0212

0212



przybył do kwarantanny. Teraz z trudem czekałem na chwilę, gdy zobaczę swoich po tak długim rozstaniu.

Było bardzo gorąco i duszno. Miałem na sobie ubranie z lekkiego płótna, naturalnie bez kamizelki, jak to jest w zwyczaju w Ameryce; mój kapelusz słomkowy zsunął się na tył głowy. Stojąc na krytej przystani, zobaczyłem na koniec dziób statku, który sunąc powoli, zbliżał się coraz bardziej, aż się zatrzymał. Mocowano cumy. Poprzez częściowo podniesione zasłony przystani widziałem tylko część kadłuba okrętu i nie mogłem dostrzec swoich nigdzie na pokładzie. Jeszcze dłuższą chwilę musiałem czekać, gdyż wtenczas nie pozwalano wchodzić na statki. [...] Żona i córka zaczęły niebawem schodzić, niepewnie rozglądając się, gdyż nie mogły mnie poznać w stroju, który mnie tak bardzo zmienił.

Przywitanie. Bezładne pytania i odpowiedzi, którymi chciałoby się od razu wszystkiego dowiedzieć i od razu wszystko opowiedzieć. Załatwiłem bagaże. Żona i córka były bardzo zmęczone długą podróżą, ale nie chorowały na hiszpankę, mimo kilkunastu wypadków na statku, i to nawet śmiertelnych.

Pojechaliśmy do hotelu, gdzie przygotowałem pokój. Spędziliśmy w Nowym Jorku jeszcze całą dobę. Nazajutrz wyjechaliśmy pociągiem dziennym do Pittsburgha i wieczorem przyjechaliśmy na Neville Street, gdzie miss Haig czule i serdecznie powitała żonę, a jeszcze serdeczniej — córkę. Zdawało mi się, że żona przyjmuje serdeczność miss Haig raczej zimno i nie omyliłem się. Stosunki nie ułożyły się tak dobrze, jak się spodziewałem, i dlatego wkrótce potem zaczęliśmy szukać innego mieszkania, które szybko znaleźliśmy w dzielnicy równie dobrej, ale bardziej oddalonej od Konsulatu.

Żona i córka zostały przyjęte, jeżeli można się tak wyrazić, z otwartymi ramionami przez wszystkich moich znajomych i przyjaciół. Córkę ulokowałem szybko w jednej ze szkół początkowych, gdzie zdumiewająco szybko robiła postępy w języku angielskim i nabierała manier amerykańskich. Żona zbliżyła się najwięcej z panią Piekarską i brała żywy udział w pracy społecznej Związku Pań Polek.

Pracując w Konsulacie, spotykałem i poznawałem Rosjan i Polaków, którzy albo stale przebywali w Pittsburghu, albo byli w tym mieście czasowo. [...] Zbliżyłem się więcej z bardzo

204


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Wilk przebrał się w rzeczy babci i skoczył do jej łóżka. Spokojnie czekał na Czerwonego Kapturka i
str 024 025 przybył do Strasburga, gdzie zaciągnął się na pięć lat do służby we francuskiej Legii Cu
untitledX(3) bmp Kimkolwiek jesteś, skądkolwiek przybywasz. Dokądkolwiek zmierzasz - Witaj! Zat
scandjvutmp2b01 38 Pionierzy wychowania przedszkolnego. przybyły do „ogródka" pełne wrażeń, do
PODZIEMNA ROSJA Teraz dwór czekał na upadek wielkiego księcia Konstantego Mikołaj e-wicza. Wszak
IMG#74 (2) prowadziła Eichenbauma do wniosku, że „Sztuka żyje na zasadzie splotu i przeciwstawienia
Zbigniew Herbert15 Literatura współczesna (1956-2006) Czekali na c f e k l lawinowy i czy potem pójd
page0197 197 tan wieśniak, który w Nowym Yorku na ulicy Broadway zobaczył eleganta po raz pierwszy w
JabĹ‚oĹ„ Jabłoń - najpierw maczamy całe dłonie w brązowej farbie i odbij amyje na kartce, gdy praca
skanuj0012 (392) — 136 — RUCH TURYSTYCZNY NA ŚWIECIEIW POLSCE Od lat najwięcej cudzoziemców przybywa
Img10245 wu 5 minut na wyszukanie dziecka, które jest najmniej do was podobne i zapisanie odpowiedzi
skanuj0012 (269) Oj __i 1. Do you like getting presents? Why (not)? TERAZ , • fu Odpowiedź na pytani
skanuj0012 (392) — 136 — RUCH TURYSTYCZNY NA ŚWIECIEIW POLSCE Od lat najwięcej cudzoziemców przybywa
Jakub Cisło Teoria gier 28 czerwca 20133 Dwa stosy Zajmijmy się teraz na chwilę podstawową wers

więcej podobnych podstron