20096 IMG01

20096 IMG01





mnyrn poszukiwaniem zbieżności z literaturą\ Zaliczali się do tej rodziny w stuleciu dziewiętnastym Mochnacki czy Dembowski, na początku stulecia dwudziestego, naturalnie, Brzozowski, po nim Stanisław Baczyński. Czyż takim pisarzem nie był i Andrzej Kijowski? Nieprzypadkowo zajął się przecie Baczyńskim, przygotowując do druku wybór jego prac krytycznych, jak niedarmo był autorem bardzo cennych uwag w specjalnym numerze „Twórczości" poświęconym Brzozowskiemu. To wedle scenariusza Kijowskiego powstał film o Edwardzie Dembowskim (Pasja — 1977). .Ale intrygował gę przede wszystkim Mochnacki Latami nosił się z zamiarem ułożenia książki o tym człowieku najniez-wyklejszym z niezwykłych, w jednej osobie działaczu, krytyku literackim tudzież najświetniejszym naszym pisarzu politycznym. Podziwiał Kijowski w Mochnackim ruchliwość inteligencji, nie zamykając wcale oczu na problematyczne rezultaty jego ryzykanckich pomysłów; w pismach i poczynaniach tego „cynika wolności" widział wszystkie na raz paradoksy ideowe i moralne rewolucji polskiej, zaś w jego historii umysłowej — streszczenie romantyzmu. Rzecz charakterystyczna: podkreślał; u Mochnackiego tę jakąś świadomość świąteczną. Świadomość uczestniczenia w święcie, świadomość, która wyzwala maksimum energii, patosu, odwagi, wielkości6. Że książka o Mochnackim mogła była stać się idealnym wprost ujściem dla pisarskich tęsknot, przemyśleń i umiejętności; Andrzeja Kijowskiego, przekonują szkicowe do niej przymiarki rozrzucone na przestrzeni trzech dziesięcioleci: od artykułu ogłoszonego jeszcze w 1963 roku w „Życiu Literackim" (w redakcyjnym cyklu: Klasycy w oczach współczesnych), aż do kapitalnego przyczynku prezenty-styczno-historycznego Znowu Mochnacki, który opublikowała „Twórczość" już po śmierci autora7. Zamiast tamtej, nie napisanej, powstała; książka inna: Listopadowy wieczór traktujący o buncie i dylematach całego romantycznego pokolenia (przecież jednak z Mochnackim w roli głównej8).

5

Krytyk, któremu nie wystarcza literatura, nie był już postacią osobliwą w epoce, w której literatura stała się swą własną krytyką.

Zmianę o charakterze tak radykalnym zapowiadały niektóre tendencje wcześniejsze, przygotowały ją fermenty z doby romantyzmu^!] duchowe rozczarowania fin de necie 'u, jednakże proces wytoczony literaturze osiągnął punkt szczytowy dopiero w połowie naszego wieku, przeobrażając nie do poznania wszystkie gatunki literatury, kwestionu- j jąc jej ustalone pojęcia oraz samą jej przyszłość. Około roku 1950, naj-

’ A. Kijowski, Wstęp do: S. Baczyński, Pisma krytyczne, Warszawa 1963, s. 23. -

6    Zob. W.P. Szymański, Rozmowy z pisarzami. Kraków 1981, s, 203.

7    Zob. A. Kijowski, Mochnacki. „Życic Literackie" 1963 nr 46; Znowu Mochnacki. „Twórczość" 1985 nr 7-8.

8    Uwypuklił to Kazimierz Wyka w recenzji zatytułowanej Wieczór u Mochnackiego „Literatura" 1972 nr 12, przedr. w: Nowe i dawne wędrówki po tematach. Warszawa 1978.

pierw we Francji — gdzie zjawisko kryzysu uwidoczniło się najpełniej tak pod względem teoretycznym, jak i w praktyce twórczej wielu wybitnych pisarzy — a potem w innych krajach Zachodu poczyna się głośno mówić o wypieraniu poezji przez nie-poezję, powieści przez antypo-wieść; obserwuje się wzrastającą przewagę myśli krytycznej nad twórczością samą, zaciętą rywalizację coraz to bardziej „nowych" szkół, doktryn i metod badawczych; stwierdza się wreszcie zanikanie użytkowych funkcji krytyki literackiej na rzecz — metakrytyki. Stopniowo do obiegu powszechnego wchodzą takie ezoteryczne dotąd terminy i kategorie, jak pisarstwo niemożliwe, literatura wyczerpania itp.9

