M i t o a n a l i z a kultury, Filozofia, Rok IV, Filozofia kultury


M i t o a n a l i z a kultury

Plan wykładu

1. Czym jest mit?

1A. Świadomość mityczna - charakterystyka

1B. Mit a religia

1C. Stosunek filozofii do mitu

1D. Potrzeba mitu - skąd wyrasta? Mit jako aktywność duszy ludzkiej

1E. Mity: wzorce czy archetypy: podobieństwa i różnice

1F. Analiza strukturalna mitu C. Levi-Straussa.

1G. Charakterystyka mitu

2. Mitologizacja w kulturze

2A. Kulturowe, religijne, społeczne źródła mitologizacji

2B. Ontologia zachowań mitycznych: wymyślamy mity czy tylko je odkrywamy?

2C. Mitoanaliza i jej rola w odkrywaniu natury ludzkiej wolności.

3. Wielkie mity świata: kosmogoniczne/założycielskie , poznawcze, mity o miłości, mity wędrówki. Wybrana charakterystyka.

Ad. 1.

Istnieje wiele definicji mitu. Najbardziej dla nas użyteczna definiuje go poprzez świadomość: jako organizację myślenia i postrzegania świata na poziomie określanym jako świadomość mityczna, świadomość na poziomie mitu. Taką, transcendentalną perspektywę określania i badania mitu przyjął np. neokantysta Ernst Cassirer. Wyróżnia 6 poziomów świadomości: mityczną, religijną, językową, sztuki, historii, nauki. Mit jako poziom najniższy także „używa” apriorycznych kategorii np. czasu, przestrzeni, przyczynowości ale czyni to bardzo specyficznie. Jego obrazowanie świata cechuje się jednoznacznością i uproszczeniem: jaskółka dosłownie czyni wiosnę, figurka boga jest bogiem samym.

Inni badacze, np. Mircea Eliade, Joseph Campbell akcentują z kolei narracyjną strukturę mitu, jego odwołujący się do czasów początku charakter. Mit ma tutaj charakter opowieści nawiązującej do czasu świętego, pierwotnego (illo tempore). Jest wzorcową historią która wydarzyła się kiedyś, a teraz powtarza to co zdarzyło się wtedy, przerywając aktualny czas świecki ( powszedni) i daje możliwość powrotu do czasu świętego danego zdarzenia, poprzez jego uobecnienie. Dlatego mity pełnią ważną rolę - integrują wspólnotowo ludzi z tym co dla nich ważne: potrzebą boskości, wspólnego pochodzenia, tradycji, ważnych wydarzeń dla wspólnoty. Mity greckie przedstawiane przez Homera czy Hezjoda, , sagi celtyckie czy staroskandynawskie pełnią taką właśnie rolę. Każda wspólnota wytwarza własne mity, tworzą je także poeci, pisarze.

Mit nie jest zmyśleniem, nieprawdziwą, zmyśloną bajką. Jest opowieścią podlegającą takiej samej „prawdziwościowej” weryfikacji jak każdy utwór literacki. Dodatkowo mit jako opowieść mówiąca o wydarzeniach ważnych dla wspólnoty sporo „ mówi” właśnie o niej samej: jej rozumieniu świata, relacji między bogami a ludźmi, między samymi ludźmi, ich uczuciach, pojmowaniu władzy itp.

Greckie słowo mythos oznacza rzecz mówioną, wypowiadaną przez usta. Mit nie jest jednak mową wiązaną, logosem. Nie jest dyskursem filozoficznym czy naukowym, nie podlega prawom ich logiki. Tworzy własną logikę, własną interpretację zdarzeń. Mity nie są także religią. Poziom świadomości religijnej przekracza sposób obrazowania mitu, bazuje na innych kategoriach, inaczej je rozumie. To prawda, że mity opowiadają często o bogach, opisują co im się zdarza, ich moc. Ale np. starożytni Grecy nie traktowali mitów jako związanych jedynie z religią. Mity dla Greków to nie to samo co np. Biblia dla chrześcijan. Traktowano je raczej jako opowieści, wyobrażenia o bogach ( hieroi logoi).Kształtowanie mitów należało też w Grecji do poetów, nie do kapłanów.

