s 116 117

s 116 117



mimo tego wzbogacenia i rozszerzenia horyzontów myślowych humor tli większości dzieci do lat czternastu musi odznaczać ślę dużą prostoty i wyrazi stością. Ze zdziwieniem spostrzegamy, te to. co sami uważamy za śmieszni, czysto nie jest za takie uważane przez dzieci i że w dalszym ciągu bardzo silnie przemawia do nich humor oparty na prymitywnych przesłankach. Szczc golnie wyraźnie zaiysownje się to u chłopców w związku z całością ich za interesowali i nastawień emocjonalnych w tym wieku.

Od dzieci możemy dowiedzieć się dziwnych rzeczy. Okazuje się, to Don Kichot (mowa o opracowaniu dla młodzieży) to książką „śmieszna, ho taka głupia", gdy dla innych to książką smutna, wzbudzająca współczucie. ..Im tak mu się nic nie udawało", lub nawet przygnębiająca, „bo pi/ecież on był chory umysłowo, to przykro się / niego śmiać" Klub Pickwicko dla większości dzieci to książka nic śmieszna, tyłko nudna. Natomiast w pewnej bibliotece znalazła się dziewczynka inteligentna i oczytana, która robiąc katalog dla czytelników, do książek „wesołych" zaliczyła Afastą szkapę Konopnickiej! /mylił ją pozornie żartobliwy ton pisarki, w jakim utrzymuje ona opowieść o radości proletariackich dzieci na widok ukochanej „szkapy", o radości, dzięki której pogrzeb matki zamienia się w triumfalny pochód; To. co dla dorosłego czytelnika podkreśla tragizm sytuacji, przesłoniło słuszny jej ocenę w oczach dziecka. Wszystkie te przykłady dowodzą, jak wielkie trudności mają dzieci w rozumieniu przenośni, symbolów lub innych „chwytów literackich" tego rodzaju, tłumaczy nam, dlaczego dziecko poszukuje na ogol prostych, prymitywnych form humoru. Widzimy leż rolę rodziców w doprowadzaniu dziecka do form bardziej skomplikowanych i szlachetniejszych. Zaspokajanie potrzeby humoru u dzieci powyżej lat dziesięciu jest o tyle trudniejsze, że niewiele mamy humoru w literaturze dla nich przeznaczonej.

To prawda, że lubią nieraz wracać do książek dzieciństwa, że literatura nonsensów, bajek i historyjek obrazkowych nie traci dla nich uroku, lecz wracają do nich, traktując je Jako zjawisko stojące niżej od własnych możliwości. Wymagają teraz dla siebie innych form humoru. Na ogól dzieci w tym wieku nic poszukują specjalnie książek „wesołych", lecz książek „ciekawych": pragną przede wszystkim porywającej akcji i silnego napięcia uczuciowego. Jednakże pogoda i humor sy Im w dalszym ciągu potrzebne i momenty takie witają / radością, a pewna ilość książek wyraźnie „wesołych" stanowi dla wielu pożądano uzupełnienie tektury.

Autorzy dawni i współcześni zdawali i zdają sobie sprawę, jak wielką rolę gra humor w literaturze dla młodzieży, zarówno ze względów wychowawczych, jak również jako czynnik wprowadzający odprężenie, gdy książka jest poważna i pełna momentów dramatycznych.

O Ile w literaturze dla młodszych dzieci można wskazać książki, których głównym celem jest dostarczenie rozrywki, to w literaturze dla d/.iecł starszych takich pozycji prawdę me mu, a humor tozsiuuy jest w mniejszych dawkach po książkach / przygodami, z życia szkolnego itp. Podejście to jest zasadniczo słuszne, jednak dawki te, jak zobaczymy, są bardzo skane.

Hp. ińd dawnych pisarzy można by wymienić tylko jednego autora, ł tóirgo książki w odczuciu starszych dzieci są „wesołe", .1 on sam jest według uh h pIsarzein-humoryMą. Mamy na myśli Kornela Makuszyńskiego.

,, Jego wszystkie utwory, począwszy od Koziołka, a na Skrzydlatym chłopcu kończąc, 1 kapitalne" mówi znany nam juz eldoplee lat około trzynastu Nie wszyscy mieli taki stoiiiuck do książek Makuszyńskiego. Niektóre dzieci MHlIti przesada uczuciowa i nicnatmalność języka, dziwuczność typów oraz. nieprawdopodobieństwo akcji. Ale takich było mniej, większość dzieci poddawała się fikcji tworzonej przez pisarzu i nie miała pretensji o zbytnie nagromadzenie wydarzeń lub karkołomne zwroty akcji. Orotcskowe, prze-

•    ndillo zarysowane typy wydawały się niesłychanie śmieszne, podobnie jak •dyl, pełen ozdób i dziwacznych porównań „Nie wypowiedział tych słów, li t / je ulepił z gorącej smoły". „Jest zły, wściekły, rozżarty i gdyby nic było im wiecie piwa, piłby ludzką krew". „Pożegnanie / klasą było zgoła śmier-Mnę. tidyby Wisła nagło wysclda, można by potężnie zasilić jej ziódla potopem koleżeńskich łez" oto przykłady stylu, który przemawiał dp po-i żucia humoru młodzieży.

