OPRACOWANIE PYTAŃ, Dziennikarstwo i medioznawstwo UW - II rok, Polski System Medialny


3. Likwidacja monopolistycznej uprzywilejowanej pozycji "RSW- Prasa, Książka, Ruch" (co doprowadziło do atomizacji rynku prasowego).

5. 05. 1947 utworzono RSW, która wydawało zaledwie 5 tytułów, będąc silnie związaną z PZPR. Przez 42 lata wydawnictwo to było faworyzowane przez dysponenta politycznego.

Od lat 50. uprzywilejowana pozycja RSW polegała na tym, że w trybie administracyjnych decyzji, łamiąc prawo, partia rozwijała to wydawnictwo i wzmacniała jego potencjał:

- 1. 01. 1950 r. - decyzja PZPR o włączeniu do RSW pionu spółdzielni oświatowo- wydawniczej "Czytelnik" (wydawało wówczas 12 tytułów, w tym jeden dziennik, "Rzeczpospolitą").

- 28. 12. 1972 r. - decyzja o włączeniu do struktur RSW państwowego przedsiębiorstwa kolportażowego - Przedsiębiorstwa Upowszechniania Prasy i Ksiązki "Ruch" (PUPIK) oraz o włączeniu wydawnictwa "Książka i Wiedza", tworząc największy po tej stronie Łaby koncern prasowo- poligraficzno- kolportażowy RSW- Prasa, Książka, Ruch. Członkami RSW były 4 organizacje młodzieżowe: ZMP, ZMW, ZSP i ZHP oraz Liga Kobiet Polskich, decydujące oprócz PZPR o losach koncernu.

"Koncern" wydawał 256 tytułów, co stanowiło ok. 10% ówczesnej ich ilości. Biorąc pod uwagę tę liczbę, nie można stwierdzić, że był to monopolista na rynku prasy, ale władał on najpoczytniejszymi tytułami. Na 56 dzienników aż 51 wydawała RSW, a kolportowała wszystkie. 95% nakładu tytułów codziennych wydawała właśnie RSW, a pozostałe się po prostu nie liczyły ("Słowo Powszechne", "Żołnierz Polski", "Dziennik Ludowy").

Lata 90. przyniosły postulaty struktur wchodzących w skład RSW o wystąpienie z koncernu. Dyskusję tę zakończył Sejm 22 marca 1990 r. przyjmując ustawę o likwidacji RSW. Pozwoliło to na utworzenie komisji likwidacyjnej z dwoma zadaniami:

a). oszacowania majątku RSW i uporządkowania stanu prawnego.

b). znalezienia nowego wydawcy dla redakcji byłych pism RSW-sowskich.

Spośród 256 tytułów w ręce komisji dostały się 172. Pozostałe zostały wcześniej zlikwidowane w końcowym okresie działalności Zarządu RSW.

Ustawa nie przewidywała możliwości likwidacji tytułu przez komisję, jedynie 3 sposoby PRYWATYZACJI pionu prasowego RSW:

1. Uwłaszczenie zespołu redakcyjnego (przekazanie praw do tytułu i dysponowania majątkiem)- 15- osobowy zespół redakcyjny zakładał spółdzielnię, występował z wnioskiem do komisji likw. o nadanie praw do tytułu oraz praw własnościowych do dysponowania budynkami; jeśli komisja uznała taką spółdzielnię za zdolną do utrzymania tytułu, wywłaszczała ją (np. "Polityka"). W ten sposób komisja znalazła właścicieli dla 70 spośród 170 pism RSW- sowskich.

2. Wystawienie pisma na przetarg- komisja powoływała biegłych do oszacowania wartości tytułu (najwyżej wyceniono "Życie Wrszawy"- 40 mld zł.) i majątku redakcyjnego, poczym rozpisywano przetarg. Często w wyniku zakulisowych układów i nacisków, niektórych pism na przetarg nie wystawiono lub odwrotnie (np. "Gromada Rolnik Polski"). Niekiedy bezmyślne przetargi były początkiem upadku tytułu, np. "Expresu Wieczornego". Tą drogą znaleziono właścicieli dla 80 pism.

3. Przekazanie pisma na poczet Skarbu Państwa (właściwie "na garnuszek" Ministerstwa Kultury i Sztuki)- nie mogąc zlikwidować pozostałych 22 pism komisja oddała je MKiS- owi, ato z kolei innym wydawcom, dotując ich (np."Zeszyty Prasoznawcze" UJ). Wydawnictwa kulturalne przejęła Biblioteka Narodowa.

Komisja realizowała te założenia do 93- 94 r. Pojawiło się 172 nowych wydawców, którzy dzięki ustawie stali się właścicielami byłych pism RSW- sowskich. W roku 1992 sprywatyzowano cały pion prasowy RSW. Równolegle na rynku medialnym dokonywał się proces odwrotny. Atomizacji wychodziła naprzeciw KONCENTRACJA prasy i wielkie, wydające kilkadziesiąt tytułów, koncerny. Ale proces ten był naturalnym zjawiskiem w warunkach gospodarki rynkowej, np. wydawnictwa zbudowane na polskim kapitale: "Infor", "Agora Gazeta", "Prószyński i S- ka", "Sigma", konkurują z tymi stworzonymi przez zagranicznych wydawców, tj. "Axel Springer Polska", "Heinz Bauer", "G&J".

