Zbigniew Herbert17

Zbigniew Herbert17



Literatura współczesna (1956-2006)

wyzwanie historii, od niewolących systemów, a przynajmniej by mieć odwagę „dać świadectwo” buntu. Uderza bezkompromisowość, rygoryzm zawartych w Przesianiu przykazań, nie do końca zgodnych z etyką chrześcijańską:

(...)

niech nie opuszcza ciebie twoja siostra P o g a r d a (podkr. - A.K.) dla szpiclów katów tchórzy (...) i nie p r z e b a c z a j (podkr. - A.K.) zaiste nie w twojej mocy przebaczać w imieniu tych których zgładzono o świcie,

a także minimalizacja rozmiaru przegranej wobec kategoryczności ofiary dla idei:

ocalałeś nic po to aby żyć

masz mało czasu trzeba dać świadectwo

(...)

a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku

(...)

(Przesianie Pana Cogito, [w:] Wiersze zebrane, s. 255)

Inne punkty tego „dekalogu”, jak rozum i czułość, odwaga, skromność, przywiązanie do „wielkich słów”, tradycji i narodowych archetypów (źródło zaranne, ptak, dąb) - przywodzą na myśl wielką tradycję romantyczno-powstaniową. Wydaje się, że maksymalizm, nawet prowokacyjność wiersza miały być rodzajem katharsis w konkretnej sytuacji politycznej, gdy większości wydawało się, że zwycięstwo wolności i prawdy nieprędko będzie możliwe. I istotnie, z tego punktu widzenia ów słynny wiersz miał wielki rezonans oraz odegrał nie tylko literacką, ale i historyczną rolę.

W cyklu o Panu Cogito nie tyłko udało się Herbertowi zbudować bogaty, uniwersalny, pełen sprzeczności - ale przez to i prawdy - portret współczesnego człowieka; zdobył się też na skuteczne rzucenie wyzwania relatywizmowi, eskapizmowi, atrofii wartości.

4.4.6 Wierność rzeczom i wyobraźnia surrealna

Już w pierwszym tomie Herberta pojawił się wiersz Stołek, otwierający alternatywny wobec neoklasycznego nurt twórczości poety, zbliżający go do Białoszewskiego, Nowaka czy I larasymowicza, kojarzący się z ekspansywnym wtedy w Polsce surrealizmem. W kolejnych tomach nawet przybywa takich tekstów (najwięcej jest ich w Hermesie. psie i gwieździe oraz Studium przedmiotu). Przeważnie są to nieduże prozy poetyckie, w których dominuje liryczny żart, fantazja, bajkowe „podglądanie" zwierząt, roślin i rzeczy. W monografii Gry Pana ('ogito Andrzej Kaliszewski nazwał len nurt mitopoezą (tworzeniem mitów). Teksty te są odwróceniem hierarchii ludzkiego świata, tego świata „zawistnego rzeczom” [Stołek), ló, co „martwe”, drugorzędne, pozbawione historii - kryje oto teraz w sobie tajemny świat, piękno, wierność i stałość, których człowiek może tylko pozazdrościć (Stołek, Krzesłu, Ostrożnie ze stołem, Kamień, Studium przedmiotu).

Dominującym środkiem staje się w tych bajkowo-magicznych historyjkach animizacja, jak i antropomorfizacja. Oto skrzypce mają ramionka i płaczą, słonie są wrażliwe i nerwowe jak ludzie, pulpity w filharmonii to „nagie szypułki, z których opadła kantylena płatek po płatku”, komin „jest sprawiedliwy”, klawesyn jest skrzynką, w której siedzi kukułka, zegarek okazuje się żywym, groźnym mrowiskiem.

Szczególnie mitolwórczo pisze Herbert o najprostszych sprzętach - krzesłach i stołach. To „piękne krwiożercze zwierzęta”, które człowiek kiedyś oswoił i bezwzględnie sobie podporządkował. Stołek jest więc wrażliwy, „bez oczu lecz z twarzą”, tą twarzą, której nieraz lak brakuje ludziom...

