PA030096

PA030096



m POSŁOWIE

kary w porównaniu z późniejszymi represjami, w czasie masowych deportacji do ośrodków zagłady. Prawdziwy przełom w skomplikowanych, od czasów przedwojennych przeważnie antagonistycznych, stosunkach polsko-żydowskich przyniosły dopiero pierwsze wysiedlenia do ośrodków zagłady i popize-dzające je nowe niemieckie ustawodawstwo, zakazujące pod karą śmierci jakichkolwiek kontaktów z mieszkańcami gett i zbiegami. Nie wydaje się też, by w tej kwestii były jakieś różnice między Generalnym Gubernatorstwem a tzw. ziemiami włączonymi do Rzeszy, choć tu pomoc dla ukrywających się Żydów wciąż była zazwyczaj karana „tylko” zesłaniem do obozu koncentracyjnego.

Musimy jednak pamiętać, że zjawisko szmalcownictwa pojawiło się co najmniej rok wcześniej niż niemieckie bardzo zaostrzone zakazy pomocy dla uciekających z gett Żydów. Pisze o tym bardzo przekonująco na przykładzie dokumentów z prokuratury przy sądzie specjalnym w Warszawie z lat 1940-1944 Jan Grabowski8.

Sprawy dotyczące szmalcowników trafiały na wokandę sądu specjalnego9 w czterech przypadkach: jeśli szantażysta bezpodstawnie podawał się za pra-cownika gestapo lub za Niemca, jeśli błędnie oskarżył tzw. rodowitego Polaka o pochodzenie żydowskie, jeśli był podejrzany o szerzenie korupcji wśród urzędników niemieckich i w końcu, co zdarzało się jedynie na początku okupacji, jeśli szantażystę zaskarżył szantażowany Żyd. Większość spraw dotyczyła szmuglu, łamania cen ustawowych, nienoszenia opasek, przejęcia mienia żydowskiego i fałszowania pieniędzy w getcie. W 1942 r. (do jesieni) „sprawy żydowskie” pojawiały się sporadycznie. Szmalcownicy — jak wynika z badań Grabowskiego — zwykle działali w gangach, tzw. amatorzy występowali rzadko, co autor tłumaczy dość oczywistym faktem, że dopiero działanie w grupie | pozwalało na wytropienie „grubszej ryby”. Gang zwykle urządzał polowanie i „na Niemca”. Metoda była prosta: wynajmowano przypadkowego niemieckie- ] go żołnierza, z którym po udanej akcji od razu się rozliczano.

Innym ważnym zagadnieniem, które sygnalizuje Grabowski, jest udział granatowej policji w szantażowaniu Żydów, ewentualnie „krycie” przez nich szmalcowników.

*    J. Grabowski, Szmalcownicy warszawscy, 1939-1942, „Zeszyty Historyczne”, 2003, s. 85--117. W artykule wykorzystano zespoły Staatsanwaltschaft bei dem Sondergericht Warschau f Prokuratura przy Sądzie Specjalnym w Warszawie) oraz Sondergericht Warschau (Sąd Specjalny w Warszawie) i Deutsches Gericht Warschau (Sąd Niemiecki w Warszawie), przechowywane w Archiwum m.st. Warszawy. O niemieckich sądach specjalnych zob. też: J. Adamska, Organizm wonie więzień sądowych na terenie Generalnego Gubernatorstwa, „Zeszyty Majdanka” 1988,1.12

*    Warszawski Sąd Specjalny mieści! się kolejno na Nowym Świecie 69, Długiej 7, w Pałacu

RWthla uroczysta inauguracja w asyście Hansa Franka nHh„to i ’    ' oan E

0    granatowej policji warszawscy Żydzi od początku mieli bardzo zlą opinię. Dobrze oddaje te nastroje anonimowy raport urzędnika gminy żydowskiej dla władz niemieckich z okresu poprzedzającego „wielką akcję”: „Wszyscy są przerażeni działalnością polskich policjantów w getcie. Mówi się, że większość z nich jedynie szuka w getcie źródła zarobku. Bez żadnego powodu konfiskują przedmioty. Osoby, które pojawią się na ulicy, są zatrzymywane i dopiero po opłacie 2 zl puszczane wolno”1.

