34596 Schaeffler Filozofia Religii4

34596 Schaeffler Filozofia Religii4



wości i myślenia, zarówno swoje „oślepienie od nadmiernego światła”, jak' też „nowe otwarcie swoich oczu”.

. Jeśli jednak ten swoisty rodzaj religijnego określania i opowiadania pozwala rozumieć się w sposób transcendentalny, jeśli w tym wyraża się stosunek świadomości religijnej do jej własnej podstawy możliwości, wówczas można z tego uzyskać kryterium do oceniania wypowiedzi religijnych.

Hermeneutyka transcendentalna religijnego języka opowia- Jf dania może człowiekowi religijnemu przypominać o tym, że owa v „chwała” którą sądzi, że ujrzał, jest tylko wówczas chwałą Bożą„

jeśli spełnia dwa warunki: jeśli czyni w nowy sposób widzialnym .sf

J 1 .... .......|

nie. tylko siebie, lecz "^szystko^QOI|nyeJe i jeśli praktyce,..mdzt:. “ kiej • uwikłanej w wątpliwości praktyczi^^^aloStylurozumu, nJwjęra?tnnmądrogi na światli jeśli owe „światło”, które w chwili swego wzejścia stało się niezwykle nowe, okazuje się tożsame


zr a vriori wszelkich ludzkich teorii i praktyk — albo mówiąc

, . 1paca'-    ,

językiem religijnym: tożsame z tym światłem, które przyświecało już. człowiekowi, gdy powstawał w łonie swej matki (por.: Ps 139,13), z tym otwarciem dróg, które już się dokonało, zanim człowiek mógł postawić pierwszy krok na tychże Wrogach. ..


Jeśli brakuje pierwszego warunku, wówczas oświetlenie tego, co człowiek religijny nazywa „chwałą” (doxagloria), objawia samo siebie, zamiast' pozwolić w zaskakujący sposób pojawić się w nowym świetle wszelkiej rzeczywistości, wówczas oświetlenie to'było tylko doświadczeniem empirycznym, nie transcendental- | nym — albo mówiąc językiem religijnym: wówcząs.,.było,. ono. światłem pochodzącym od świata, nie zaś światłem Bożym. Jeżeli '-Ą zaś brakuje drugiego warunku, wtedy to, co człowiek religijny nazywa' „ukazaniem Bożej chwały”, nie okazuje się identyczne ze Jj światłem, które świeciło już od zarania (odwiecznie), powstają | wówczas religijne dualizmy, o które rozbijają się jedność włas-. f| nego 'Ja, spójność świata i jedyność Boga. Ukazany na nowo Bóg jawi się jako zwycięzca nad złymi demonami, które dotychczas J pąnowały! nad światem, ale nie jako jeden Bóg, który trzyma dĘ świat w swych dłoniach od początku swego istnienia, aż do jego.

| końca. Człowiek który doświadcza siebie w oświetleniu boskim f;| | światłem jako „nowo narodzony”, nie rozpoznaje wtedy siebie sa- ’.r? | mego w tym-j-kim-hył. Istniejący świat natomiast,' do którego prze- .

i


184

j dziera się nowa chwała Boża, zdaje się wówczas być przeznaczo-? ny na upadek, by w ten. sposób uczynić miejsce dobremu, przy-I szłemu światu. '

'    ~ teologicznym, antropologicznym i kosmologicznym

dualizmie, mówiąc językiem filozoficznym, zniszczeniu ulega jedyny i najbliższy kontekst, w którym byłoby możliwe „przesyła-bizowanie zjawisk, aby móc je odczytać jako doświadczenia” (Kant Prol. A 101). Albo mówiąc językiem religijnym: takiego rodzaju dualizmy uniemożliwiają mówienie o Bogu, który ■ ukazał się w nowości swego zaskakującego zajaśnienia w taki sposob, że człowiek z wielkim uznaniem przypomina sobie wielkie czyny,' które Bóg uczynił „przodkom” i że jest on pewny wierności^tego Boga również dla przyszłych generacji.

Jeśli ktoś' w doświadczeniu paradgk.su ^ąaiępaiQwił*Vinie odzyskując* zdolności^opowiadania, jeśli kogoś oświecenie hierofanii usunęło jedynie od świata, nie czyniąc dlań w drugim etapie: zrozumiałym w nowy sposób całego świata doświadczalnego, jeśli kogoś ta niesłychana nowość teofanii wyobcowała z wszystkiego co istniało dotychczas i było poznawalne tak, iż nie może.,, on w drugim etapie stworzyć związku, w którym opowiadałby, historię czynów Bożych jako swoją własną historię i pochodzenie, ten nie poznał iezyka relipiincgo. Może on pojmować teksty religijne* w sposób alegoryczny jako obrazową postać świadectwa na określenie tego, co nie da się nazwać; może on religijne treści przekazu pojmować jako obrazy przeciwne do istniejącego świata i jako projekcje nadziei na przyszłość całkiem innego rodzaju; w każdym bądź razie utrącił zdolność rozumienia siebie ze swej historyczności i „sylabizowania” wydarzeń radykalnej przemiany historycznej w ten sposób, by „dały się one odczytać jako doświadczenie” w sensie historycznym. Jest to jednak czymś więcej niż tylko zją\yiskiem«JU.tra^y-- języka. Z utratą zdolności rozumienia siebie w sposób historyczny,,została^ Jednoczefoiie utracona zdol-sposób religijny.któremu człowiek za-wdzięczą .siebie-w; - swej totalności... doświadczania historycznego. Utrata religijnego języka opowiadania sygnalizuje rozpad stosunku między aktem religijnym i jego przedmiotem, między ludzkim logosem i boską doxa. Czy i w jakim stopniu akty i przedmioty,


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Schaeffler Filozofia Religii8 Pan, który przez swoje przykazaniu nakładu obowiązki nu Synów Izraela
69288 Schaeffler Filozofia Religii1 fozę” swego myślenia, która dopiero uzdolni ich do prawidłowego
Schaeffler Filozofia Religii5 tów bojaźń (lęk) powstrzymywała ludzi najbardziej przed swobodnym wyk
Schaeffler Filozofia Religii2 darc — duwuć. Akcja językuwu podziękowaniu, w któroJ mówca siebie i s
Schaeffler Filozofia Religii7 ; sprzeciw^jako następujące po sobie akcje jakiegoś opowiadania. Przy
Schaeffler Filozofia Religii8 jawu/i jego postać_są Jsiotnymmcechami    Jako rzeczo
Schaeffler Filozofia Religii9 absurdalne, jak upewnianie się, najpierw w sposób nie akustyczny, o i

więcej podobnych podstron