IMG53 (2)

IMG53 (2)



'wymaga. Dopiero Wedy uznamy, że w rdzeniu „sztuki edytorskiej11 (ale nie redaktorskiej) tkwi takie „sztuka interpretacji” l te nic innego nie Jest możliwe (Jeśli edytor ma ominąć mielizny szczególnego rodzaju technicyz#>u), wtedy przestaniemy ten stan rzeczy ubolewająco nazywać ryzykiem i przeciwstawiać (w edjtorstwie) metodologiem „perspektyw badawczych” — „aspektowi ptttktyki". Praktyka Jest terenem, na którym edytor otwiera perspektywy badawczea. NaHym polega Jego sztuka”.

Edytor powinien posługiwać się szeroką definicją literacko$cl, ogarniającą to wszystko, co jest, może być i powinno być przedmiotem wypowiedzi teoretyczno-literackiej, która może się odnosić do zagadnień strukturalnych i stylistycznych prozy naukowej, publicystycznej, pamiętnikarskiej, epistolarnej, a nawet kolokwialnej (zob. JT 81; ZG 17). A zatem czynnikiem rozszerzającym przedmiotowy krąg zainteresowań Jest nie tylko pamięć o tym, te przedmiotem edycji może być każdy tekst (JT 81), i nie tylko świadomość historycznej zmienności pojęć litera ckcśd 1 gatunkowoid, lecz także aktualna świadomość teoretycznoliteracka (zob. JT 39). W działaniu edytora, kiedy — z kolei'— uwzględni się Jego nastawienie na typ 'odbiorcy tekstu opracowywanego edytorsko (więc: nastawienie na typ edycji), rzeczywiście zawile łączą się ze sobą różne'funkcje: badawcza (poznawcza), informacyjna, impresyjna (w Jej odmianach: wychowawczej i formacyjnej, skoro * edytor nie tylko przystosowuje się do typu odbiorcy, ale i kształtuje go w pewnej mierze). Jeśliby przez „elcsplikację tekstu" rozumieć tylko te czynności ustalenia tekstu, które sięgają od graf ii „zapisu" przez leksykę do stylistyki (JT 36), to w wymiar semantyczny edytor wchodziłby tylko instrumentalnie i marginalnie, a interpretacja byłaby na usługach krytyki niższej tekstu (zob. JT 37). Wydaje się jednak, że i tu powinny dojść do głosu „presje" terminologiczne teorii literatury, która przez eksplikację tekstów rozumie interpretację ich znaczeń (zob. JT 46). I — przed odejściem od zagadnień Edytorstwa — zauważmy, że chyba nie ma konieczności wiązania pracy edytorskiej, opartej także na materiale dokumentacyjnym (np. Ikonograficznym, eplstclamym, wspomnieniowym), z autorską „współczesnością lub niedawnośdą” opracowywanego dzieła (JT 11; zob. też 34X gdyż w dokumentację taką bywają wyposażone wydania dziel autorów dawnych, a nawet bardzo dawnych. Wszystkie tego typu materiały i sposoby stoją ap. do dyspozycji edytora-patrolog*. Albo: czj problemy edytorskie „wyglądają zupełnie [IJ inaczej" przy „zapisach" dawnych niż przy nowszych (JT 37)? Sądziłbym, ‘że trzon filologiczny problematyki jest w swym rodzaju taki sam (jeśli nie ten sam), ale problemy stają się nieporównanie bardziej skomplikowane (więc i zróżnicowane) wykonawczo i dlatego ich „wygląd" może się przedstawiać jako „zupełnie famy".

Tekstologiczny antyteoretyzm %

O rzeczywistym nastawieniu tekstologa świadczą nie deklaratywne postulaty rozwijania metodologicznych i teoretycznych podstaw tekztołogii (T 8, 18—29), lecz zupełnie inny szereg wypowiedzi, z których okaże się. że w tej dyscyplinie wszystko jest niby w Panu Tadeuszu, w którym odległość zamku Horeszków od dworu Soplicowskiego zmienia się. zależnie od sytuacji (KG 284). Tekztolog zawsze

tt J8 14—19, 22. — KO 53, 70—72, 277. — LM 12-43.-

109


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
obraz0 stndaiyzowanym istnieje oczywiście założenie, że respondent wie dużo, ale nie na tyle dużo,
Depresja jest jak tonięcie Niby się zdaje, że umie się pływać, ale nie bardzo się chce, bo pod
obraz0 stndaiyzowanym istnieje oczywiście założenie, że respondent wie dużo, ale nie na tyle dużo,
1292007182 by EvanullP0 Depresja jest jak tonięcie Niby się zdaje, że umie się pływać, ale nie bardz
35456 IMG68 (5) Smary sodowe mogą być stosowane do temperatury 120 ale nie są odporne na wodę;
elementy kompozycji fotograficznejB że jest on daleko, ale nie jest tak mały, jak nam się w danej ch
IMG53 -_____ WH—— Interferencja RNA jest jednym ze sposobów regulacji ekspresji genów w
IMG53 mógł się dowiedzieć o jego imieniu. Można więc temu wierzyć, tem pewniej, że w kronice Galla
IMG$88 198 JĘZYK I METODA KS. I, K. i* że narody mogą posiadać wyższego rzędu geniuszy dopiero
IMG@53 Osobiste zaufanie do po Wyniki innych badań wskazują, że osoby, które ujawniają najwyższe sto
IMG?53 (2) Egz. nr 111(0 ^ ten głupi gaz to nie wie tego, że ten jest państwowy i miesza się. A poza
IMG 53 (3) Trzeba przyznać, że szkoły współczesnej socjologii religii niechętnie zajmowały się powyż

więcej podobnych podstron