4. Prawie całkowita prywatyzacja sektora prasowego.

5. Otwarcie rynku medialnego na kapitał zagraniczny.

6. Demonopolizacja działalności kolportażowej.

7. Utworzenie KRRiTV jako organu konstytucyjnego.

8. Stworzenie sektora mediów publicznych i komercyjnych (w mediach elektronicznych).

Zagadnienie 5. Aktualna struktura i cechy prasy codziennej w Polsce.

Umownym terminem "prasa codzienna" określa się zazwyczaj dwie kategorie wydawnictw prasowych- dzienniki i gazety, czyli pisma ukazujące się odpowiednio: 5- 6 razy lub 2- 3 razy w tygodniu. Biorąc pod uwagę łączną liczbę wydawanych obecnie dzienników i gazet, można powiedzieć, że nie stanowią one licznej grupy typologicznej. Jest to spowodowane trzema czynnikami: wydawanie tego rodzaju prasy jest bardzo kosztowne i ryzykowne, dzienniki tracą swą popularność oraz ich natura i istota wymaga wielu zbiorowych działań i ogromnego wysiłku. Dlatego nowe dzienniki powstają niezwykle rzadko.

1. Pierwszą więc zasadniczą cechą dzienników jest ich mała liczebność w porównaniu do ogółu wydawnictw prasowych. W latach 70. istniało 80 dzienników i gazet oraz 2002 czasopisma. W l. 90. dzienników było już 130, a czasopism 3050. Można więc zauważyć, że dzienników przybywało, ale nie była to i nie jest grupa dominująca. Ostatnie badania i obserwacje rynku prasowego pozwalają nawet przypuszczać, że ich liczba będzie malała. Upadło już przecież "Życie", a także "Prawo i Gospodarka". Wokół tej cech dzienników nieustannie pojawiają się liczne wątpliwości spowodowane m. in. z różną klasyfikacją prasy przez poszczególne ośrodki badań. Istnieją też rozbieżności w traktowaniu pism posiadających po kilkanaście mutacji regionalnych, a także dodatki tematyczne. Dylemat dotyczy tego, czy są to pojedyncze tytuły, czy dodatki te należy liczyć osobno. Przykładem może tu być chociażby "GW", posiadająca 18 terenowych dodatków.

2. Dzienniki stanowią też grupę względnie stabilną. Wiele tytułów utrzymuje się na rynku kilka, a nawet kilkanaście lat. Nie można powiedzieć tego o czasopismach, które charakteryzuje duża dynamika. Często zdarza się, że tytuły upada już po kilku numerach.

Warto podkreślić, że dzienniki jako typ prasy z pewnością utrzymają się na rynku medialnym.

3. Pełnią one bowiem szczególną rolę społeczną polegającą na zaspokajaniu głodu informacyjnego, a to zawsze będzie cecha ważna i aktualna. Jest to przecież naturalną cechą człowieka, który chce być poinformowany, tzn. chce wiedzieć jak najwięcej o bieżących wydarzeniach. Dzienniki stanowią też pewien rodzaj dopełnienia, poszerzenia wiadomości uzyskiwanych prze radio i telewizję. Lektura prasy jest też często obowiązkiem zawodowym wielu ludzi, którzy interesują się informacjami giełdowymi, kultury czy sportu. Wreszcie w prasie szukamy tzw. informacji użytkowej, czyli programów kin, teatrów, recenzji wystaw, informacji o dyżurach aptek. itp.

KRYTERIA PODZIAŁU

Jednym z najbardziej wyraźnych i jednoznacznych jest kryterium zasięgu terytorialnego, czyli wielkości obszaru, na którym dziennik jest dostępny w sprzedaży kioskowej (egzemplarzowej). Są to:

1. Pisma ogólnokrajowe, czyli rozprowadzane na terenie całego kraju; zalicza się tu: "GW", "Rzeczpospolitą", "SE", "Życie Warszawy", "Puls Biznesu" i in. Jeszcze parę lat temu była to grupa znacznie liczniejsza, ale nie wszystkie tytuły zdołały utrzymać się na rynku. Redakcje największych dzienników ogólnopolskich zaczynają systematycznie wydawać regionalne dodatki (najb. rozwojowa pod tym względem jest "GW" ("Gazeta Wielkopolska", "Gazeta Stołeczna"). Kilka mutacji regionalnych ma też "SE", ale nie są to osobne tytuły. Na treść dzienników składają się głównie materiały dotyczące zagadnień interesujących wszystkich aktywnych politycznie i społecznie obywateli. Dużo miejsca przeznacza się ponadto na prezentację i krytyczną ocenę bieżącej działalności centralnych organów władzy państwowej, rządu, stowarzyszeń. Relacjonuje się też prace parlamentu oraz Kancelarii Prezydenta RP.

