IMG84 (3)

IMG84 (3)



się starał uzyskać do niej dostęp po jak najniższych kosztach. Najwyższe koszty zwykle generuje prenumerata indywidualna; niezbędne jest ponoszenie opłat za subskrypcję oraz kosztów przechowywania kolejnych roczników. Znacznie niższe koszty zapewnia dostęp poprzez bibliotekę naukową do tradycyjnych (koszt przyjściu do biblioteki), a zwłaszcza elektronicznych wersji czasopism komercyjnych. Najlepszą sytuację zapewniłaby po. wszcchna dostępność do publikacji w trybie Open Access.

Obecnie nie ma problemów technicznych z dostępem do naukowych publikacji elektronicznych. Instytucje nauki są w wystarczającym stopniu nasycone odpowiednim sprzętem komputerowym. Wciąż jednym z najważniejszych urządzeń, służących do korzystania z zasobów elektronicznych, jest drukarka; uczeni drukują materiały, które wyselekcjonowali jako interesujące, aby bliżej się z nimi zapoznać i poczynić notatki. Jak bowiem pisze Jacek Wojciechowski, tekst drukowany sprzyja starannemu czytaniu - czasopisma drukowane są starannie czytane przez 75% odbiorców, podczas gdy onlinc - przez 50%. Papier jest także nośnikiem zapewniającym najlepszy komfort czytania [Wojciechowski 2007, s. 162]. Być może jednak dane te są odzwierciedleniem zmian w sposobach percepcji tekstu naukowego, o czym wspomniałem w p. 2.6.

Trudno powiedzieć, czy tego typu zachowania ulegną zmianie, gdy w życie wejdzie pokolenie mające od dziecka do czynienia z komputerami oraz obrazami i tekstami na ekranie. Już obecnie zmiana zachowań komunikacyjnych jest tak duża, że można mówić

0    nowym c-stylu życia ludzi korzystających z Internetu, który stal się medium co najmniej równorzędnym do dawniej istniejących (z punktu widzenia częstości wykorzystania), a przy tym znacznie bardziej uniwersalnym (zastąpić może telefon i pocztę, telewizję

1    kino. gazetę i książkę, sklep i niektóre usługi oraz wiele innych) [Niezgoda 2006, s. 112-113]. Według Diany i Jamesa Oblingerów w lalach 1982-1991 (w Polsce zapewne nieco później, być może o 10 lat) rozpoczęło życie pokolenie Sieci (Nelgeneralion), które uczyło się czytać na tekstach w Webie [Oblinger Diana, Oblinger James, red. 2005, s. 2.1 -2.5], Mówi się także o pokoleniu ekranowym (screen generalion), od urodzenia korzystającym z przekazu telewizyjnego, a od lat szkolnych z komputera. Traktuje komunikaty złożone głównie z obrazów jako przekaz równorzędny wobec książkowego1 [Goban-Klas 2005, s. 108]. Osoby urodzone nieco później, w pierwszej połowie lat dziewiędziesiątych XX wieku określane są nawet jako pokolenie Google (Google generalion). Dorastali oni w świecie zdominowanym przez Internet [Rowlands i in. 2008, s. 292]. Marc Prcnsky nazywa ich „rdzennie cyfrowymi" (digilal naiives), w odróżnieniu od „cyfrowych imigrantów" (digilal immigranisY [Prensky 2001, s. 3]. Autor twierdzi, że urodzeni w okresie funkcjonowania Internetu i Webu myślą oraz przetwarzają informacje w zasadniczo inny sposób, niż poprzednie pokolenia. Powołuje się na teorię neuroplastyczności, stwierdzając, że nowe doświadczenia powodują powstawanie odmiennych struktur mózgu, który ulega przemianom i reorganizacji pod wpływem impulsów zewnętrznych (w tym przypadku dostępu do sieciowych zasobów cyfrowych).

To do tego pokolenia stosują się wyniki badań OCLC, przedstawione w p. 4.3. Osoby te są zupełnie odmienne pod względem zachowań i oczekiwań informacyjnych, od poprzednich pokoleń; funkcjonują wielozadaniowo (wykonują wiele zadań jednocześnie) i oczekują, że ich źródła informacji będą elektroniczne i dynamiczne. Ich podstawowym zasobem informacyjnym jest Web, w którym realizują wyszukiwania badawcze (explora■ lory search - zob. p. 4.3). Badania wskazują także, że młodzi pracownicy nauki z zakresu

' J«i io przyczyną zjawisk negatywnych, gdyż odbiór komunikatów złożonych synkrclycznie (strukturalnie), takich jak przekaz telewizyjny, redukuje myślenie intelektualne, s jeśli jest nadmierny - może utrudniać późniejsze czytanie dłuższych tekstów (Wojciechowski 2006, s. 25].

* Wspomnieć można o innych określeniach stosowanych do młodych ludzi, wychowanych w otoczeniu urządzeń cyfrowych, takich jak: „pokolenie X”, „pokolenie Y", „pokolenie M" (media), „pokolenie V" (viihitil), „pokolenie C (coimecled. creaiiw, click) (Sclwyn 2009, s. 365].

y (jWa razy częściej korzystają z czasopism w formie elektronicznej, niż ich starsi ptfWJ [Siithc, Grady, Giuse 2002] Projektanci serwisów GBC muszą uwzględniać te nowych użytkowników, nic można jednak oczekiwać, że ich kompetencje informa-^automatycznie rosną dzięki umiejętności obsługi sieciowego sprzętu elektroniczne-cyj^j. :0|{ umiejętność czytania i pisania nic powoduje bezpośrednio posiadania wiedzy U0, owaniu bibliografii, podobnie nawet stały kontakt z komputerem nic musi oznaczać

0    Sl°nctoncji informacyjnych. Stąd duża rola pracowników informacji jako pośredników ^wodników [Selwyn 2009. s. 374).

' Kolejne priorytety uczonych, nieco mniej istotne, ale także wpływające na odbiór to:

, określona jakość (wiarygodność) treści naukowych.

