praca lic. - Transmisja wartości w kulturze i w rodzinie, Pedagogika


TEMAT: Transmisja wartości w kulturze i w rodzinie

Spis treści

Wstęp ……………………………………………………………………… 2

Rozdział I Pojęcie wartości.

    1. Co to jest wartość? ………………………………………….......

    2. Rodzaje wartości ………………………………………………..

    3. Sposób istnienia wartości (obiektywizm i subiektywizm aksjologiczny, absolutyzm i relatywizm) ……………………………………….

    4. Poznawanie i urzeczywistnianie wartości ………………………

Rozdział II Proces transmisji treści między ludźmi XXI w.

2.1. Czym jest transmisja międzyludzka? …………………………...

2.2. Rodzaje i charakter przekazywanych treści …………………….

2.3. Drogi transmisji …………………………………………………

Rozdział III Transmisja wartości we współczesnej rodzinie w świetle literatury przedmiotu.

3.1 Rodzina kiedyś i dziś ……………………………………………

3.2 Transmisja i charakter wartości przekazywanych w rodzinie oraz ich oddźwięk w życiu człowieka …………………………………………

3.3 Zjawisko degrengolady wartości w kręgach rodzinnych ……….

Podsumowanie

Wstęp

Rozdział I

Pojęcie wartości

1. 1. Co to jest wartość?

Wartości we współczesnym rozumowaniu mają przede wszystkim znaczenie pozytywne. W Polsce używa się zwrotów „wartościowy”, „wartościujący”, „wart”. Użycie to ma określać podmiot, który niesie ze sobą coś dobrego. Dzieje się tak, ponieważ jako ludzie, zapominamy o prawdziwym znaczeniu słowa ”wartość”, dążymy do swego rodzaju nieświadomej idealizacji, kiedy filozofia wyróżnia wartości pozytywne i negatywne (antywartości). Obecnie znanych jest kilka różnych definicji wartości, które ściśle związane są ze sferami życia człowieka, na których tegoż słowa się używa. Czym innym bowiem jest wartość w ekonomii, estetyce, matematyce, a wartość w ujęciu filozoficznym, moralnym itd. Samo słowo wartość, bez zaznaczenia pod jakim kątem winno być ujmowane, jest poniekąd mieszanką wszystkich tych dyskursów, jest bowiem pojęciem o znaczeniu interdyscyplinarnym, lecz zawsze opartym o podstawę, jaką jest dobro, piękno, prawda (tzn. Platońska trójjednia) i użyteczność. Wątek rodzajów wartości podejmiemy w jednym z podrozdziałów, a w tej części zajmiemy się postrzeganiem i rozumieniem wartości.

Przedmiot zainteresowań jaki tworzą wartości, znajduje swe miejsce wśród nauk humanistycznych i społecznych. Filozofia wartości, dziś znana i propagowana bardziej jako aksjologia, to stosunkowo młoda dziedzina nauki, powstała na przełomie XIX i XX w., która traktuje o wartościach. Termin „aksjologia” wprowadzili P. Lapie i N. Hartmann, dla objęcia ogólnoteoretycznie rozważań na temat różnych aspektów wartości. Jeszcze inni myśliciele tamtego okresu przyczyniali się to rozwoju aksjologii, szczególnie w kontekstach różnych nurtów filozoficznych tj. fenomenologia, neorealizm, normatywizm, absolutyzm. W dziedzinie tej szczególnie przysłużyli się, poza wyżej wymienionymi: Max Scheler, Dietrich von Hildebrand, z Polaków: Henryk Elzenberg, Władysław Stróżowski, Józef Tischner, Władysław Tatarkiewicz, Roman Ingarden i inni. Nie mniej jednak problematyka natury aksjologicznej podejmowana była już w starożytności, lecz wówczas uznawana była za refleksję nad pojęciami dobra i zła, które przyporządkowywano do filozofii w ogóle, bądź też w nieco późniejszym okresie do konkretnych gałęzi filozofii - estetyki i etyki, które obecnie podlegają aksjologii.

Często mówi się, że ludzie wartościują rzeczy i ludzi. Innymi słowy oceniają przedmioty i osoby. Wcześniej wartość była podstawą wymiany, zazwyczaj przedmiotów bądź usług, w znaczeniu ceny. Dziś również taki odnośnik jest aktualny, chociaż oceniając człowieka, nie mamy na myśli jego wymianę, lecz określenie jego wpływu na druga osobę. Każda ocena, a więc wartościowanie ma określony cel oraz punkt odniesienia, czyli pewną skalę porównawczą. Wartości decydują o egzystencji, sensie i jakości życia ludzkiego przede wszystkim w odniesieniu do relacji interpersonalnych i otaczającego nas świata. Wobec tego uzasadnionym wydaje się być odwieczne poszukiwanie i dążenie do pełnego zrozumienia i ujednolicenia pojęcia wartości. Człowiek, jako istota najbardziej uzdolniona, inteligentna ma wiele opcji wyboru, stąd pełność różnorodności w życiu każdego z nich. Różnorodność ludzka objawia się przede wszystkim w rozumowaniu i postrzeganiu pojedynczych jednostek. Podziały, jakie tworzą się za tego sprawą, są wynikiem prawa do odrębności, które w dzisiejszych czasach jest wyjątkowo i usilnie przywoływane oraz podzielane. Intuicja, postrzegana przez niektórych jako „głos wewnętrzny”, informuje każdego człowieka, co jest tylko i wyłącznie - dla niego, wartością, bądź prościej - co jest dla niego dobre, słuszne, piękne i pożyteczne. Powtarzając słowa niemieckiego fizyka - W.K. Heisenberga: „pytanie o wartości - to przecież pytanie o to, co robimy, do czego dążymy, jak postępujemy i jak powinniśmy postępować. Jest to więc pytanie o człowieka, pytanie o kompas, według którego mamy się orientować, gdy szukamy własnej drogi życia”[cyt. za: Denek 2003, s. 22]. Meritum sprawy nie obraca się zatem wokół kwestii postrzegania i rozumienia pojęcia „wartość” lecz pojmowania i określania wszystkiego tego, co wartością zwiemy. Wobec tego, niemożliwe wydaje się stworzenie uogólnienia, jednolitej definicji, która i tak nie będzie w stanie zadowolić każdą osobę. Mnogość ta, prowadzi zatem do klasyfikacji rodzajów definicji wartości…