Dzienniki aktywnie uczestniczą w demokratyzacji życia społecznego. Coraz częściej pisze się o zjawiskach patologicznych, o społecznych i cywilizacyjnych zagrożeniach, konfliktach. Chodzi tu o politykę kulturę, gospodarkę ,obyczajowość. Wielokrotnie dzienniki ujawniały rozmaite afery, przestępstwa gospodarcze, ostro krytykując mechanizmy sprawowania władzy.

2. Pisma regionalne, które stanowią obecnie ok. 60% ogółu pism codziennych. Są to takie dzienniki, które zgodnie z wolą wydawcy, ukazują się jedynie w określonym regionie kraju. Najczęściej ich zasięgi pokrywają się lub są zbliżone do granic administracyjnych województw. Dzienniki regionalne przedstawiają wszystkie te sprawy, które interesują mieszkańców danego województwa czy regionu. Znacznie mniej miejsca poświęcają natomiast sprawom o znaczeniu ogólnokrajowym czy zagranicznym. Ograniczają się do rejestrowania spraw najciekawszych, co nie musi oznaczać spraw najważniejszych. Wszystko wskazuje na to, że rola prasy regionalnej będzie się zwiększać w miarę zmniejszania się popytu na dzienniki ogólnopolskie. Przecież najbardziej interesuje nas to, co nam najbliższe. Po roku 1989 upadło niewiele dzienników regionalnych i lokalnych, a przede wszystkim te nowe, powstałe w wyniku transformacji (np. "Gazeta Gdańska" czy "Dziennik Dolnośląski"). Dawne, przetrwały dzięki wiernemu gronu, przywiązanych do tych tytułów, czytelników. Do najstarszych i najpopularniejszych dzienników regionalnych należą: "Dziennik Bałtycki", "Dziennik Łódzki", "Gazeta Krakowska", "Gazeta Współczesna", i in.

3. Dzienniki lokalne są najmniejszą grupą tytułów, stanowią około 15% ogółu prasy codziennej w Polsce. Po roku 1990 pojawiło się ich niewiele, są one przedsięwzięciem bardzo ryzykownym ekonomicznie. Każdy tytuł musiałby rywalizować nie tylko z prasą regionalną, ale i z terenowymi dodatkami "GW". Potrzebne jest tu długotrwałe wsparcie kapitałowe, inwestowanie w rozwój redakcji. Inną barierą jest słabość rynku reklamowego. Brakowało też wykwalifikowanych dziennikarzy.

Dzienniki lokalne publikują niemal w całości materiały poświęcone tematom interesującym społeczność danego miasta lub okolicy. Bardzo rzadko piszą i sprawach krajowych czy międzynarodowych. Ich silną stroną jest informacja użytkowa.

Inne kryteria podziału prasy codziennej to:

- kryterium formuły wydawniczej - tu rozróżnia się pisma uniwersalne (prezentują różne dziedziny, adresowane do wszystkich) oraz specjalistyczne (skierowane do ograniczonego kręgu odbiorców); pośrednio spełnia te kryteria "Rzaczpospolita".

- pora dotarcia do odbiorcy - tu rozróżnia się: dzienniki poranne (do końca lat 80. od 6 rano); redagowane w sposób urzędowy, sztampowy, zamieszczające serwisy agencyjne bez zmian oraz dz. popołudniowe- nie obciążone ideologią, o dużej dowolności wyboru tematu, swobodzie w pisaniu i stylu, często publikowały skandale ("Expres Wieczorny", "Kurier Polski", "Expres Ilustrowany", "Wieczór Wybrzeża").

6. Ewolucje formuły wydawniczej dzienników w Polsce po 1989.

ROZWÓJ DZIENNIKÓW PO OKRĄGŁYM STOLE

Decyzje Okrągłego Stoły w sprawie mediów pozbawiły stronę partyjną monopolu informacyjnego. Panowało wtedy powszechne przekonanie, że na prawdziwą wolność mediów trzeba będzie jeszcze poczekać. Niektórzy w ogóle wątpili, że kiedykolwiek ona zaistnieje w naszym kraju. Sytuacja w kraju wciąż była trudna i niejasna. Tymczasem już kolejne miesiące, szczególnie po wyborach w czerwcu 1989, były okresem przyśpieszenia transformacji mediów, a szczególnie wolnej prasy.

Ważnym wydarzeniem było pojawienie się na rynku już 8 maja 1989r nowego dziennika. Była to Gazeta Wyborcza”. Jej głównym celem w owym czasie było doprowadzenie do zwycięstwa „Solidarności” w wyborach. Wtedy nikt jeszcze nie podejrzewał, że gazeta ta stanie się tak ważną pozycją nie tylko w Polsce, ale nawet w Europie Środkowowschodniej. To właśnie na łamach „Gazety Wyborczej” ukazał się słynny już dziś artykuł Adama Michnika „Wasz prezydent, nasz premier”, który maił znaczący wpływ na ostateczną rozprawę ze starym systemem.

Taki ścisły związek z Solidarnością „Gazeta Wyborcza” utrzymywała do 1990, do wyborów prezydenckich. Bardzo szybko po takim rozstaniu „Gazeta Wyborcza” odbudowała swój prestiż . Jej nakład sięgnął nawet 750 tys. egzemplarzy. Utrzymała ona go do dziś i można bez wahania powiedzieć, że jest najlepszą i najpopularniejszym dziennikiem w Polsce.

