10 (16)

10 (16)



uzasadniają, a zarazem iWCT<łńłowiąą — początkowo mniej lub bardziej mglisty — ,.model" danych zjawisk. przekładając tym samym „wizję" ■■ pełniejszą i lepiej teorię danej dziedziny zjawisk. Tak na przykład na miejsce płynnej i ogńtnikowcj hioptezy. iż elementy kultury mogą pełnić jakieś Ibnkcje wobec systemu, w wyniku naszego badania jesteśmy w stanie slwiesdzić. jakie one funkcje pełnią. To s kolei saoic stać się załeniem pytania następnego: „W jakich warunkach pełnią one tę fonkgę lepiej, a w jakich gocrcj?". W len sposób mglista niekiedy, impresyjna, a nierzadko amorficzna „quasi-teoria'‘ lub lepiej: w ujs zjswbk pewnego rainja gra* kształć* ałę w eorns pełniejszą I coraz lepiej sprawdzoną łeb teorię sensu strfcto”. Jednocześnie jesteśmy w stanie coraz lepki formułować nasze następne pytania, coraz gęściej możemy nadawać im kształt jednoznacznych hipotez. Zarazem założenia te - co jeszcze raz chciałbym tu przypomnieć - uzasadniać mogą nie tylko sensowność pytań, ale i zasadność metod, użytych dla znalezienia odpowiedzi. Im lepiej zdajemy sobie sprawę ze związków - najczęściej wielostronnych - między założeniami o charakterze ąnasi* •teoretycznym a pytaniami I metodami badania, tym lepiej będziemy rozwijać naszą dyscyplinę.

Jednakże samo empiryczne założenie nie wystarcza do tego, aby sformułować pytonie, aczkolwiek jest warunkiem koniecznym sensowności tego pytania. Na gruncie zbioru uznawanych założeń można sformułować bardzo różne pytania; które z nich uznamy za na tyle wniejsze od innych, że zasługują na to. aby stać się punktem wyjścia do naszych badań, jest już sprawą, ktćrg założenia pytań nie prrcsadnją. Tu pojawia się omawiana wyżej rola wartości w określaniu problematyki badawczej. Aby zadać odpowiednie pytanie, traktując je jako punkt wyjścia do własnych badań, należy jeszcze

(świadomie lub nieświadomie) uznać odpowiedź na lo pytanie za ważną. Może być ona ważna z poznawczego punktu widzenia lub też z punktu widzenia wartości społecznych badacza czy grup społecznych, jakie on reprezentuje. Pisałem o tym obszerniej w paragrafie 2 tego rozdziału. Tu raz jeszcze chciałbym przypomnieć, ii obok założeń o charakterze poznawczym ważną rolę w formułowaniu problematyki odgrywąją też założenia aksjologiczne badacza, jego wartości Dotyczy to zarówno pojedynczych pytań, jak i omawianych wyżej orientacji problemowych i podejść badawczych. Wartości badacza mogą określać jego skłonności do przedkładania jednych orientacji problemowych nad inne nawet wtedy, kiedy zdąje sobie sprawę, iż założenia różnych orientami i tkwiące u ich podstaw różne „wizje”, „obrazy” ozy „modele” rzeczywistości mogą być zasadne i wobec siebie komplementarne. Dlatego też w socjologii tak pojęte szkoły naukowe charakteryzują się nierzadko zarazem odmiennym typom wartości uznawanych przez badaczy do szkól tych zaliczanych.

13. Rola zwiadu badawczego w precyzacji problematyki oraz kontroli założeń pytań i metod badawczych

Wielokrotnie podkreślałem, ii bez wyraźnego ofcrcśJenii problematyki badawcząj nie

ma sensu przystępowanie do badań oraz dokonywanie wyboru metod, za pomocą

m hn rasdłkl May, paragraf 2.

których badania te będą realizowane. Ale tu — na koniec tego rozdziału — kilka zastrzeżeń do tej ogólnej dyrektywy. Doświadczenie wskazuje bowiem, iż rozpoczęcie badań na terenie mało znanym z jednoznacznie i ostatecznie sformułowaną problematyką bywa bardzo trudne, jeśli nie wręcz niemożliwe. Niekiedy też bywa to niepożądane. Zwłaszcza gdy mało wiadomo o zjawiskach i mechanizmach charakterystycznych dla pewnej zbiorowości, pewnego zamierzonego „terenu" czy „przedmiotu” badania, badacz może na wstępie nic przesądzać jednoznacznie, jakie aspekty badanych zjawisk w tej zbiorowości go zainteresują, uzależniając to od wyników badania wstępnego zwanego zwiadem badawczym. Wiele doniosłych hipotez czy problemów zostało sformułowanych nic przy biurku, lecz w toku konfrontacji z „terenem badanym", i wykluczenie z góry takiej możliwości, trzymanie się zbyt sztywno reguły, iż bez jednoznacznego problemu nie wolno przystąpić do badania, groziłoby niebezpieczeństwem chodzenia już utartymi ścieżkami, a w dalszej perspektywie jałowością badań naukowych, lub też poszukiwania odpowiedzi na pytania oparte na fałszywych w danej sytuacji założeniach.