Tradycja filozoficzna od początków jej istnienia posługiwała się terminem „dobro”, nad którym tez prowadzone były przez starożytnych filozofów wnikliwe rozważania, pomimo iż określenie i zastosowanie terminu „wartość” nastąpiło dopiero pod koniec XIX w. Filozofia, jako „matka” aksjologii uznaje wartości za nietrwałe i obiektywne. Różnorodność spojrzenia filozoficznego na pojęcie dobra i zła, piękna i brzydoty doprowadziła do wyodrębnienia się wielu teorii na ten temat. Fenomenologia, jako najpopularniejsze spojrzenie na problem wartości, przyjmuje podmiotowy punkt wyjścia dla pojmowania wartości. Uwzględnia je jako podstawę do ludzkich działań, określa jako „rdzeń ludzkiego bytu”. Fenomenologia, dąży do tego aby rozumieć wartość bez zbędnych analiz, teorii, spekulacji itd. Dominuje w niej nastawienie realistyczne. Fenomenologowie zaznaczają, iż poznanie jest jedna z relacji, jakie łączą człowieka z rzeczywistością, stad też m.in. dążenia do poznania wartości, jako nieodłącznego elementu otaczającej nas rzeczywistości, choć jej odczuwanie nie jest ignorowane. To w jaki sposób obiektywnie jesteśmy w stanie pojmować świat nie oznacza bowiem, iż w dokładnie taki sam sposób go odczuwamy. Wiedza nie oparta na doświadczeniu jest bowiem wyłącznie spekulacją, domysłem. Intencjonalność, jest również ściśle związana z fenomenologią, wszelkie działania człowieka mają swój cel, który ma służyć poznaniu kolejnego. W ten sposób dochodzi do poznania rzeczywistości, a w tym i wartości. Odnosząc te fenomenologiczne dogmaty do tematu wartości można dojść do wniosku, iż w tym nurcie postrzegane są one jako dobra doświadczane indywidualnie przez każdego człowieka, które prowadzą do poznania i określenia otaczającej go rzeczywistości. Określenie wszystkich przedmiotów i zjawisk na podstawie ich osobistego hierarchizowania ma na celu wykluczenie wszelkich czynników determinujących, tj. normy zachowań. Fenomenologia wie, że to co ważne, wartościowe i dobre dla mnie, nie musi być takie samo dla kogoś innego.

W znaczeniu psychologicznym wartość pojmowana jest jako „postawa”, lecz nie w znaczeniu fizycznym, jako sposób ułożenia ciała. Na „postawę” składają się: wewnętrzne cele i przeżycia jednostki zgodne z jej przekonaniami i samooceną lub oceną dokonaną przez innych ludzi. Spojrzenie psychologiczne słusznie zaznacza niebagatelną rolę potrzeb w jednostkowym postrzeganiu wartości. Potrzeby są bowiem podstawą tego, co określamy za dobre, a co za złe dla nas samych. Czasem bywa i tak, że sytuacja jest odwrotna, ponieważ stosunkowo często zdarza się, ze wartości warunkują potrzeby, ich zaistnienie oraz priorytet. Sytuacje takie odnoszą się do interpersonalnego postrzegania wartości przez jednostkę, tzn. w momencie, kiedy jednostka dostosowuje, bądź koryguje swoje potrzeby ze względu na wartości uznane przez większość czy środowisko, w którym przebywa, przykładem może być próba asymilacji kulturowej. Nie mniej jednak wartości, które określane są przez człowieka za najważniejsze, niemalże zawsze opierają się na jego potrzebach, tj. samorealizacja, szacunek i uznanie, przynależność, bezpieczeństwo i fizjologia (potrzeby wg Abrahama Maslowa). W związku z tym, wszystko to, co będzie sprzyjało zaspokojeniu potrzeb podstawowych, jak i tych ponadpodstawowych, a wiec osobistych, określone zostanie jako wartościowe, cenne dla człowieka. Kwestia indywidualnej hierarchii potrzeb, ich odczuwania oraz klasyfikowania wartości na ich podstawie, jak i zaburzeń na tym obszarze, omówione zostaną dokładniej w trzecim rozdziale tej wypowiedzi. W psychologii wartość „stanowi po pierwsze to, co jest ważne dla istnienia, aktywności i rozwoju człowieka w różnych okresach jego życia, oraz po drugie wyobrażenia i przekonanie jednostki o tym, co jest ważne, godne pożądania i/lub osiągnięcia, co ma znaczenie dla jej życia, aktywności i rozwoju” [cyt. za K. Denek 2003, s. 23].

Socjolodzy, ze względu na obszar swych badań i dociekań, traktują o zależnościach wartości od wpływów społecznych, tj. grupy i klasy, do których bardziej lub mniej świadomie należy jednostka. Najpopularniejszą definicją wartości w tej dziedzinie nauki jest definicja autorstwa C. Kluckhohna, która mówi, że: „wartość jest sprecyzowaną lub dającą się wywnioskować koncepcją tego, co godne pożądania, charakterystyczną dla jednostki lub grupy i wywierającą wpływ na wybór spośród dostępnych sposobów, środków i celów działania [cyt. za Misztal 1980, s. 35-36]. Analizując wyżej przedstawiony punkt widzenia, można by powiedzieć, że wartości są w aspekcie socjologicznym normami i wzorcami zachowań, obowiązującymi dane środowisko i wszystkie jednostki do niego należące. Wartości w pojęciu socjologicznym to wszystko to, co zagwarantuje jednostce realizację jej planów, zaspokojenie potrzeb, na które składają się również współistnienie i relacje interpersonalne. Jasno widać, zatem iż wpływ osobistych odczuć i potrzeb człowieka nie zostaje tutaj zignorowany. Socjologiczne ujęcie wartości wydobywa jej społeczny i jednostkowy wymiar.

Antropologia, jako nauka o pochodzeniu i ewolucji człowieka bierze pod uwagę wszystkie wymienione w powyższych definicjach czynniki. Na antropologiczne podejście do wartości składa się bowiem uwzględnienie zarówno determinantów, które wpłynęły i wpływają na człowieka (jego sposób myślenia i działania), jak i strategie przyszłościowe, których celem jest przetrwanie, kontynuacja rodzaju ludzkiego. Jednym z istotnych elementów antropologicznych, który nie został dotychczas przywołany jest kultura. Kultura jako ogół dóbr materialnych, środków i umiejętności produkcyjno - technicznych, tworzonych przez dany naród w jego historii, wartość traktuje jako powszechnie pożądane dobra, akceptowane sądy, przekonania oraz zachowania przyjęte za godne przez dane społeczeństwo. Za wartość przyjmuje się kryterium lub zasady określające cele i dążenia poszczególnych jednostek lub grup społecznych. (…). Jako istotny element świadomości społecznej wartości ukazują, jak dany podmiot społeczny jest oceniany. Wartość w sensie kulturowym jest wobec tego wszystkim tym, co pozytywnie sprzyja statusowi jednostki na arenie interpersonalnej. Grupa określa jednostkę za wartościową, gdy ta działa na jej rzecz, przychyla się jej funkcjonowaniu, dopomaga w rozwoju i troszczy o dziedzictwo.

1. 2. Rodzaje wartości

Różnorakie pojmowanie wartości i ich znaczenia w życiu człowieka powoduje brak jednolitej, ogólnej definicji samego słowa „wartość”. Problem ten powiela się w kwestii podziału, klasyfikacji typów i rodzajów wartości. Jedynym zgodnym wątkiem jest przekonanie, iż wartości nie są sobie równie, zarówno w znaczeniu obiektywnym, jak i subiektywnym. Różnorodność pochodzenia i obszaru na jaki wpływają doprowadziły do powstania różnych propozycji podziału wartości na klasy i rodzaje.