Ważnym faktem było także, gdy wiosną 1990 uchwalono ustawę o likwidacji partyjnego koncernu RSW Prasa-Książka-Ruch oraz uchylenie ustawy o kontroli prasy, publikacji i widowisk.

Kolejną zmianą na rynku polskiej prasy było pojawienie się dziennika o charakterze sensacyjno-obyczajowym. Jest to „Super Express”, o którym także często mówi się, że jest łagodną wersją zachodnich bulwarówek. Jest to całkiem inne dziennikarstwo, chodzi tu głównie o sensację i rozrywkę. Prawdziwymi sukcesami okazały się niekonwencjonalne pomysły tego dziennika. Dodawano do niego zdrapki lub płyty CD, co kilkakrotnie zwiększało jego nakład.

Kolejnym bardzo ważnym dziennikiem jest Rzeczpospolita”. Od swego powstania w 1982 roku przeszła bardzo wiele transformacji, co przystosowało ją do aktualnych reali ustrojowych. Niewątpliwie ogromny wpływ na to, że stała się ona bardzo rzetelną i szanowaną miał Dariusz Fikus kierujący gazetą w latach 1989-1996. Przekształcił on ją organu rządowego w bardzo dobry dziennik ogólnoinformacyjny.

W toku przekształceń po Okrągłym Stole bardzo ważne stały się takie tytuły jak „Życie” (z kropką), czy „Prawo i Gospodarka”, które uwieńczyły cały proces zapoczątkowany przez Okrągły Stół.

Kolejnym aspektem, o którym należy wspomnieć mówiąc o polskich dziennikach po Okrągłym Stole to prasa katolicka. Pojawiło się bardzo wiele nowych tytułów oraz rozpoczęto wydawanie prasy parafialnej. Pierwszy i jedyny katolicki dziennik powstał dopiero w 1998. Jest to „Nasz Dziennik”, własność fundacji „Nasza Przyszłość”. Szacuje się, że ma on ok. 200 tys. egz. nakładu.

Podsumowując, transformacja ustrojowa po 1989 znacznie wpłynęła na ogólny rozwój prasy, a szczególnie rozwój dzienników. Nowy ustrój gwarantował wolność i liczne prawa, zniesiono wszelkie ograniczenia i cenzurę.

II. Kryterium zasięgu terytorialnego:

- ogólnokrajowe (ok. 40% ogólnej liczby czasopism;2200 tytułów)- prezentują wszystkie aktualne sprawy interesujące odbiorców w całym kraju bez względu na miejsce zamieszkania; są to m. in: "Forum", "Polityka", "Newsweek".

- regionalne (nie więcej niż 10% ogólnej liczby)- poruszają na swoich łamach przede wszystkim, a nawet wyłącznie tematy interesujące mieszkańców danego obszaru (powiat, województwo, fragment legitymujący się względami historycznymi). Charakterystyczny jest dla nich nie tylko dobór tematów i mieszkańców, ale i niewielki nakład (szczupłość lokalnego rynku reklam i ogłoszeń); zalicza się tu m.in: "Tygodnik Płocki", łomżyńskie "Kontakty", "Nowiny Jeleniogórskie".

- lokalne (określane czasem mianem prasy sublokalnej- ok. 2 tys. tytułów)- charakteryzuje je mały nakład; swoim zasięgiem obejmują parafię, osiedle, gminę, czy nawet dzielnicę i są adresowane z założenia do społeczności danej jednostki terytorialnej; np. "Głos Uczelni" (UMK w Toruniu), "Wiadomości Parafialne"; liczba czasopism lokalnych zwiększyła się lawinowo po roku 1990 r. Zawsze wpływ miały na to wybory, głównie samorządowe, które powodowały wysyp inicjatyw lokalnych; zalicza się też tu liczną grupę prasy samorządowej finansowanej z budżetów gminnych lub miejsko- gminnych). Są w Polsce regiony, gdzie jest jej bardzo dużo (więcej ludzi z inicjatywą, regiony bogatsze, uprzemysłowione, większy rynek reklamowy pozwalają na ich istnienie). Zagłębia prasy lokalnej w Polsce to Śląsk (123 tytuły), Mazowsze (86), Wielkopolska (64), Trójmiasto (63). Pism lokalnych najmniej jest w dawnych województwach: bialskopodlaskim (5), chełmskim (8), skierniewickim (9).

10. Prasa lokalna w Polsce- jej status, forma wydawnicza, funkcje społeczne.

MEDIA LOKALNE I REGIONALNE DZIŚ

Media lokalne jest to pewna kategoria podziału mediów, która ściśle wiąże się z administracyjnym podziałem kraju. Media regionalne różnią się tym od lokalnych, ze są one bardziej związane z obszarami etnograficznymi, mającymi wspólne cechy kulturowe i gospodarcze.

