etyka msroda4

etyka msroda4



laileusz C/J ZOWSKI

podmiotu zdania, gdy/ nic są przedstawialne w wyobrażeniach lub pojęciach. lecz mogij być jedynie orzekane w zdaniach. Oceny takie, podobnie jak zdania obserwacyjne, podlegają sprawdzeniu przez ich powtarzanie; rozumowanie, które przy tym występuje, jest rozumowaniem przez analogię. Bywają one tak/e uogólniane przez indukcję w przypadkach, w których oceny elementarne powtarzają się, przypisując wartość rzeczom, własnościom lub zdarzeniom tego samego rodzaju. Tak np. gdy w pewnym zbiorze obserwacji oceniamy dodatnio pod względem moralnym uczynki miłosierne, uzyskujemy przesłanki dla uogólnienia, iż miłosierdzie jest moralnie dobre. Uogólnienie to pozwala uznać miłosierdzie za jedno z kryteriów dobra moralnego, tj. za cechę, która kwalifikuje wszelkie uczynki miłosierne jako moralnie dobre. Kryteriów dobra nie można jednak utożsamiać z dobrem (wartością); kto by tak czynił, popełniłby błąd, nazwany przez G.E. Moore’a błędem naturalistycznym, miłosierdzie bowiem jest cechą opisową, czyli naturalną, wartość zaś, jako transcendentale, cechą opisową nie jest.

Oceny elementarne oraz ich uogólnienia są przeto uzasadnione empirycznie, analogicznie jak przyrodnicze zdania obserwacyjne, z tą jednak różnicą, że uzasadnienie odwołuje się tu do swoistej empirii aksjologicznej. Tak samo są też uzasadnione normy aksjologiczne określone przez oceny. Niektórzy aksjologowie widzą w ocenach sądy aprioryczne i ogólne, narzucające się wprost intuicji wychwytującej je w przypadkach indywidualnych. Ale oni też musieliby przyznać, że empiria aksjologiczna dostarcza jedynie ocen elementarnych, w których wychwytuje się owe oceny aprioryczne, i że jedynie te oceny elementarne mogą służyć do sprawdzenia owych danych intuicyjnych; tak przeto ten pogląd różni się od poprzednio przedstawionego tylko w sprawie genezy ocen, a nie dotyczy uzasadnienia. Inaczej natomiast ma się sprawa odnośnie norm deontycznych, co daje się przedstawić na przykładzie imperatywu kategorycznego Kanta. Kant wprowadza go przez określenie: „Na koniec istnieje imperatyw, który bezpośrednio nakazuje pewne zachowanie, nie zakładając jako warunku innego celu, który ma się przez to zachowanie uzyskać. Ten imperatyw jest kategoryczny [...]. Ten imperatyw nazwiemy imperatywem moralności”1. W zdaniu tym zawiera się definicja nominalna („nazwiemy”) moralności przez imperatyw kategoryczny; podobnie: „moralność polega *-.ęc na odnoszeniu się wszelkiego czynu do prawodawstwa' . tzn. jiie konywać żadnego czynu według innej maksymy, jak tylko takiej, z którą się zgadza to, że ona jest powszechnym prawem”2 3 4, tzn. takiej, która może stać się powszechnym prawem. Definicje terminów pierwotnych teom dedukcyjnej, a takim jest w etyce termin „moralność", są jej aksjomatami Analogicznie nazwiemy zdanie definiujące postępowanie moralne przez imperatyw kategoryczny, z którego Kant dedukuje poszczególne obowiązki moralne, aksjomatem jego etyki; przez aksjomat rozumiemy przy tym zdanie, które przyjmujemy jako prawdziwe, aby zdefiniować termin pierwotny teorii lub systemu (tj. nadać mu znaczenie). Wynik ten daje się uogólnić na inne przypadki naczelnych norm deontycznych, które w różnych systemach są wprowadzane z powołaniem się na rozmaicie rozumiane intuicje, nie dające im uzasadnienia empirycznego, jakie poznaliśmy dla ocen i norm aksjologicznych: wszystkie takie normy deontyczne z punktu widzenia analizy logicznej są stawiane jako aksjomaty systemu etycznego. Oto jeszcze jeden szczególnie wyraźny przykład, który znajdujemy u Znamierowskiego: „Ocena życzliwości powszechnej nazywa się oceną moralną. Jedynym przy tym generatorem oceny moralnej jest życzliwość powszechna; to wyróżnia ostro i wyraźnie tę ocenę od innych"'. Rozwijając skróty myślowe zawarte w powyższym twierdzeniu, wypowiemy je słowami: postępowaniem moralnym jest zawsze i tylko postępowanie kierowane życzliwością powszechną. Oparty na tym założeniu system etyczny — mimo psychologicznej szaty słownej, w którą jest ujęty — jest aksjomatycznym systemem deontycznym.