Klasa i rodzaj są kategoriami systematycznymi, służącymi do klasyfikacji określonych rzeczowników, grup i/lub przedmiotów. Definicje tych dwóch kategorii są ściśle podporządkowane określonej dziedzinie nauki, w której się pojawiają, wobec tego bywa, że znacznie różnią się od siebie. Czym innym jest bowiem klasa w szkolnictwie, a czym innym w biologii. Tak samo jest w przypadku rodzaju. Znalezienie ogólnej definicji jest bardzo trudne. Kategorie te służą jednak przede wszystkim do wspomnianej już klasyfikacji, a wiec uporządkowania, podzielenia pewnego zbioru na mniejsze grupy, których elementy cząstkowe posiadają przynajmniej jedną cechę wspólną. Podążając takim tokiem rozumowania, w odniesieniu do wartości, które są zbiorem wszystkich elementów świata człowieka, które on sam uważa za dobre, ważne i indywidualnie słuszne, możemy powiedzieć, że ich rodzaj czy klasa to nic innego, jak ich uporządkowanie pod różnymi względami tj. obszar z którego pochodzą, czy na który oddziałują. Uporządkowanie wartości zwane jest ładem aksjologicznym.

W tym miejscu najodpowiedniejszym wydaje się być przywołanie wspomnianego na samym początku podziału filozoficznego wartości na pozytywne i negatywne (antywartości). Pojęcie antywartości, w znaczeniu wartości nie- dobrych/ złych jest dla wielu osób oksymoronem, czy też wyrażeniem niepoprawnym językowo. Postrzeganie owe, ściśle wiąże się z wielce pozytywnym oddźwiękiem samego słowa „wartość”, który dominuje nad racjonalnością jego postrzegania. Sens antywartości jest taki, iż określają one wszystko to, co nie jest wartościowe. Używając zaś określenia wartości negatywnej, mówimy o cesze charakteryzującej się brakiem wartości, a więc brakiem dodatniego wpływu na jednostkę i/lub jej otoczenie. Nie mniej jednak antywartości i wartość negatywna są ze sobą utożsamiane.

Dobro, jako wartość w wielu kulturach, czy religiach pojmowane jest jako cel najwyższy, ideał. Ideałem określ się wszystko i każdego, kto nie wykazuje żadnych wad, niedociągnięć, spełnia cała gamę oczekiwań człowieka. Wartość idealna jest zatem wszystkim tym, co nadaje człowiekowi bądź danej rzeczy totalne spełnienie oczekiwań. Wartość idealna, ze względu na trud w jej osiągnięciu jest przez wielu postrzegana jako ta, której posiadanie jest niemożliwe.

Mówiąc o wartości, używany jednego słowa posiłkując się innymi pojęciami. Nie zawsze bowiem mówimy: „jesteś niezastąpiony”, częściej z różnych powodów powiemy: „dobrze wykonałeś zadanie, ale mógłbyś je zrobić lepiej”. Czasami z pewnej przekory, bądź ostrożności nie okazujemy pełności satysfakcji wiedząc, że możemy uzyskać więcej. Zauważamy, doceniamy i zaznaczamy wartość, jaką ma dany podmiot, zdając sobie jednocześnie sprawę z możliwości wartości wyższej. Wszelka wartość, która jest zauważana i przede wszystkim urzeczywistniana, to wartość faktyczna, natomiast wszystko to, co określamy jako nie - urzeczywistnione, ale możliwe do zrealizowania to wartość możliwa.

Podejmując się tematu podziału wartości, poza rodzajami należy wymienić również ich klasy. Nicolai Hartmann wyróżnił sześć klas wartości, które oparte są na doświadczeniach i nie biorą pod uwagę żadnych wstępnych założeń dotyczących systematyzacji.

Wartości ugruntowane organicznie to wartości należące do klasy hedogenicznych i witalne. Pierwsze określają wszystko to, co przyjemne i nieprzyjemne. Z greki hedone oznacza bowiem nic innego jak przyjemność. W dokładniejszym znaczeniu rzecz opiera się nie tyle na określaniu czy dany podmiot jest przyjemny czy nie, lecz na rzeczywistym odczuwaniu przyjemności lub nieprzyjemności, z którym owy przedmiot jest związany. Warto w tym momencie zauważyć, iż nierzadko odczuwanie przyjemności i nieprzyjemności jest kwestią indywidualnych preferencji odczuwania danej osoby. Tak, jak dla jednych szczytem przyjemności jest spożywanie słodyczy, tak dla innych możliwość obcowania z drugim człowiekiem.

Wartości witalne, określane czasem „wartościami życia” to wartości życia, zdrowia, pełni sił i ich przeciwieństw. Ich wyjaśnienie jest stosunkowo trudne. Jednak podejmując się tej próby, powiedzieć możemy, że wartość witalną ma wszystko to, co w pozytywny sposób wpływa na życie, zdrowie, pełnie sił itd. Takie rozumienie wartości witalnych wiąże się ściśle z dobrami, które jako ludzie posiadamy, oraz które posiadają pewne wartości. Wielu zagłębiających ten temat dochodzi do punktu, w którym pojawia się pytanie: Czym jest samo Zycie - dobrem, czy wartością? Wartości ugruntowane organiczne charakteryzują się osobistym ich postrzeganiem i odczuwaniem. Dla przykładu Inaczej postrzega wartość przyrządów kuchennych kobieta, a inaczej mężczyzna. Patrząc obiektywnie na otaczającą nas rzeczywistość, łatwo dostrzeżemy zróżnicowane podejście do tego tematu, a co za tym idzie - odmienne hierarchie wartości, które dla każdego człowieka mają wymiar osobisty.

Kolejnym podziałem klas wg Hartmanna jest grupa wartości, które ogólnie pojmowane są jako duchowe. Do wartości duchowych zalicza się: wartości estetyczne, poznawcze i moralne. Wartości duchowe charakteryzują się spirytualnym oddźwiękiem na człowieka i jego osobowość. Zatem wartości estetyczne to wszystko to, co posiada walory piękna bądź brzydoty. Estetyka towarzyszy człowiekowi od zarania dziejów, nie rzadko była i w dalszym ciągu jest formą czy sposobem na duchowe spełnienie się człowieka, na osiągnięcie spirytualnych doznań. Estetyka oddziałuje na świat człowieka poprzez wpływ na niego samego, jako kreatora i reformatora otaczającej rzeczywistości. Identyczne znaczenie mają wartości estetyczne, do których należą wszelkie obiekty postrzegane przez człowieka w kategoriach piękna i brzydoty, a są one obecne wszędzie, na każdym kroku życia codziennego. Fakt zaliczania do estetyki zarówno piękna i brzydoty sprawia, że ludzie nieustannie kierowani naturalną potrzebą odczuwania estetyki, oceniają wszystko to, co ich otacza. Kwestię wartości pod kątem piękna danego obiektu pozostawia się zwykle indywidualnym odczuciom i poglądom, choć estetyka, jako nauka stara się odnaleźć i określić kanony piękna, czyli bezwzględną wartość estetyczną, dążącą do miana wartości idealnej. Wartości estetyczne wymagają obecności podmiotu, dla którego istnieją, z tym że musi on być istotą obdarzoną duchowością, świadomą istnienia owych obiektów i ich walorów estetycznych.