W Polsce nowy podział mediów lokalnych, regionalnych i sublokalnych nastąpił wraz z podziałem administracyjnym kraju w 1999 roku. Media regionalne obejmują swoim zasięgiem co najmniej jedno województwo, media lokalne - mniej niż jedno województwo, ale przynajmniej jeden powiat, natomiast media sublokalne stanowią media miejsko-gminne, gminne, osiedlowe, parafialne itd.

Obok promocji „malej ojczyzny” do podstawowych funkcji i zadań mediów lokalnych należą:

Funkcje kontrolne wobec władz lokalnych dominują w mediach wolnorynkowych. Są one przyczyna licznych nadużyć. W tym przypadku znajduje się potwierdzenie, ze wolne media i władza z natury pozostają w konflikcie

Wyżej wymienione funkcje wynikają z potrzeb i oczekiwań podmiotów lokalnych tj. społeczności lokalnych, czytelników lub słuchaczy - odbiorców

Ze względu na formę własności możemy wyróżnić trzy typy mediów:

Obok nich, znajdują się tez media bardziej „neutralne” np. media terenowych struktur kościelnych, zakładowe, organizacji mniejszościowych narodowych

Prawie wszystkie media lokalne podlegają cenzurze środowiskowej - nieformalnej oczywiście. Trzeba wiele odwagi by przedstawiać niewygodne fakty. Należy brać pod uwagę reakcje „małych społeczności” na wieści kryminogenne

Wśród prasy lokalnej i sublokalnej ukazującej się pod koniec lat 90. tych 25% stanowią pisma wolnorynkowe wydawane przez wielo- i jednopodmiotowe spółki; ok. 35% to pisma wydawane przez lokalne samorządy ( w tym 50% to biuletyny informacyjne); 10% to pisma III sektora czyli wydawane i finansowane przez towarzystwa miłośników miasta, stowarzyszenia i fundacje; ok. 1,5% to pisma lokalnych partii politycznych i związkowych komisji regionalnych; 3,5 % to gazety zakładowe no i 25% to wspomniane już pisma parafialne.

Status prawny i własnościowy pism jest często trudny do ustalenia, ponieważ w grupie wolnorynkowej swoje udziały ma lokalny samorząd ( np. poprzez dofinansowywanie ). Jeżeli chodzi o pisma wydawane przez miłośników miasta to sytuacja jest jeszcze bardziej zagmatwana , ponieważ pieniądze na działalność wydawnicza mogą pochodzić z dotacji samorządów lokalnych, lokalnego, biznesu i np. ze środków prywatnych. Brak źródeł finansowych sprawia, ze pisma te unikają tematów drażniących potencjalnych sponsorów. Dominują w nich tematy historyczne, krajoznawcze, wspomnieniowe i folklorystyczne.

Prasa wychodzi najczęściej tam, gdzie jest zaplecze intelektualne, finansowe, kulturalne, poligraficzne - czyli zazwyczaj w stolicy regionu lub w jej pobliżu. Najmniej tytułów lokalnych i regionalnych ukazuje się we wschodniej części kraju i w centrum. Najwięcej zaś na Dolnym Śląsku, Pomorzu Nadwiślańskim i w Wielkopolsce. Ponad 50% z tych gazet to miesięczniki.

Kłopoty finansowe i chęć podniesienia poziomu intelektualnego i edytorskiego sprawiają, ze redaktorzy i wydawcy często uciekają od samodzielności i wolności pisma. Często zespolenie sil dziennikarskich, reklamo dawców i ogłoszeniodawców, sprawny kolportaż sprzyjają powstawaniu mini koncernów. W latach 90. pojawiło się kilka wysoko wyspecjalizowanych i nowoczesnych drukarń, które obsługują prasę lokalna.

Praktycznie wszystkie dzienniki regionalne i część ogólnokrajowych doceniła lokalnego i sublokalnego odbiorcę. Odzwierciedla się to w dodatkach i kolumnach regionalnych.

BIBLIOGRAFIA:

1. W. Dziki, W. Chorązki „Media lokalne i regionalne” , w: z. Bauer, E. Chudziński (red), „Dziennikarstwo i świat mediów, Kraków 2000;

Prasa lokalna w Polsce - jej status, formuła wydawnicza i funkcje społeczne.

Czasopisma lokalne (określane czasem jako sublokalne). Jest to nazwa o tyle uzasadniona, że bardzo często są to niskonakładowe periodyki obejmujące swoim zasięgiem parafię, osiedle, szkołę, gminę czy nawet dzielnicę jakiegoś większego miasta i założenia adresowane wyłącznie do społeczności danej jednostki terytorialnej. Kilka przykładów: Panorama Wieliczki, Kaganek (pismo Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej), Głos Uczelni (UMK w Toruniu), Wiadomości Choceńskie, Wiadomości Parafialne (Dekanat Ursynowski). Trzeba podkreślić, że gwałtowny rozwój czasopism lokalnych nastąpił po roku 1989. Było to logiczne następstwo przemian polityczno-ustrojowych i bardzo praktyczny przejaw demokracji. Od tej pory - zwłaszcza po likwidacji cenzury prewencyjnej i zmianie zasad wydawania prasy - zorganizowane grupy obywateli, a także osoby fizyczne otrzymały prawo tworzenia własnych pism. Zakładaniu nowych tytułów lokalnych sprzyjały zwłaszcza kolejne wybory samorządowe, parlamentarne, prezydenckie.

