IMG15 (15)

;odnia(

odpowiadałem, że ja już zeznawałem. Oni chcieli żeby ja powtórzył im jeszcze raz te sprawy obyczajowe kto z kim. Część rzeczy im powiedziałem o spotkaniach z prostytutkami, ja im powiedziałem o tych samych spotkaniach o jakich już złożyłem wyjaśniania w tym śledztwie. Nic więcej im nie mówiłem. Jeżeli chodzi o lemon Grass to przepytywano mnie o właścicieli restauracji o ich powiązania. Ja wiedziałem, że właścicielami są Rosjanie z Lukoila ale o ich powiązaniach ja nie wiedziałem. Odnośnie Ksawerego Wyrożemskiego to pytali mnie czy on tam przychodzi i ja to potwierdziłem. Pytano mnie o kontakty moje i syna Ksawerego Antona. Ja o tym już wyjaśniałem w toku tego śledztwa, że my się kolegowaliśmy i dzwoniliśmy do siebie tym panom też tak powiedziałem. Pytali mnie tez o kontakty Falenty z Rosjanami ale ja nie mam takiej wiedzy i tak im powiedziałem. Ja im powiedziałem, że nie mam nic do ukrycia co wiąże się z tą sprawą podsłuchów i że mogę się poddać badaniu wariografem. I oni mi wtedy dali kartkę i powiedzieli żebym

odręcznie napisał kartkę, że zgadzam się na badanie wariografem. Ja tak zrobiłem i ci panowie zabrali tę kartkę. Ci mężczyźni nie powiedzieli mi, że rozpytują mnie do jakiejś innej sprawy niezwiązanej z tym śledztwem, a ja byłem przekonany że chodzi o czynności w tym śledztwie, kolejne przesłuchanie. Z tego rozpytania nie było żadnego protokołu. Ci mężczyźni jedynie sobie coś zapisywali.

idor-rowic, :hin-: unista! ach.

yć

ile)

lana

To wszystko co mam do wyjaśnienia odnośnie tego zdarzenia.

łbrać

yk.

•łka

Protokół wydrukowano. Podejrzany zapoznał się z jego treścią.

Omówienie poprawek i uzupełnień w tekście protokołu (art. 151 k.p.k.) Oświadczenia, wnioski, żądania i zarzuty podejrzanego oraz osób biorących udział w czynności (art. 148 § 2,150 § 2 k.p.k.).