Mówimy wyraźnie, Zabawy przedszkolaków


Mówimy wyraźnie

„Śpij misiu, śpij laleczko”.

Każde dziecko wybiera sobie pluszową zabawkę, nauczycielka trzyma misia. Mówi: popatrzcie, Misio jest strasznie zmęczony, chciałby zasnąć, ale nie może i cichutko płacze. ( Wymawia cicho ale wyraźnie głoskę u-u-u-u-u-u ). Czy wasze misie też nie mogą zasnąć i płaczą? Dzieci cicho wymawiają głoskę u-u-u-u-u-u. Może uśpimy je wszystkie razem, to szybciej zasną. Dzieci naśladują usypianie zabawki wymawiając głoskę a-a-a-a-a-a.

„Ćwiczenia logopedyczne”.

„Ćwiczenia logopedyczne”.

„Zabawy z lusterkiem”.

Dzieci chodzą po Sali, stają jedno naprzeciw drugiego i witają się, klaszcząc w swoje dłonie. Każdy wita się z każdym.

Każde dziecko dostaje lusterko, w którym się przegląda. Dzieci opowiadają, jaki mają kolor oczu, jaki nos: duży czy mały, czy mają na twarzy jakieś znaki szczególne. Następnie powtarzają za nauczycielem ćwiczenia kontrolując je w lusterku: wysuwają i chowają język, oblizują usta raz w prawą, raz w lewą stronę, szorują językiem po górnych i dolnych zębach od wewnątrz i od środka, robią z policzków balonik i wypuszczają powietrze, wysuwają do przodu szczękę i cofają ją.

Nadal trzymając lusterko przed twarzą, każde dziecko kontroluje układ ust podczas wymawiania samogłosek i powtarza za nauczycielem: a, e, o, u, i, y. ( Nauczyciel informuje dzieci, jak zmienia się układ ust podczas wymawiania poszczególnych głosek: Teraz buzia otwarta szeroko, bo mówimy a. Teraz rozciągamy usta, bo chcemy, żeby ładnie zabrzmiało e. Teraz robimy dzióbek, bo chcemy powiedzieć u ).

Dzieci otwierają buzię, wdychają powietrze i podnoszą ręce do góry. Udają, że wkręcają żarówki ( ruchy dłoni ). Następnie opuszczają ręce i głośno wydychają powietrze.

„Ćwiczenia logopedyczne - Moja rodzinka”.

Wszystkie dzieci chodzą po sal i udają członków licznej rodziny, którzy właśnie się spotkali. Każdy wita się ( machanie dłonią ) z każdym i przesyła całusy ( ściśnięte, wysunięte usta, dzióbki ).

Dzieci siadają w kręgu i każde po kolei mówi, jak ma na imię ( na jednym wydechu ). Mówimy dzieciom, że mogą wymyślać, np.: Mam na imię Zenobia. Jestem ciocia Basia…

Wszyscy udają, że jedzą obiad i deser: dmuchają na gorąca zupę fff…fff…fff…, jedzą kotlet ( okrężne ruchy żujące przy złączonych wargach, najpierw w prawą, a potem w lewą stronę ), liżą lody ( przy otwartej buzi, wysuwanie języka, zwijanie go do góry i chowanie do buzi ).

Po posiłku pora położyć spać małe dzieci. Część dzieci ( udających maluchy ) kładzie się na podłodze ( dywanie, matach ), a pozostałe dzieci nucą kołysankę: Aaa, aaa, były sobie kotki dwa… Do śpiewu dołączają się leżące dzieci.

Dzieci siedzą w kręgu z podniesionymi rękami i machają do siebie, miarowo oddychając.

„Ćwiczenia logopedyczne - Kolory”.

Dzieci biegają po Sali na palcach w rytm muzyki (podkład muzyczny).

Dzieci siadają w kręgu, kołyszą się i wyciszają, powtarzając: ciii… ciii… ciii…

Dzieci otwierają buzie i poruszają językami od jednego kącika ust do drugiego. Języki udają pędzelki, które mieszają farbki.

Wszyscy głośno przypominają sobie, jakie znają kolory. Następnie każde z dzieci ma za zadanie wybrać sobie jakim będzie kolorem.