Filozofia od swego początku do mitów podchodziła nieufnie, widząc w nich zaprzeczenie logosu, opowieści nie udowodnione, coś nieracjonalnego. Skrajnym przykładem negatywnego nastawienia jest np. Platon, który proponował wyrzucić poetów ( opowiadaczy mitów) ze swego idealnego państwa, gdyż mącą ludziom w głowach, odwodzą ze ścieżki poznania prawdziwego, drogi logosu. To renesans, a później romantyzm dowartościowuje mit, bo zwraca uwagę ( np. Goethe, Novalis, Schelling, Carlyle) na rolę uczuć, pozadyskursywne sposoby opisu świata. Generalnie: racjonalizm jest mitom przeciwny, choć takiej miary idealista jak Hegel gloryfikuje państwo jako ucieleśnienie współczesnego mitu władzy doskonałej, a Hobbes już wcześniej nazywa mit „wynalazkiem mądrych kapłanów”, spełniającym ważną rolę w rządzeniu państwem.

Jeżeli człowiek mówiąc schematycznie to ciało, dusza i duch to mity są aktywnością duszy ( np. pogląd szwajcarskiego myśliciela Denisa de Rougemonta). Mity bowiem to sfera uczuć, a uczucia są dowodem na istnienie duszy. Mity wyrażają coś co dusza dostrzega, a przedstawiają to w postaci symbolicznej. Mity otwierają nas na uczucia i sposoby ich przeżywania. Czy można wskazać potrzeby duszy tworzące mityczne opowieści? Wymieńmy kilka najważniejszych. Mit powstaje bo: 1/ Trzeba coś wyjaśnić, opowiedzieć, opisać. Coś ważnego, często dla umysłu człowieka niezrozumiałego . 2/ Mity powstają w sytuacji zagrożenia rzeczywistości: zagrożenia niestabilnością , irracjonalizmem ( Cassirer, Malinowski). 3/ Mit powstaje jako ” personifikacja zbiorowych życzeń”, np. mit wodza, bohatera jako koła napędowego historii (Carlyle). 4/ Mit wyjaśnia problemy emocjonalne człowieka, jego kłopoty z nieświadomością ( Freud). 5/ Mit zapewnia integrację społeczną zbiorowości( Levi-Strauss).

Jeżeli mity pełnią rolę wzorca w uczuciowym postrzeganiu świata przez duszę to można postawić pytanie, czy są archetypami, kompleksami zdefiniowanymi przez Freuda i Junga jako modele życia psychicznego człowieka. Jest jednak istotna różnica między archetypem a mitem, twierdzi wspomniany de Rougemont. Te pierwsze zostały zdefiniowane jako struktury podświadomości ( id), stąd możliwość ich oddziaływania i jego korygowania jest niejako z góry ograniczona. Ale sfera duszy i wyrażające ją uczucia nie podlegają tłumieniu i sublimacji gdyż nie są autodestrukcyjne. Dostarczają nam wiedzy o sobie, o swym otoczeniu, twierdzi szwajcarski filozof, tyle samo co malarstwo czy rzeźby. Wyrażają to co ważne - sferę sacrum; poprzez umożliwienie jej ponownego przeżywania pozwalają nam lepiej zrozumieć siebie samych. „ Żaden Europejczyk nigdy nie był Tristanem ani Don Juanem i nie bardziej w przeszłości niż dziś, lecz bez tych mitów Europejczycy nie byliby tymi, którymi są, nie kochaliby tak jak kochają, a ich namiętności pozostawałyby niezrozumiałe, gdyż one rodzą się z ich marzeń, a nie z doktryn” ( D. de Rougemont, Mity o miłości, W-wa 2002, str.20).

Powiedzieliśmy, że mit jest przekazem, treścią wyrażoną w języku, ale nie tylko w nim istniejącą. Mit jest mową - uważa francuski strukturalista i badacz mitów C. Levi-Strauss, poruszającą się na bardzo wysokim poziomie, gdzie znaczenie nie jest już bezpośrednio powiązane ze swą podstawą językową, ale się od niej odrywa i tworzy nowe sensy. Stąd „odkryć mowę” mitu to zarazem zrozumieć naturę człowieka. Dlatego że, twierdzi badacz, mity na całej ziemi są takie same, podobne, choć ich treść może się różnić. Levi Strauss stworzył własną teorię badania mitów poprzez wyszukiwanie w nich stałych tematów, tzw. mitemów, które następnie zestawia się w opozycje, poszukując dla nich elementu pośredniczącego, logicznej zasady pozwalającej je odnieść do siebie. Te opozycje to np. życie - śmierć; dobro - zło; męski - żeński. Tworzą one tzw. strukturę głęboką mitu.