Wartości poznawcze. Jedna jedyna prawda. Tak, w kilku zdaniach określa wartości poznawcze Hartmann, dla którego fałszywe poznanie nie jest poznaniem, lecz błędem. Nie wszyscy jednak zgadzają się z tak zawężonym postrzeganiem tego wątku. Dla wielu osób, poznanie gwarantują przedmioty, ludzie, wydarzenia, doświadczenia, nawet jeśli powielone są kłamstwem. Wielu teoretyków nie wyklucza bowiem możliwości poznania prawdy poprzez błąd czy kłamstwo. Droga do poznania prawdy przez kłamstwa jest znacznie trudniejsza, ale owy trud sprawia, że wartość poznawcza jest znacznie większa. Ludzie znacznie bardziej doceniają to, o co muszą walczyć. Władysław Tatarkiewicz dolicza do wartości poznawczych ludzką myśl, odkrywczość, twórczość, oryginalność. Wartości poznawcze odgrywają główną rolę w kształceniu i rozwoju człowieka. Prawdą jest, iż wartość poznawczą zyska wszystko to, z czego będziemy czerpać naukę.

Moralność przysługuje wyłącznie ludziom, ich czynom i intencjom. Pojęcie moralności ściśle wiąże się z wolnością, przysługująca każdemu człowiekowi. Obecnie pojęcie wolności wpływa na rozdarcie człowieka między podejmowaniem racjonalnych wyborów a nieograniczoną swobodą. Niektórzy uważają, że racjonalność jest przymusem, koniecznością, która wyklucza pojęcie i poczucie wolności człowieka. A wolność z kolei warunkuje wartość moralną, bowiem wyłącznie wolność wyboru pozwala nam decydować o naszych opiniach, czynach i zamiarach. Próbę odnalezienia rozwiązania dla problemu związanego z pojmowaniem wolności i racjonalizmem jednocześnie podjął Roman Ingarden. Jego propozycja mówi, że jeżeli decyzja przesądza o podjęciu działania, skądinąd częściowo uwarunkowanego przez przyczyny, to działanie jest wolne. Chodzi o swobodę, którą jest sam fakt możliwości podejmowania decyzji, a którą nazywa się potocznie wolną wolą. Nie każde działanie określa się jako moralne, mnie mniej jednak nie oznacza to, że decyzja i intencja jego podjęcia nie była moralna. Podobnie wygląda to w kwestii osób postrzeganych jako niemoralnych, którym zdarza się dokonywać czynów moralnych. Watek wartości moralnych, czyli wszystkiego tego, poprzez co człowiek przedstawia siebie jako osobę moralną lub nie moralną, jak już wcześniej wspomniano, tyczy się wyłącznie ludzi. Urzeczywistniane są one bowiem w działaniach lub intencjach skierowanych ku innym osobom. Racjonalizm moralny wynika zatem z troski o dobro i zadowolenie przede wszystkim osób trzecich, a dopiero potem osoby głównej. Niebagatelną rolę dla wartości moralnych odgrywają dobra, które postrzegane są jako ich fundatorzy. Dobra są środkami moralnej wartości czynu, zazwyczaj n ich podstawie dokonuje się oceny wartościowości. Pomagając drugiej osobie naprawić auto, kupić najpotrzebniejsze rzeczy, przyswoić niezbędną wiedzę zachowujemy się w sposób moralny, ale nie byłoby to możliwe bez zepsutego samochodu, braku najpotrzebniejszych rzeczy i wiedzy, która winna być przyswojona. Zalewność wartości moralnych od wartości dóbr nie jest nierozerwalna, w dalszym ciągu obie posiadają charakter autonomiczny. Świadczą o tym sytuacje takie jak ta, w której pomoc drugiej osoby nie przyczyniła się do naprawy samochodu. Pomimo, iż samochód nie został naprawiony, wartość moralna danej osoby znacznie wzrosła, gdyż liczył się zamiar i podjecie próby zlikwidowania problemu. Wysokość wartości moralnej nie zależy od wysokości wartości dobra.

Wspomniane w poprzednim akapicie dobra, również zalicza się do rodzajów wartości. Dobra bardzo często bywają utożsamiane z wartościami w ogóle. Wartości dóbr przysługują rzeczom i stanom rzeczy, a dzieli się je na utylitarne i instrumentalne. Wartością nieodłącznie towarzyszy pojęcie relatywności, a więc wspomnianego już nie raz indywidualnego, osobistego postrzegania i klasyfikacji wartości. Wartości nie ma, jeżeli nie ma osoby, która je warunkuje i określa. Względność wartości nie wyklucza jednak jej bezwzględności. Życie w społeczeństwie, które służyć ma wszystkim jego członkom prowadzi bowiem do umownego, ale jednak jednakowego postrzegania wartości. Obowiązujące wszystkich członków danego społeczeństwa normy zachowań, są tego najlepszym dowodem. Utylitarne wartości określają użyteczność, zazwyczaj przedmiotów. Przykładem są buty, które są bardzo użyteczne, ale nie są sposobem na osiągnięcie innych dóbr, wobec tego ich wartość jest relatywnie stała. Wartości rzeczy, których użyteczność sprzyja zdobywaniu innych wartości, są wartościami instrumentalnymi. Innymi słowy są instrumentami, narzędziami służącymi do osiągnięcia określonego celu. Bardzo dobrym przykładem wartości instrumentalnej jest pieniądz. Sam w sobie ma niewielką wartość, dopiero to, co możemy uzyskać posługując się nim sprawia, że na owej wartości zyskuje.

Różnorodność spostrzeżeń twórców myśli filozoficznej powoduje, że wielu z nich dokonuje własnego uporządkowania wartości. W taki oto sposób Władysław Tatarkiewicz dokonał podziału wartości na te, które mają wartość własną, oraz te które mają własność pochodną. Pierwsza grupa wartości jest posiadają wartość samą z siebie, np. piękno. Druga zaś grupa posiada wartość związaną z rolą jaką odgrywają w świecie, tzn. ich wartość nie jest bezwarunkowa, a zależy od funkcjo jaką spełniają np. pieniądz. Tatarkiewicz dzieli jeszcze wartości i wartości własnej na przysługujące ludziom np. inteligencja, oraz przysługujące rzeczom np. trwałość.

Max Scheler również pokusił się o osobiste pogrupowanie wartości. Jego podział uchodzi za najbardziej znany, a uwzględnia poznane wyżej: wartości hedonistyczne, witalne, duchowe, oraz wymagające omówienia - utylitarne i wartości najwyższe - sacrum i profanum. Scheler zwrócił uwagę na wartości, które ściśle związane są z użytecznością, do nich zalicza m.in. funkcjonalność i jej brak, sprawność i jej brak, itd. Wartości te nazwał utylitarnymi. Wartości sacrum i profanum z kolei to wartości absolutne, związane z religijnością. Wszelkie wartości przywoływane w kontekstach religijności należą do tej grupy. Przykładem może być cnota i nieczystość. Zdaniem Schelera wartości wszystkich szczebli dzielą się dodatkowo na pozytywne i negatywne, występujące parami tj. piękno - brzydota, sprawiedliwość - niesprawiedliwość.

Ujęcie Ingardena wyodrębnia następującą klasyfikację: wartości witalne, utylitarne i hedonistyczne, wyższe od nich - kulturowe oraz najwyższe - moralne. Wartości kulturowe to wartości poznawcze, estetyczne i socjalne (obyczajowe), czyli wszystkie te, które wpływają na rozwój kultury ludzkiej. Do najwyższych należą takie jak szlachetność, odwaga, uczciwość.

