12742 Obraz4 (25)

12742 Obraz4 (25)



342 MOWY EDEM

zaczęły krążyć pogłoski o możliwych powiązaniach między mafią i CIA w związku z tym zabójstwem, lecz i tym razem żadni wspólnicy mordercy nie zostali wykryci i aresztowani.

Wczesnym popołudniem 30 marca 1981 roku prezydent Ronald Reagan zakończył przemówienie w waszyngtońskim hotelu Hilton. Otoczony swoją świtą i agentami służb specjalnych szedł w kierunku jezdni, gdzie czekała na niego limuzyna. Podobnie jak w przypadku Roberta F. Kennedyego z tłumu wynurzył się najwyraźniej szalony, młody człowiek i strzelił z pistoletu w jego kierunku. Reagan został wepchnięty do limuzyny przez agenta służb specjalnych i pospiesznie odwieziony do szpitala, gdzie poddano go operacji usunięcia kuli, która utkwiła z lewej strony klatki piersiowej przechodząc przez płuco. Na szczęście rana nie była śmiertelna. „Samotny skrytobójca", John Hinckley jun., został oskarżony o usiłowanie zabójstwa. Według dziennikarzy FBI uczyniła wszystko, aby udowodnić, że był on jedynym zamachowcem, któty maczał w tym palce. Niektórzy ludzie wyrażali jednak wątpliwość co do tego wniosku.

W czasie konferencji prasowej, która odbyła się miesiąc po powrocie do zdrowia, Reagan odpowiadając na pytania stwierdził, że poczuł uderzenie kuli, dopiero kiedy znalazł się w limuzynie:

PYTANIE: Co pan pomyślał w pierwszej chwili, kiedy zdał pan sobie sprawę, że został pan trafiony?

ODPOWIEDŹ: Przyznam, że trudno mi to sobie dokładnie przypomnieć. Wiedziałem, że zostałem raniony, i sądziłem, że zrobił to człowiek z ochrony, który padł na mnie w samochodzie. To był paraliżujący ból. Porównałbym go do uczucia po uderzeniu młotkiem. To uczucie, jak mi się zdaje, pojawiło się jednak później, gdy byłem już w samochodzie. Pomyślałem, że może jego pistolet lub coś innego, złamało mi żebro, kiedy [ochroniarz] zwalił się na mnie. Gdy usiadłem na siedzeniu i ból nie ustępował, nagle stwierdziłem, że kaszlę krwią. Obaj uznaliśmy, ze pewnie złamałem żebro i przedziurawiłem płuco.1 2

W trakcie późniejszego wywiadu żona Reagana, Nancy, potwierdziła jego odczucia.

Czy u Reagana rzeczywiście wystąpiła spóźniona reakcja na kulę wystrzeloną z pistoletu Hinckleya, czy też został on postrzelony, zapewne przypadkowo, przez ochroniarza, co sugeruje powyższe oświadczenie? FBI twierdzi, że kula, która zraniła Reagana, tykoszetowała od drzwi limuzyny, w chwili gdy wpychano go do niej. leśli wersja FBI jest prawdziwa, to dlaczego kula, która była typu eksplodującego, nie wybuchła przy zetknięciu z drzwiami? Czyżby była niewypałem? Czy to możliwe, aby w przypadku zamachu na Reagana zaistniały aż dwa zbiegi okoliczności: niewypał i opóźniona reakcja na ból. Innym wyjaśnieniem, które nie wymaga żadnych zbiegów okoliczności, jest to, że Reagan został postrzelony, najprawdopodobniej przypadkowo, przez ochroniarza wewnątrz samochodu. Ta wersja wyjaśnia obie sprawy: brak wybuchu kuli (zapewne dlatego, że nie trafiła ona w znajdujące się na jej drodze metalowe drzwi) oraz osobiste odczucia Reagana.

FBI nie podążyło śladem wersji „drugiego pistoletu" w przypadku strzałów do Reagana. Jest to co najmniej dziwne, ponieważ niedoszły zabójca, John Hinckley, utrzymywał, że ten zamach był rezultatem spisku. W The New York Timesie z 21 października 1981 roku podano:

Departament Sprawiedliwości potwierdził dziś późnym wieczorem, że John W.