Jest to więc dość liczna kategoria czasopism. Około 2 tysiące tytułów, ukazującej się z różną częstotliwością, w różnej objętości, szacie graficznej, w różnym nakładzie. Jest to kategoria najbardziej zmienna w sensie ilościowym. Ponieważ większość tytułów ma trudną sytuację finansową, utrzymywane są z budżetów samorządów lub przez różnego rodzaju organizacje, wystarczą nawet drobne przejściowe kłopoty, by dane pismo zostało zawieszone. Inna sprawa, że w ich miejsce powstają nowe. Zwłaszcza w czasie przedwyborczym, kiedy to łatwiej znaleźć na ten cel pieniądze, sponsora, dofinansowanie.

Kategoria czasopism lokalnych jest z pewnością najbardziej zróżnicowana z punktu widzenia ich statusu instytucjonalno-prawnego. Można wymienić:

  1. czasopisma wydawane przez lokalne struktury partii i ugrupowań politycznych oraz związków zawodowych

  2. czasopisma będące nieformalnymi organami władz samorządowych albo państwowych urzędów terenowych, które finansują dany tytuł w całości lub częściowo pokrywają koszty jego utrzymania

  3. czasopisma zarządzane i finansowane przez apolityczne stowarzyszenia, organizacje gospodarcze, towarzystwa naukowe, organizacje skupiające mniejszości narodowe i etniczne

  4. czasopisma zakładowe, wydawane zarówno przez firmy prywatne, jak i większe zakłady spółdzielcze czy państwowe

  5. czasopisma prywatne wydawane przez specjalnie w tym celu tworzone podmioty prawa handlowego

  6. czasopisma religijne, czyli wydawane bądź przez kościelne osoby prawne różnych szczebli (metropolie, diecezje, dekanaty, parafie, zakony), bądź przez organizacje katolików świeckich; w tej kategorii mieszczą się także lokalne czasopisma innych kościołów i legalnie działających w naszym kraju związków wyznaniowych.

Czasopisma lokalne pełnią kilka bardzo ważnych funkcji:

Ciekawostka. W 1998 roku najwięcej pism lokalnych w woj. Katowickim - 123, warszawskie-86, opolski 74. Najmniej ukazuje się w sieradzkim, chełmskim i przemyskim. Zapewne po reformie adm. Część czasopism lokalnych stało się periodykami o zasięgu powiatowym

18. POZYTYWNE I NEGATYWNE NASTĘPSTWA OBECNOŚCI KAPITAŁU ZAGRANICZNEGO NA POLSKIM RYNKU PRASOWYM

Zagraniczny kapitał pojawił się w polskiej prasie na początku lat dziewięćdziesiątych, wraz z początkiem transformacji ustrojowej. Dzięki zmianom politycznym możliwe stały się zmiany prawne, które w konsekwencji doprowadziły do likwidacji ówczesnego właściciela większości polskich pism - RSW „Prasa - Książka - Ruch”. Polska była i jest postrzegana jako bardzo atrakcyjny rynek dla zagranicznych inwestorów (z uwagi na to, że była liderem przemian demokratycznych oraz na małą podatność na krótkofalowe wahania koniunktury). Giganci medialni korzystali z niepowtarzalnej okazji, iż można była nabyć za niską cenę szereg pism z wieloletnią tradycją, zapleczem redakcyjnym i stałymi czytelnikami.

Napływowi zagranicznego kapitału towarzyszyła gloryfikacja otwartości rynku informacyjnego, chęć pozbycia się balastu mediów państwowych, a jednocześnie brak instytucji i osób umiejących sterować ruchem kapitałowym.

W mediach drukowanych nie ma żadnych ograniczeń co do obecności kapitału zagranicznego. Pojawił on się w nich znacznie wcześniej niż w mediach elektronicznych. Bilans obecności kapitału zagranicznego nie jest jednoznacznie pozytywny bądź negatywny, choć pojawienie się zagranicznych inwestorów na polskim rynku mediów było i jest postrzegane w kategoriach konieczności. Na początku lat 90. nie było bowiem krajowego kapitału gotowego zainwestować w rodzime media drukowane. Obecnie możliwość pojawienia się znaczących krajowych graczy na rynku medialnym wydaje się być jeszcze mniej prawdopodobna niż na początku zmian.

Pozytywne aspekty obecności zagranicznego kapitału w polskich mediach drukowanych kontestują ekonomiczny aspekt pojawienia się sporego zastrzyku gotówki oraz bezpośrednie tego skutki. Negatywne zaś w większej mierze dotyczą społecznego aspektu zmian.

Oczekiwanym i zauważonym skutkiem inwestowania w polską prasę jest jej uniezależnienie się od władzy. Można jednak zauważyć, że cenzurę polityczną zastąpiła cenzura ekonomiczna. Wśród obserwowanych zjawisk występują także sprzeczności - zaletą jest wzbogacenie oferty wydawniczej i specjalizacja pism, a wadą obniżenie jakości treści pism. Tymczasem zjawisko specjalizacji daje szansę na zagospodarowanie nisz rynkowych.

