy można zginąć razem ze statkiem. Podobnie jest z ojczyzną. Gdy znajduje się ona w niebezpieczeństwie, tylko głupcy i nikczemnicy myślą o własnym majątku. Patrioci zaś starają się ratować swój kraj, wiedząc, że jego dobro jest dla nich ratunkiem:

"Gdy okręt tonie, a wiatry go przewracają, głupi tłumoczki swoje i skrzynki swoje opatruje i na nich leży, a do brony okrętu nie idzie [...]

Bo gdy okręt obrony nie ma i on ze wszystkim co zebrał, utonąć musi!".

W kazaniu trzecim, autor wspomina o potrzebie zgody narodowej. Jest ona potrzebna by uchronić się od wielkiej katastrofy. Kazanie szóste dotyczy sprawowania władzy przez króla. Skarga ubolewa nad osłabieniem władzy królewskiej. Pisze, że należy ograniczyć sferę wolności szlachty, która gubi kraj i prowadzi do upadku ojczyzny. Kazanie ósme dotyczy szóstej choroby Rzeczypospolitej, czyli brak moralności szlachty. Autor mówi w nim o rozpuście, chciwości, zbrodniach wobec ojczyzny, niesprawiedliwym prawie i ucisku wobec chłopów. Skarga oskarż szlachtę o warcholstwo, egoizm, prywatę, zbytki, lichwę, nieprawne nabywanie majątków. Skargę określa się jako "natchnionego proroka". O jego przenikliwości świadczy fakt, że w niecałe dwieście lat później Polska zniknęła z mapy Europy.

Jednym z nielicznych poetów, którzy podejmowali tematy patriotyczne w okresie baroku był Wacław Potocki. Urodził się w średnio zamożnej szlacheckiej rodzinie ariańskiej. Kształcił się w duchu patriotyzmu i tolerancji religijnej. W wierszu "Nierządem Polska stoi" Potocki ukazuje obraz państwa znajdującego się w stanie całkowitego rozkładu i wewnętrznej anarchii. Autor krytykuje nieprzestrzeganie praw i ciągłe ich zmiany. Mówi, że sprawiedliwość jest tylko pustym dźwiękiem:

"Co rok to nowe prawa i konstytucyje,

Nikt nie słucha żaden nie ogląda na nie".

W Rzeczpospolitej panuje prawo silniejszego, bogaci uciskają biednych, każdy dba jedynie o własne dobro. Magnateria bezwzględnie wykorzystuje średnią i drobną szlachtę, która żyje w nędzy.

We fraszce "Czuj, stary pies szczeka", poeta przestrzega przed zgubą kraju. Poeta mówi o dwóch niebezpieczeństwach zagrażających Polsce - wewnętrznym i zewnętrznym. Zagrożenia zewnętrzne to sąsiedzkie państwa. Zagrożenia wewnętrzne to szlachta i duchowieństwo. Potocki oskarża szlachtę i magnaterię o okradanie kraju na rozkosze i zbytki. Mówi, że dawniej kradli tylko ci, którzy nie mieli co jeść. Teraz kradną także bogaci. Poeta potępia bogaczy za to, że postępują tak jakby nie byli obywatelami swego kraju, nazywa ich zbójcami:

"Podkopują złodzieje, zbójcy na przemiany

Do komór domu twego rozbierają ściany;

"Nikt Rzeczypospolitej usługi nie tyka".

Potocki określa szlachtę mianem pijawek i młynarzy, którzy póki nie zaczną mleć, póty nie wezmą miarki:

"Nie mile młynarz mąki, ani żyta na kosz

Nasypie, póki miarki nie weźmie.";

"I wyście młynarzami; niech nikt nie powtarza:

Sami mu niosą ludzie żeby kradł - młynarza.".

Autor powie, że wróg wewnętrzny jest niebezpieczniejszy od zewnętrznego bo niego można odeprzeć siłą. Potocki chce aby Polacy obudzili się ze snu i zainteresowali się losami kraju:

"Porwi się, biały orle! Radź o sobie Lachu!".

Poeta obawia się, że jego słowa są lekceważone i dlatego powie:

"Darmo szczeka stary pies, to będzie miał z zyskiem,

Że mu się wręcz albo też dostanie pociskiem.".

Utwór "Pospolite ruszenie" ukazuje słabość pospolitego ruszenia, które było przecież jedyną siłą zbrojną ówczesnej Polski. Potocki ukazuje zniewieściałość i sobiepaństwo polskiej szlachty. Wczesnym rankiem w wojskowym obozie pospolitego ruszenia dobosz nawołuje śpiącą szlachtę do obudzenia się i podjęcia walki z nadchodzącym wrogiem:

"Wstawajcie waszmość czym prędzej, dla Boga".

Jednak nawet w obliczu bezpośredniego zagrożenia szlachta nie myśli zrywać się z łóżek:

"Kto widział ludzi budzić w pierwospy!".

Przeszkadzający im w spaniu dobosz o mały włos nie zostaje pobity. Nikt do bitwy nie staje, zaś rotmistrz widząc co się dzieje ściąga zbroję i sam idzie spać:

"Widząc dobosz, że go nikt zgoła nie usłucha,

Poszedł i sam spać, nim kto strzepie mu kożucha".

Potocki bardzo ironicznie mówi o Polsce, w której każdy szlachcic ma własne zdanie i powodowany pychą nie chce nikogo słuchać.

Wielu wybitnych twórców doby okresów odrodzenia i baroku miało wielkie baczenie na losy Polski. Wielu autorów przekazywało w swych utworach treści patriotyczne, ale też często wyrażali swe obawy o przyszłe losy kraju. Niestety, ich przypuszczenia okazały się prorocze. W roku 1795 Polska zniknęła, na okres przeszło stu lat, z map Europy.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
obywatelska troska o losy ojczyzny w publicystyce polskiego
Obywatelska troska o losy ojczyzny w publicystyce polskiego oświecenia
Obywatelska troska o losy ojczyzny w publicystyce polskiego (7)
Troska o losy ojczyzny, Szkoła, Język polski, Wypracowania
Troska o losy ojczyzny od średniowiecza do oświecenia., Wypracowania j.polski, Wypracowania
40.Troska o losy ojczyzny w dorobku twórców polskiego renesansu
Troska o losy ojczyzny wyrażona w literaturze okresu Odrodze, Pomoce do matury, wypracowania z jpols
Troska o losy ojczyzny, Szkoła, Język polski, Wypracowania
Nowe, Troska o losy ojczyzny wyrażona w literaturze okresu Odrodze, Troska o losy ojczyzny wyrażona
Troska o losy ojczyzny wyrażona w literaturze okresu Odrodzenia
Troska o losy ojczyzny wyrażona w literaturze okresu Odrodzeni1
troska o losy ojczyzny w romant i pozytywiz XUWXEJHGPGGWPNFYRIU45KLZF3JKFU7JELWVICI
matur4, Troska o losy ojczyzny w romantyźmie i pozytywiźmie
41.ojczyzna w literaturze, polski epoki

więcej podobnych podstron