•    ęloSOwanic zasad poprawnego tworzenia serwisów Web.

Wydawałoby się. że uczeni pragną dostępu do treści autoryzowanych, o określonej. s0kicj jakości, takich jak recenzowane artykuły w uznawanych czasopismach o wysokim współczynniku IF, jednak w rzeczywistości ich potrzeby są inne Pracownicy nauki są zainteresowani w publikowaniu w tego typu czasopismach ze względu na prestiż i zasady oceny ich pracy, stosowane przez gremia zarządcze i finansujące. Ich głównym celem podczas poszukiwań literaturowych jest jednak dotarcie do przydatnego tekstu, nawet, cśli jego pochodzenie nie jest autoryzowane, po to, aby samodzielnie określić jego poziom i przydatność w dalszych badaniach. Czasem nawet w niezbyt interesującym tekście irafić można na interesującą ideę, którą warto się zająć. W związku z tym użyteczna może być także wersja przed opublikowaniem (preprint), a nawet wersja nieformatowana i pozbawiona ilustracji, byle łatwo dostępna. Jeżeli publikacja okaże się interesująca, warto zaangażować więcej czasu i środków dla dotarcia do bardziej jakościowego źródła Ostatnia z wymienionych cech ma najniższy priorytet, ale nie jest bez znaczenia. Nie można wymagać, aby uczony musiał przebijać się przez różnego rodzaju zbędne dodatki

1    ozdobniki, aby dotrzeć do interesujących go treści. O kryteriach oceny poprawnego serwisu internetowego pisałem w p. 3.3. Stanowią one zbiór zasad, którymi powinni kierować się twórcy systemów, szczególnie tych, które mają stanowić serwis globalnej biblioteki cyfrowej. Niepoprawna strona Web serwisu w najlepszym wypadku jest nieekonomiczna; gorzej, gdy na tyle irytuje użytkownika, że zniechęca do korzystania. Z jednej strony zalecana jest prostota, z drugiej wszystkie niezbędne elementy muszą znajdować się we właściwym miejscu. Zamiast więc „wzbogacać" strony Web należy raczej zadbać o pełną dostępność tekstów online, jak najszerszą wyszukiwalność przy pomocy jak największej liczby narzędzi (przede wszystkim globalne wyszukiwarki) oraz zapewnienie dostępu do różnych wersji tekstu (na przykład na stronie Web czasopisma - płatny i w repozytorium -bezpłatny).

Uczeni jako autorzy

Wśród wielu ról, jakie odgrywają uczeni, bycie autorem pozwala na pozostawienie najtrwalszego śladu w zasobach literatury naukowej. Jako autorzy podejmują oni wiele decyzji, związanych z wypełnianiem kolejnych ról:

•    Twórców, czyli podejmujących decyzje o możliwości pisania, dziedzinie, temacie i sposobie argumentacji, a także o sposobie układania zdań i wyborze odpowiednich słów.

•    Cytujących lub linkujących, decydujących o wyborze publikacji do cytowania, odesłania czy wskazania w jakiś inny sposób.

•    Dostarczycieli tekstów, decydujących o wyborze czasopisma lub innego źródła, w którym umieszczony będzie dokument.

•    Współpracowników, decydujących o wyborze współautorów i instytucji afiliujących ich prace.

Decyzje podejmowane w przedstawionym powyżej zakresie mają istotny wpływ na funkcjonowanie globalnej biblioteki cyfrowej. Twórca decydujący się na publikowanie

211


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
BEZPIECZEŃSTWO * BEZPIECZEŃSTWO * Usytuowanie apteczki Aby uzyskać do niej dostęp, zdjąć pokrywę
IMG84 (9) 266 czynimy w odniesieniu do jakiegokolwiek niekorowanego surowca świerkowego pozostawion
IMG84 L II. ŻYCIE powrocie do domu. Jak stwierdza Fannie E. Ratchford, około I jednej trzeciej wszy
page0211 203Sejmy wane.’’ Ostatni to juź akt samowładuości narodu. Uorganizowała się izba poselska i
str 17 W jednej z komnat zabytkowego pałacu znajduje się rzecz, która do niej nie pasuje. Czy potraf
PI „Dobrem najwyższym jest zgadzać się z naturą u    i stosownie do niej żyć. ”
Włosy Najgłębiej położony fragment włosa rozszerza się tworząc cebulkę do niej wnika brodawka

page0435 431 protoplazmy oświetlona zaczyna się kurczyć i przesuwać do miejsca zacienionego, albo. j
Obraz7 Samogłoska a pochylone utrzymywała się w języku ogólnopolskim do połowy XVIII w., po czym zr
84268 Photo0098 Imiesłów uzgadnia się z podmiotem co do liczby i rodzaju, podobnie jak czasownik pos
W oknie, które nam się ukazało przechodzimy do zakładki Rozruch, po czym klikamy

więcej podobnych podstron