Obraz (553)

Obraz (553)



134 Poezja polska XIV - XV wieku

cie żałobnej; a wtedy oprawa obrzędu i apelatywność stylu upodobniały je do fragmentu dramatu liturgicznego. Pokrewne sceny odżyją w dialogu religijnym od końca XVI wieku.

Meliczna liryka religijna, posiłkująca się zresztą strukturą „epicką” przy tematach zaczerpniętych z Ewangelii, apokryfiki i hagiografii, w ciągu XV w. otrzymała wsparcie ideowe i artystyczne o trojakiej postaci wierszopisarskiej: stychicznego utworu narracyjnego, dialogu, kompozycji stroficzno-dialogowej. Wypowiedziano w nich główne, klasyczne dla epoki poglądy na sprawy tego i tamtego świata.

We wczesnym XV-wieczu nieudolny wierszopis, zapewne skromny duchowny z Mazowsza (Płockiego?) ułożył po polsku Legendę o świętym Aleksym (inc.: Ach, królu wieliki nasz...). W rękopisie z roku 1454, znacznie późniejsza od pierwowzoru i pozbawiona zakończenia jej kopia przechowała 241 wersów zbudowanych na osnowie chropawego 8-zgłoskowca, pod na główkiem Vita sancti Alexi rykmice (= rithmice — czyli tutaj: wierszem rymowanym).

Pochodzenie i język bezpośredniego wzoru tego poematu pozostają niewiadome. Legenda polska jest późnym opracowaniem opowieści hagiograficznej, której zaczątki wykraczają poza Europę, a sięgają V lub VI stulecia. Jej ogromna popularność, z ośrodkiem kultowym w Rzymie, przyniosła całej epoce niezliczone wersje łacińskie i narodowe. Dzieje człowieka, który wyrzekł się wysokich zaszczytów, bogactw i szczęścia osobistego dla bytu nawet nie pustelniczego, lecz żebraczego i jako lekceważony nędzarz żył lat kilkanaście nierozpoznany przy pałacu własnego ojca; kontrastowe odwrócenie zwykłych pragnień ludzkich, skrajna abnegacja jako droga ku świętości — wywierały wszędzie silne wrażenie (w XII w. wznieciły we Francji ruch tzw. waldensów, propagujących m.in. ewangelijną prostotę wiary i równość społeczną). Anonim spolszczył odmianę „małżeńską” starszej redakcji opowieści, uformowaną najpóźniej w X w., która obejmowała hołd również dla heroizmu dziewiczej oblubienicy Aleksego, nagrodzonej udziałem w świętości. Szereg epizodów cudownych, jak samoczynne bicie dzwonów po zgonie żebraka, urzekało pobożną wyobraźnię. Odtąd temat ów ostał się u nas w obiegu ludowym i artystycznym aż po czasy dzisiejsze.

Potężnie napierająca na świadomość ludzką średniowiecza i> ,• 11<• u unieici ii schyłku epoki wywołała echa piśmiennicze 111\\ im u nas.

I' malyka śmierci była dla epoki, doświadczającej, jak wartko pi ' i n11.11.) pokolenia i jak łatwo giną w ustawicznych zarazach i o|nai h, naturalna, a programowa w potwierdzaniu dwóch tez • In /y 'iciiaństwa: iż śmierć to zły owoc upadku pierwszego czło-id a ciążący na całym rodzie ludzkim; iż w dwoistej natury by-11< > /lowieczym byt doczesny jest epizodem, lecz epizodem waż-I.im ponieważ życiem zasługuje się na wieczność albo szczęśliwą .illio nic wysłowienie straszną, a przejściem ku zbawieniu lub potępieniu jest zgon. Toteż śmierć stała się tematem-żywiołem we ws/yslkich językach i formach piśmiennictwa, w sztukach plastycznych gdzie od XIV w. ilustrowały go różne układy tzw. tańców śmierci: wizerunki makabrycznego pląsu pospołu żywych i umarłych, wreszcie w obyczaju. Uprzytomniały one tragiczną niemoc wszelkich istot i nicość wartości ziemskich: dostojeństw, bogactw, piękna cielesnego — wobec jedynego pewnika losu. Potęgę tej prawdy głosiły najzwięźlej dwa monostychy: cytowane już „memento mori” oraz „mors omnia adaeąuat” (‘śmierć równa wszystkich i wszystko’) — aksjomat wstrząsający dla hierarchicznego społeczeństwa feudalnego, któremu jako najwyższy suweren objawiała się śmierć.