Na zakończenie podział wartości wg Hildebranda wyodrębniający trzy główne grupy, które skategoryzowane zostały pod kątem ważności. Pierwsza grupa obejmuje wartości rzeczy, które są ważne ze względu na przyjemność czy subiektywne zadowolenie. Jak wyjaśnia Jan Galarowicz dobra tego typu charakteryzują się trzema cechami: Po pierwsze - są one zawsze zrelatywizowane do określonej osoby: coś jest przyjemne „dla kogoś”. Po drugie - ważność rzeczy subiektywnie mnie zadowalającej polega na tym, że ona w określony sposób na mnie oddziaływa. Miedzy zadowoleniem a rzeczą przyjemną zachodzi następujący związek: zadowolenie określa ważność rzeczy przyjemnej, a nie odwrotnie. Po trzecie - rzeczy przyjemne nie stawiają nam żadnych wymagań: one nas raczej kuszą.

Druga grupa to wartości pojmowane jako ważność wewnętrzna. Ich cechą charakterystyczną jest związek relatywności do osoby. Meritum owej ważności nie jest efekt, jaki wywołują na człowieka, ale to co człowiek czyni, by je osiągnąć. Ta grupa wyodrębnia jeszcze wie podgrupy - wartości ontyczne i jakościowe. Wartości ontyczne to takie, które wiążą się z istotą pewnego rodzaju bytów. Bytami tymi są: Bóg, człowiek i jego wartość, natura ożywiona, natura nieożywiona. Cechą wartości ontycznych jest również brak ich negatywnych odpowiedników - jeżeli owoc jest smaczny, nie ma możliwości by ten sam owoc został uznany za niesmaczny. W związku z tym, brak jest również stopniowania owych wartości - człowiek sam dla siebie nie jest mniej ważny niż druga osoba. Jakościowe wartości z koeli, poza stopniowalnością i negatywnymi odpowiednikami charakteryzują się niezależnością od bytu, one po prostu są, bez względu na to czy jestem, czy mnie nie ma. Innymi słowy można by powiedzieć, iż do grupy wartości ważności wewnętrznej należą wszystkie wartości pojmowanie z dwóch punktów widzenia - relatywnego i bezwzględnego.

Ostatnia grupą wartości wyodrębniona prze Hildebranda jest ważność, jakie określają obiektywne dla osoby dobra. W tym dziale pojawia się dodatkowy podział na dobra polegające na posiadaniu wartości, dobra polegające na obcowaniu z wartościami, dobra elementarne, oraz rzeczy przyjemne apelujące do centrum osoby. Posiadanie wartości to nic innego, jak bycie „jakimś” - bycie inteligentnym, pięknym, odpowiedzialnym itp. Obcowanie z wartościami polega na obcowaniu z dobrami wartościowymi, czyli takimi, które niosą ze sobą dobro dla jednostki i/lub ogółu. Najlepszym przykładem dla tej grupy jest przebywanie ze sztuką, która jest wartościowa pod względem estetycznym, społecznym itd. Dobra elementarne to dobra niezbędne do życia oraz użyteczne w życiu np. pożywienie, samochody. Ostatnia grupa - rzeczy, które są dla osoby przyjemne apelujące do jej „właściwego centrum”, zaznacza względność odczuwania przyjemności, która może być odmienna dla różnych jednostek. Innymi słowy można powiedzieć, że jest to grupa dóbr, które ja uważam za przyjemne np. taniec. Jak widać, Hildebrand nie skupił swej analizy aksjologicznej wyłącznie na wartościach określanych za pomocą przymiotników. Dla niego znacznie większe znaczenie mają dobra, czyli przedmioty owe wartości noszące, zgodnie z tradycyjnym, filozoficznym pojęciem wartości.

1.3. Sposób istnienia wartości (obiektywizm i subiektywizm aksjologiczny, absolutyzm i relatywizm)

Czym dokładnie są wartości? W jaki sposób istnieją? Czym dokładnie jest piękno kobiety, odwaga mężczyzny i posłuszeństwo dziecka. Jak rozumieć roztropność, przyjaźń, ból i inne doświadczenia? Co sprawia, że pewne rzeczy i fakty określamy jako wartości? Pytając za Janem Galarowiczem: Czy wartości istnieją obiektywnie, tzn. są własnościami rzeczy, ludzi i sytuacji, istniejącymi niezależnie od naszych potrzeb, pragnień i upodobań? A może istnienie wartości polega jedynie na naszym ich przeżywaniu i odczuwaniu? Co decyduje o tym, że coś jest przyjemne, piękne, nikczemne? Czy wynika to z obiektywnego stanu rzeczy, czy jest to wynik tego, że ja to w ten sposób odbieram i czuję? Rzecz dotyczy tego, czy wartości są własnością konkretnych przedmiotów, czy też wynikają z potrzeb i dążeń człowieka.

Powyższe pytania stawiali sobie filozofowie zamierzchłych czasów oraz myśliciele współcześni. Wielokrotnie przeciętny Pan Kowalski doszukuje się odpowiedzi na podobne problemy. W codziennym życiu natrafiamy na sytuacje, w których okazuje się, że to co dla nas jest odpowiedzialności, dla kogoś innego ma nieco odmienne znaczenie, a i tak mówi się zawsze o jedynej w swoim rodzaju odpowiedzialności. Nie ma niczego pomiędzy. Rozbieżność w pojmowaniu istnienia wartości przedstawia się w następujących formach: obiektywizmu aksjologicznego i opozycyjnemu mu subiektywizmu aksjologicznego, oraz absolutyzmu i relatywizmu.

W myśl koncepcji obiektywistycznej wartości mają charakter autonomiczny i bezwzględny. Oznacza to, że istnieją niezależne od człowieka, jego myśli, ocen, czynów, doświadczeń. Emocjonalne podejście jednostki nie ma na nie żadnego wpływu. Wszystko to, co jako ludzie myślimy i czynimy absolutnie nie wpływa na istnienie dobra, piękna, szlachetności i innych wartości przypisywanych ludziom, rzeczom, sytuacjom. Jedyną zależnością jaka ma miejsce między człowiekiem a wartościami jest fakt, iż to one mogą wpływać na niego, jego odczucia, poglądy, rozwój. Koncepcja ta ma charakter przedmiotowy, gdyż podmiot - człowiek jest wykluczony z teorii wartości. Ujęcie to jest trudniejsze do podjęcia, choć w doskonały sposób odnajduje swe miejsce wśród wartości moralnych tj. uczciwość, sprawiedliwość, odpowiedzialność, przypisywanych z reguły człowiekowi. Wartości przynależą do danych rzeczy, człowiek w efekcie wrażliwości, spostrzegawczości, które bądź co bądź za wartości również bywają uważane, jest w stanie je dostrzec, odebrać i wykorzystać, ale nie może ich stworzyć, wykreować czy zmienić. Jeżeli kwiat jest piękny, jest tak, bo jest piękny, nie dlatego, że ktoś tak właśnie go postrzega i uznaje.

