page0217

page0217



ŚWIAT ODDYCHA. 2 I f

na granicy wszystkiego, co jest, zbierają się promienie w drugi ogień, zewnętrzny, tworzący jakoby powlokę świata i trzymający go razem w jednćj całości, więzami konieczności1). Poza kosmiczną powloką rozciąga się nieskończoność (tg aitetpov), jakaś ma-terya nieokreślona, lub czas bez granic, lub przestrzeń niezmierzona, lub nareszcie próżnia niezgłębiona. Każdy z późniejszych uczniów Pitagorasa wyobrażał ją sobie inaczćj; według Arystotelesa uważali próżnią i powietrze za jedno; wchodzą one do świata przez oddychanie i tam rozdzielają jedno ciało od drugiego i dają początek czasowi2). Byłby świat wtedy organizmem żyjącym, który przez oddech wciaga w siebie coraz nowe powietrze i próżnia, stanowiącą niejako granice pomiędzy stworzeniami. To powietrze nieograniczone, które zarazem próżnią jest, wchodzi do świata; gdy zaś więcćj nie potrzebne, znowu wydzielonem bywa a na miejsce jego wpada inne, świeże. Próżnia poza ostatnią sferą, rozciągająca się w nieskończoność, jest jakoby zbiornikiem niezmiernym, z którego świat wciąga w siebie tchnienie życia i dokąd wypuszcza napowrót cząstki zużyte, obumarłe 3). Ogień bowiem środkowy rozchodzi się najprzód w przestrzeni podksiężycowćj, stamtąd razem z powietrzem wydzie-lającem się z wody księżycowej, przenosi się do właściwego świata (xócp.cę) i stawa się jego pokarmem. Utratę ognia i powietrza, doznaną tym sposobem przez sferę podksiężycową, naprawia nowe

’) Taka była nauka Filolaosa wedle streszczenia Jana Stobeusza (Eclog, I. c. 2t; u Mullacha frgm. 6): »Filolaos ogień w środku położył, przy centrum.... a potem najwyżej (t. j. ponad sferą gwiazd stałych) drugi ogień otaczający xn\ ncthr nv(j tTtyw a»wtaTw ro 7re(ińyar*. Dowiadujemy się z tegoż miejsca, że najwyższy ogień, zawierający żywioły w zupełnej czystości (eV w rrjv tlXixętvtiav eivai tdir QToiytiu>v) Filolaos nazywał Olimpem, wszystko za-, poniżćj Olimpu aż do księżyca, światem (xo(7/<of); nareszcie niebem (ov(javóę) przestrzeń podksiężycową, rozciągającą się aż do ziemi. Czy już Pitagoras przyjmował ogień zewnętrzny, nie Mniem twierdzić, ale w każdym razie mieścił tam swoje konieczność, avdyxriv 7Te(jtxeia(hxi ni y.ÓGftoi (Plut placit. philos. I. 25). Ponieważ podobne zadanie u He-raklita spełnia karząca /1ixtj (zob. frgm. 34 u Mullach’a: »słońce nie przejdzie poza miarę swoje, bo wtedy znalazłyby je Erinnye, pomocniczki Sprawiedliwości*), a Pitagorejczy wiele przejęli z Heraklita, może być, że »koniecznośćc, zewnątrz świata czuwającą nad jego bytem, zamieuili także w ogień, skoro ani herakli towa »Sprawiedliwość* w gruncie nie różni się od ognia kosmicznego.

2)    Zob. Aryst. Phys. III. 4, a głównie IV. 6.

3)    Plut. placit. philos. II. 9: xevov etę u (xvanvei o xó<Z[ioę xui ś£ ov. Por. Stob. eclog. I. 18. Euseb. praep. evang. XV. 40.

http://rcin.org.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
t31 (7) Dom V. Destrukcja wszystkiego, co jest wartościowe i przyjemne. Straty na spekulacjach albo
Pesymistyczny pogląd na świat, etyka współczucia i estetyka kontemplacyjna na dnie wszystkich rzeczy
t31 (7) Dom V. Destrukcja wszystkiego, co jest wartościowe i przyjemne. Straty na spekulacjach albo
MGT98 w scenariuszu, by wszystko, co jest ważne i tylko to, co jest ważne, rozgrywało się w możliwi
IMG)90 jednako ograniczone kurczami mięśni i mózgu, — wszystko, co jest gliną, powietrzem i wodą, co
str08201 i wreszcie założenie i utrzymywanie Zakładu badania, lak na slokacłi gór, jak i na równina
Pojęcie broni na potrzeby ustawy-co jest bronią •    Broń palna (przenośna broń lufow
page0256 256 papierów, byłby stracił wszystko, co sam miał i co mu powierzono. Wierzył jednakże w os
page0280 I 278 siedmdziesięciu synów Acliaba i wszystko co pozostało z rodu jego, nikogo nie oszczęd
karta pracy 1 Przyjrzyj się poniższym obrazkom. Co jest na nich prawdą, a co nie? Skreśl na czerwono
P1000987 rżeń, wszystko, co jest nie rozstrzygnięte, fragmentaryczne, chwiejne, co mąci jasny przebi
noszący cechę osobistej twórczości3. Zatem utworem możemy nazwać wszystko, co jest niepowtarzalnym,
Zdjęcie1329 Z Jednej itnmj, jednostka zawd,,,,, Kwu wszystko, co jest w niej co nadaje jej fizjonomi

więcej podobnych podstron