W większości omawianych zdarzeń i procesów uczestniczyła także literatura polska, chociaż z widocznym opóźnieniem i odchyleniami w stosunku do głównego nurtu literatury zachodniej. Zaważył na tym opóźnieniu kilkuletni socrealistyczny epizod, zaważyły w ogóle odmienne warunki jej działania, zmieniła się po wojnie — na skutek wiadomych rozstrzygnięć ustrojowych — cała jej sytuacja społeczna oraz ideowa. Ale pewne klasyczne problemy pozostały wspólne w podzielonej Europie. Pewne fundamentalne pytania nie dawały usnąć świadomości literackiej w jednym z krajów wschodnioeuropejskich, choć na pozór wszelkie pytania, również i dotyczące sposobów uprawiania i rozumienia literatury, zdawały się tutaj arbitralnie rozstrzygnięte (w praktycznym więc sensie unieważnione). Wracały wszakże, wracały uparcie, czasami w przebraniu lub mylącym uwikłaniu terminologicznym. Ostatecznie i tutaj pisarz w godzinach maksymalnego wytężenia i szczerości z sobą samym bił głową w mur rozpaczy, co najmniej zaś stawał przed zagadnieniem: czy literatura jeszcze istnieje, czy pisanie jest możliwe, po co pisać i dla kogo, i czemu raczej mówić niż milczeć? I tutaj splendory literatury dobrze widzianej kaziła auto-krytyka literatury. Tylko że tutaj, w Polsce, kryzys pojęcia literatury wynikał w znacznie słabszym stopniu z dialektyki rozwojowej rządzącej rzeczywistością literacką (jak to się działo na Zachodzie), w dużo większym, natomiast, z socjopolitycznych i psychomoralnych konfrontacji między literaturą a rzeczywistością rzeczywistą. Świadomość jakiejś zasadniczej skazy ciążącej na literaturze czystych walorów estetycznych, pisanie przeciw fikcjo- i pięknopisarstwu, parodystyczność, różne postacie autoironii i autokrytyki — wszystkie te objawy „aliterackości1 2 wzajem ze sobą powiązane były rezultatem dotknięcia przez literaturę najciemniejszego dna historii najnowszej.

Tak chyba pojmował to Andrzej Kijowski.

6

Przyszło mu zdobywać doświadczenie literackie ■— jak sam ironizował — w okresie wielkich wstrząsów politycznych nie-

1

Przekonywająco pisze o tym Albert Lćonard w książce; La Crise dm

2

France au XXe siecle. Paris 1974.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
O Bezzwrotne - państwo powinno w I kolejności korzystać z tych środków, trzeba ich poszukiwać, zalic
Operacje kształtowania otworów rozpatrywane w niniejszym ćwiczeniu zalicza się do obróbki skrawaniem
img032 (57) Zadanie 25. Nadwyżki inwentaryzacyjne, których przyczyny nie zostały ustalone zalicza si
skanuj0006 (543) — 92 TURYSTYKA JAKO ZJAWISKO GOSPODARCZE Infrastruktura komunikacyjna - zalicza się
skanuj0053 Odgrywanie ról1, gry i symulacje2 Metody te zalicza się do grupy metod symulacyjnych, któ
img3 Topola (fopułus L.)- rodzaj drzew z rodziny wierzbowatych (Salicaceae Mrb.). Zalicza się do nie
Klasyczna ekonomia polityczna (XVI l-XIX wiek) Zalicza się do niej: fizjokratyzm, angielską i francu
page0011 Nazwy wodne — Kazimierz Rymut........................ 269 Które nazwy własne zalicza się do
page0273 Kazimierz RymutNAZWY WODNE Które nazwy własne zalicza się do nazw wodnych? Staroeuropejskie
skanuj0006 (543) — 92 TURYSTYKA JAKO ZJAWISKO GOSPODARCZE Infrastruktura komunikacyjna - zalicza się
skanuj0064 Czynniki ekonomiczne wynikają z istoty mechanizmu rynkowego i zalicza się do nich : ■
HPIM8027 Układy sterowania adaptacyjnego zalicza się do układów nadzorujących; zwykle współpra-cująo

więcej podobnych podstron