Dzieci pojedynczo, z pomocą nauczyciela, przedstawiają się, starając się wypowiedzieć tekst na jednym wydechu, np.: Jestem kolor żółty, taki jak słoneczko albo Jestem kolor zielony taki, jak trawka.

Dzieci wstają z miejsc i wolno spacerują w dowolnych kierunkach. Na sygnał nauczyciela tworzą krąg, trzymając się za ręce i schodząc się jak najciaśniej do środka. Potem rozchodzą się po sali.

„Ćwiczenia logopedyczne - Zabawy kotków”.

Dzieci kładą się na podłodze (skulone), a następnie, na sygnał nauczyciela, budzą się: przeciągają, rozprostowują kończyny, robią kocie grzbiety, wstają.

Dzieci - kociaki siadają i zabierają się do jedzenia: udają, że piją mleko z miseczki (ruch języka do przodu i do tyłu), a potem oblizują się (okrężne ruchy językiem po wargach w prawą i lewą stronę, przy otwartych ustach).

Najedzone i zadowolone dzieci - kotki przeciągle miauczą i mruczą: miauu… miauu… mmmm…

Połowa dzieci z grupy pozostaje siedząc w kręgu, a druga połowa, udając kotki, spaceruje na czworakach w środku okręgu. Dzieci, które siedzą śpiewają: Wlazł kotek… Potem następuje zamiana ról.

Dzieci - kotki kładą się i słuchają bajki do snu O kocie w butach, czytanej przez nauczyciela.

„Ćwiczenia logopedyczne - Orkiestra”.

Dzieci chodzą i biegają na palcach po całej Sali w rytm muzyki (tamburyn). Gdy nauczyciel przestaje grać, podchodzą do siebie i witają się, dotykając prawymi łokciami (prawe ręce ugięte).

Wszyscy siadają po turecku i udają, że są grupą muzyków na próbie. Przed graniem na swoich instrumentach rozluźniają buzie. Najpierw ruszają ściśniętymi ustami, tak jakby coś żuli, potem otwierają buzie i ruszają językiem we wszystkie strony (góra - dół, przód - tył). Na koniec nadmuchują policzki, po czym gwałtownie wypuszczają z nich powietrze,

Następuje podział na trzy grupy (np. na zasadzie wyliczanki) w celu ustalenia, na jakim instrumencie będzie grała dana grupa (trąbki, bębenki, trójkąty).

Dzieci wstają. Poszczególne grupki przedstawiają swoje brzmienie: trąbki śpiewają: tram - ta - ra - ram… (wdech) tram - ta - ra - ram (niektóre dzieci mogą jeszcze nie wymawiać r, tylko l - jest to norma; jeśli będą wymawiały r jak j, wtedy trzeba nauczyć je by wypowiadały l), bębenki: bum, bum, bum (wdech), bum, bum, bum… a trójkąty: dzyń, dzyń, dzyń (wdech), dzyń, dzyń, dzyń…

Teraz wszystkie grupy łączą się we wspólnym występie, dyrygowane przez nauczyciela.

(należy kontrolować prawidłowe oddychanie).

Wszyscy siadają, kołyszą się na boki i powtarzają: ciii… ciii… ciii…

„Ćwiczenia logopedyczne - Urodziny”.

Wszystkie dzieci chodzą po sal i witają się ze sobą, przesyłając całusy ( cmokanie ściśniętymi i wysuniętymi ustami, dzióbki ) i szeroko się uśmiechając (wargi złączone, rozciągnięte na boki).

Dzieci siadają wokół złączonych stolików. Na zasadzie wyliczanki albo dat urodzin zostaje wybrane jedno spośród dzieci, które będzie solenizantem. Na początek musi ono zdmuchnąć świeczki na torcie. Wszyscy mu pomagają, wykonując wdech ustami i płynny, jak najdłuższy wydech. (By uwiarygodnić zabawę, dobrze jest, zachowując środki ostrożności, zapalić na środku stołu kilka świeczek).

Następnie wszystkie dzieci śpiewają solenizantowi Sto lat…, wyklaskując rytm piosenki. (Zwracamy uwagę, by dzieci robiły wdechy w odpowiednich momentach).

Teraz kolej na tańce. Wszystkie dzieci wstają i ruszają się, tańczą w rytm muzyki (podkład muzyczny) wymyślając różne figury.