Podsumujmy wiadomości na temat mitu:

1/ jest opowieścią, ale nie jest logosem ( dyskursem);

2/ jest trwale obecny w kulturze;

3/ mity wchodzą w nasze życie, opisują je , czekają na nas;

4/ są związane ze świadomością, duszą nie zaś z podświadomością;

5/ mity są przepojone zwykle uczuciami, namiętnościami;

6/ nie podlegają prawom logiki naukowej;

7/ tworzą własną przyczynowość, sposoby wyjaśniania i nimi się kierują, np. dowolnie przypisują znaczenie swym symbolom;

8/ przywołują określone siły: w człowieku, przyrodzie , świecie. Wydobywają i podkreślają ich znaczenie;

9/ nie należy szukać ich przyczyny, tylko je objaśniać;

10/ mit jest komunikacją na poziomie zbiorowości, nie jednostki.

Ad 2.

Mitologizacja to pojęcie z zakresu antropologii kultury wyjaśniające przyczyny, przebieg i skutki wprowadzania w obieg kultury opowieści mitycznych. Kiedy mamy do czynienia z mitologizacją? W średniowieczu najlepszym przykładem było obrazowe przedstawianie pojęć, postaci i zdarzeń biblijnych tak, by Pismo św. było zrozumiałe dla wszystkich wiernych. Czyniono tak poprzez malowidła na ścianach świątyń, witraże w oknach katedr, rzeźby i pomniki. Podobną rolę pełniła wtedy także tzw. Biblia pauperum (Biblia ubogich) - obrazkowa książka dewocyjna z niewielkimi objaśnieniami służąca ludziom niepiśmiennym jako namiastka lektury Biblii. Podobną, także dydaktyczną, pouczającą rolę pełniło malarstwo dworskie, pałacowe, kościelne, domowe wykorzystujące bądź to - w zależności od sytuacji- postaci mitologiczne czy utrwalone w wyobraźni, także ludowej, ikoniczne przedstawienie stworzeń zaludniających świat, niezwykłych postaci itp. ( np. śmierć z kosą, wilkołaki, diabły, strzygi), bądź też symbole władzy, potęgi, wiedzy, sprawiedliwości ( pastorał, korona, buława, purpurowe szaty, globus, Temida z zawiązanymi oczami itp.). Mitologizacja zatem to świadoma, lub częściowo uświadomiona symbolizacja, by ująć rzeczywistość w formie projekcji, często uproszczonej, ale zgodnej z oczekiwanym lub panującym modelem kulturowym.

We współczesnej kulturze masowej także mamy do czynienia z tym zjawiskiem: by osiągnąć uniwersalność odczuwania i podobnego postrzegania siebie i świata wprowadza się ( np.w reklamie) tzw. status symbols, symbole statusu. Przedmioty te same są nie tyle oznaką siebie, ale sytuacji społecznej posiadającego, jego władzy, prestiżu, stanu posiadania ( określony typ samochodu, domu, ubrania). Są to po prostu mityczne obrazy, w których skupiają się jak w soczewce aspiracje, pragnienia a także i kompleksy posiadającego. Stanowią więc projekcję tego kim chcielibyśmy być, albo za kogo chcemy uchodzić.

Skoro mity i mitologizacje pełnią tak doniosłą rolę w kulturze zapytajmy skąd pochodzą mity: czy to my je wymyślamy, czy też stanowimy ich produkt? Czy rządzą naszymi działaniami i uczuciami czy też pojawiają się później, by te działania i uczucia zobrazować, wyjaśnić? Czy to rzeczywistość „ wymusza” powstanie mitu ją tłumaczącego, czy odwrotnie: mity tak jak Platońskie idee, prawa nauki, archetypy i inne wzorcowe modele istnieją niezależnie od rzeczywistości, a my je tylko odkrywamy? Mity jednak są historyczne, a nie pozaczasowe w tym sensie jak idee; nie mniej jednak choć możemy, zwłaszcza w przypadku mitów nowożytnych, podać ich literacki czy kulturowy początek, to nadal aktualne jest pytanie czy to autorzy wymyślili swoje postacie, czy tylko je odkryli? Czy to Tirso de Molina stworzył postać Don Juana a Szekspir Makbeta?

Dlatego wśród badaczy przeważa pogląd, że choć mity są historyczne, w tym sensie że zostały w konkretnym czasie opisane czy ujawnione, to przecież postaci, czy zdarzenia które symbolizują są obecne od wieków, a więc mity tylko „oczekują na nas”. Mity zatem znajdujemy, tzn. odkrywamy na jakimś etapie naszego życia, gdy stwierdzamy jak bardzo nasze losy są podobne do tego co mit mówi ( na długo przecież przed nami). Mity „działają” w życiu osób realnie istniejących, pozwalając na porównanie czy identyfikację z wzorcową postacią i tym co się jej zdarza. To my zatem musimy, by zyskać wiedzę o sobie, nauczyć się odczytywać siebie, swoje życie, poprzez mity. Mity mają charakter ogólny, jak prawa nauki, dlatego to osoby podporządkowują się mitom jako wzorcom, a nie odwrotnie.

