stkich wymienionych wyżej ćwiczeniach doskonały przed pracą na zdrowym, zimnym tropie, gdyż przy pracy tej zawsze jeszcze nadarzy się sposobność poprawienia ewentualnych drobnych braków.
Podczas gdy ćwiczenia wstępne przeprowadzać można bez względu na porę roku, należy pracę psa na zdrowym, zimnym tropie ćwiczyć; jedynie po prze-farbowaniu się zwierzyny rochmannej, t. j. począwszy mniej więcej od połowy do końca maja; w innym bowiem wypadku sierść jeleni, względnie danieli, wisząca na krzewach i gałęziach drzew, skusi psa do podniesienia nosa i szukania górnym wiatrem, co bezwzględnie nie może być dopuszczalnem. Praca na zdrowym, zimnym tropie rozpoczyna się jedynie tam, gdzie dobrze można tropić, a tem samem i psa kontrolować, którego wolno początkowo puszczać tylko na pojedynczy trop. Najlepiej jest obserwować kwierzynę, kiedy rano wraca do swych ostoi, przy-czem trzeba oznaczyć sobie ślad pojedynczej sztuki. Po upływie — początkowo dwóch, potem więcej godzin — idzie się z psem w okolicę oznaczonego śladu, polecając psu szukać na komendę „szukaj". Pies szybko podejmie trop. Wówczas trzeba lekko ściągnąć otok i zwrócić się do psa ze słowami „pokaż", poczem przez skrót otoku zbliżyć się do psa tak, że korpus jego znajdzie się pomiędzy nogami myśliwego. Pies winien teraz trop pokazać (markować) w ten sposób, że nos swój trzymać będzie 2 do 3 cm. nad tropem. Skoro pies tego sam nie uczyni, należy poprawić jego pozycję głowy (przydusić lekko do ziemi) z jednoczesnem zawołaniem „tak dobrze". Teraz myśliwy winien trop pilnie oglądać, by pies spostrzegł, że pan jego interesuje się tropem, poczem, rozluźniając nieco otok, każe się psu dalej szukać, wołając „szukaj'; po pewnym czasie winien pies na-nowo markować ślad w sposób opisany powyżej
17