Dzieci chodzą po sali i prawymi dłońmi machają sobie na pożegnanie.

„Ćwiczenia logopedyczne - Jesteśmy aktorami”

Dzieci staja w rozsypce i powtarzają za nauczycielem różne ruchy (potrząsanie kończynami, wymachy kończyn, podskoki i marsz w miejscu) po to, by rozluźnić mięśnie.

Wszyscy siadają. Następnie dzieci rozluźniają mięśnie twarzy, naśladując nauczyciela robiącego różne miny, np.: Teraz udajemy, że nam jest wesoło ( rozciągnięte, ściśnięte usta), a teraz, że smutno (usta złożone w tak zwaną podkówkę). Teraz jesteśmy zdenerwowani (mocno ściśnięte wargi), a teraz nam gorąco (lekkie dmuchanie wysuniętą dolną wargą).

Dzieci wstają i powtarzają za nauczycielem, śpiewając: ma, me, mo, mi, mu, na, ne, no, ni, nu…

Nauczyciel bierze do jednej ręki misia, a do drugiej lalkę i odgrywa krótkie przedstawienie - dialog między zabawkami. (Powtarza dwa razy).

Dzieci dobierają się parami (jedno gra misia, a drugie lalkę) i po kolei próbują odtworzyć scenkę przedstawioną przez nauczyciela, po swojemu ją zmieniając.

Dzieci siadają i spokojnie oddychają: wdech nosem, wydech ustami.

„Ćwiczenia logopedyczne - Bob budowniczy”.

Dzieci, które są bobami budowniczymi, przygotowują się do pracy: stają w rozsypce, w rozkroku, wdychając powietrze, unoszą ręce bokiem do góry, wydychając wolno je opuszczają. Następnie pokazują jakimi są siłaczami, prezentując muskuły na ugiętych rękach.

Dzieci dalej stoją w rozkroku, w rozsypce i wykonują ruchy podobne do tych, jak przy kopaniu łopatą dołów (ze swojej prawej i lewej strony).

Dzieci siadają po turecku i słuchają opowiadania nauczyciela. Uzupełniają je, powtarzając wyrazy dźwiękonaśladowcze: Jednego dnia Bob budowniczy wiercił dziury wiertarką… - www… www… www…, następnego dnia jeździł koparką - dwww… dwww… dwww…, a kiedy indziej pracował młotem pneumatycznym - tttt… ddddd… tdtdtd…tdntdntdn… tltltl… (To ćwiczenie przygotowuje język do wymawiania głoski r).

Wszystkie dzieci, jak przystało na prawdziwych budowniczych, układają z klocków swoje własne budowle.

Cała grupa po kolei ogląda prace i je podziwia.

„Ćwiczenia logopedyczne - Roboty”.

Dzieci udają roboty - poruszają się powoli, na wyprostowanych nogach, mają wyprężone ręce - chodzą po całej Sali, powoli podnoszą prawą rękę w geście pozdrowienia.

Dzieci - roboty powoli siadają w kręgu i po kolei, sylabizując, przedstawiają się (na jednym wydechu): Jes - tem ro - bot nu - mer sto dwa…

Dzieci wstają i dobierają się w pary (chłopcy z dziewczynkami). Roboty tańczą a takt muzyki (rytmiczny podkład muzyczny), pamiętając o wykonywaniu charakterystycznych ruchów.

Dzieci stają w dwóch rzędach. Przed nimi leżą woreczki. Chodem robotów, slalomem między woreczkami, pokonują zaznaczony dystans.

Dzieci siedzą w kręgu. skandując i wyklaskując tekst, każde po kolei żegna się z pozostałymi: Ro - bot nu - mer sto dwa żeg - na po - zos - ta - łe ro - bo - ty.

„Zabawy logopedyczne - Wiatr”.

Dzieci biegają na palcach po sali, poruszając rękami w górę i na boki, i cichutko wołają; fffuuu…szuuuu…fffuuu…

Dzieci siadają w kręgu. Nauczyciel rozdaje potrzebne przyrządy i demonstruje, jak tworzą się bańki. Dzieci starają się zrobić to samo, panując nad swoim wydechem. Podziwiają bańki, które wyglądają jak niesione wiatrem.