Mitoanaliza kultury ma zatem przynajmniej dwa zadania. Jeden to odnajdywanie gry mitów w złożonej narracji naszej rzeczywistości ( samo życie, poziom sztuki, poziom życia społecznego, polityka i władza). Pozwala wyjaśnić nasze działania, rozumieć literaturę i sztukę, motywy determinujące życie społeczne, tzw. ludzi władzy, charyzmę, „ porywanie za sobą tłumów”, działania masowe itp. Drugie zadanie mitoanalizy jest bardziej jeszcze złożone. To poszukiwanie filozoficznych i religijnych odpowiedników postaw przedstawianych przez mity, wyjaśnianie ich genezy poprzez wskazanie np. koncepcji natury ludzkiej, charakteru naszego poznania, życia uczuciowego i wolicjonalnego, relacji człowieka do Boga, wieczności, odpowiedzialności, losu itp. Mity stają się wtedy jednym z wielu źródeł wiedzy o świecie: jak badania naukowe, wykopaliska archeologiczne czy poematy literackie. Nasze wyobrażenia o świecie „mówią” bowiem o nas samych, co pozwala nam zyskać świadomość tego jacy jesteśmy: co jest dla nas ważne, co nas motywuje do działania, czego się boimy, a za czym podążamy. Być może można postawić tezę, że jak każda wiedza także ta, mitoznawcza, pozwala nam zgłębić problem ludzkiej wolności, jej natury i sposobów osiągania. Dlatego de Rougemont konkluduje: „ negowanie istnienia mitów i ich władzy byłoby zgubne. Próba ucieczki przed nimi przez określanie ich jako pomyłki teologii czy rozumu - to przedsięwzięcie złudne. Chodzi o zrozumienie i odczucie ich mocy (…)” ( tamże str. 32).

Ad 3.

Najważniejsze rodzaje mitów to: 1/ mity kosmogoniczne ( założycielskie); 2/ mity o uczuciach, w tym mity o miłości; 3/ mity poznawcze ( wiedzy); 4/ mity o podróży.

Mity pierwszego rodzaju, dotyczące powstania świata, jakichś jego części, gatunku ludzkiego, zwierząt itp. obecne są w wierzeniach każdych społeczności, nawet tych określonych jako pierwotne/ prymitywne. Każde plemię posiadało opowieści o tym skąd się wywodzi, kto był jego założycielem, jak wg niego powstał świat. Najbardziej znane mity - greckie przywołują tu nieokreślone siły: chaos ( pustkę) z której wyłoniły się ziemia (Gaja), Tartar ( świat podziemny), ciemność ( Ereb), noc.

Mity o miłości, o uczuciach odgrywają największą rolę w samopoznaniu człowieka. Te klasyczne, greckie np. Antygona , czy Król Edyp Sofoklesa traktują o wielkich uczuciach: miłości, nienawiści, przeznaczeniu i walce z nim, poświęceniu, zdradzie. Ich nowożytne wcielenia mówią w gruncie rzeczy o tym samym, zmieniają się tylko okoliczności. Mamy zatem do czynienia: 1/z miłością wielką choć niemożliwą ( Tristan i Izolda, najstarsze wersje to XII w.); 2/ miłością jako romantyczną tragedią ( Abelard i Heloiza, postaci autentyczne, XII w.); 3/ Don Juanem, wzorem miłości uwodzicielskiej, rozpustnej, wiarołomnej ( bohater utworu lit. Tirso de Moliny, hiszpańskiego dominikanina, XVII w.); 4/ Casanovą ( postacią autentyczną, uwodzicielem i awanturnikiem, namiętnym kochankiem, autorem słynnych pamiętników, XVIII w.)

