85930 skanuj0017 (333)

85930 skanuj0017 (333)



54 II. OD POCZĄTKÓW — DO UPADKU POWSTANIA

poetów francuskich powtarzają tylko to wszystko, co rzetelnie czuły serca poetów greckich, jak retorowie1 aleksandryjscy powtarzali Peryklesa i Demostenesa2; gdzie szło o wydanie delikatniejszych uczuć serca, pisarze z wieku Ludwika XIV tchną zawsze duchem romantycznej sentymentalności, ale zbyt wyrafinowanej, zbyt wykwintnej; w obudwu zaś razach ton namiętny miesza się z rozumowaniem i dowcipem w maksymach i antytezach. Utworzone tym sposobem dzieła sztuki, co do istoty francuskie, miały formę grecką, nie od sztukmistrzów wszakże, ale od teoretyków starożytnych przejętą3 i częstokroć zmienioną. W tragedii na przykład, interes, zasadzający się u Greków na mocnym wystawieniu charakterów, patetyczności lirycznej i klasycznym oddaniu, w dramatyce francuskiej zależy od pewnego uszykowania i wikłania akcji; prosty więc układ grecki zastąpiła tak nazwana intryga dramatyczna. Na koniec pod względem zewnętrznej okrasy, to jest stylu, jeśli stawimy obok siebie rodzaje klasyczny, romantyczny i francuski, a materią, treść i układ dzieła uważać będziemy za duch i ciało poezji — styl da się porównać do ubioru i okażą się znowu różnice, odpowiednie charakterowi wieków i ludów.

Szata grecka, poważna a zarazem lekka i powiewna, naginała się i układała rozmaicie do najmniejszych ciała poruszeń; stąd

w sztukach obrazowych tak ważną jest częścią dzieła draperia grecka, od wszystkich artystów przyjęta, tyle przydaje posągom lub obrazom wydatności i powabu. Mowa Greków, podobne mająca przymioty, stanowi ważną część ich poezji, czyli tak nazwany styl klasyczny, odrębnie nawet od samej rzeczy uważany. Wieki średnie, nie tak gustowne, uderzały przecież swoim charakterystycznym ubiorem. Wielkie płaszcze góralów szkockich, stalowa odzież rycerska, pióra i barwy familijne ze znakiem krzyża albo wstęgą odróżniają bohatyra czasów krucjaty. W stylu poetyckim romantycznym równie panuje śmiałość w składniach mniej giętkich, obok prostoty jakiś hart i tęgość, w wyrażeniach blask i częstokroć nastrzępienie. Wreszcie strój francuski zbyt jest prosty i jednostajny; zarówno służy boha-tyrom, radcom stanu i tancerzom, drobnymi tylko rozróżniony ozdóbkami. Do zatrudnień życia towarzyskiego najstosowniejszy i dlatego powszechnie przyjęty, sztukmistrzom wszakże okazał się niewygodnym. Artyści dramatyczni i mówcy w ubiorze francuskim muszą swoje poruszenia i akcją zewnętrzną bardzo miarkować, gdyż każdy gest gwałtowniejszy, draperią nie złagodzony, wyda się zbyt ostrym i rażącym4. Rzeźbiarz i malarz nie śmie posągu lub obrazu po francusku ustroić; wszelka albowiem piękność składu i proporcyj ciała pod tym ubiorem zakryć się i zniknąć musi. Też same są właśnie przymioty i niedostatki mowy francuskiej; można w niej wydać każdą myśl i uczucie, byleby niezbyt śmiałe i gwałtowne, gdyż dla niedostatku odmian w składni i wyrażeniach wszelkie niepospolitości nadto uderzają; poprawna i jasna w wykładzie umiejętności ścisłych, w rozmowie potocznej łatwa i wygodna, a stąd upowszechniona, jest znowu dla zbytniej regularności nadto niewolniczą i zawsze jednostajną, czyli się nią rozum, czy serce tłumaczy.

1

   retorowie — greccy nauczyciele wymowy i teoretycy literatury; w epoce aleksandryjskiej ich nauka skostniała, ograniczając się do formali-stycznych przepisów.

2

   Perykles — zob. przyp. 5; Demostenes (384-322 p.n.e.) — najsłynniejszy mówca ateński.

3

   Kornel w walkach ze Scuderim i w rozprawach z tego powodu nigdy nie cytuje Sofokla i Eurypidesa, ale Poetyka tak często jest na placu, że zniecierpliwiony Wolter wola w komentarzach: „Ach, jakże mnie nudzicie swoim Arystotelesem!” [Przypis autoral

Mierny poeta Georges de Scudery wystąpił z atakiem na Cyda Corneille’a (Observations sur le „Gd”, 1637). Corneille w odpowiedzi powoływał się na Arystotelesa. Wyrażenie Woltera, przytoczone tu niezupełnie dokładnie, skierowane było tylko do Scudery’ego.

4

Fragment Przemowy dotyczący strojów jest traktowany przez historyków literatury jako przykład lekceważenia przez Mickiewicza drobnych realiów historycznych: zapisana tu charakterystyka jest zupełnie dowolna.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0024 (236) 158 II. OD POCZĄTKÓW — DO UPADKU POWSTANIA i tam pierwszy raz okazał się poetą, wyl
skanuj0025 (230) 160 II. OD POCZĄTKÓW — DO UPADKU POWSTANIA nich pieśniach Don Żuana. „Te veniente M
skanuj0030 (171) 198 II. OD POCZĄTKÓW — DO UPADKU POWSTANIA sze ręce dźwigają jeszcze oręż wytępieni
22274 skanuj0022 (262) 64 II. OD POCZĄTKÓW — DO UPADKU POWSTANIA Stąd wiele piosenek Marota1, które
44730 skanuj0016 (353) 52 II. OD POCZĄTKÓW — DO UPADKU POWSTANIA Francuzom. Coraz mocniej zajmowało

więcej podobnych podstron