0001501

0001501



22

Zamiast wracać na Wagę, Chałubiński puścił się wprost „po przekątni" bliższą drogą ku Mięguszowieckiej przełęczy. Niestety, nikt nie znał tej drogi, nawet Szymon Tatar. To też musiano walczyć z całym szeregiem przejść, które „puszczały" wprawdzie, ale dla niedoświadczonych taterników, jak dwaj towarzysze profesora, nasuwały sporo wątpliwości. Ale mimo to o siódmej wieczorem zatrzymano się na przełęczy Mięguszowieckiej. Ale nie tu był koniec przygód, bo przy schodzeniu, już o zapadającym zmroku, górale zmylili drogę. Na domiar złego nadciągała burza. Ostatecznie, już po nocy, wśród deszczu i ciemności, zawitano do.Schr o niska Stanisława Staś zica nad Morskiem Okiem. Nawiasem mówiąc, schronisko to, przez młode Towarzystwo Tatrzańskie wzniesione, z budulca, ofiarowanego przez p. Eichborna, stało dopiero od dwóch lat.

Wreszcie, o radości! Jesteśmy już na miejscu. Roj pali z pistoletu, Sabała zaczyna rzępolić, wchodzimy po błocie wśród kosodrzewiny na małe wzgórze i mamy przed sobą schronisko. Dach i ściany drewniane. Któż zrozumie, co to za rozkosz. Czekają nas tam sienniki, lub miękkie igły kosodrzewiny. Tam już niema ciemności, kamieni ślizkich, deszczu i kładek karkołomnych, tam można używać błogiej nirwany! Ach, jakim to zaczarowanym pałacem wydawała mi się ta z bali zbita chałupa!

Okrzyki nasze i muzyka zbudziły towarzystwo, śpiące w schronisku, tembardziej, że górale zaraz puścili się w tany na trzęsącym się jego ganku. Zaczęto pukać w o-kiennice i wołać: „Prosimy ciszej, tu ludzie śpią!" Naturalnie uwzględniliśmy to zupełnie uzasadnione wymaganie i zakazaliśmy góralom hałasować.

Po różnych scenach i niespodziankach, z wielkim humorem opisanych przez Rajchmana, wypadło myśleć o noclegu.

Powiedziano nam, że izby na dole są zapełnione, wdrapaliśmy się więc wszyscy po drabinie na strych, gdzieśmy już znaleźli na podłodze przygotowaną dla nas baterję, złożoną z kilkunastu szklanek mleka. Na cztery osoby to dosyć. Ponieważ nie było tam stołka, ani łóżka, ani ławki, ani stołu, ani niczego, co jego jest, więc sie-dliśmy na gołych deskach podłogi. Światło dawała nędzna lampka naftowa, oddalona od nas o trzydzieści kroków. Nic to jednak nie przeszkadzało naszemu apetytowi. Na widok mleka zapomnieliśmy o zmęczeniu i przygodach. Ucztowaliśmy po sybarycku. Aby wyczerpać wszystkie przysmaki, postanowiłem wlać trochę araku do letniego już mleka. W tym celu postawiłem na podłogę ledwie co napoczętą szklankę i wziąłem w rękę leżącą przedemną manierkę z arakiem. I stało się nieszczęście! Szklanka z mlekiem przewróciła się, gdyż stała na sznurku od manierki, za który pociągnąłem, podnosząc tę ostatnią do góry. Drogocenny płyn rozlał się po deskach i zaczął spływać na dół przez jedyną, niepokrytą listewką szparę między deską a belką.

—- Go to? Co to znowu? — odezwały się na dole głosy zaspane.

—• Ajej, leje się! Jakże to można coś podobnego...

—    Czy deszcz przez dach dziurawy?

—    Ale gdzież tam! Coś ciepłego...

Śmiechy sąsiadów i samego poszkodowanego. Pomyślałem sobie, że panowie ci, tak srodze przezemnie nastraszeni nie mieli ducha empirycznego. Gdyby zapalili zapałkę, to przekonaliby się, iż jest to ciepłe niewinne mleko.

Zabawny ten epizod wywołał „ostrą polemikę1' w „Dzienniku Poznańskim11, co oczywiście jeszcze powiększyło komizm tego dziwnego nieporozumienia... Tymczasem wypadło myśleć o dobrze zasłużonym spoczynku.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
TABLICA III.PIERWSI PIASTOWIE III.i. Z b y g n i e w. Używana dziś powszechnie forma tego imienia: Z
TABLICA Y.LINIA WIELKOPOLSKA IIi. Przemysł I. Przyjęta dziś pospolicie forma tego imienia: Przemysła
TABLICA Y.LINIA WIELKOPOLSKA IIi. Przemysł I. Przyjęta dziś pospolicie forma tego imienia: Przemysła
4 TABLICA II.Pierwsi Piastowie II.i. 1. N. N., córka, * 984 lub 985; ~ 996 lub 997 N. N., ks. p
TABLICA II.PIERWSI PIASTOWIE II.i. N. N. W Kronice Galla*) znajduje się wiadomość o zmarłym w począt
5 TABLICA III.Pierwsi Piastowie III. N. 1. ZBYGNIEW, ks. polski, mnich w Krakowie po 20 sierpnia
Ćwiczenie III Oto plan naszej klasy, na którym wskazano umiejscowienie tablicy, okna i pierwszych ki
Grupa III KSIĄŻKA RĘKOPIŚMIENNA Tablica II Jeszcze w czasach, gdy papirus był w powszechnym użyciu,
TABLICA I.Pierwsi Piastowie I. 2. MIESZKO I, ks. polski, * ok. 922, przyjmuje chrzest 966, f 25
Tablica III. Kraków Nowy
TABLICA i.PIERWSI PIASTOWIE I.i. Ziemomysł. Ziemomysła daje tradycya dziejowa Mieszkowi I, a przeto
Pomorze2301 TABLICA III. Al i e

więcej podobnych podstron