Obraz6 (103)

Obraz6 (103)



56 Łmile M. Cioran

płonie w wielkiej negacji i wielkiej afirmacji, takie przemiany zachodzą jedynie na szczytach. Czy ekstaza nie wypływa z trawiących nas płomieni przerażającej i nieskończonej negacji? Niech szaleństwo będzie naszą jedyną mądrością.

Niech całe nasze życie będzie bezrozumnym zapałem, palącym nas nieznośną gorączką, i niech podsyci na nowo rodzącą halucynację świadomość naszego powołania. Nie budujmy życia na pewności, gdyż jej nie mamy i nie jesteśmy wystarczająco tchórzami, by nadać jej stałość i ostateczność. Gdzież można odnaleźć w naszej przeszłości pewność, stałe punkty, punkty równowagi i podparcia? Czyż nasze bohaterstwo nie narodziło się w chwili, gdy uświadomiliśmy sobie, że życie może przynieść tylko śmierć, nie wyrzekając się jednak z tego powodu afirmacji życia? Pewniki są dla nas bezużyteczne, ponieważ wiemy, że odnaleźć je można jedynie w cierpieniu, smutku i śmierci, że są one zbyt intensywne i długotrwałe, by nie stanowiły absolutu. Należy poprzestać na oporze wobec ich uroku, nasz heroizm polega jedynie na walce z samymi sobą, gdyż cierpienie, smutek i śmierć zagnieździły się w nas, by pozbawić nas, przez swój absolutny charakter, naszego prawa do szaleństwa. Niech nasze szaleństwo zatem polega na zdeptaniu w pogardzie pewności, rodzących się w nas wbrew naszemu pragnieniu. Nie możemy nadal żyć w lęku przed śmiercią, a nasz poryw będzie bardziej płodny, jeśli go pokona. Chcemy żyć, chociaż wiemy, że nic nie może wyrwać życia ze szponów śmierci. Czym od tej pory będzie nasz ideał? Przekroczeniem tego, co wiemy, opieraniem się pokusom poznania i wszystkich rzeczy pewnych, które wpędziły nas w rozpacz.

Gwałtownie i szaleńczo wstrząsnąć niewiedzą, ukrywającą przed nami prawdę: życie jest chorobą, na którą istnieje lekarstwo.

Ku jakimże dalekim horyzontom unosi nas melancholia! Jakie smutki rozprasza, by ustąpiły miejsca tajonym uśmiechom naiwnego wstydu! Urok melancholijnego uśmiechu tkwi w czystości, która rozprasza się w swym wzlocie. Bez niej nie byłoby w nim nic niewyrażalnego, co czyni go tak dalekim, a jednak bliskim. W stanie melancholii słodycz łagodzi żal i nostalgię, nadaje umiłowaniu samotności szczyptę intymnej delikatności. Ileż to razy melancholia przenosiła nas nad nieznane i nieoczekiwane morza, gdzie nasze marzenie rozwijało się w cieniu i zmierzchu, nie cierpiąc samotności i nie pogrążając się w ciemnościach. Gdyż słodycz melancholii jest jak wonny kwiat, który odświeża aromaty ducha. Istnieje radość właściwa melancholii, której nie wyrzekniemy się w imię wszystkich rozkoszy świata. Melancholijny uśmiech, ol warcie naszej nieskończoności na nieskończoność świata, rzuca czar swą marzycielską arią, zbyt pieszczotliwą, by była smutna i zbyt znaną, by była wzniosła. Dzięki niemu, lego nieporuszoności, brakowi surowości wynikającemu /. jego tajemnego upodobania do nieokreśloności, smakujemy ulotną naturę rzeczy. Dwuznaczność i nieokreślony l>owab melancholii wypływają z tłumionego żalu na widok l>rzemijania rzeczy i łęku przed powstrzymaniem ich biegu.

{)to dlaczego kochamy melancholię: dla tej niesamowitej ]>rzyjemności bycia poza stawaniem się i poza bezruchem, pieszczenia ich jedynie z daleka.

Miłość jest głębsza, jeśli zwraca się ku istotom nieszczęśliwym. Nieszczęśliwym nie dlatego, że pozbawione są


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
47552 Obraz6 (103) 56 Łmile M. Cioran płonie w wielkiej negacji i wielkiej afirmacji, takie przemia
Obraz6 (103) 56 Łmile M. Cioran płonie w wielkiej negacji i wielkiej afirmacji, takie przemiany zac
47552 Obraz6 (103) 56 Łmile M. Cioran płonie w wielkiej negacji i wielkiej afirmacji, takie przemia
76268 Obraz2 (19) 248 Emiłe M. Cioran zatem nic prócz odwagi wobec złudzeń. Pozostać zatem tu, na z
69312 Obraz1 (7) 103 zmieniać s pewnych niezbyt wielkich granicach przez, zmianę regulacji urządzeń
Obraz7 (35) 158 Emile M. Cioran miejsc przeszłości, samotne i milczące pejzaże, sprzyjające wielkie
Obraz9 (39) 142 Emile M. Cioran Ten, kto przyjmuje na siebie wielkie brzemię życia, przedkłada trag
Obraz (719) -56 Zad. 7. Dane są dwie funkcje: fj (t) = 2^2 sin(<yt - 37°) , f2 (t) = 0,4-/2 sina&
Obraz3 (103) M 4——h f4-
Obraz1 (49) 126 Źmile M. Cioran i złowieszczymi nutami. Jakby dźwięki odrywały się z okopconych ści

więcej podobnych podstron