W głębi XV w. anonimowy wierszopis, przypuszczalnie zakonnik z Mazowsza, spolszczył wierszem prozaiczne Colloquium inter Mortem et Magistrum Poły car pum, traktat o nieuchronności śmierci, obiegający Europę od 200 prawie lat. Przejątki z pierwowzoru stopił ze spostrzeżeniami i przemyśleniami własnymi.

Polska redakcja Rozmowy mistrza Polikarpa ze Śmiercią, długa, gdyż licząca pierwotnie ponad 500 wersów o przewadze 8-zgłoskowca, zachowała kształt dialogu z wkomponowaną inwokacją i wezwaniem odbiorców do uwagi oraz z narracyjnie podaną scenerią spotkania obu postaci w opustoszałym kościele; kolejne kwestie oddziela łaciński nagłówek. Ciekawy tajemnic śmierci mistrz Polikarp to inspirator tyrad przerażającej interlokutorki. Śmierć, kreowana z brutalnym realizmem w postaci rozkładającego się trupa niewieściego, dowodzi władzy absolutnej nad życiem jako moc zawiniona przez grzech Adama i Ewy i od owej pory z woli Boga bezustannie czynna w zabijaniu. Przegląd jej ofiar to przekrój całej społeczności średniowiecznej, od szczytów do nizin poprzez wszelkie stany, godnoś-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Obraz (552) I Ui l oc ja polska XIV-XV wieku ci, zawody, wiek, płeć i tryb żywota, wyliczane przeważ
Obraz (552) I Ui l oc ja polska XIV-XV wieku ci, zawody, wiek, płeć i tryb żywota, wyliczane przeważ
Obraz (552) I Ui l oc ja polska XIV-XV wieku ci, zawody, wiek, płeć i tryb żywota, wyliczane przeważ
cie. Ale mniejsza z tym. Tekst opowiada o portugalskim generale z XIV i XV wieku, D. Nuno Alvar
ANDRZEJ WYROBISZBUDOWNICTWO MUROWANE W MAŁOPOLSCE w XIV i XV WIEKU WROCŁAW - WARSZAWA - KRAKÓW
Kryzys społeczno -ekonomiczny i wielkie konflikty w Europie w XIV i XV wieku.Jesień Średniowiec
Wielka schizma w Kościele Zachodnim. Niepokoje religijne w Europie w XIV i XV wieku.
DSCF7964 ✓lalika powstała na przełomie XIV i XV wieku we Włoszech i do dzisiaj pozostaje niezwykłe
Obraz (549) VII. Poezja polska — religijna i świecka 41 VII. Poezja polska — religijna i świecka 41
„nowa pobożność” Inaczej "Devotia moderna,,- nurt pobożności rozwijający się w XIV i XV wieku w
CIMG3376 (2) sie z balustrady oddzielającej nawę od części oj. tarzowej (prezbiterium). Ukształtowan
Obraz3 (43) 134 MAHOMET Szpitalnicy przyjęli swoją nazwę od imienia syna króla Cypru, Jana, któiy u
hlp miłość1 98 POLSKA POEZJA ŚWIECKA XV WIEKU Memu koni owsa.    OHSA Mnisz-li ty, p
hlp miłość2 100 POLSKA POEZJA ŚWIECKA XV WIEKU skich w XV w. Mogą one stanowić urywki większych cał

więcej podobnych podstron