IMG81

IMG81



11 K M I olmckł. W mmc o wychowanie w szkole

wycinanki, zrobiła niechcący dużą dziurę w swej sukience, niż ta dziewczynka, która wbrew zakazowi matki wzięła nożyczki i zrobiła niechcący w swej sukience małą dziurę. Zwraca się też uwagę w tym stadium na przestrzeganie przez dzieci reguł w sposób literalny, a nie zgodnie z duchem, czyli z uwzględnieniem osobliwości sytuacji lub warunków, w jakich wymaga się od nich podporządkowania tym regułom.

Stadium relatywizmu moralnego obejmuje zazwyczaj dzieci w wieku około 8-1 1 lat. W tym czasie nabierają one stopniowo przekonania o tym, że reguły moralne są umowami zawieranymi przez ludzi ęęlem przychodzenia im z pomocą i służenia sobie nawzajem. Nie są już utożsamiane z nakazami dorosłych czy jakimikolwiek przepisami narzuconymi z zewnątrz. Traktuje się je jako rezultat autonomicznie podjętej decyzji w wyniku współdziałania i współpracy, w tym głównie wzajemnego porozumiewania się. Dzieci, będące w takim stadium, odczuwają niejednokrotnie potrzebę dokonywania zmian obowiązujących je reguł. Poza tym w moralnej ocenie jakiegoś czynu kierują się nie tyle konsekwencjami (szczególnie w wymiarze materialnym czy fizycznym), jakie czyn ten za sobą pociąga, ile coraz częściej intencjami (motywami) przyświecającymi jego sprawcy. Stąd też dzieci te skłonne są wyżej oceniać moralnie wspomnianą wcześniej dziewczynkę, która spowodowała niechcący znaczne uszkodzenie sukienki, przygotowując niespodziankę dla swej mamy, niż tę, która wyrządziła niewielką tylko szkodę. ale postępowaniem swym wyraźnie sprzeniewierzyła się woli swej matki. Z czasem tez w tym stadium zmniejsza się zdecydowanie procent dzieci, według których kara jest niezawodnym skutkiem braku podporządkowania się regułom. Słowem, stadium to słusznie uchodzi za fazę przejściową pomiędzy stadium realizmu moralnego a stadium autonomii, czyli najwyższą (ostatnią) fazą rozwoju moralnego.

Stadium autonomii rozpoczyna się od około 12. roku życia u dziewcząt i chłopców. Wówczas stają się bardziej krytyczni wobec narzuconych im przez dorosłych reguł. Zgadzają się z nimi nie tylko po to, by nie narażać się na ponoszenie sankcji lub też w przekonaniu, że nie można mieć wobec nich wątpliwości czy wyraźnych zastrzeżeń. Skłonni są coraz bardziej do przestrzegania ich nie pod wpływem przymusu, ale w wyniku — jak twierdzi J. 1’iagct - negocjacji z rówieśnikami i zawierania z nimi kompromisu, a także respektowania odmiennych od swoich stanowisk w interesujących ich sprawach. Z czasem koncentrują się nie tylko na tym, co ich osobiście

dotyczy 7. moralnego punktu widzenia, lecz także w niemałym stopniu na ogólnoludzkich problemach moralnych, takich jak ochrona środowiska lub wspomaganie ludzi bezdomnych czy bezrobotnych. W tym czasie następuje u nich wyraźny zwrot w rozumowaniu moralnym; ewoluuje ono ku coraz szerszemu i bardziej elastycznemu widzeniu świata i ludzi. Co więcej, osoby znajdujące się w stadium autonomii coraz częściej mogą tworzyć nowe rr guly.

Droga umożliwiająca osiągnięcie najwyższego poziomu rozwoju moralnego, jakim jest stadium autonomii, prowadzi -*"Z«Tamem J. PngrFJr * poprzez inicjowaną-iiahtycTTTf^tfiapłJ^TTTtefscr samorządność uczniów. Innymi słowy, czyni się ich odpowiedzialnymi za porządek i ład (także dyscyplinę) w życiu klasy i szkoły oraz zapewnia się im czynny ud/.ial w podejmowaniu ważnych decyzji dotyczących organizowania różnych samorządnych działań. W opinii 1’iageta (1977, s. 103), co warto podkreślić,

ani autonomia, jaką zakłada (...) wszechstronny rozwój, ani wzajemność, do której odwołuje się |...| poszanowanie praw i swobód innych, nic mogą się rozwijać w atmosferze autorytetu (przymusu intelektualnego bądź moralnego.

Toteż w pracy wychowawczej preferuje on przede wszystkim

sposób postępowania polegający nic na karaniu, lecz na zaufaniu, uciekający się raczej do wzajemnej odpowiedzialności niż do autorytetu i bardziej sprzy jający rozwojowi moralnemu osobowości niż przymus i zewnętrzna dyscyplina (J. Piagct, 1977. s. 103).

Ogółem J. Piaget opowiada się za wychowaniem moralnym, które nic byłoby oparte wyłącznie na jednostronnym szacunku, okazywanym nauczycielom przez uczniów, lecz na wzajemnym poszanowaniu. Wychowanie takie zakłada ze wszech miar podmiotowe traktowanie zarówno uczniów przez nauczycieli, jak i nauczycieli przez uczniów. Sprzyja ono zgodnemu współżyciu i współdziałaniu uczniów oraz ponoszeniu przez nich odpowiedzialności moralnej za podejmowane decyzje i popełnione czyny. Stanowi też skuteczną obronę przed ewentualną indoktrynacją i manipulacją w procesie wychowawczym. Może też skutecznie przeciwstawić się antagonizmom między uczniami a nauczycielami oraz dopomóc w usuwaniu uw. drugiego nurtu (nurtu nieformalnego) w życiu szkolnym (por. J. Radziewicz, M. Mirgos.

1988, s. 20 i n.).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG77 (4) 11() M l.ohockl. W trosce o wychowanie w szkole Ogólna charakterystyka klaryfikacji warto
IMG85 126 M. Lobockl. W trosce o wychowanie w szkole oraz bywa pod jego urokiem. I rzec i natomiast
70599 IMG!81 (5) Rodzina jako środowisko wychowania a kształtowanie się świadomości
IMG81 (11) Przyczyna zainteresowania systemem DPR UPR jest jednym z fundamentalnych procesów warunk
IMG91 138 M. l.tihoćki. W trosce o wychowanie w szkole_ _ życia przyjmują jako wiarygodne świadectw
img 244 "TIIK NEXT INSTANT IIE 81*11 A NO TO llls KBET WIT II A CKY.
IMG81 K» «• 11    «- HMvl DKZEW. ICH WŁAŚCIWOŚCI I Z.8T ZASTOSOWANIB w budowlach sta
IMG86 (4) ‘ w rodzinie. I rOn<- f 128 M. l-olłocki. W notce o wychowanie w szkole nie mogą być j
IMG$24 (4) MIECZYSŁAW ŁOBOCKITrudności wychowawcze w szkole (Zapobieganie i
IMG11 (3) Mm mmc polega na wyznaczeniu zbioN koiKSw ?m
IMG36 Trudności wychowawcze w szkole ( Zapobieganie i przeciwdziałanie)GQ Wydawnictwa Szkolne
Pakiet ECTS - Europeistyka 11°, rok ak. 2010-11 4) dydaktyka i wychowanie w szkole wyższej, funkcjon

więcej podobnych podstron