P1020509

P1020509



TYPY PHMINI/.MÓW

W

nimujr naturę kobiecości autorka bestsellera o wilku drzemiącym w kobic-

mdkm. 7) V

Ujęcie n i c b i o 1 o g i s t y cz n c

Autorki o nastawieniu bardziej akademickim odżegnują się od biologizmu. Redaktorki sporego tomu poświęconego tej sprawie uważają, że pojęcie „kobiecej natury” to szkodliwy dla kobiet „mit”. Ich zdaniem „biologiczne i społeczne doświadczenia ludzi ściśle się splatają i tak wielorako nadbudowują jedne nad drugimi, iż jest rzeczą niemożliwą odseparowanie ich od Siebie”1 2.

Zdaniem dwóch autorek wczesnego zbioru studiów etnologicznych inspirowanych feminizmem nie tylko płeć kulturowa, ale i biologiczna jest wytworem procesu społecznego. „To, czym jest płeć (gender), czym są mężczyźni i kobiety, jaki rodzaj stosunków panuje lub ma panować między nimi — wszystkie je wyobrażenia nic stanowią prostego odbicia »danych« biologicznych, ani z nich wprost nie wynikdji^ lecz stanowią w wielkim stopniu procesów społecznych i kulturowych. Już sam nacisk, jaki się kładzie na czynnik biologiczny, waha się w zależności od tradycji kulturowej; jedne kultury obstają przy poglądzie, że różnice między mężczyznami i kobietami są prawic w zupełności ugruntowane biologicznie, inne kultury przeciwnie, przypisują różnicom biologicznym, czy zakładanym jako biologiczne, bardzo małe znaczenie.”3

Zdaniem J. Mitchell, taka (słuszna jej zdaniem) teza wypływa z właściwie odczytanego przez Lacana freudyzmu. Błędne jest „obecnie popularne w socjologii rozróżnienie, zgodnie z którym osoba rodzi się z danym jej biologicznie rodzajem, do którego społeczeństwo — cale otoczenie, rodzice, wychowanie, media—dodaje społecznie określoną płeć, mpską lnb    W psychoanalizie

nic daje się pR^ruwailzać takiego rozróżnienia: osoba tworzy się dopiero poprzez jej seksualność, pici nie można »dodać« do niego lub do niej.”4 Kobiecość—męskość to konstrukcje społeczne — konstatuje też jedna ze znanych feministek kulturowych, zaliczająca swoje refleksje do postmodernizmu. W książce, w której specjalnie zajęła się męskością i jej konstrukcją, wszystko, co „kobiece” (female, feminine), co „jawnie upłciowionc” (explicitly gendered) zalicza do rubryki „prywatność” (prwatć), zaś wszystko, co „męskie” {małe, masculine), co tylko „w domyśle upłciowionc” (implicitly gendered) zalicza do rubryki „publiczne” (public)5.

Kobiecość definiuje się przez odniesienie do męskoścp podczas gdy ta druga żadnych odniesień nie wymaga. A zatem są to pojęcia pochodzenia społecznego — rozumuje francuska poetka Monique Wittig. uKategOria płci (set) jest wytworem społeczeństwa heteroseksualnego—pisze --które połowę swycn członków zamienia w istoty seksualne, albowiem płeć to kategoria, bez której nic daje się scharakteryzować kobiet. Gdziekolwiek się znajdują, cokolwiek robią (nic wyłączając pracy w sektorze publicznym), spogląda się na nic jako na istoty dostępne dla zaspokojenia męskich potrzeb seksualnych (i czyni się je takimi istotami). Mają wpadać w oko, ich piersi, ich pośladki, ich ubiór. Muszą nosić swą gwiazdę Dawida, zawsze uśmiechnięte, w dzień i w noc. Wychodki właściwie na fo, że każda kobieta, zamężna czy nie, ma w życiu okres przymusowej służby seksualnej, którą możemy porównać do służby wojskowej'; f że długość tego okresu może się wahać od jednego dnia do roku lub dwudziestu pięciu lat, lub nawet dłużej. Niektórym lesbijkom i zakonnicom udaje się umknąć, ale jest ich niewiele, choć ich liczba stale wzrasta. Choć jako istoty seksualne kobiety są świetnie zauważalne, to jako istoty społeczne są w zupełności niewidoczny i w tym charakterze mljąj pojawiać się w możliwie najmniejszym stopniu, a jeśli już to czynią, tg ząwszc usprawiedliwieniem na ustaemkf...] Albowiem kategoria płci, seksu zrosła się V kobietami, gdyż jedynie kSoiet nie daje się pojąć bez odwołania do tej kategorii. Jedynie one płcią, płcią jako taką, płcią, którą je uczyniono w ich umysłach, ciałach, uczynkach, gestach; nawet zamordowanie kobiety lub jej maltretowanie jest seksualne. Kategoria płci trzyma kobiety w żelaznym uścisku, to pewne. Jest tak dlatego, iż płeć to kategoria totalitarna. Na udowodnienie jej obowiązywalności pracują specjalne inkwizycje, sądy, trybunały, gromady prawników, służy t^mugraj^mnury, okaleczanie, egzekucje, policja. [...] Oto dlaczego musimjroleć zriiśzćzyji zacząć myśleć poza płcią, o ile w ogóle chcemy rozpoc?ą(icn^^*PSao^Wńusimy zniszczyć płcie jako rzeczywistość społeczną, jeśli chcemy zacząć istnieć. ” Tak jak znikło wpisywanie „koloru” do deklaracji, dokumentów itd., tak też musi zniknąć „płeć”**. Autorka pochwala A. Dworkin za jej sprzeciw wobec ubóstwiania knfoectfa ści”, łatwo zauważalnego w feminizmie. Walczyłyśmy przecież powiada — o „społeczeństwo bez płci (a sexless society)”6 7.