Mity poznawcze mają także swe źródło w starożytnej Grecji, w poematach Homera czy Hezjoda. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych bohaterów jest tytan Prometeusz, określany jako dobroczyńca ludzkości, gdyż wykradł bogom ogień i użyczył go ludziom. Za swą winę przykuty do skały, a orzeł wyrywa mu odrastającą każdego dnia wątrobę. Nowożytnym wcieleniem mitu wiedzy jest żądny jej za wszelką cenę Faust, gotów dla zachowania młodości i wiedzy na zaprzedanie duszy diabłu. Ten ponoć autentyczny, XV- XVI w., czarnoksiężnik i mag ( miał w Krakowie studiować czarnoksięstwo i magię!) rozsławiony poematem Ch. Marlowe`a, a jeszcze bardziej tragedią J.W. Goethego był także bohaterem ludowych przedstawień i opowieści, gdzie opisy jego cyrografu z diabłem i mąk piekielnych elektryzowały powszechną wyobraźnię na równi z operami, symfoniami czy baletami jakich wiele powstało na jego temat.

Osobną, nie tak liczną grupę mitycznych opowieści stanowią te, które dotyczą motywu wędrówki, podróży jako przeznaczenia człowieka. Określenie człowieka jako homo viator , tego który nieustannie jest w drodze ku czemuś: domowi, swemu przeznaczeniu, do Boga, do kochanej kobiety obecne jest w kulturze także od czasów starożytnych. Główny bohater Odysei Homera, Odyseusz właśnie, który ponad 10 lat wraca z wojny trojańskiej do swej wiernej, także jako mit, żony Penelopy, pokonuje rozliczne zasadzki i przeszkody lecz cel swój osiąga. Jego łacińskie imię to Ulisses - najbardziej znane współczesne przygody Ulissesa wędrującego jeden dzień - ale jakże długi- po Dublinie początku XX-ego wieku opisał słynny pisarz James Joyce. Ta podróż to nie Odysowe pokonywanie zasadzek Scylli i Charybdy, czy czaru roztaczanego przez piękną Kirke, ale wewnętrzne podróże w głąb świadomości, wyobcowania i samotności bohatera czasów moderny. Warto wspomnieć jeszcze o innym słynnym wędrowcu: Don Kichote ( lub Don Kiszocie), bohaterze hiszpańskiej powieści M. Cervantesa (XVII w. ). Ten słynny szlachcic i rycerz z La Manchy przemierza świat wraz z wiernym giermkiem Sancho Pansą naprawiając krzywdy całego świata ( prawdziwe i wyimaginowane) i wszędzie rozsławiając imię swej wybranki Dulcynei. Jest symbolem błędnego rycerza, czasem walczącego z przysłowiowymi czy rzeczywistymi wiatrakami, zawsze gotowego nieść pomoc uciśnionym. Don Kichote stał się autentycznym mitem literackim, rozsławiającym literaturę hiszpańską. Bohater niezliczonej ilości naśladowań w postaci wierszy, poematów, utworów muzycznych dzieł malarskich itp. na całym świecie.

9



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Filozofia kultury 2, Filozofia, Rok IV, Filozofia kultury
HMS-kult a cywil, Filozofia, Rok IV, Filozofia kultury
Filozofia kulturydla filozofów - sylabus, Filozofia, Rok IV, Filozofia kultury
Istota i pojęcie kultury, Filozofia, Rok IV, Filozofia kultury
Symboliczny wymiar kultury (Automatycznie zapisany), Filozofia, Rok IV, Filozofia kultury
opracowanie 2 o postawie konserwatywnej, Filozofia, Rok IV, polityczna, Materiał
Lenin1, Filozofia, Rok IV, polityczna, Materiał, Streszczenia teksty
Burke-Rozwal¦üania o Rewolucji we Francji, Filozofia, Rok IV, polityczna, Materiał, Streszczenia tek
egz wyk+éady, Filozofia, Rok IV, polityczna, Materiał
PSYCHOSPOŁECZNE ASPEKTY OKRESU DORASTANIA 4I2011, Filozofia, Rok IV, psychospoeczneaspektyokresudora
aksjologia-2010, Filozofia, Rok IV, Aksjologia ćw
Bloom umysl zamkniety streszczenie, Filozofia, Rok IV, polityczna, Materiał, Streszczenia teksty
A. Rand Powrot czlowieka pierwotnego, Filozofia, Rok IV, polityczna, Materiał, Streszczenia teksty
LIBERALIZM, Filozofia, Rok IV, polityczna, Materiał
20111012 IFiS UP syllabus pychologia społeczna Ir2st, Filozofia, Rok IV, Psychologia
Aksjologia-tezy tezy, Filozofia, Rok IV, Aksjologia ćw
Na Szweda, Filozofia, Rok IV, Filozofia człowieka, cw
Marks i Engels, Filozofia, Rok IV, polityczna, Materiał, Streszczenia teksty
2010-11 Termin 0, Filozofia, Rok IV, polityczna, Materiał

więcej podobnych podstron