IMG06

IMG06



Z takim czy innym uzasadnieniem coraz powszechniejsza scaje się praktyka scharakteryzowana przez Osińskiego w słowach: „Współczesny teatr może zrobić (...) z każdym tekstem wszystko lub niemal wszystko, co zechce”70. Coraz powszechniej zwycięża też przekonanie wyrażone przez Puzynę już w roku 1957: „Jeżeli widz ma pełną satysfakcję artystyczną, to pod spektaklem można się spokojnie podpisać. I będzie wtedy obojętne, czy ten twór teatralny jest czy nie jest w pełni adekwatny do tekstowej wizji autora”71.

Tak, to prawda niezaprzeczalna. Ale uzasadnione były i postulaty tych, którzy wśród różnych dzieł teatralnych chcieliby widzieć i takie, które są właśnie wierne wobec propozycji teatralnej zawartej w tekście, i z nich czerpać swą artystyczną satysfakcję. Swoboda reżyserska przyniosła zresztą rezultaty niekoniecznie zgodne z oczekiwaniami jej wczesnych rzeczników. Dziś Puzyna stwierdzając, że w „ostatniej dekadzie teksty w teatrze stały się już tylko kanwą, materiałem dla przedstawienia, a nie czymś, co się »wiernie realizuje#”, dodaje jednak melancholijnie: „jest to co prawda Pyrrusowe zwycięstwo, bo ujawniło z kolei takie wodogłowie u reżyserów, że już nie wiadomo, co było lepsze”72. 'Toteż spodziewać się można, że zgodnie z często występującym rytmem przemian kulturowych, w najbliższych latach nastąpi — i w praktyce, i w towarzyszącej jej teorii — powrót do zasady wierności dzieła teatralnego wobec propozycji teatralnej zawartej w tekście dramatycznym: pierwsze jego zapowiedzi są już zresztą dostrzegalne73.

70    Por. Z- Osiński. Z problematyki scenariusza teatralnego.

71    Rozmowy o dramacie. Autora mscenizator, „Dialog” 1957, nr 1.

72    FirmaDialog”, „Dialog” 1981, nr 5.

73    Oto co mówi w swoim wywiadzie Kazimierz Dejmek (W stronę teatru [solskiego, „Kierunki” 1981, nr 22): „Wedle mojego rozumienia, reżyser jest interpretatorem utworu dramatycznego, podobnie jak dyrygent utworu muzycznego. I pierwszy, i drugi materializują je, czynią publiczności dostępnymi. [...] Gorąco namawiam tych. młodych muzyków (zazdroszczących ludziom teatru swobody interpretacji), aby zaczęli obchodzić się z Mozartem lub Brahmsem tak, jak obchodzą się współcześni awangardowi reżyserzy z utworami teatralnych pisarzy. Myślę, że już pierwszy krok w tym kierunku uprzytomniłby im bezmiar głupoty i nieprawość takiego działania. (...) Bywa skromniej. Ta skromność polega na -uwspółcześnianiu- (...]. Poza -uwspółcześnianiem- nasi awangardyści posługują się również nagminnie — tak to nazywam nieściśle — reżyserią topograficzną (...). Ze zderzenia akcji sztuki z nieoczekiwaniem miejsca wynikają zachwycające krytykę i snobów efekty. Ja mam za mało odwagi i za dużo szacunku dla teatralnego pisarza, dlatego nie jestem awangardystą”.

Pierwodruk: „Dialog” 1982, nr 2, s. 110—120; przedruk w: Markiewicz, Świadomość literatury. Rozprawy i szkice. Warszawa 1985, s. 159—179.