Subiektywizm, jako przeciwieństwo obiektywizmu aksjologicznego, zaznacza ważną rolę człowieka w istnieniu wartości. Skoro tam posiadały one charakter autorytarny i bezwzględny, tutaj są jak najbardziej uzależnione od jednostek i wynikają z ich przeżyć, uczuć, myśli. Koncepcje subiektywistyczne traktują wartości jako wytwory czy produkty oceniania powstające w akcie świadomości, w akcie jednostkowych, osobniczych doznań czy przeżyć. Uwidacznia się podejście podmiotowe, przyjęte i propagowane przez większość ludzi. Wybierając w sklepie warzywo, zwracamy szczególną uwagę na jego wygląd, który w naszym przekonaniu świadczy o tym, czy dane warzywo jest dobre, smaczne, odżywcze, nie zepsute, inaczej mówiąc - zdatne do użytku. Użyteczność, wszelkie wartości do niej przyporządkowane, ściśle związane są z podmiotem, do którego owa użyteczność jest związana. Oceniamy dane warzywo za zdrowe, gdy na takie właśnie będzie wyglądało. Jednak sam wygląd nie czyni go wartościowym, dopiero ocena nasza bądź innej osoby, tegoż wyglądu nadaje mu wartości. Przedmioty niedostrzegane czy ignorowane z pewnych powodów nie posiadają danej wartości. Opisując tę sytuację zmierzam do punktu, jakim jest zależność między wartościami i ich określaniem a potrzebami człowieka. Wszelkie ludzkie odczucia i opinie zdeterminowane są wpierw potrzebami, a następnie doświadczeniami. Zestawienie tych odczuć i skonfrontowanie ich z określoną rzeczą daje efekt jej wartościowania. Takim oto podejściem do tego problemu jawi się subiektywizm aksjologiczny.

Bardzo bliski subiektywizmowi aksjologicznemu, choć nie tożsamy jest relatywizm aksjologiczny. Oba poglądy przypisują znaczną rolę człowieka w istnieniu wartości. Zarówno subiektywizm, jak i relatywizm zakładają, że dopiero spostrzeżenie i zaznaczenie danej wartości, ją urzeczywistnia. Relatywizm jednak idzie o krok głębiej. W myśl jego ideologii, istnienie wartości uzależnione jest nie tyle od człowieka, co od konkretnego człowieka. Chodzi tu o indywidualność jednostki. Relatywiści słusznie dostrzegli fakt, iż pojęcie określonej wartości może myć odmienne dla każdego człowieka. Podczas, gdy ja uznaję Statuę Wolności za piękną, ktoś inny może zostać nią nieporuszony, bądź ocenić jako brzydką. Indywidualność człowieka wynikająca z jego niepowtarzalnego układu doświadczeń warunkuje jego osobiste postrzeganie otaczającego świata. Wątek potrzeb, który został rozpoczęty powyżej, tutaj odgrywa znacznie ważniejszą rolę. Często bowiem bywa tak, iż to co określamy w sposób indywidualny za dobre, zmienia się chwilowo na złe w wyniku pewnych zdarzeń. Przykładowo, masaż jest dla mnie dobry, bo pomaga w regeneracji organizmu i odprężeniu emocjonalnym. Masażysta, który doskonale zna ogólnie pojęte właściwości masażu również uważa, że jest dobry, ale może uznać go za zły kiedy w dniu w którym poproszę by go wykonał, będzie chory i osłabiony. Relatywizm bowiem nie ogranicza się do uwarunkowania istnienia wartości od ludzi, ale również od zmieniających się okoliczności…Spacer jest dobry i zdrowy, ale nie w sytuacji gdy się spieszę.

Absolutyzm aksjologiczny, jako odpowiednik obiektywizmu. W tej parze ideologii również doszukamy się podobieństwa, lecz nie identyczności. Różnica między jednym a drugim polega na tym, że absolutyzm uznaje wartości: prawdy, dobra i piękna za odrębną rzeczywistość, niezależną od subiektywnych nastawień jednostek czy ich grup. Przypominam, że obiektywizm nie rozdzielał wartości w ten sposób, ujmował wszystkie w jednej grupie. Innymi słowy określając absolutyzm, można by powiedzieć, że wyróżnia on wartości absolutne, które są stałe i niezmienne.

1.4. Poznawanie i urzeczywistnianie wartości

Powyższy podrozdział podejmował problematykę istnienia wartości, które ściśle wiąże się z postrzeganiem wartości przez człowieka. Pojmowanie i osądy to jedno, ale doświadczanie i urzeczywistnianie myśli to drugie.

Otaczająca nas rzeczywistość składa się w licznych elementów, które albo na nas oddziaływają, albo pozostają z nami w zupełnie obojętnej relacji. Znaczenie tych wszystkich elementów dla człowieka związane jest głownie z daną sytuacją, w jakiej te dwa obiekty się znajdują ( element - człowiek). Ludzie mają bowiem tendencję do zwracania uwagi wyłącznie na rzeczy i fakty, które w ich ocenie w danym momencie są istotne. Wyruszając do sklepu z zamiarem zakupy wybranych rzeczy, rzadko kiedy zwracamy uwagę na pozostałe (stąd też m.in. działalność marketingowa pod postacią promocji). Bardzo podobnie rzecz się ma w przypadku wartości.

Zwolennicy obiektywizmu czy absolutyzmu przekonani są o istnieniu wartości bez względu na ich przezywanie. Subiektywiści i relatywiści zaś, dostrzegają znacząca rolę doświadczenia w akcie pojmowania wartości. Powtarzając za Schellerem: Poznanie wartości dokonuje się w aktach emocjonalnych. Tradycyjna filozofia już u swoich początków negowała rolę uczuć w poznaniu, zarzucając im nawet tworzenie przeszkody dla rozumu w poznawaniu prawdy. Wyglądało to w ten sposób dlatego, że wielu ówczesnych filozofów sprowadzało uczucia do innych przeżyć świadomości, np. do dążności, poruszeń woli, wrażeń zmysłowe, przyjemności i przykrości. Scheler zaś odchodzi od tego stereotypowego myślenia rozróżniając cztery „warstwy” życia emocjonalnego: witalną, zmysłowa, psychiczna i duchową. Warstwy te, prócz zmysłowej, dają możliwość odkrywania wartości. Scheler twierdzi wręcz, że rozum jest ślepy na wartości, nie posiada możliwości ich poznania. Współczesna filozofia uznaje tzw. zmysł wartości, zmysł aksjologiczny (zwany również zmysłem moralnym lub doświadczeniem wartości, doświadczeniem aksjologicznym). Podobnie jak Scheler, uznają oni bowiem, iż tylko poprzez naturę emocjonalną, silnie związaną z doświadczaniem, człowiek posiada możliwość poznania i urzeczywistniania wartości z tym, że owy „zmysł aksjologiczny” funkcjonuje w odpowiedni, prawidłowy sposób. Innymi słowy - gdy jest zdrowy i dojrzały.

