OCZEKIWANIE NA KRÓLA

•5

Obiecany Król

0238

Oczekiwanie na Króla

Ewangelia według św. Łukasza 1

Ponad czterysta lat minęło od czasu, kiedy Malachiasz wzywał naród żydowski do przygotowania się na przyjście Boga. Trudny to był okres. Władców perskich zastąpili greccy zdobywcy. Po wspaniałym, lecz krótkim epizodzie niepodległości pod berłem walecznego Judy Machabeusza Żydzi znaleźli się ponownie pod obcym panowaniem. Grecy ulegli Rzymianom i rzymskie wojska zajęły cały kraj.

Żydzi z utęsknieniem wyglądali bohatera, który wygoniłby z kraju znienawidzonych Rzymian i zasiadł na tronie.

Kiedy Bóg przyśle obiecanego Króla i zwróci wolność swojemu ludowi?

Część Żydów większą wagę przywiązywała do wypełniania Prawa Bożego aniżeli do odzyskania niepodległości. Oni również wyglądali Króla namaszczonego przez Boga, ale bardziej zależało im na sprawiedliwym, dobrym władcy niż na wielkim wojowniku.

Zachariasz był kapłanem i wraz ze swą żoną Elżbietą modlił się właśnie o takiego Króla. Kiedy pobierali się przed laty, marzyli jak wszyscy o dużej rodzinie. Lata jednak mijały, a oni nie mieli dzieci.

Postarzeli się, ale nigdy nie przestali rozmawiać o tych fragmentach świętych

Pism, które zapowiadały przyjście nowego Króla. Modlili się też o ziszczenie tej obietnicy.

274