WSP J POLN1

WSP J POLN1



1'i-:nrc językowy i komunikacja językowa


261

• tekście. Można by powiedzieć, że gatunek ujmuje konwencjonalną inten-:-ę językową, szczególny stosunek do świata służący jako norma dla nadaw-:v lub oczekiwanie rządzące spotkaniem odbiorcy z tekstem.

Kompetencję językową można określić jako zdolność do językowego międzyludzkiego działania, jako umiejętność zintegrowania wszystkich czynników kontekstowych oraz przekształcenia ich w działanie, czyli do takiego użycia środków komunikacji, aby osiągnąć zamierzone cele. Można na nią wreszcie spojrzeć jako na zasób informacji obejmujący wiedzę o systemie językowym i zasadach jego użycia. Wiedza ta tworzy się bezpośrednio w toku działalności językowej i w niej jest wykorzystywana. Kształtuje się w zasadzie spontanicznie i ma charakter umiejętności, nawyków, programów działania itp. Użytkownicy języka tylko do pewnego stopnia uświadamiają sobie te przekonania (potoczna samoświadomość językowa, potoczna wiedza o języku).

W kompetencji istnieją zatem „obrazy” podejmowanych działań językowych i tekstów jako ich wytworów. Te „obrazy” mają charakter wewnętrznych w z o r c ó w. Posługiwanie się językiem polega m.in. na tworzeniu te kstu zgodnie z wzorcami. Z reguły jednak konkretne teksty różnią się mniej lub bardziej od wzorców tekstowych, gdyż realne warunki sytuacji komunikacyjnej odbiegają od warunków wyobrażonych. Zbyt wielkie odchylenia prowadzą do zmian w kompetencji - praktyka językowa służ)' jako sprawdzian treści zawartych w świadomości językowej. Utrwala się taka wiedza, która adekwatnie reprezentuje potrzeby poznawczo-komunikacyjne i pozwala je realizować.

U podstaw rozumienia tekstów znajdują się również wzorce tekstowe zanurzone w szersze modele sytuacyjne (komunikacyjne i kulturowe), obejmujące takie kategorie, jak uczestnicy, działanie, okoliczności. Tekst rozumie się tylko wtedy, gdy rozumie się sytuację, o której mowa w nim, tzn. posiada się model, pamięciową reprezentację tej sytuacji. Rozumienie polega bowiem na identyfikacji konkretnych działań językowych z odpowiednimi wzorcami ogólnymi. Wzorce zachowań indywidualnych istnieją dzięki konwencjom. Członkowie określonej społeczności językowej porozumiewają się na zasadzie spełniania wzajemnych oczekiwań, czyli przyporządkowywania swoich działań wzorcom konwencjonalnym.

Wiedza językowa oraz pamięciowe reprezentacje innego typu, które organizują tworzenie tekstów i ich rozumienie, mają zatem społeczny charakter, są wspólne członkom określonych społeczności językowych. Nie oznacza to, że nie istnieją indywidualne, grupowe i inne warianty kompetencji i zawartych w nich wzorców społecznych. Wśród tych wariantów na szczególną uwagę zasługują kompetencje językowe odnoszące się do praktyk językowych, związanych z podstawowymi rodzajami działalności społecznej (naukowej, artystycznej, urzędowej, religijnej itd.) oraz gatunkowa wzorce tekstowe.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Śmierć oswojona etnologiczny szkic o umieraniu5 126 HALINA I MARIAN GERLICHOWIE wiednie rekwizyty
MBJ F ? Saussure [ tekst na 1 zajecia]4 wgliederte Sprache. Nawiązując do drugiej definicji, można b
ft c s y c h i Jest definiowalny w terminach takich właśnie czyn-Iiości. Można by powiedzieć, że ma
img008 Vialatte’a, można by powiedzieć, że są to wyspy w najwyższym stopniu wyspiarskie; dlaczego wi
DSCF1102 PR/KM *M PR/KM *M ylo. moto. miV Żydowskich. Słowom, można by powiedzieć, że Zydli hy
CCF20090308001 c z y c h i jest definiowalny w terminach takich właśnie czynności. Można by powiedz
CCF20091122006 najprościej można by powiedzieć, że rzeczy dobre dla człowieka są wzmocnieniami pozy
Śmierć oswojona etnologiczny szkic o umieraniu5 126 HALINA I MARIAN GERLICHOWIE wiednie rekwizyty
csych i Jest definiowalny w terminach takich wiośnie czynności. Można by powiedzieć, że ma on byt wy
img464 (7) 56 Sacrum i profanum bez końca. Można by powiedzieć, że czas ów nie „przebiega”, nie stan
MBJ F ? Saussure [ tekst na 1 zajecia]4 legliecterte Sprache. Nawiązując do drugiej definicji, można
P1110194 34 przeszłości. Można by powiedzieć, że tutaj — wbrew łacińskiemu przysłowiu — nie historia
DSC02361 (4) Lxxxn UJĘCIE A. TRZTIAKA żadnej linii rozwojowej. Nie ma w nim żadnej intrygi, 1 można
34 (456) nego. Można by powiedzieć, że uciekały na jego widok, spłoszone trzaskiem gałązek, uginając
img464 (7) 56 Sacrum i profanum bez końca. Można by powiedzieć, że czas ów nie „przebiega”, nie stan

więcej podobnych podstron