Innym negatywnym następstwem jest fakt, że trudno jest ustalić rzeczywistego właściciela wydawnictwa czy poszczególnych tytułów prasowych. Niepokojący jest też rodzaj umów, zawieranych z zagranicznym inwestorem, niekorzystnych dla polskiego wspólnika.

Kolejnym minusem obecności inwestorów zagranicznych są stosowane przez nich ceny dumpingowe (oficjalnie określane promocyjnymi) - po wprowadzeniu nowego pisma są w stanie robić to przez długi czas. Są to ceny znacznie niższe niż ceny egzemplarzowe konkurencyjnych pism krajowych i zachęcają mniej zamożnych odbiorców. Stosują oni także inne praktyki mające odciągnąć czytelnika i reklamodawców od krajowych wydawnictw (np. wynajęcie na stałe znanego felietonisty lub, w przypadku reklamodawców, sprzedawania tzw. pakietów reklamowych).

Inne pozytywne aspekty obecności kapitału zagranicznego na polskim rynku prasowym:

Oraz negatywne:

Zagadnienie 24. Transformacja systemu medialnego RP- założenia, kierunki, formy, tempo, następstwa.

Upadek komunizmu w Polsce w połowie 1989 r. otworzył, jak wiadomo, okres wszechstronnej transformacji całego systemu: politycznego, gospodarczego, społecznego, w tym i medialnego. Rozpadał się stary system, poszczególne środki masowego komunikowania zmieniały się intensywnie, choć w różnym tempie; w ciągu zaledwie dekady szybko odrabialiśmy sięgające dziesiątków lat zapóźnienia, wynikające z odgórnego budowania monopolistycznego systemu prasowego na wzór radziecki.

Tempo zmian budzi pytania o ich kierunek, a także etapy pośrednie, działania dysponentów, nadawców, jak i reakcje czytelników.

Doganianie świata już w warunkach wolnorynkowych prowadziło do swobodnego kreowania systemu mediów masowych. Rewolucja najpierw dokonała się w prasie, potem objęła radio, na koniec telewizję. Wszystko odbywało się na przestrzeni kilku zaledwie lat i pozostaje ze sobą w ścisłych związkach. Liniami granicznymi oddzielającymi przemiany jednego medium od przemian drugiego były regulacje prawne, kumulacja działań zmierzających do wytworzenia nowej jakości w sferze komunikacji publicznej. W kilku punktach okoliczności dotyczące kilku rodzajów mediów zbiegły się.

Formalną podstawą periodyzacji przemian rynku prasowego może stać się realizacja ustawy z 22 III 1990 o likwidacji koncernu RSW "Prasa- Książka- Ruch", jako reliktui starego systemu. Wyróżnia się więc:

Podział ten nie jest jednak wystarczający ani praktyczny. Okres I jest zbyt krótki i nie różni się atmosferą od drugiego. Trzeci ś jest zbyt długi i niejednorodny- zawiera w sobie istotne zmiany, dlatego warto w nim wyróżnić różne fazy:

Formalnym kryterium wyróżnienia etapów zmian w mediach elektronicznych jest niewątpliwie uchwalenie ustawy o radiofonii i telewizji 29 XII 1992, a następnie przebieg tzw. I i IInprocesu koncesyjnego. Wyróżnia się 4 etapy tych przemian:

Przemiany w prasie i mediach elektronicznych były dość zsynchronizowane. Dziesięcioletni okres transformacji Ryszard Filas dzieli na 5 etapów:

I Faza "żywiołowego entuzjazmu nowych wydawców i nadawców oraz wymuszonych przekształceń starych tytułów" (maj 1989- połowa 1991):

- powstanie Gazety Wyborczej, która w 91. r. ma już 13 dodatków lokalnych

- pierwsze transformacje dzienników RSW, które oczyszczają się z pozostałości systemu, rozdarte sporami i wewnętrznymi podziałami;

- tworzą się zaczątki grupy Hersanta

- wysyp czasopism lokalnych

- upadek wielu starych magazynów

- pierwsze magazyny kobiece, erotyczne, repertuarowe

- na rynek wchodzi A. Burda

- pierwsze stacje lokalne, pionierzy komercji: RMF, Zet, Eska, diecezjalne i pirackie

- pierwsze komercyjne stacje lokalne(Sky- Orunia, Echo); rozkwit wideo i anten sat.

Okres ten to czas przewartościowania przez czytelników ich długoletnich nawyków po wprowadzeniu "planu Balcerowicza", załamania czytelnictwa, dystansu do nowej oferty, próby odnalezienia się w nowej rzeczywistości.