Oprócz tego ujmował młodych czytelników ogólny ton książek Makfiszyń-

•    kiego pogodny, życzliwy ludziom, pełen pobłażania dla Uli wad, pełen wiary w lepszo strony ich natury i w dobre strony życia.

„I.ublę Makuszyńskiego, taka dobroć z niego przebija" mówi pewna dziewczynka, a dwudziestokilkuletnia studentka daje taki obraz swego sto-Uliku do tego pisarza: „Od dzieciństwa nie lubiłam tzw. „wesołych książek". Uważałam to za błaznowanie. Nic lubię leż satyr Wyjątek stanowi Maku-p/yński, którego lubię za jego pogodę wewnętrzną i uważam, że ma /rozumienie dla spraw istotnych i głębszy stosunek do życia".

laką wysoką rangę miał ten pisarz w oczach wielu młodych czytelników.

Poza książkami Makuszyńskiego miały dzieci w dawnej literalni/e kilka pozycji powszechnie łubianych i uważanych za „wesołe". Należały do nii h Przygody Tomka Sawycra Iwaina, Paziowie króla Zygmunta Domau-klej, Przygody Samowara I lei Iza, a może najbardziej anonimowy Dziennik psotnego elilopca.

Przejrzyjmy Przygody Tomka Sawycra książkę, w której autoi daje ■atyryczny obraz życia w małym mieście amerykańskim, wyśmiewa bigo-tnię, piętnuje przestarzałe metody wychowawcze. Dla nas, dorosłych, zró dlciii komizmu hędą mistrzowskie obserwacje psychiki dziecka (klasyczna ćma malowania płotu!), któro nie zostaną zauważone przez dzieci, pozha winne odpowiedniego dystansu wobec rówieśników. Iławi nas też u I waina ogólna sylwetka psychologiczna chłopcu, która poprzez wyolbrzymione zamiłowanie do czarów, zaklęć, zabobonów łtp., odbiega od rzeczywistej sylwetki dzieci w tym wieku.

Dla dzieci główną rolę w tej książce jeśli idzie o komizm gra prawdopodobnie podjazdowa walka Tomka z ciotką, nauczycielem i pastorem. Czyż nie iest komiczny moment, gdy w czasie popisu szkolnego kot spuszczony


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Lalek7 56 Rozdział III Mimo tego próbowano podtrzymać współpracę z „Jankowskim” ze względu na cenne
s 116 117 116 ROZDZIAŁ 4 wszystkim nadzór nie realizuje się obecnie przez mierzenie jakości pracy sz
page0112 102 Mimo tego stanu organów, prawa myśli, sama istota ducha, w gruncie zachowują się wolne
page0238 33* Ryc. 120. Zodjak króla Marduknadinahi (+ 1110 przed Chr.; — por. ryc. 65, 116, 117)http
page0631 623Ryż źniejszej zbiórce tego zboża, a mimo tego tak jest wszędzie w cieplejszych od naszeg
page0990 982Sasaparylla — Saska prowincyja sasaparylli handlowej, wymagał dużo pracy od farmakologów
116 117 Wyróżnik oznaczenia a = 550 a = 600 6*) 7*; 100xl00x    8 10 12 120xl20x {“
116 117 (3) 116 ĆWICZENIA I WYJAŚNIENIA Relacja zachodząca między słowami jest tu oczywista, ale nic
116 117 (4) 116 Przestrzenie euklidcsowe 3. (aź, y) = 3 (azij y; - 2(crn ) y2 - 2(q X2}»i +4 {orz2)y
116 117 Wyróżnik a = 550 a
116 117 116    c». 4 x Wzmacniacz Bufor TS - 74125.74126 6 x Wzmacniacz Bufor OC - 74
116 117 7.4. Sprawdź, czy potrafisz A 661 Ciało o masie 20 kg spadało swobodnie z wysokości 10 m. Ja
116 117 (3) 116ĆWICZENIA I WYJAŚNIENIA Relacja zachodząca między słowami jest tu oczywista, ale nu1

więcej podobnych podstron