SDC11090

SDC11090



luiotui Szmelttr

Jako zwolennik „puryzmu stylowego" usuwał późniejsze nawarstwię^ projektował uzupełnianie braków „w stylu epoki". W Anglii B|| postępowanie traktowano z oburzeniem, w pismach Johna Rusku romantyczna postawa była pełna szacunku dla wyników działa czasu, jako udramatyzowanego efektu romantycznej ruiny1*.

W drugiej połowie XIX w. upodobanie do złotych i ciemniejąc z czasem mastyksowych werniksów na starych obrazach, zwanych tonami", szło w parze z akademizmem w sztuce. Ryzykowali ijmS restauratorzy w Dreźnie — ojciec i syn Riedlowie zastępując na obrj. zach „złote" werniksy nowymi, obojętnymi w kolorze aż do pubłic nagonki zorganizowanej przez X. de Burtina w 1808 r. Dramatyc zaognienie sporów wokół zasad restauracji w National Gallery w Lor. I dynie trwało w latach 1847-1853 Przewrót estetyczny w odbiorze sztuki a także zasad jej konserwą dokonany został wraz z akceptacją żywości kolorów malarstwa impre»] jonistów. Echo tych zagadnień odbiło się w bataliach prasowych wokół „ożywienia" oryginalnej tonacji starych obrazów. Niemniej w 1900 w Holandii rozpętano aferę w prasie, angażując opinię publiczną do I tyki zabiegów restauratorskich, tj. rzekomo nadmiernie oczyszczonego obrazu Rembrandta Straż nocna. Temat ten wrócił w latach 1946-1947 wraz z oskarżeniem o groteskową zamianę Straży nocnej na Sfntż dzienmj' ze względu na rozjaśnienie tonacji obrazu. Badania spuścizny artysty w ramach Rembrandt Research Project oraz bieli przez niego używanej uprawniły jeszcze głębsze oczyszczenie dzieła, gdyż wielowarstwowe I nakłady wtórnych werniksów ukrywały kolorowe tło. Ekspozycji obrazu odtąd zwanego Wymarsz strzelców towarzyszy seria publikacji dotyczących projektu, badań, historii i przebiegu konserwacji-restauracji, w tym kontrowersji wokół oczyszczania a także zmianie formatu, którą odkryto1!

Jak wielka potrafi być siła przyzwyczajenia do pociemniałych tonów obrazów kuratorów i odbiorców sztuki oraz wynikające z niej poczucie społecznego ijtiasi bezpieczeństwa pokazuje to wieloletni przebieg dyskusji nad kwestią czy (zamiast „jak?") oczyścić Monę Lizę w Luwrze. Zniekształcone dzieła zdają się wołać „Leonardo, po coś się tak trudził?" jak określiła to Grażyna Bastek1*, łącząc w postawie badacza historię sztuki z opisem stanu zachowania Domy z gronostajem i umiejętność* analizy konserwatorskiej obrazu.

“ l RusWn, Otarcie Crystal Patoce (1851), lampa pnnifri (1849) Iw] Zato/tefc I i. 89-111.

0 Bergetone langle, op. ci/., s. 19.

32


* Szerzej w: E. van de Wetering, Rembnnil; TW Peinlrr al Wart. AmttenUm 9 L-1    " Cyt za G Basiek, Leonardo, po co* sif lot trudzili |w | TtaarzĄ w tmntdmM

M. Poprzfcka, Warszawa 2003, s. 157-173.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0342 338 Z filozofów, należących do innych obozów, należy wymienić Edwarda von Hartmanna1) jako
SDC11088 Iwona Szmelter EIgina z Partenonu do British Museum potraktowano w Londynie w duchu restaur
SDC11095 hoona Szmelter hoona Szmelter w tÓ> i technik a także jakiś romantyczny stróż narodowych
6 (149) tować jednak raczej jako pewne modele stylów życia czy też typy idealne (por. przyp. 2) niż
24322 SDC11099 Iwona Szmelter opieki nad nim. Wymaga to decyzji nie tylko konserwatorskich, 9 całego
84770 SDC11095 hoona Szmelter hoona Szmelter w tÓ> i technik a także jakiś romantyczny stróż naro
84770 SDC11095 hoona Szmelter hoona Szmelter w tÓ> i technik a także jakiś romantyczny stróż naro
SDC11092 Iwona Szmelter wiane. Opłakane efekty takiej „opieki" widoczne są na wielu obr zwłaszc
49620 skanuj0009 ujęć explicite nie deklarują się jako zwolennicy lego czy innego podejścia teoretyc

więcej podobnych podstron