Wiatr przywiał chmurkę, z której zaczyna padać drobny deszczyk. Dzieci udają, że chwytają krople do buzi (głowy podniesione, usta otwierają się i zamykają) i je połykają (ćwiczenie podniebienia miękkiego).

Wszyscy wstają i chodzą po sali, wiatr się wzmaga, coraz ciężej się poruszać - dzieci trzymają się jedno drugiego, ciężko powłóczą nogami. Na sygnał nauczyciela (wiatr ustaje) dzieci znów poruszają się normalnie. I tak na zmianę.

Dzieci siadają i żeby udobruchać silny wiatr, śpiewają mu piosenkę.

„Ćwiczenia logopedyczne - Moje ciało”.

Dzieci staja w rozsypce i udają wiatraczki: wykonywa 2 - 3 obroty w jedna stronę, 2 - 3 w drugą, następnie podskakują po okręgu, jedno za drugim, raz na jednej, raz na drugiej nodze.

Wszyscy siadają w kręgu i powtarzają za nauczycielem następujące ruchy naśladujące: żucie, nakładanie górnej wargi na dolną i odwrotnie, jedzącego królika (ruchliwa górna warga), wysuwanie szerokiego języka i podciąganie go w kierunku nosa.

Dzieci powtarzają za nauczycielem przesadnie układając usta: aaa… ( szerokie otwarcie buzi), uuu… (dzióbek), fff…(górne żeby dotykają dolnej wargi), śśś… (dzióbek), sss… (wargi rozciągnięte).

Dzieci powtarzają za nauczycielem zabawę paluszkową, np. Tańcowały dwa Michały.

Dzieci siadają w kręgu i kołyszą się na boki, mrucząc.

„Ćwiczenia logopedyczne - Moje ciało”.

Dzieci bardzo powoli chodzą do tyłu po okręgu. Na sygnał nauczyciela kucają, na kolejny sygnał wykonują trzy podskoki do przodu.

Wszyscy siadają przy stolikach. Dzieci wymieniają, co składa się na buzię oraz które jej narządy są pojedyncze, a które podwójne. Następnie na kartkach z bloków rysunkowych rysują dowolne buzie, pamiętając o wszystkich wymienionych szczegółach.

Dzieci wyklaskują recytowany przez nauczyciela wierszyk, np.: J. Tuwima Idzie Grześ.

Dzieci utrwalają sobie, które to są prawe kończyny, a które lewe, odpowiadając na pytania nauczyciela: np.: Którą ręką jesz? Którą nogą kopiesz piłkę? Następnie dzieci wykonują polecenia: Poskacz na lewej nodze. Podnieś lewą rękę do góry. Dotknij lewą ręką do prawe nogi itp. analogicznie można wymieniać i różnicować inne części ciała.

Kołysanie się w rytm jakiejś melodii. Swobodne oddychanie.

„Ćwiczenia logopedyczne - Toaleta poranna”.

Dzieci stoją w odstępach. Nauczyciel demonstruje ćwiczenie na 4: 1 - ręce wzdłuż tułowia, 2 - na boki, 3 - do góry, 4 - na dół.

Dzieci udają, że myją buzie: najpierw lekko pocierają twarze całymi dłońmi, następnie masują sobie małżowiny uszne, potem lekko przecierają oczy.

Przyszła pora na szczotkowanie zębów. Szczoteczkę udaje język: najpierw dokładnie szoruje po wszystkich górnych zębach od zewnątrz, potem od wewnątrz, następnie analogicznie po dolnych. Potem dzieci udają, że płuczą zęby (nabierają w policzki powietrze i przepychają je od jednego do drugiego policzka).

Dziewczynki wybierają sobie lalki a chłopcy misie. Dzieci głośno wymieniają poszczególne części swojego ciała i zauważają analogie między własną budową a budową zabawek.

Na zakończenie dzieci śpiewają dowolną piosenkę.

„Ćwiczenia logopedyczne - Zakupy”.

Dzieci chodzą po sali w dowolnych kierunkach, przyglądając się różnym przedmiotom, udają, że oglądają towary w sklepie: kiwają głowami, dotykają (ruchy palców), udają, że próbują owoców ( mlaskanie i przełykanie).

