str 034 035

str 034 035



arenie międzynarodowej. Kazimierz bowiem zbyt dobrze miał w pamięci rok 1331, kiedy nad Wielkopolską zawisła straszliwa groźba odcięcia od reszty państwa przez wspólny atak Zakonu i Jana Luksemburskiego.

Po zabezpieczeniu krajowi pokoju Kazimierz przystąpił do niezwykle żmudnego i długotrwałego porządkowania spraw wewnętrznych. Troska o dalszy rozwój gospodarczy państwa była jego celem podstawowym. Rozwinięta gospodarczo Polska mogłaby przystąpić do usunięcia przyczyn swej słabości militarnej. Można byłoby powołać pod broń większą liczebnie armię i lepiej ją uzbroić. Bogatsze państwo mogło przeznaczyć część posiadanych zasobów na budowę, konstrukcję i rozwój fortyfikacji miast i zamków. Kazimierz zajął się również uregulowaniem praw w Polsce, obowiązujące bowiem prawa były niezadowalające i stwarzały wiele chaosu.

Wszystko, co powiedzieliśmy dotychczas o zamierzeniach króla, można nazwać etapem wstępnym. Były to cele najbliższe, które trzeba było zrealizować, aby przystąpić do wypełnienia zadań dalszych.

Kazimierz nie rezygnował jednak z odzyskania utraconych ziem. Odnosiło się to przede wszystkim do Kujaw, na których od kilku zaledwie miesięcy gorączkowo umacniali się Krzyżacy, a następnie ziemi dobrzyńskiej, chełmińskiej oraz całego Pomorza Gdańskiego.

Jak wiemy, tereny te wchodziły wówczas w skład państwa krzyżackiego. W dalszej kolejności pragnął Kazimierz przywrócić Polsce ziemie zagarnięte przez Nową Marchię i wreszcie cały Śląsk.

Wewnątrz państwa zamierzał silniej związać ze swymi posiadłościami Mazowsze oraz opanować ziemię sieradzko-łęczycką. Był to zaiste ogrom obowiązków. Oczywiście nawet najbardziej uporczywa praca i zapał nie na wiele by się zdały, gdyby Kazimierzowi przyszło działać w osamotnieniu. W swej pracy mógł liczyć, oprócz wspomnianych już możno-władców małopolskich, na rycerstwo tej dzielnicy. Silnego poparcia udzielali królowi feu-dałowie Kujaw, licząc na powrót do swych utraconych ojczystych stron.

Dwa największe ówczesne miasta Polski, tj. Poznań i Kraków, przez długi czas były traktowane przez Kazimierza ze znaczną rezerwą. Zwłaszcza długo utrzymywał ją król wobec Poznania, a z miast Wielkopolski łaskawszym okiem spoglądał jedynie na Kalisz. Duchowieństwo, które wówczas stanowiło ważny czynnik chociażby z racji powiązań z czołową siłą polityczną Europy, jaką był papież, również popierało króla, ponieważ Kościół w Polsce był zainteresowany w utrzymaniu władzy duchownej nad wszystkimi dawnymi ziemiami kraju. Tym samym król, który chciał te ziemie zjednoczyć, cieszył się jego sympatią.

35


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
str 034 035 uniemożliwia wypadanie kołka, utrzymując go w jego otworach. Taśmy statecznika ułożone s
str 034 035 madzie znacznie więcej niż setkę jedno- i dwururek, co wcale nie było mało. Wydawałoby s
str 034 035 książkę, którą mu poeta ofiarował. Zajrzał na pierwszą stronę i odczytał tytuł: Dziady.
str 034 035 skiego, jego odwagę i zręczność był tym bardzo zaniepokojony. Mawiał więc często, że „Go
str 034 035 czeni stawą, nabrali doświadczenia: „dał nam przykład Bonaparte, jak zwyciężać
str 034 035 porem policji austriackiej zaczęli się cofać w kierunku ulic Floriańskiej i Sw. Jana,
str 034 035 Jako oficer sztabu księcia Poniatowskiego wysyłany był raz po raz z rozkazami do pułków
str 070 071 arenie międzynarodowej. Było to tym trudniejsze, że nie wszystkie grupy społeczne w jedn
23392 str 034 035 (2) 9.    „Rada Najwyższa Narodowa stanowi, iż każdy żołnierz
str 034 035 (3) 19. CO ŚPIEWKA RADZI? Przeważającą większość pieśni ludowych stanowią krótkie dwu-,
str 110 111 wieści o jej zamiarach i intrygach szerzone przez przeciwników elekcji vivente rege. Byl

więcej podobnych podstron