CCF20091006061 tif

CCF20091006061 tif



stosowanym w systemach znakowych, gdyż '■? mając swobodę doboru symboli możemy wpro- Ą wadzać jak najkrótsze, jednoliterowe.    '-'i

Trzeba pamiętać, że obok wymienionych za- j let metoda formalizacji, gdy nadużywana bądź używana nieopatrznie, ma potencjalne wady.    j


Przede wszystkim więc, aby zastosowanie ,jej. 1 przyniosło pożądane wyniki, pojęcia formalizo- , ; wanego języka lub teorii;'należy uprzednio w sposób intuicyjny uściślić. W przeciwnym bo- ^ wiem razie ich usterki staną się po sformali-zowaniu tym bardziej niebezpieczne, że małe ^ y widoczne. Wyobraźmy sobie np., iż formalizu- hi jąc język polski, wprowadziliśmy symbol N. za- / miast słów „niektórzy”, „niektóre”; wówczas * symbol ten odziedziczy ich dwuznaczność: „przynajmniej niektórzy” — „tylko niektórzy”, j zarazem zaś będzie stwarzał pozór precyzji i jednoznaczności.    .

Po wtóre, formalizacja wyrażeń czy języka ’

:— choć ułatwia uniknięcie paradoksów i nie-konsekwencji — nie jest cudownym środkiem .i do usuwania banałów i głupstw. To środek pomocniczy, nie zaś zastępczy. Sformalizowanie | tego, czego nie wiemy, nie daje żadnego przy- rostu wiedzy. Staje się co najwyżej ózdobnym pseudonaukowym , parawanem, zasłaniającym jej niedostatek.

Ponadto przydatność metody formalizacji ma i swoje granice; wytyczać je powinien zdrowy •> rozsądek, który podpowiada, że ten pożyteczny zabieg wart jest zastosowania tylko wówczas, gdy chodzi o rzeczy w^żne i skomplikowane. W przeciwnym razie wykonanie go przestaje być racjonalne, po prostu traci sens, tak jak powierzenie komputerowi mnożenia 7X11 , lub korzystanie z samolotu, żeby się dostać na ! sąsiednią ulicę (Wang, 1963; 63).    *

Trzeba wreszcie pamiętać, że formalizac nie jest celem samym w sobie, lecz drogą wi



dącą do celu. Wszak należy do metod , semioty-cznych, czyli do metod badania znaków. Te zaś służą do porozumiewania się, możliwego wówczas tylko, jeśli znaki mają interpretację. Gdybyśmy je poddali formalizacji i na tym poprzestali, a zatem raz na zawsze usunęli z pola widzenia interpretację i operowali wyłącznie formalnymi nośnikami znakowymi, to znaki utraciłyby funkcję narzędzi do poznawania rzeczywistości oraz przekazywania informacji (Bocheński, 1965: 35—43; 65—74).

Profesor JKazimierz Twardowski, założyciel szkoły filozófidżńej lwowsko-warszawskiej, znanej w świecie pod nazwą polskiej szkoły logiki, wsławionej dziełami Kazimierza Ajdukiewicza, Romana Ingardena, Tadeusza Kotarbińskiego, Stanisława Leśniewskiego, Jana Lukasie wieża, Alfreda Tarskiego i Władysława Tatarkiewicza, ukuł specjalne słowo ,?symbolomanią”, jako miano wybujałej nięzanH

todę......formaj^acji^^aktowaną'' jako cel, a nie

Jako środek przygotowawczy wiodący do celu. Niechęć zaś do. rozważań nad interpretacją znaków, nad rzeczami i zdarzeniami symbolizowanymi, nazywał pragmatofobią (Twardowski, 1971a:30). Tę jego opinię podzielali'm.in. Władysław Tatarkiewicz i Roman Ingarden.

Również wśród filozofów języka naturalnego, skupionych w Oksfordzie i Cambridge; rozr-legały się i rozlegają głosy, iż formalizacja języka naturalnego — zamiast ułatwiać wgląd w jego istotę — zniekształca go i ukazuje krzywym zwierciadle. Wyrażenia tego języka są z natury nieostre, niewyraźne orńz chwiejne pod względem znaczeniowym. I właśnie te ich cechy przyczyniają się do powstania problemów filozoficznych, mających swe źródło w języku; takich zaś problemów jest bardzo wiele. Język; opięty gorsetem formalizacji, przestałby być językiem naturalnym, stałby się zaś tworem

/

331


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20091006061 tif stosowanym w systemach znakowych, gdyż ■? mając swobodę doboru symboli możemy w
CCF20091006061 stosowanym w systemach znakowych, gdyż ■? mając swobodę doboru symboli możemy wpro-
CCF20091001035 tif ontologicznego charakteru znaków, chociaż niekompletny i pobieżny, dostarcza waż
CCF20091002003 tif że krew przepływa w nas od tego oto do tamtego naczynia włoskowatego. Jak widać,
CCF20091006010 tif Zaczniemy od rozważań na temat znaczenia. Każdy znak coś znaczy, albo —: jak się
CCF20091001007 tif nych kodów, czyli systemów znaków; natomiast „semiotykami” — bo tak jak Greimas
CCF20090522001 tif SŁOWO WSTĘPNE Wielorakość ról, form wypowiedzi, gatunków prozy, swobodne porusza
CCF20091001025 tif wy. Podobnie w drugim przykładzie; śmierć rannego jest wprawdzie czymś przyszłym
CCF20091001039 tif się stosować do zaproponowanej wyżdj kon-. wencji: gdy chodzi o .znak jako typ,
CCF20091001044 tif ków. Co się zaś tyczy znaków — a nie egzemplarzy znaków — oraz użyć znaków, wiem
CCF20091002009 tif stwo. Oto dwa domy. Są do siebie podobnej gdyż oba drewniane, są do siebie podob
CCF20091002011 tif przednio, to jest w wypadku relacji znakowej opartej na przekonaniu o zachodzeni
CCF20091002020 tif znaków w węższym sensie (Dąmbska, 1973:35— —45). Inny pogląd tylko tym ostatnim,

więcej podobnych podstron