W końcu nic można ukryć tej miłości mały czworonóg na dębowych nogach

0    skórze szorstkiej i chłodnej nad podziw przedmiot codzienny bez oczu lecz z twarzą

na której zmarszczki słojów sąd dojrzały znaczą szary osiołek najcierpliwszy z osłów sierść mu wypadła od zbyt długich postów

1    tylko kępkę szczeciny drewnianej czuję pod ręką gdy go gładzę rano (...)

(Stołek, [w:] Wiersze zebrane, s. 40)

W wierszu Kamyk dochodzi 1 lerbert do paradoksalnego wniosku, iż to właśnie kamienie dysponują tymi cechami, do których pretenduje tylko człowiek: są „równe sobie” (vide: demokracja), „słuszne”, „pełne godności”, opanowane, przede wszystkim zaś: stałe. Paradoksalnie - kamyki mogą stanowić wzorzec moralny:

Przedmioty martwe są zawsze w porządku i nic im, niestety, nie można zarzucić. Nie udało mi się nigdy zauważyć krzesła, które przestępuje z nogi na nogę, ani łóżka, które staje dęba. Także stoły, nawet kiedy są zmęczone, nie odważą się przyklęknąć. Podejrzewam, że przedmioty robią to ze względów wychowawczych, aby wciąż nam wypominać naszą niestałość.

{Przedmioty, [w:] Wiersze zebrane, a. 101)

Przedmioty mają też swe magiczne historie, mity, są godne wieczności. A ileż z nich (krzeseł, stołów, pulpitów, zegarów...) przeżyje nas, dumnych homo sapiens, pozostanie tu, gdy nas dawno już nie będzie!

- 327 -


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Zbigniew Herbert12 I literatura współczesna (1956-2006) czypospolitej, traumatyczne przeżycia całej
Zbigniew Herbert13 I literatura współczesna (1956-2006) ani jednego cienia z domu mego ani drzew dzi
Zbigniew Herbert16 Literatura współczesna (1956-2006) bez krwi bez myśli bez - (TamaryszcA [w:
Zbigniew Herbert18 I literatura współczesna (1956-2006)(...) - Kamyki nie dają się oswoić do końca b
Zbigniew Herbert19 I literatura współczesna (1956-2006) Gallów, U tycza n. Nie imponują mu triumfaln
Zbigniew Herbert20 Literatura współczesna (1956-2006) ło 1962 nastąpił w zasadzie jej schyłek. Jest
Zbigniew Herbert21 Literatura współczesna (1956-2006) Drugi dramat antyczny, Rekonstrukcji! poety, p
Zbigniew Herbert22 Literatura współczesna (1956-2006) wi potrzebna jest „intuicja syntetyczna” i że
Zbigniew Herbert23 I literatura współczesna (1956-2006) W esejach Obrona templariuszy oraz O albigcn
Zbigniew Herbert25 Literatura współczesna (1956-2006) w nim patriotę, człowieka, który zapłacił nic
Zbigniew Herbert11 Literatura współczesna (1956-2006) 4.3.9 Zamiast zakończenia To, co zostało dotąd
Zbigniew Herbert15 Literatura współczesna (1956-2006) Czekali na c f e k l lawinowy i czy potem pójd
Zbigniew Herbert14 Literatura współczesna (1956-2000) a teraz widzę dokładnie na moment przed codą&n
Zbigniew Herbert24 I literatura współczesna (1956-2000) Zadawszy sobie pytanie: czym jest Akropol (A
Nowa prywatność4 Litcr.it ura współczesna (1956-2006) Władysław Zawistowski w roku 1985 napisał: (..
Nowa prywatność5 i współczesna (1956-2006) iizekór Norwidowskiej deklaracji o Polsce jako wielkim zb
Nowa prywatność5 iluru współczesna (1956-2006) uzelcAr Norwidowskiej deklaracji o Polsce jako wielki
H. R. Jauss, Historia literatury jako wyzwanie rzucone teorii literatury, w: Współczesna teoria bada
Niemieckojęzyczna literatura współczesna w Polsce W ramach Niemiecko-Polskiego Roku 2005/2006 fundac

więcej podobnych podstron