Bez nazwy (6)

Bez nazwy (6)



Wtnicmsz Banit przed podjęciem d<rcyzji raz jeszcze

obejrzał cafe mieszkanie. Chciał do końca zrozumieć nw-

tyu-y Kielara. Człowiek nie zabija się ot tak z dnia na

dzień — myślał — wcześniej musi dostać od życia porządny wycisk. Musi mieć już dość totalnego egoizmu innych ludzi, ich niegodziwości i podłości. Cćż, ten biedak każdej nocy słyszał jak inny obrabia mu żonę. Od tej świadomości nie chroniły go nawet solidne drzwi i zamki w drzwiach. Jednak widocznie miał dosyć.

—    Pioszę zabrać ciało do kostnicy — powiedział wolno do czekających sanitariuszy.

Kiedy komisarz wydał to polecenie, oczy Hornika za-złociły się na moment jakimś zwierzęcym zadowoleniem. Policjant kątem oka dostrzegł ten błysk radości i serce uderzyło mu żywiej, jakby ktoś dotknął jego kręgosłupa kawałkiem lodu...

*

Radio, stojące na półce, cicho grało jakąś pogodną melodię, pomrugując czerwono świecącą diodą. Barat nerwowo chodził po swoim gabinecie, paląc papierosa za papierosem. W końcu się zdecydował i podszedł do telefonu.

—    Oficer dyżurny — usłyszał w słuchawce.

—    Barat. Przywieźcie z kostnicy ciało Andrzeja Kielara. Wezwijcie też lekarza sądowego. Niech przeprowadzi szczegółową sekcję.

—    Często pan tak zmienia zdanie? — ironicznie zapytał oficer.

—    Na razie ja prowadzę śledztwo...

Widziałem już kilka takich przypadków — myślał Barat. — Na pierwszy rzut oka czyste samobójstwo, a w rzeczywistości koronkowo zaplanowane morderstwo... Dlaczego ten Hornik tak się ucieszył, kiedy kazałem zamknąć sprawę?... A swoją drogą miałem nieliche szczęście, że w tamtej chwili patrzyłem na niego...

Była prawie czwarta nad ranem, gdy lekarz wszedł dó


gabinetu komisarza.

_ Miał pan wyjątkowego nosa — zawołał od progu. — Nasz nieborak już nie żył, kiedy wieszano go na

lampie.

—    Na czym opiera pan, doktorze, swoje twierdze-

—    Atropina, komisarzu, zaaplikowano mu końską dawkę. Wydawało im się, żesą.bardzo przebiegli. Podali Kielarowi truciznę i wyszli do kina. Kiedy wrócili, on przeszło godzinę już nie żył. Łatwo powiesili jeszcze nie-skostniałe zwłoki i wezwali policję...

Winicjusz Barat ponownie sięgnął po słuchawkę.

—    Proszę aresztować Zofię Kielar i Pawła Hornika pod zarzutem morderstwa z premedytacją.

—    Teraz? — głos oficera dyżurnego stracił trochę z ironicznego tonu.

—    Bądźmy ludźmi — odpowiedział komisarz — wystarczy rano...

Barat wychylił się przez okno. Świtało. Gwiazdy bledły niczym oddalające się, rozrzucone w kosmosie kawałeczki ognia. Były tym w rzeczywistości.

„ISABELL” — to nowy „dwutygodnik Ickko-strawny". Takiej gazety nie było jeszcze na naszym rynku. Gwoździem każdego numeru niesamowita opowieść, aż włosy stają dęba' Porady medyczne, nauka gry w pokera. O samotności i przyjaźni, nienawiści i cierpieniu, miłości i zbrodni. Quiz za milon złotych. To najbardziej relaksowa gazeta w Polsce.

47


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Bez nazwy (6) Wtnicjtłsz Barat przed podjęciem decyzji raz jeszcze obejrzał całe mieszkanie. Chciał
Bez nazwy mne M-3, z którego przed Jaty przeprowadzi! się wprosi do rynsztoka małżonek — pijaczek.
Bez nazwy 17 tylko przed tą ostatnią nie ma ucieczki i tylko autokontrola może być sprawowana w każd
Bez nazwy (4) jej jedynak — przed ostatecznym powrotem do domu — musi otrzeć się o „wielki świat&qu
Bez nazwy mag.ila się pieszczot Ot, prawdziwa Lolitka! Jednak z pewnością nie dążyła do pełnego
Bez nazwy 7 (9) 10. Sytuacja pomocy aa ulicy {brakpropozycji odpowiedz:) dobór krewni aczy - skłonno
Bez nazwy 3 kopia obwodu prądu następuje zanik siły elektromagnetycznej i sprężyna powoduje powrót k
Bez nazwy (6) PpP
Bez nazwy 1(1) JEŚLI CHCESZ ŚWIEŻO WYPRANE FIRANKI LUB ZASŁONKI UCHRONIĆ PRZED SZYBKIM ZABRUDZENIEM,
Bez nazwy LEGENDAPARKINGI: 1 PORTIERNIA GŁÓWNA * SPEDYCJA A SAMOCHODY CIĘŻAROWE PRZED
Bez nazwy (3) Wkrótce przed maturą okazało się, że Magda jest < h
Bez nazwy 1(9) I PRZED WIĘKSZYM WYJŚCIEM ZRÓB SOBIE MASECZKĘ,KT ÓRA ŚCIĄGNIE POSZERZONE PORY,NA
Bez nazwy (5) —    Znalazłaś, synu, pratcdziicy skarb. Vrnrę rpokojnyt choć wiem, że
Bez nazwy$ 58 Intormacic dodatkowe do PN-88/U-044KI BADANIA Y1 EDO METRZE NR APARATU Tob!i ca I-10
Bez nazwy& (6) Anna BończewskaEtykietka Lilka stała na antresoli i z niechęcią patrzyła na rozpoście
Bez nazwy (4) Pani Rumhold wsiadła do windy, ale przedtem zauważyła, że Cina Grayson stoi przed drz
Bez nazwy (5) —    Znalazłeś, synu, prawdziwy skarb. Umrą rpakojny, choć wiem. że ju

więcej podobnych podstron