DOBROCHNA RATAJCZAKOWA

Teatrologia i dramatologia

Sytuację naszej nauki o teatrze można przyrównać do tej, w jakiej znajdowała się antyczna wiedza pszczelarska. Chociaż bowiem pszczele tajemnice, skądinąd budzące prawdziwe zainteresowanie, pozostawały niewyjaśnione, rozwijano z powodzeniem hodowlę, opierając ją na czysto empirycznych zasadach. Analogicznie można potraktować kwestię interesującej mnie dyscypliny. Już od lat potoczne doświadczenie sztuki teatru utrwala u nas tradycyjny model badawczy: historyczno-faktograficzny, scjentystyczny, dokumentujący, pozbawiony koncepcyjnego „kręgosłupa”, poddany iluzji przyczynowości i tę iluzję podtrzymujący. Związki przyczynowo-skutkowe są tu symptomem istnienia zracjonalizowanego ładu nauki, wyrazem wiary w akt definitywnego poznania, możliwość obiektywnego opisu zdarzeń, w odporność faktu na wszelkie „obce” wpływy. Tak zorientowana dyscyplina, dla której historia teatru jest obszarem podstawowym, najczęściej rezygnuje z refleksji nad własnym przedmiotem badań i sposobami jego ujmowania. Odsuwa na bok - jako niepotrzebne — analizy założeń i konsekwencji tego stanu rzeczy, nawet w typie tak elementarnych spostrzeżeń, jak choćby przekonanie (Huizingi), że historia „jest intelektualną formą, w jakiej każda kultura zdaje sobie sprawę z własnej przeszłości”.

Nasza historia teatru, ze względu na charakter przedmiotu badań i zależnej od niego dyscypliny naukowej, pozostaje formą na ogół słabo zintelektualizowa-ną, wciąż blisko spokrewnioną z przyrodoznawstwem, zadowalającą się poziomem empirii, nie koncepcji. Dlatego myśl teoretyczna spychana jest tu poza wyraziste centrum nauki, nawet wtedy, gdy w sposób ograniczony akceptuje się jej istnienie, a postawą górującą pozostaje „odruchowy” konserwatyzm. Dzięki temu współczesne doświadczenia, praktyki i metody badawcze są traktowane jako swoiste przeszczepy i w najlepszym wypadku funkcjonują na jej marginesach. Wymagają kompromisów, użycia barw ochronnych, co z kolei ogranicza szanse naukowego otwarcia, które mogłoby zmienić reguły wypowiadania i zmodyfikować istniejącą hierarchię wartości. Przy braku sporów i nowych propozycji metodologicznych, konfrontacji rozmaitych typów myślenia, trudno się dziwić, że badania teatroznaw-cze mają w swym zasadniczym zakresie charakter powierzchniowy.

Związek pomiędzy takim zredukowanym pojmowaniem celów i zadań nauki o teatrze a jej powierzchniowością, pomijającą istotne kwestie sztuki scenicznej,


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG?06 Z takim czy innym uzasadnieniem coraz powszechniejsza scaje się praktyka scharakteryzowana pr
23303 skanuj0040 i lak opuści. I lak dalej. To co najwyżej można w takiej sytuacji agHiftg w takim c
zarządzanie0006 instrumentarium coraz powszechniej wprowadzane do praktyki funkcjonowania gmin i wsp
Kopia z pol ang a Z chwifą przystąpienia Polski do NATO kadra Wojską Polskiego coraz powszechniej sp
Ulotka Polski Podziemnej z44 RODACY!Ostrzegamy! Coraz liczniejsze stają się aresztowania Polaków pr
Choroby lasu0004 jpeg Luk gospodarczy może być różnorodny bie w celu określenia zagrożenia drzew czy
32674 PIC 0452 E-papier Elektroniczne czytniki gazet czy tez książek, tz//. e-booki. coraz powszechn
Choroby lasu0004 jpeg Las gospodarczy może być różnorodny bie w celu określenia zagrożenia drzew czy
foto0 System ma za zadanie odpowiedzieć na pytania: •    czy istnieje uzasadniona
?egna?ek8 2* laternet. n względu na posiadane możliwości, jest już obecnie, a będzie coraz powszech
skanuj0008 (300) teryzowali zazwyczaj jako prawdy metafizyczni Innym rodzajem kwiatu i takim, a me i
•    Skąd pozyskano drewno? Czy nielegalne pozyskiwanie jest powszechne w danym kraju
65 wszystkim kuchenki mikrofalowe. Nawet technika radarowa znalazła swe cywilne, coraz powszechniejs

więcej podobnych podstron