page0232

Zygmunt 111.

Ivm, przj iernnym , ludzkim i przystępnym. Do klóregoto poloru i wydoskonalenia umysłu i serca, nie pomału mu t< ż pomogło zwiedzenie V. ł»-s kie Ii kruiów, gdzie po rozpędzonem szczęśliwie grub Lństwle, przez Gotow i -Longobardów za-szczepionem , wyzwolone nauki £ sztuki od Wielu osób, mianowicie od domu de Mediuis w Toskanii we Florencyi właduącego opi< kowane zachęcane, wielkiego wzrostu nabywały, przez co, 7. grubey niewiadomości, w ktorey Europa przez długi czas pogrzebiona zostawała, tryumf i zwycięstwo odnosiły. Podróż tę odprawił Slefan, od-prowadzaiąc do Mantuy królewnęV\ ęgierską cór-dę Ferd)nanda na ten czas króla Węgierskiego n potem cesarza, na klórey dworze zostawał, zaślubioną ksiąźęciu Mantuuń kiemu.

EPOKA IV.

Polska upadająca.

l Panowanie Zygmunta 111.

Wszczęte za życia leszcze Stefana między Zborowskimi i Zumoysk in niezgody, gwałtów niey* pod czas bezkrólewia lego wybuclinęly. Zborowscy albowiem, którzy się spodziewali, że z królewską śmiercią upadnie głównego domu i cli nieprzyjaciela powaga; użyli wszystkich na seymie konwokacyynym sposobów, ażeby w nienawiść u szlachty Zamoyskiego wprawili. Mącąc tedy po sobie wielką przyiaciół liczbę, między klórymi nay.znakomilsi byli: Stanisław Górka woiewnda Poztiańsk', herszt Kalw mow, i Stanisław Czarn-kowali, obadway u szlachly bardzo wzięci, naprzód o pornslę za wziętą Samuela Zborowskiego głowę, potem o skasowanie uczynionego przeciw ko Krzysztofowi na batinicyą dekretu, nakoniec o poniżenie hetmanów władzy kusili się usilnie. W szakże niczego więcey nie dukazah, t^lko, że na złość Zamoyskiemu, i na uszczerbek rego po-