Normy kobiecości określają mężczyźni. „Istnieje wiele poważnych dowodów na to, że poglądy mężczyzn na nasze, dało są ważniejsze niż nas^ę ffłasne —stwierdza pisarka i literaturoznawca Dale Spender.—Wymalowane twarze, zgolone uwłosienie, podniesione biusty, przyklejony stale do twarzy uśmiech, szpilki... wszystko to są zafałszowania ciała, dzięki którym kobiety trafiają pod wspaniałą opiekę męskiej drużyny. [...] Kobiety zawsze nktai^ywąly ffflĘt ciałem, by zdobyć akceptację, gdyż uwierzyły, że ich własne prawdy nie są doić dobre w męskich oczach. Mężczyźni chcą, abyśmy wyglądały tak, jak oni sobie nas wymarzą czy wymyślą. [...] Nie daj Boże, żeby nasze rzeczywiste, barto różne, czasem rozdyndane kobiece fałdy nie odpowiadały wyznaczonym pBNR

1

   C.P. Estes W omen who run toilh ihe Wolves. Contacting the power oj the wild woman, London 1992. Zob. cytaty na str. 461 i 467.

2

M. Lowe, R. Hubbard (red.) W oman’s naturę. Rationalizańons oj ineguality, New York 1983, s. XI.

3

   S. B. Ortner, H. Whitehead Sexual meanings. The cultural consiruction of gender and scmality, Cambridge, Massachusetts 1981, s. 1.

4

   J. Mitchell Introduciion, w: J. Mitchell, J. Rosę (red.) Feminine sexuałity. Jacąues Lacan and the icole freudienne, London 1982,1. 2.

5

f0i J. Hcarn Men in the public eye. The consiruction and deconstruction of public men and public patriarchies, London 1992, s. 2.

6

   M. Wittig The straight mind and other essays, New York 1992, s. 78.

7

   Ibidem, s. 13.I


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
87778 P1020505 416 TYPY PHMINI7.MÓW W tycłi warunkach musiały tyłku w kobietach rozwijać się pewne o
P1020506 TYPY FBMINI7.MÓW *1*Dlaczego jest śle? Oczywiście tak jak jest, nic jest dobrze, jest bardz
39764 P1020507 TYPY PHMINIZMÓW 430 Mopą też pomóc w wyzwoleniu się od zdeformowanej, wykoślawiającej
P1020512 45° TYPY PHMINIZMÓW każą pełnić role sterowanych przez siebie pojemników, wyrzucanych potem
P1020512 45° TYPY PHMINIZMÓW każą pełnić role sterowanych przez siebie pojemników, wyrzucanych potem
P1020515 0* TYPY FBMINIZMÓW A jest możliwa    — pyta Nancy Holland, odnosząc się fery
P1020521 TYPY PRMINJZMÓW TYPY PRMINJZMÓW r lp
18048 P1020511
26507 P1020503 Ą2 TYPY FUMINIZMÓW w warunkach patriarchalncgo zniewolenia odczuwa zadowolenie z panu

więcej podobnych podstron