page0343

page0343



339

samej, skoro mimo tak odmiennych pojęć co do sposobu, taka zgoda panuje co do faktu pośmiertnego istnienia. Ma się tu rzecz podobnie, jak nieraz przy zeznaniach świadków: jeden i ten sam fakt inaczej opisuje ten świadek, inaczej tamten, choć żaden nie zaprzecza faktu. Podobnie i tutaj nie można znaleźć kilku narodów, któreby przed otrzymaniem Objawienia miały takie same pojęcia o sposobie istnienia duszy, choć wszystkie wierzyły, że dusza nigdy istnieć nie przestanie. Ludzie tak rzadko się godzą na jedno, bo co głowa, to rozum, quot capita tot sensus; tem większej zatem wagi nabiera ich jednozgodne przekonanie co do wiecznego istnienia duszy. Plistorya filozofii wykazuje wiele najrozmaitszych systemów: każdy z nich kwitnął czas jakiś, a później znikał w morzu zapomnienia. Tymczasem prawda, że dusza ludzka żyć nie przestanie nigdy, przetrwać zdołała wszystkie inne; znak to najlepszy, że jest ugruntowana na silnym fundamencie natury.

Lecz tu znów spotyka nas zarzut: jeżeli wiara w nieśmiertelność dusz jest głosem natury, to jakże mogło się znaleźć tylu, co w nią wątpili?

Na to odpowiadam, że mówi się, pisze się dużo przeciw nieśmiertelności duszy, ale w głębi, zdała przed okiem czytających i uchem słuchających, kryje się zupełnie inne przekonanie. Zresztą prawa natury wymagają koniecznej uległości w sprawach fizycznych, ale nie tam, gdzie w grę wchodzi wolna wola. Wiadomo zaś, że człowiek, gdy zechce, może we wszystko wątpić, nawet w najoczywistsze prawdy, nawet we własne istnienie, jak tego mamy przykład na Fiehtem (1762 —1814), u którego własne istnienie jest snem tylko, lub na Kancie (f 1804), Berkeley’u (1684—1753) i innych idealistach transcendentalnych, którzy wątpili w istnienie rzeczy po za nami będących. Któż jednak powie, że natura im wątpić kazała, lub że był czas, kiedy ludzkość nie wierzyła w istnienie świata? Już dawno Cycero gdzieś powiedział, że niema takiej niedorzeczności, którejby nie wrygłosił któryś z filozofów i za prawdę jej nie utrzymywał; zatem mogli się też znaleźć tacy,

22*

http://rcin.org.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
tpn w alpach i za alpami1901 207 odpowiedziała, mniemał się dla zacności imienia do niego obowiąza
jedynie o 2%. Jeśli stopy oszczędzania były zbliżone, to dlaczego stopy wzrostu były tak odmienne? 6
page0300 300 nik tych usiłowań, tak naszych jak i ze strony kolei był ten, żeśmy zmniejszyli koszta
page0310 304 ANAXAG0RAS. skończenie małe; tak jak kropla atramentu, wpuszczona do naczynia z wodą, z
page0318 314 pewien czas faktycznie tak mniemano. Tymczasem Verworn *) doszedł do całkiem innego wyn
page0330 324 DEMOKUYT. pewna wielkość. Tak zaś tego dowodził: gdy dzielimy ciało, potrzeba, żeby alb
page0343 339 wisko dane podlega tym samym prawom, iak inne, już mi dobrze znane i należycie zbadane
page0354 346Rostocki posiadał dwie dyjecezyje, tak i Rostocki miał kijowską i chełmską. Tymczasem d.
25 grudnia 2009 Mimo tak bogatego ustawodawstwa w zakresie walki z terroryzmem system znów zawiódł.
9 (684) Cezury rozwojowe Mimo tak powolnego przebiegu możemy się pokusić o wskazanie pewnych różnic
55575 IMGI21 (2) i wyobraźnią utopijną Mickiewicza. o Krasińskiego decyduje tak odmienny od
PA260285 Eliza SzHiidoraw&ka Nader trudno wszakże byłoby przyjąć możliwość, aby tak odmienne gar
KATOLICKIE UROCZYSTOŚCI ZAAT.LANTYCKIE. 89 Z grozą przychodziło nam patrzeć na ten widok tak odmienn
Obraz (184) z wyobraźnią utopijną Mickiewicza. O poglądach Krasińskiego decyduje tak odmienny od pos
Obraz6 (43) 34 MOLE - PRAWDA CZY FIKCJA? 15. Skoro jest tak wiele NOLi, to dlaczego dotąd nie widzi
Stambułu Mimo tak ciężkich warunków, przywódcy tureccy- licząc się z koniecznością utraty terytoriów
85602 PC060190 Przedmowa do * Novum OrganumHf nego rodzaju atletykę; chcą wzmocnić siły umyślił; lec

więcej podobnych podstron