Dzieci, siedząc w kręgu, uczą się roli sprzedawcy. Naśladują nauczyciela, odpowiednio modulując głos i wołając: Świeeeeże warzywa, taaaanie owoce!

Poszczególne stoliki to stragany, za którymi stoją dzieci - sprzedawcy. Każdy ma inne produkty ( owoce i warzywa, mięso, buty, ubrania itp.) i nawołuje, by u niego robić zakupy. Pozostałe dzieci chodzą i kupują. Ile kosztuje ta sałata? (Wyraźnie wypowiadają zdania na jednym wydechu). Dwa złote ( sprzedawcy też dbają o poprawne wysławianie się. Czy są czapki zimowe? Nie, niestety nie ma. Nauczyciel kieruje zabawą i podpowiada.

Dzieci siedzą w kręgu i udają że jedzą kupione produkty: gryzą (otwieranie i zamykanie buzi), żują, mlaskają, oblizują usta, liżą, ssą, przełykają.

Na koniec dzieci bawią się w pomidora

„Ćwiczenia logopedyczne - Zbieranie kwiatów na łące”.

Dzieci udają, że biegają po łące. Ponieważ jest jeszcze rosa, biegają na palcach przeskakując z nogi na nogę.

Dzieci chodzą po sali - łące i wąchają kwiaty (można rozłożyć na podłodze sztuczne kwiaty, doniczkowe albo inne imitujące je przedmioty) - głęboki wdech nosem, przytrzymywanie powietrza (upajanie się zapachem) i wydech ustami.

Nauczyciel rozdaje dzieciom wiatraczki albo waciki zawieszone na nitkach. Dzieci udają, że zdmuchują dmuchawce: długie, równomierne dmuchanie.

Dzieci biegają na palcach po sali i udają fruwające nad kwiatami owady (pszczoły, bąki, osy): ruszają palcami (ręce zgięte) i przeciągając głos powtarzają: Bzz… bzz… bzz…

Pszczółki siadają na kwiatkach (dzieci przykucają) i piją nektar (wargi ściśnięte w dzióbek, lekko zaokrąglone, wykonują takie ruchy, jakby chciały coś chwycić - naśladowanie przełykania).

„Ćwiczenia logopedyczne - Ptaki”.

Dzieci - ptaszki budzą się ze snu, fruwają (bieganie na palcach po sali, ręce zgięte, udające skrzydełka, szybkie ruchy palcami dłoni). Na sygnał nauczyciela ptaszki siadają w gniazdkach (przykucanie w środku szarf rozłożonych w kształcie okręgu)na kolejny sygnał - fruwają.

Ptaszki siadają w gniazdkach i stroją głosy do śpiewania: ruszają dzióbkami (usta ściągnięte, wysunięte do przodu, następnie opuszczanie żuchwy i unoszenie jej), płuczą wodą gardziołka (dźwięk podobny go głoski g). Następnie śpiewają ćwir, ćwir, ćwir…

Dzieci zgadują kogo udaje nauczyciel. Naśladuje on odgłosy wydawane przez różne przedmioty, pojazdy, zwierzęta, np.:zegar (cyk, cyk), pociąg (cz, cz, cz…), samochód (wżżż…), zwierzęta (hau, hau, miau… itd.).

Dzieci - ptaszki ustawiają się w dwóch rzędach. Każdy z nich ma jedną gumową piłeczkę, czyli jajeczko. Nauczyciel organizuje zawody w slalomie (biegając między krzesełkami dzieci trzymają piłeczkę w obu dłoniach

Ptaszki znów siadają w gniazdkach i cichutko śpiewają jakąś kołysankę.

„Ćwiczenia logopedyczne - Konik”.

Dzieci koniki wybiegają na łąkę (sala) i biegają w koło jedno za drugim (cwał). Na sygnał nauczyciela staja i grzebią kopytkiem - najpierw jedną nogą, a przy kolejnym zatrzymaniu się - drugą

Koniki staja w miejscu i udają, że przeżuwają owies (okrężne ruchy złączonymi wargami w jedną i drugą stronę).