„Zmysł aksjologiczny” przez wielu myślicieli utożsamiany jest ze wspaniałomyślnością. Galarowicz w jednej ze swych książek pisze o wspaniałomyślności wiążąc ją z dojrzałością zmysłu aksjologicznego. Wspaniała - myślność to umiejętność odpowiedniego wykorzystania możliwości myślowych. Człowiek wspaniałomyślny potrafi dostrzec i przeanalizować wszystkie czynniki, argumenty za i przeciw, pamięta nie tylko o sobie, ale i o otaczającej go rzeczywistości. Dla Galarowicz wspaniałomyślność określają: otwartość, bezinteresowność obiektywizm. Inni znów myśliciele uważają, ze wspaniałomyślność to nic innego jak „pozwolić być” zarówno sobie, innym ludziom i pozostałym elementom wszechświata. Wspaniałomyślny człowiek wie, że istnieje całkowicie od niego odmienna rzeczywistość, zdaje sobie sprawę z obecności drugiego człowieka, nie mniej ważnego od niego samego. Ten sam człowiek wie również, że wartość drugiego człowieka zależna jest od pożyteczności jego oddziaływania. Wiem, że na drugim końcu świata jest człowiek, który posiada ową wartość, lecz nie dla mnie, gdyż jej nie doświadczam. Moja wspaniałomyślność polega na braku negacji wartości otaczającego mnie świata. Nie znam wartości wszystkich jego elementów i znać nie będę dopóty dopóki nie zaczną one na mnie oddziaływać. Wspaniałomyślność dostrzega również nieporównywalność wartości. Oceniając siebie za wartościowego poprzez posiadanie wysokiej inteligencji, wiem że człowiek mniej inteligentny może być równie wartościowy gdyż na przykład posiada talent, którego ja nie mam. Wspaniałomyślność jest przeciwieństwem egoizmu, egocentryzmu i postaw narcystycznych. Skupiając się na wyłącznie swojej osobie i swoich potrzebach nie jesteśmy w stanie poznać prawdy, m.in. prawdy o wartościach. „Zapatrzenie” w siebie jest jedną z kilku wersji patologii zmysłu aksjologicznego.

Patologia zmysłu aksjologicznego objawia się, poza wyżej przedstawionym, również w formie braku wrażliwości aksjologicznej. Wrażliwością aksjologiczną nazywamy umiejętność dostrzegania wartości środowiska, w którym żyjemy. Docenienie piękna natury, dobroci drugiego człowieka i użyteczności maszyn następuje tylko u osób, które potrafią ich znaczenie dostrzec. Osoby z zaburzoną wrażliwością na wartości je błędnie, bądź wcale. Zaburzenie takie występuje bardzo rzadko, nie mniej jednak jest szybko i często boleśnie doświadczane przez osoby trzecie, jednak znacznie częściej doświadczamy osłabienia wrażliwości aksjologicznej, które jest krótkim, spowodowanym zazwyczaj różnymi czynnikami, zaburzeniem aksjologicznym. Z patologią aksjologiczną wiąże się zjawisko resentymentu, czyli zamknięciem się na wartości i ich poznawanie, a co za tym idzie na możliwość poznania i urzeczywistnienia prawdy. Najczęściej spotykaną patologią doświadczania wartości jest zachwianie wrażliwości aksjologicznej. Ta forma polega na uwrażliwieniu wyłącznie wobec określonych wartości, np. wartości hedonistycznych. Kiedy nasza wrażliwość na wartości jest zachwiana, zdarza się nie dostrzegać, bądź pomniejszych znaczenie wartości pomijanych. Zjawisku temu towarzyszy skłonność do absolutyzowania, czyli uznawaniu za jedyne i zarazem najwyższe tylko te wartości, na które jesteśmy uwrażliwieni. O tym, jakie wartości znajdują się w centrum naszego przezywania i doświadczania, rozstrzygają rozmaite czynniku, wśród których Hartmann wyróżnia trzy zasadnicze: warunki życia, związki i przeciwieństwa między wartościami oraz zmienność świadomości aksjologicznej.. Trudno się z tą tezą nie zgodzić.

Podsumowując można powiedzieć, że doświadczanie wartości nie jest beznamiętnym ujmowaniem poznawanego obiektu, lecz zajmowaniem postawy wobec osób, rzeczy, zdarzeń zdominowanych przez akty uczuciowe. Rozpoznane wartości warunkują nasz podziw bądź potępienie, aprobatę lub odrzucenie, zadowolenie albo wstręt. Normalnie na co dzień zatrzymujemy się na uświadomieniu emocjonalnym wartości, ich poznaniu, ale zdarza się, że próbujemy zagłębić się bardziej, zrozumieć więcej, wówczas mamy do czynienia z doświadczaniem wartości, które równia się z ich urzeczywistnianiem.

Bibliografia:

- Denek K., Moszczyńska U., Moszczyński W., Michałowski S. Cz. Dziecko w świecie wartości cz. I, Oficyna Wydawnictwo IMPULS, Kraków 2003

- Galarowicz J. Na ścieżkach prawdy. Wprowadzenie do filozofii, Wydawnictwo Naukowe Papieskiej Akademii Teologicznej W Krakowie, Kraków 1992

- Olbrycht K. Edukacja aksjologiczna t. I, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 1994

- Rybczyńska D.A., Olszak - Krzyżanowska B., Aksjologia pracy socjalnej - wybrane zagadnienia, Wydawnictwo Śląsk, Katowice 1999

- Słownik wyrazów trudnych i obcych, Wydawnictwo Astrum, Wrocław 2000

- Stróżowski W. Istnienie i wartość, Wydawnictwo ZNAK, Kraków 1981

- Tischner J. Myślenie według wartości, Wydawnictwo Znak, Kraków 1994

Rozdział II

Proces transmisji treści między ludźmi XXI w.

2. 1. Czym jest transmisja międzyludzka?

Transmisja jest terminem stosunkowo rzadko używanym w odniesieniu do sfer interpersonalnych. Słownikowa jej definicja mówi, że jest to przekazywanie na odległość (za pomocą fal elektromagnetycznych, przy użyciu kabli elektrycznych, światłowodów itp.) sygnałów lub informacji dźwiękowych i wizualnych przekształconych w ciągi sygnałów. Korzystając z innego, praktycznie bardziej powszechnego źródła informacji XXI w. - sieci internetowej, w najpopularniejszej obecnie encyklopedii wirtualnej znajdziemy następujące wytłumaczenie hasła „transmisja” - proces przesyłania dowolnej wiadomości lub ogólnie danych między nadawcą (nadajnikiem) a odbiorcą (odbiornikiem) zapisanej określonym, zrozumiałym dla obu stron kodem i po określonej drodze (tzw. medium transmisyjne). Obie wersje przedstawiają pojęcie transmisji bardziej w znaczeniu przedmiotowym niż podmiotowym, chociaż żadna tez nie neguje tego drugiego. Więcej, Słownik Współczesnego Języka Polskiego, dwie pozycje niżej tłumaczy słowo „transmitować”, w ten oto sposób: transmitować - przekazywać na odległość sygnał lub informację dźwiękową, wizualną, przekształconą w ciąg sygnałów. Definicja ta, jak łatwo można dostrzec, jest już mniej uprzedmiotowiona, ma bardziej uniwersalny charakter.