Załóżmy dla przykładu, iż interesują nas postawy polityczne i poglądy na świat zbiorowości warszawskich studentów. Wiemy, iż postawy tak określone dotyczą wielu różnorodnych spraw i że badanie wszystkich zagadnień jest niemożliwe - musimy dokonać pewnego wyboru. Decyzja ta może zapaść z góry Cjwzy biurku"), jeśli przesłanki diagnostyczne lub teoretyczne już wcześniej koncentrują naszą uwagę na pewnych konkretnych zmiennych. Badacza może interesować — dla nagi natury teoretycznej czy spoieczno-praklycznej — związek między politycznym zaangażowaniem a tolerancją dla poglądów odmiennych. Może go też interesować popularność w środowisku studenckim pewnych posunięć politycznych i na tym tylko skupi swoje zainteresowania. Wprawdzie i wówczas, zanim ostatecznie „dopracuje” swoje narzędzia badawcze, musi skontrolować je w badanym środowisku, w toku badania próbnego (zwanego pilotażem), ale w każdym razie jeszcze przedtem potrafi stosunkowo precyzyjnie określić zarówno zmienne, jak i relacje będące w polu jego zainteresowań.

Jednakże czasem sam problem jest tego rodząju, iż ostateczno jego sformułowanie wymaga przeprowadzenia zwiadu badawczego. Jeśli badania nad światopoglądem dotyczyć mąją — powiedzmy — postaw dla danego środowiska subiektywnie ważnych lub będących przedmiotem ideologicznych kontrowersji w danym środowisku, to wybór takich właśnie postaw może wymagać uprzedniego przeprowadzenia zwiadu badawczego w zbiorowości badanej. Jeśli antropolog jedzio do rejonów całkiem jeszcze nie znanych z zamiarem opisania struktury społecznej zastanej tam zbiorowości, nie jest w stanie z góry określić (przynąjmnicj nie wic tego na pewno), jakie układy relacji między ludźmi czy grupami i zróżnicowań między nimi znąjdą się w polu jego zainteresowania, gdyż nie wic, któro z nich skladąją się na strukturę tej społeczności. W tym przypadku główną fiinktją zwiadu badawczego Jest zdobycie pewnej, wstępnej choćby I niepełnej, wiedzy o zbiorowości, która by mogła dostarczyć założeń do dalszych pytań. Inne jego Ainkęje to nadanie naszej ciekawości ostatecznego kształtu poprzez zetknięcie się ze zjawiskami, wobec których ciekawość ta się kierze, i dokonanie wyboru jednych ich aspektów, a pominięcie innych. Założenia badawcze nie okrcśląją - jak pamiętamy — w pełni naszych pytań, aczkolwiek są one warunkiem koniecznym ich zasadności.

W równej mierze dotyczyć to może i związków między zmiennymi. Załóżmy, iż ktoś podejmuje problem o treści następującej: „Społeczne przyczyny wykolejania się

59


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
18020 Obraz0 (106) , uzasadniają, a zarazem uszczegółowiają - początkowo mniej lub bardziej mglisty
Obraz0 (106) , uzasadniają, a zarazem uszczegółowiają - początkowo mniej lub bardziej mglisty - „mo
18020 Obraz0 (106) , uzasadniają, a zarazem uszczegółowiają - początkowo mniej lub bardziej mglisty
4 proponują mniej lub bardziej spójny model katechezy katechumenalnej. Katechetyczne założenia nowyc
img088 (16) Do tej samej kategorii należały przesiedlenia i mniej lub bardziej wymuszone migracje. D
CCF20091012011 16 Biojurysprudencja. Podstawy prawa dla XXI wieku realizowana tylko poprzez ruchy c
stawnych. Ostateczne decyzje zapadają zwykle na zasadzie mniej lub bardziej uzasadnionych kompromisó
stawnych. Ostateczne decyzje zapadają zwykle na zasadzie mniej lub bardziej uzasadnionych kompromisó
fsfSf ■ ■ ■ l334 10.16. Niwelacja powierzchniowa sposobem punktów rozproszonych farbą lub
stawnych. Ostateczne decyzje zapadają zwykle na zasadzie mniej lub bardziej uzasadnionych kompromisó
img088 (16) Do tej samej kategorii należały przesiedlenia i mniej lub bardziej wymuszone migracje. D
img088 (16) Do tej samej kategorii należały przesiedlenia i mniej lub bardziej wymuszone migracje. D
stawnych. Ostateczne decyzje zapadają zwykle na zasadzie mniej lub bardziej uzasadnionych kompromisó
img029 każdy człowiek ma własny plan życia (mniej lub bardziej uświadomiony), podkreśla, że „człowie

więcej podobnych podstron