Nauczyciel opowiada o koniku, który wybrał się na wycieczkę, a dzieci, naprowadzane, uzupełniają opowieść słowami dźwiękonaśladowczymi. Konik szedł i szedł (miarowe kląskanie), aż był bardzo zmęczony (ciężkie wzdychanie). Zobaczył gospodę, więc postanowił w niej odpocząć. Usiadł za stołem i zamówił talerz owsa. Zjadł go ze smakiem (mlaskanie i głośne przełykanie). Siedział tam dosyć długo i obserwował występ królika - komika. Królik mówił śmieszne dowcipy i stroił zabawne miny (robienie różnych śmiesznych min). Konik śmiał się tak głośno i długo (ihaha, ihaha, ihaha…), aż całkiem zapomniał o zmęczeniu. Mógł ruszyć dalej w drogę, wesoło parskając (prr…). Pomyślał, że rzeczywiście śmiech jest najlepszym lekarstwem na różne dolegliwości, także zmęczenie.

Nauczyciel, omawiając pokazuje dzieciom plansze z konikami: źrebakiem, konikiem polnym, konikiem morskim i konikiem na biegunach. Dzieci, oglądając plansze, omawiają różnice i opowiadają, co wiedzą na temat przedstawionych koników.

Dzieci siedzą w kręgu. Podnoszą ręce do góry, robiąc wdech, opuszczają ręce - wydech.

„Ćwiczenia logopedyczne - Zabawa z balonikami”.

Dzieci dostają po jednym balonie do nadmuchania. Starają się wykonywać tę czynność długimi mocnymi dmuchnięciami (pomaga nauczyciel).

Każde dziecko podrzuca nadmuchany balon, powtarzając: raz, dwa, raz, dwa, raz, dwa…

Dzieci ustawiają się w szeregu i na sygnał turlają swoje balony na metę.

Każde dziecko zaznacza swój balon jakimś niewielkim znaczkiem (flamaster).

Dzieci siedzą w kręgu a wszystkie balony leżą w środku. Dzieci pojedynczo wstają, podnoszą jeden z balonów i mówią, np.: Chcę, żeby osoba, której balon wylosuję, powiedziała wierszyk albo Chcę aby osoba, której balon wylosuje skakała na jednej nodze. Następnie właściciele balonów spełniają prośby.

„Ćwiczenia logopedyczne - Wiewiórki”.

Dzieci - wiewiórki budzą się: przecierają oczka, przeciągają się, myją ząbki (buzie otwarte, szorowanie językiem po górnych i dolnych zębach), płuczą zęby po ich umyciu (wargi złączone, powietrze w policzkach, przesuwanie powietrza kolejno od prawego do lewego policzka, potem pod górną i dolna wargę).

Przy dźwiękach bębenka lub tamburynu wiewiórki biegają rytmicznie po sali, która jest łąką, omijając rosnące tam grzybki (porozkładane na podłodze przedmioty imitujące grzybki, np. woreczki).

Dzieci ustawiają się w dwóch rzędach, przed którymi nauczyciel kładzie rozciągnięte skakanki. Dzieci - wiewiórki maja za zadanie przejść, stopa przed stopą, po gałązkach (obok skakanek) i zerwać dla siebie orzeszek (z pojemnika znajdującego się na końcu skakanki dzieci zabierają po jednym woreczku). Następnie udają, że gryzą orzechy ( ruchy ustami, najaktywniej pracuje dolna warga).

Dzieci chwytają się za ręce i staja w kole. Powtarzają za nauczycielem śpiewane okrzyki: La, la, la! Ma, ma, ma! Na, na, na! Pa, pa, pa! Da, da, da! Fa, fa, fa! Wa, wa, wa!

Dzieci ze stania poprzez siad przechodzą do leżenia na plecach z rękami pod głową. Cicho mruczą: Mmm… mmm. mmm…

„Ćwiczenia logopedyczne - Misie, pszczoły i miód”.

Połowa grupy udaje misie, które wybrały się na spacer - chodzą ciężko, miarowo, na rozstawionych nogach, kołysząc się na boki, pomrukując: Mmmrru… mmmrruu… Pozostałe dzieci siedzą z boku i wyklaskują im rytm.

Podczas spacerowania misie szukają miodku do jedzenia (chodzenie po sali, zaglądanie za różne przedmioty). Nagle znajdują beczkę miodu (wszystkie misie zbierają się w jednym miejscu, np. wokół wiaderka), nabierają go sobie łapkami (ruch zgiętą dłonią w kierunku buzi) i smacznie zajadają (mlaskanie językami, oblizywanie się przy otwartych ustach raz w prawą, raz w lewą stronę). Dzieci, które siedzą powtarzają te same ćwiczenia.