Hinckley napisał w skonfiskowanych z jego celi w lipcu papierach, że był uczestnikiem spisku, kiedy 30 marca strzelał do prezydenta Reagana i trzech innych ludzi.3

Zeznanie Hinckleya powinno dać początek intensywnemu śledztwu w sprawie spisku. W końcu John Hinckley nie był przypadkowym indywiduum z amerykańskiego tygla. Był synem zamożnego przyjaciela i politycznego zwolennika ówczesnego wiceprezydenta, który w przypadku śmierci Reagana zająłby jego miejsce. Nie twierdzę, że miał tu miejsce spisek, pragnę jedynie zwrócić uwagę, że tego rodzaju okoliczności powinny zaowocować bardziej szczegółowym śledztwem. The New York Times twierdzi, że TBI posiada notatki Hinckleya dotyczące jego życia i że na ich podstawie doszło do przekonania, że podejrzenie o spisek jest bezpodstawne. Sędzia prowadzący sprawę nakazał urzędnikom i świadkom nie podawać treści noratek Hinckleya do wiadomości publicznej. Strażnicy więzienni, w których ręce one trafiły i którzy je czytaii, złożyli sędziemu zeznania w tajemnicy. W czasie procesu zarówno obrona, jak i oskarżenie nie podnosiły sprawy ewentualnego spisku ani możliwości istnienia „drugiego pistoletu". Zamiast tego cała uwaga skoncentrowała się na bardzo widocznych zaburzeniach umysłowych Hinckleya.

Niewykluczone że te trzy zamachy były dziełem samotnych skrytobójców, przy czym w dwóch przypadkach mogło dojść do przypadkowych strzałów oddanych przez ochroniarzy. Zabójstwo na Filipinach dowodzi jednak, że tego rodzaju sceneria może być czasem kamuflażem kryjącym morderstwo dokonane przez agentów służb specjalnych.

Był rok 1983. Benigno Aquino był popularnym przywódcą opozycji na Filipinach, które były w tym czasie rządzone przez dyktatorskiego prezydenta Ferdinanda Marcosa. Marcos ogłosił w latach sześćdziesiątych stan wyjątkovyy i nigdy go nie odwołał. Trzy lata po dobrowolnym opuszczeniu ojczyzny Aquino zdecydował się na powrót do kraju, mimo że sześć lar wcześniej został skazany na śmierć przez rozstrzelanie za swoją działalność polityczną.

Samolot z Aquino wylądował na lotnisku w Manili 21 sierpnia 1983 roku. Otoczony filipińskimi oficerami służb specjalnych Aquino ruszył w dół schodów,

1

zostanie ostatecznie zamknięta.

Dlaczego, do cholery, je zniszczono? To graniczy z obłędem „Paragrafu 22". Odnosi się wrażenie, jakby chcieli sprowokować totalną krytykę i zasiać wątpliwość. Naprawdę nie sposób to wyjaśnić. (Los Angeles Times, Otis Chandler, Los Angeles, I ntar/c* I ‘>/‘>, i zęść I, str. 14).

2

The New York Times, The New York Times Company, Nowy Jork, 12 kwiec ień I *'S I, su li 12

3

Tamże, 21 październik 1981, srr. A22.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Obraz0 (33) 334 MOWY EDEM cząstka prawdy, którą usłyszeli, bądź możliwość rozwiązania jakiegoś prob
Obraz3 (29) 340 MOWY EDEM Powołano spegalną komisję rządową do zbadania zabójstwa prezydenta Kenned
Obraz5 (23) 344 MOWY EDEM kiedy nagle rozległ się huk wystrzałów. Kula trafia go w tył głowy i zabi
43132 Obraz9 (23) 352 MOWY EDEM sprawami, istniała w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych w rz
53288 Obraz2 (32) 338 MOWY EDEM informacji. Przeciekające na zewnątrz relacje przedstawiały trudny
52501 Obraz1 (26) 356 MOWY EDEM W ostatnim okresie zrodził się pewien ruch religijny, któremu warto
Obraz7 (23) 348 MOWY EDEM niestabilna i wiele wystrzelonych głowic może okazać się niewypałami, lec

więcej podobnych podstron