W potocznym rozumieniu słowa transmisja, powoli odchodzi się od znaczenia wyłącznie przedmiotowego. Posiłkując się powyższymi definicjami, a dokładniej następującymi fragmentami: „przekazywanie na odległość sygnałów lub informacji dźwiękowych i wizualnych”, „ proces przesyłania dowolnej wiadomości lub ogólnie danych między nadawcą a odbiorcą zapisanej określonym, zrozumiałym dla obu stron kodem”, możemy powiedzieć, że przypominają one definicję rozmowy, czyli komunikowania się… Korzystając z tych samych źródeł, rozmowa to wg Słownik Współczesnego Języka Polskiego - ustna wymiana myśli, rozmawianie, konwersacja, dialog, dyskusja, pogawędka. Wyszukując definicji rozmowy w Wikipedii, kieruje ona nas do komunikacji interpersonalnej czyli wymiany informacji między jej uczestnikami. Nośnikami danych mogą być słowa (komunikacja werbalna), gesty, teksty, obrazy (przyp. autora. komunikacja niewerbalna), dźwięki czy też sygnały elektryczne albo fale radiowe. Ważne jest, aby były one zrozumiałe dla nadawcy i odbiorcy. Wyraźnie widać, że definicje tych obu pojęć są zdecydowanie do siebie zbliżone, zatem istnieje możliwość ich utożsamiania. Warto również wspomnieć, że początkowo pojęcie komunikacji wiązane było również głownie z znaczeniem przedmiotowym (telekomunikacja, komunikacja miejska), a obecnie bardzo spopularyzowane, szczególnie w kręgach menadżerskich, zyskało znaczenie podmiotowe. Literatura samą komunikację tłumaczy w następujący sposób: łączność pomiędzy oddalonymi od siebie miejscami za pomocą środków transportu…Przekazywanie wiadomości, porozumiewanie się. Komunikacja za pomocą języka. A proces komunikowania się jako: porozumiewać się z kimś.

Odnosząc się do wszystkich powyższych objaśnień, można przyjąć za transmisję międzyludzką, przekazywanie informacji między dwiema lub więcej osób, za pomocą sygnałów dźwiękowych (przede wszystkim mowy), wizualnych (gesty, postawy, teksty, obrazy), zrozumiałych dla obu stron. Wymienione w tych definicjach elementy takie jak: wymiana myśli, przekazywanie wiadomości, nośniki danych (mowa, gesty, teksty, obrazy itp.), nadawca i odbiorca; są elementami łączącymi te wszystkie opisy. Zrozumienie, a wiec jednakowe interpretowanie wysyłanych i odbieranych sygnałów jest podstawą do prawidłowego przebiegu komunikacji/ transmisji międzyludzkiej.

Zarówno, jak w przypadku transmisji, rozmowy, tak i w sytuacji transmisji interpersonalnych mogą pojawić się problemy w przekazywaniu informacji, zależne od różnych czynników. Czynnikami zaburzającymi komunikacje międzyludzką są: różnice kulturowe i stereotypowe (tzn. odmienne symbolizowanie, szyfrowanie informacji związane najczęściej z odmiennością kulturową ), bariery percepcyjne (zarówno fizyczne, jak i mentalne), czynniki zewnętrzne (np. hałas), czynniki wewnętrzne (np. złe samopoczucie).

Chociaż niektórzy przypisują tę zasługę F. Nietzschemu, który głosił hasło „przewartościowania głównych wartości”

Rybczyńska D.A., Olszak - Krzyżanowska B., Aksjologia pracy socjalnej - wybrane zagadnienia, Katowice 1999, wyd. Śląsk, str. 48

Słownik wyrazów trudnych i obcych, Wydawnictwo Astrum, Wrocław 2000

Rybczyńska D.A., Olszak - Krzyżanowska B., Aksjologia pracy socjalnej - wybrane zagadnienia, Wydawnictwo Śląsk, Katowice 1999, str. 50

Moszczyńska U., Moszczyński W. „ Aksjologiczne barwy dziecięcego świata” [w:] Denek K., Moszczyńska U., Moszczyński W., Michałowski S. Cz. Dziecko w świecie wartości cz. I, Kraków 2003, Oficyna Wydawnictwo IMPULS, str. 61

Ibidem, str. 64

Ibidem, str. 66

Galarowicz J. Na ścieżkach prawdy. Wprowadzenie do filozofii, Wydawnictwo Naukowe Papieskiej Akademii Teologicznej W Krakowie, Kraków 1992, str. 576

Galarowicz J. Na ścieżkach prawdy. Wprowadzenie do filozofii, Wydawnictwo Naukowe Papieskiej Akademii Teologicznej W Krakowie, Kraków 1992, str. 571

Rybczyńska D.A., Olszak - Krzyżanowska B., Aksjologia pracy socjalnej - wybrane zagadnienia, Wydawnictwo Śląsk, Katowice 1999, str. 61

Galarowicz J. Na ścieżkach prawdy. Wprowadzenie do filozofii, Wydawnictwo Naukowe Papieskiej Akademii Teologicznej W Krakowie, Kraków 1992, str. 579

Ibidem, str. 579, 580

Ibidem

Zobacz Galarowicz J. Na ścieżkach prawdy. Wprowadzenie do filozofii, Wydawnictwo Naukowe Papieskiej Akademii Teologicznej W Krakowie, Kraków 1992, str. 580

Moszczyńska U., Moszczyński W. „ Aksjologiczne barwy dziecięcego świata” [w:] Denek K., Moszczyńska U., Moszczyński W., Michałowski S. Cz. Dziecko w świecie wartości cz. I, Oficyna Wydawnictwo IMPULS, Kraków 2003, str. 58

Słownik Współczesnego …

4

Słownik Współczesnego Języka Polskiego T. 2, Przegląd Reader's Regest, Warszawa 1998, str. 436

http://pl.wikipedia.org/wiki/Transmisja

ibidem

http://pl.wikipedia.org/wiki/Komunikacja_interpersonalna

Słownik …



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Praca lic wizualizacja wartości ostatecznych
KULTURA A MIĘDZYPOKOLENIOWA TRANSMISJA WARTOŚCI
KULTURA A MIĘDZYPOKOLENIOWA TRANSMISJA WARTOŚCI
referat - praca z rodziną, pedagogika opiekuńcza 2 rok, metodyka pracy z rodzina
praca o rodzinie, pedagogika czasu wolnego
Praca na temat terapii interpersonalnej z rodziną niewydolną wychowawczo, Pedagogika
RODZINA1, Pedagogika, Rodzina
esej rodzina, Pedagogika, socjologia edukacji
konflikty międzypokoleniowe w rodzinie, pedagogika
Idealna placówka resocjalizacyjna praca zaliczeniowa, Ważne dla sudenta, Studia pedagogika
DIALOG WYCHOWAWCZY W RODZINIE, Pedagogika studia magisterskie, studium dyskusyjne relacji JA-TY
(5) Wartości kulturowe w zarządzaniu organizacjami
Kult cielesności w kulturze współczesnej, Pedagogika
Dziecko niepełnosprawne w rodzinie, pedagogika specjalna
Patologie rodzinne, Pedagogika notatki
Praca w grupach rozmowa dydakt. - na platforme, pedagogika opiekuńczo wychowawcza, andragogika

więcej podobnych podstron