Po obiedzie połowa grupy, czyli dzieci - misie, kładzie się - zapada w drzemkę i cicho pochrapuje: Chrrr… chrrr… chrrr…

Nagle nad śpiącymi misiami zaczynają fruwać pszczoły (druga połowa dzieci biega i wydaje odgłosy: Bzz… bzz… bzz…). Dzieci misie zrywają się z miejsc i biegają po sali machając rękami.

Wszyscy siadają na podłodze i śpiewają wraz z nauczycielem piosenkę o misiu Uszatku: Jestem sobie mały miś…

„Ćwiczenia logopedyczne - Rowery”.

Dzieci leżą na plecach, podnoszą nogi do gór i naśladują jazdę na rowerze.

Dzieci siedzą na podłodze, ale wyobrażają sobie, że jadą na rowerach i mijają różne okolice, budynki, ludzi… Nauczyciel pyta: Aniu, co widzisz? Ania odpowiada: Widzę las i jezioro. Nauczyciel pyta dalej: Tomku, a co Ty widzisz? Tomek odpowiada: Widzę sklep spożywczy itd.

Dzieci odpoczywają od jazdy i bawią się w robienie min. Dobierają się w pary i są lusterkami jedno dla drugiego. Najpierw jedno dziecko robi dziwne miny, a drugie udaje lusterko, w którym te miny się odbijają, potem następuje zmiana.

Dzieci wstają, biegają na palcach w koło, udając, ze trzymają kierownicę.

Wszyscy rytmicznie wymawiają wierszyk Siała baba mak… (wyklaskiwanie lub wystukiwanie sylab).

„Ćwiczenia logopedyczne - W lesie”.

Dzieci stoją jak na zbiórce, co druga osoba wykonuje krok do przodu. Następnie wszyscy powoli robią wiatraczki, by każdy mógł stać swobodnie, nie przeszkadzając innej osobie podczas wykonywania ćwiczeń. W takt rytmu wyklaskiwanego przez nauczyciela, dzieci maszerują w miejscu, stopniowo dołączają się z wyklaskiwaniem rytmu.

Dzieci udając, że maszerują po lesie, przestają klaskać, natomiast na jak najdłuższym wydechu wzajemnie się uciszają: Ciii… ciii… ciii…

Nauczyciel przygotowuje plansze lub obrazki z podobiznami leśnych zwierząt (wilka, sarny, dzika, sowy, dzięcioła itd.). wspólnie z dziećmi omawia, jakie zwierzęta żyją w lesie. Potem słucha swobodnych wypowiedzi dzieci. Omawia plansze.

Nauczyciel naśladuje odgłosy, jakie wydają niektóre zwierzęta. Dzieci odgadują. Stuk, puk, stuk, puk. Kto tak stuka dziobkiem w drzewa? (Dzięcioł) Auuu, auuu. Kto tak wyje? (Wilk). Uhu, uhu, uhu, mądra głowa to… (Sowa). A kto lubi żołędzie i chrumka? (Dzik).

Nauczyciel mówi: Wydaje mi się, że słyszę stukanie dzięcioła (pokazuje planszę (obrazek) z podobizna ptaka). Kto potrafi naśladować jego głos? Dzieci udają, mówiąc: stuk, puk, stuk, puk…A teraz słyszę dzika! (pokazuje planszę). Dzieci: Chrum, chrum… Szkoda, że to nie noc, bo może usłyszelibyśmy sowę (plansza). Dzieci: Uhu, uhu, uhu… Chyba młody wilczek szuka mamy? (plansza). Dzieci: Auuu… auuu… auuu…

Nauczyciel uczy dzieci wierszyka J. Brzechwy Dzik. Dzieci powtarzają tekst wyraźnie, lekko skandując.

Dzieci kładą się na zielonej łączce i odpoczywają - wdech nosem, wydech ustami (długi).

„Ćwiczenia logopedyczne - Samoloty”.