Granatowi byli dużo większym zagrożeniem dla ludności żydowskiej poza ich dzielnicą. Jednym z podstawowych obowiązków granatowej poliqi było bowiem wyłapywanie Żydów nielegalnie przebywających poza gettem. Odnosili w tym spore sukcesy, największe bez wątpienia w Warszawie.

W1943 r., po stłumieniu powstania w getcie, Żydów wyłapywano masowo. Zachowały się cząstkowe sprawozdania warszawskich komisariatów policji granatowej podające liczbę zatrzymanych Żydów. Między 23 maja i 23 czerwca 1943 r. praski obwód PP ujął 23 osoby (trzy zabito na miejscu), a od 23 czerwca do 22 lipca 1943 r. —13 osób2. Zachował się także obszerny materiał z wykazami szeregowych policjantów, którzy doprowadzili ukrywających się Żydów, wykazy rozróżniały tych, którzy doprowadzili Żydów posiadających jakiś majątek, i tych, którzy doprowadzili Żydów nic nieposiadających. Niektórzy dostali nagrody finansowe za sumienne wykonywanie obowiązków3.

Z dotychczasowych badań cząstkowych dotyczących położenia ukrywających się w Warszawie po tzw. stronie aryjskiej Żydów największe znaczenie ma praca Gunnara S. Paulssona4. Paulsson opisuje rodzenie się w Warszawie „podziemnego miasta”, jego walkę o przetrwanie, opór mieszkańców, który wzmagał się i słabł w rytm zarządzeń niemieckich. Ten underground warszawski „zamieszkiwali” wspólnie ukrywający się Żydzi oraz Polacy, zarówno ci zaangażowani w akcjach pomocy dla nich, jak i szmalcownicy, niemieccy agenci

1    policjanci, starający się tych pierwszych odszukać, ograbić lub zabić. Między tymi grupami toczyła się nieustanna gra o życie, o której pozostali mieszkańcy metropolii często nawet nie wiedzieli. Obie strony tworzyły siatki kontaktowe, których nici bardzo często się ze sobą splatały. W takim momencie zwykle ktoś ginął bądź co najmniej tracił część zasobów koniecznych, by utrzymać się w grze.

1

Archiwum m.st. Warszawa, Der Komisarr fur den Judischen Wohnbezirk in Warschau, 2, Polnische Polizei in Ghetto, k. 30.

2

u Archiwum m. st. Warszawa, Komenda Policji Polskiej m. St. Warszawa, 11, k. 52., 10, k. 3.11.

3

   Ibidem, 15, k. 12,17,19, 33,64, 68,90.

4

   Ibidem.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
98 ROZTRZĄSANIA I ROZBIORY Często przy lekturze Oziminy narzucają się porównania z (późniejszym)
DSC07434 ■Taka sama taktyka była stosowana także w późniejszych okresach w czasie różnych
53682 PA030092 Posłowie Obóz w Treblince utworzono przede wszystkim dla Żydów warszawskich. Już od r
PA030098 POSŁOWIE na Miinza1 2 „został świetnie zoperowany, co też kilkanaście tysięcy kosztowało”,
3.3.    Porównywanie projektów o rożnym czasie trwania Powtarzanie projektów Metoda
33Dydaktyka Kierownictwo Uczelni dowie się później, że w czasie trwania tego (ograniczonego do 
skanuj0053 (31) 52 Sprzęt i maszyny do prac murarskich i betonowych Zasady bezpieczeństwa w czasie p
skanuj0586 Rozdział 6 a opiera się na twierdzeniu, że ■branej w czasie koszty jednost-I do 30%). pdą
Szkic głębionego szybu z obudową i wyposażeniem w czasie ładowania urobku do kubła Przykład rozwiąza

więcej podobnych podstron