Dwom rodzajom norm odpowiadają przeto dwa rodzaje struktur etyk normatywnych. Etyka operująca normami aksjologicznymi ma strukturę analogiczną do struktury teorii empirycznej. Jej przesłankami są oceny elementarne, z których przez indukcję uzyskuje się prawa ogólne, dostarczające kryteriów dobra; przy ich zaś pomocy formułuje się normy aksjologiczne; kradzież, zabójstwo są złe, a więc nie należy kraść, nie należy zabijać; pomagać w biedzie jest rzeczą dobrą, więc tak należy czynić.

1

I. Kant. dz. cyt, s. 43.

2

   Tamże, s. 69.

3

   Tamże. s. 69-70.

4

   C. Znamierowski, Rozważania wstępne do nauki o morabkda i pftnue.

1964, s. 36.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC05911 ✓ rowerowe (nic są tożsame z "drogami rowerowymi" w pojęciu Trawo o ruchu drogowy
DSCN6128 (Kopiowanie) 0,34 nm W rzeczywistości oba łańcuchy nic są płaskie, jak na ryc. 3-3, lecz ow
CIMG2817 Bias Bias (błąd systematyczny) występuje wówczas, gdy wyniki są .systematycznie zawyżone lu
etyka msroda9 22<i Henryk ELZRNBŁRG jest. to wiat jako całość jest hardziej wartościowy, niż gdy
etyka msroda0 228 Henryk F.I.ZFNBERG ktoś właśnie nie chce. Tylko w wypadku, gdy sam uprzywilejowan
etyka msroda3 Henryk ELZENBERG W rzeczywistości formuła nasza znaczy coś całkiem innego. Znaczy ona
etyka msroda9 Henryk ELZF.NBERG A jest. to świat jako całość jest bardziej wartościowy, niż gdyby A
etyka msroda0 228 Henryk F.LZENBERG ktoś właśnie nie chce. Tylko w wypadku, gdy sam uprzywilejowany
etyka msroda3 (ja LAŻ ,.KLPA VLO VSKA (ja LAŻ ,.KLPA VLO VSKA , h , LSZVzniu. opowiadają >w &quo
etyka msroda4 vj.;, i a^ KJWSKA vj.;, i a^ KJWSKA ,,.vtr/w i I /.au.i»- "v
etyka msroda5 • loajLZne kryterium moralności. „Badacze moral-/mitywnych mogą - dwiema drogami. Mog
etyka msroda2 Tadeusz CZEŻOWSKIAksjologiczne i deontyczne normy moralne W podręcznikach i wstę
etyka msroda4 laJci.* CZIiŻOWSKI laJci.* CZIiŻOWSKI atonia. *dyi "« « P^tawialne w wyobraźniac
etyka msroda5 Tadeusz CZEŻOWSKJ Ftvka deontyczna budowana aksjomatycznie ma strukturę teorii hipote
etyka msroda9 Henryk ELZENBERG JOo tuzina ostryg ale nie dostarczenia przez jedno lub drugie równej
etyka msroda0 Henryk til.ZENBERG w języku może przyjmować termin „wartość"). Wybór musi być ja
etyka msroda3 Henryk ELZENBERG \ rzeczywistości formuła nasza znaczy coś całkiem innego. Znaczy ona
etyka msroda4 Henryk ELZENBERG 7. Stany rzeczy nie są wartościowe. Mówi się nie tylko, że jakiś prz
etyka msroda5 Henryk ELZENBERG rzeczy. Ale jest faktem, że w pewnych można. Przekonanie przeciwne z

więcej podobnych podstron