Dzieci udają, że lecą samolotem: biegają na palcach po sali (ręce wyprostowane na boki) i naśladują warkot silników: dżżż, dżżż, dżżż…

Dzieci siedzą i udają, że jedzą w samolocie posiłek: żują, ssą, przełykają.

Ponieważ lot trochę się przedłuża, dzieci postanawiają umilić sobie czas zabawą: siedząc w parach, uderzają dłońmi w dłonie koleżanki lub kolegi (nauczyciel nadaje rytm) i powtarzają, np. znany wierszyk Idzie Grześ przez wieś…

Nagle dzieci słyszą w samolocie jakieś trzaski: tsz, tsz, tsz… Szybko okazuje się, że to chwilowe turbulencje (należy wyjaśnić termin) i dzieci trochę podskakują (ruchy we wszystkie strony).

Zadowolone dzieci śpiewają panu pilotowi piosenkę.

„Ćwiczenia logopedyczne - Jeże na spacerze”.

Dzieci - jeże wstały i ćwiczą: najpierw stoją wyprostowane, potem unoszą ramiona (wdech), następnie zginają kolana i pochylają się do przodu (wydech). Ćwiczenie powtarzamy kilka razy.

Jeże siadają w kręgu i jedzą posiłek: wysuwają języki, mlaskają, oblizują się w jedną i drugą stronę, przełykają.

Dzieci - jeże chodzą po sali na czworakach i zbierają rozrzucone woreczki - jabłka. Kładą je na plecy i wędrują dalej. Wygra to dziecko, które nazbiera jak najwięcej woreczków i żaden mu nie spadnie.

Wszyscy siadają, naśladują odpowiednie ruchy palców i mówią: I - dą je - że po dra - bi - nie…

Dzieci - jeże kładą się na plecach, chwytają za kolana i wykonują kołyskę.

„Ćwiczenia logopedyczne - Statki”.

Dzieci naśladują szum fal: szszszuuu… szszszuuu… szszszuuu…

Dzieci chodzą po statku, wyglądają za burtę i przyglądają się rybom pływającym w wodzie. Naśladują ruchy ich pyszczków (otwieranie i zamykanie ściśniętych ust) oraz płetw (maczanie palcami, ręce zgięte w łokciach, przylegające do ciała).

Dzieci naśladują marynarzy, wołając: ahoj! Ahoj! Ahoj! Naśladują również odgłos mew i rybitwy: Piii, piii, piii…

Nauczyciel opowiada dzieciom o statkach pasażerskich, okrętach, kutrach rybackich (pokazuje obrazki). Mówi, czym się różnią, jakie są ich zadania. Potem, zadając im pytania, sprawdza, czy dzieci zrozumiały jego wypowiedź.

Dzieci siedzą w kręgu. Jedno z dzieci siada w środku - jest złotą rybką, która spełnia życzenia. Dzieci opowiadają o swoich marzeniach. Po każdej wypowiedzi złota rybka powtarza, odpowiednio modulując głos: Spełnię Twoje marzenie…



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Zabawy z gazetami, Zabawy przedszkolne, Zabawy
Zabawy w przedszkolu, wypracowania
zabawy ze sznurkiem, Zabawy przedszkolne, Zabawy
zabawy dla dzieci, Zabawy w przedszkolu
Propozycje zabaw, Zabawy przedszkolne, Zabawy
Narysuj uczucia, Zabawy przedszkolaków
PROPOZYCJE ZABAW W PRZEDSZKOLU Z WYKORZYSTANIEM PEDAGOGIKI ZABAWY KLANZA(2), scenariusze zajęć, krop
Zabawy relaksujące dla przedszkolaków, Zabawy przedszkolaków
Zabawy ruchowe i ich znaczenie dla prawidłowego rozwoju dziecka, Zabawy przedszkolne, Zabawy
zabawy w przedszkolu, pląsy
Łamigłówka słowna, Zabawy w przedszkolu
Zabawy z guzikami, Zabawy przedszkolne, Zabawy
Zabawy integrujące grupę, ZABAWY W PRZEDSZKOLU, integracyjne
zabawy w przedszkolu
OPIS PRZEDMIOTU- projektowanie edukacyjne II NS, STUDIA UKW, MATERIAŁY, PROJEKTOWANIE EDUKACYJNE, Z
różne zabawy, przedszkole rytmika

więcej podobnych podstron