page0190

page0190



186

wreszcie złączyć podmiot i orzeczenie, i orzec, o ile treść podmiotu zostaje w związku z treścią orzeczenia. Tego nie może dokonać kilka subjektów, kilka komórek; tylko jeden subjekt, znający granice obydwóch pojęć, o których przynależności ma zawyrokować, może powiedzieć: Paweł jest człowiekiem.

A czy taka czynność może być dziełem ośrodka psychicznego? Ośrodek nerwowy nie przestaje być rozciągłym, podczas gdy sąd jest czemś zupełnie niemateryalnem; wiadomo zaś, że każde jestestwo działa według swej natury; otóż niech zgadnie, kto może, jak z rozciągłego ośrodka powstał nieroz-ciągły, niemateryalny, nieważki sąd! Dalej, według fizyolo-gów, każdy obraz znajduje się w osobnej komóreczce, a więc komórka tworząca sąd, nie ma w sobie dwóch pojęć, potrzebnych do wytworzenia sądu; w jakiż tedy sposób potrafi ona ocenić wzajemny stosunek obydwóch pojęć? Komórka jest ma-teryą, jest rozciągłą: pojęcia dwa, o których chce wyrokować, będą chyba musiały spoczywać na jej powierzchni. • Jakżeż wytłómaczyć sąd twierdzący? Chyba w ten sposób, że obydwa obrazy się nakryją całkiem lub częściowo; lecz w takim razie nastąpiłoby zlanie się obydwóch obrazów w jeden, a tem samem nie mogłoby być mowy o sądzie, bo w sądzie pojęcia nie mieszają się ze sobą. Zresztą, cóż może spowodować to zsunięcie się jednego obrazu na drugi? Czy ruch? a kto mu dał początek? Materyaliści przeczący duchowości duszy, powinni się obejrzeć za lepszymi argumentami, niż ten, który musi wprowadzać jakiegoś bożka ex machina, bo na nich cięży onus probandi, że duszy nie mamy. Kopernik i Galileusz, nim wywrócili dawny sąd o ruchach ciał niebieskich i ziemi, nie jedną musieli gorzką połknąć pigułkę, nie jedną stoczyć walkę, więc i materyaliści chcąc wyrugować starą wiarę w duchowość duszy, która dawno przed nimi istniała, powinni jak na dłoni wykazać, że rzeczywiście duszy nie mamy, ale nie zapo-mocą takich dowodów, z których dzieci się śmiać muszą. Myli się zatem Herzen, przytaczając słowa Maudsleya: „la tache de prouver qu’un agent immateriel intendent a un moment donnę

http://rcin.org.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0171 ZNACZENIE POWIETRZA, 165 z powietrzem rozum 1 życie; ile razy zaś dusza odcięta jest od pow
page0186 — 186 — sołrie sumy płacy, znajduje także sposoby, by odciągnąć od nich najlepszych odbiorc
page0187 186 - rany, a w końcu, kiedy ciało zabitego położono na stosie aby je dawnym zwyczajem, spa
page0187 186 (Sj. 3. SEftoM. 18. 9)?oMitma prjecito biabetffim jc. bjiafcm moim na mieft. 2B b^ień u
page0188 186 kryłeś mi dobroć twojego serca, bo darowałeś mi życie, które Pan oddał w ręce twoje. Ni
page0188 t8 6 l*Ii.VTON. zdaje, ludzie znakomici, ile razy piastują władzę. A wtedy podejmują się rz
page0189 186 król z królewną, za któremi licznie postępowały żony senatorów, urzędników i szlachty.
page0192 186 PI iACORKJCZYOY. więcćj czynicie? azaż i po gani tego nie czynią?1) Ale strony ujemne p
page0196 186 Po drugie, rozpatrując bliżej tłomaczenie jakie wynalazł materyalizm, by z czynności ma
page0196 186 S. DlCKSTfiTN. znania powyżej niektórych systemów Wrońskiego, łatwiej w niej się zoryen
page0196 186 fałdów móżdżku jest daleko większą; i również: większą jest szerokość „mostu Varolau. T
page0164 ROZDZIAŁ DZIESIĄTY.1843- 1848. „Prolegomćnes du Messianieme". Treść tego dzieła. Tabli
page0166 163 w około siebie i grożącemu nieszczęściu położono zaporę. Napisał kilka dzieł religijnej
J DEFINICJA ■ Odpowiedzialność cywilna - ujemne konsekwencje ponoszone przez podmioty prawa w związk
out 0131 110 T<oń,i y jnoilsl firyekicopth w podmiocie, musi być treścią utajoną danego stanu int
t 1 8 186 193.    Praca wyjścia elektronów z metalu wynosi 4eV. Elektrony zostają wyb

więcej podobnych podstron