II Faza "pozornej stabilizacji i zmian podskórnych w prasie i radiu" (połowa 1991- koniec 1992):

- wtórna transformacja b. dzienników RSW (Hersant powiększa udziały)

- zmiana szaty graficznej czasopism, stają się bardziej kolorowe, mają lepszy papier

- pojawiają się pierwsze kalki zachodnich magazynów kobiecych i młodzieżowych (Popcorn, Bravo), bulwarowych, prasa serca, rewolwerowa (Detektyw) oraz oryginalne w swej formule i skandalizujące "Nie"

- start Tiny i Tele Tygodnia

- powstaje zalążek Radia Maryja w Toruniu; RMF nadaje drogą satelitarną i w 4 woj.

- rozwój tv kablowej

- debiut Polsatu 5. 12. 1992

III Faza "otwartej walki o rynek mediów, zwłaszcza audiowizualnych"(początek 1993- sierpień 1994):

- inwestycje Orkli i Marquarda (dz. ogólnopolskie)

- komplet dodatków regionalnych GW

- rośnie pozycja Bauera

- Polsat nadaje z Holandii, TVP uruchamia TV Polonię

- koncesje ogólnopolskie uzyskują rozgłośnie komercyjne RMF FM i Radio Zet oraz Radio Maryja

- TVP o PR usamodzielniają się i stają się z mediów państwowych publicznymi

- sukces Super Expresu

IV Faza "zagospodarowania rynku po I procesie koncesyjnym i inwazja tygodników niemieckich" (wrzesień 1994- koniec 1996):

- imperium Hersnata przejmuje Passauer Neue Presse, umacnia się Orkla

- zalew b. tanimi tygodnikami kobiecymi i plotkarskimi, pojawia się popularnonaukowy Focus; szczytowy rozwój czytelnictwa czsopism

- czołówka dz. ogólnoplskich zawęża się do 3 tytułów GW, SE i Rzeczypospolitej przejętej przez Orklę

- RMF i Zetka zagospodarowują częstotliwości ogólnoplskie

- likwidacja piratów

- tv kodowana Canal+ i FilmNet

- powstaje TV Wisła i TV Niepokalanów

V Faza "nowego podziału rynku mediów i postępującej specjalizacji" (od początku 1997 do dziś):

- wyraźny podział rynku dzienników między PNP i Orklę

- upadek lub zejście z rynku ogólnopolskiego 6 tytułów, w tym Expresu Wieczornego, ŻW

- Nasz Dziennik tytułem nr 4

- konsolidacja gazet sportowych w ręku Marquarda

- staruje Puls Biznesu

- magazyny "lifestylowe"- dogęszczanie oferty mag. kobiecych: SHE, Cosmopolitan, debiuty męskich: CKM, Hulster

- połowiczne próby zapełnienia środkowej półki- sukces Olivii

- debiutują bardziej luksusowe wersje prasy plotjarskiej (Viva!)

- ogólnie spadek czytelnictwa większości gazet i czasopism

- start Inforadia (TOK FM), lokalnych stacji muzycznych, RMF i Zet dorównują Jedynce

- start TVN i Naszej TV; polskie kanały tematyczne (muzyczne), polskojęzyczne wersje Eurosportu, Discovery, Planete

- platformy cyfrowe Wizja TV i Cyfra+

- ogólnie udostępnienie szerokiej oferty polskojęz. kanałów tv wpływa niekorzystnie na czyt. prasy

2



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Radio Tok FM, Dziennikarstwo i medioznawstwo UW - II rok, Polski System Medialny
Pytania PSM, Dziennikarstwo i medioznawstwo UW - II rok, Polski System Medialny
Mediatyzacja, Dziennikarstwo i medioznawstwo UW - II rok, Polski System Medialny
PSM - Skrypt, Dziennikarstwo i medioznawstwo UW - II rok, Polski System Medialny
Kapitał zagraniczny, Dziennikarstwo i medioznawstwo UW - II rok, Polski System Medialny
Media lokalne - cechy, Dziennikarstwo i medioznawstwo UW - II rok, Polski System Medialny
Skrypt - PSM, Dziennikarstwo i medioznawstwo UW - II rok, Polski System Medialny
Notatki - wykłady, Dziennikarstwo i medioznawstwo UW - II rok, Polski System Medialny
WDiNP GATUNKI DZIENNIKARSKIE MATERIAŁY WYKŁAD, Dziennikarstwo i medioznawstwo UW - I rok, Gatunki dz
zarzadzanie opracowane, uw II rok
syl ubes. spol 2013-2014WZ UW studia dzienne, STUDIA, UW II stopień, UW MSFRiU I rok, I semestr, U
OPRACOWANIE PYTAŃ - system medialny, dziennikarstwo i komunikacja społeczna, polski system medialny
OPRACOWANIE NA KOLOKWIUM Z ETYKI, medycyna, II rok, etyka lekarska, notatki, opracowania
Ekologia(1), uw II rok
PRAWO KARNE OPRACOWANA KSIĄŻKA, studia, Administracja I stopnia, II rok Administracji, Prawo karne
Opracowanie Marii, Uczelnia, Filologia polska, II rok, semestr I, HLP - Romantyzm
Reguła Taylora została opracowana przez Johna B, Ekonomia, Studia, II rok, bankowosc centralna
GATUNKI-TV-bibliografia, Dziennikarstwo i komunikacja społeczna - II rok, Gatunki telewizyjne

więcej podobnych podstron