21 (703)

21 (703)



Pięć minut później była już w przedszkolu.

Przedszkole mocno ucierpiało podczas bitwy. ||| oddzielająca je od sklepu z narzędziami, została wysadzn Teraz ziejącą dziurą zasłonięto płachtami folii, którą |||p było niemal codziennie kleić taśmą. Ten widok pzypo^|M| jak niewiele brakowało do katastrofy. Wataha kojo^ znalazła się w tym właśnie pomieszczeniu i wzięła dzi jako zakładników, podczas gdy Drakę Merwin aż |||| z dumy.

Brat Mary, John, czekał już na nią w przedszkolu.

-    Cześć, Mary - powiedział. - Nie powinnaś tu || Powinnaś spać.

John pracował na porannej zmianie, od piątej rano 1 południa, zaczynał przed śniadaniem, a kończył przed S dem. Mary powinna go zmienić w porze obiadowej i pracować ciurkiem aż do dziesiątej wieczorem. Obiad, kolacja i spanie plus godzina przed końcem pracy na opracowanie harmono-gramów i sprzątanie. Potem wracała do domu i oglądała filmy na DVD, trenując na ruchomej bieżni w piwnicy. Taki mialplan dnia. Osiem godzin snu i parę godzin wolnego czasu rano.

Ale tak naprawdę często spędzała dwie czy trzy godziny na nocnych ćwiczeniach. Próbując zrzucić tych kilka ostatnich kilogramów. Na bieżni, w piwnicy, by Astrid nie mogła jej usłyszeć i pytać, po co to robi.

Na ogół spożywała w ciągu dnia mniej niż siedemset kalorii. W szczególnie udanym dniu - nawet tylko połowę tego.

Uściskała Johna.

-    Co słychać, braciszku? Jaki kryzys dzisiaj mamy?

John miał listę. Odczytał ją ze swojego notesu ze

zdjęciem drużyny Warriors.

| Pedrowi rusza się ząb. Miał też w nocy drobny wypadek. Zosia mówi, że Julia ją uderzyła, więc się kłócą

i nie chcą się razem bawić. Myślę, że Collin może mieć gorączkę... W każdym razie jest, no wiesz, marudny. Złapałem Brandy, kiedy rano próbowała uciec. Chciała poszukać mamy.

Lista ciągnęła się, a w tym czasie przybiegały dzieci, by uściskać Mary, dostać całusa, usłyszeć pochwałę na temat swojej fryzury i zachęcające słowa: „dobra robota” po tyra, jak umyły zęby.

Mary skinęła głową. Lista brzmiała podobnie, jak co dzień.

Do środka wszedł chłopak, imieniem Francis i przepchnął się niegrzecznie obok Mary. Potem zdał sobie sprawę, kogo właśnie potrącił, odwrócił się do niej i krzywiąc twarz, powiedział:

-    Dobra, jestem.

-    Pierwszy raz? - spytała.

-    Co, mam przeprosić? Nie jestem niańką.

Także ta scena powtarzała się codziennie, odkąd w Per-dido Beach nastał pokój.

-    Posłuchaj, kolego - powiedziała Mary. - Wiem, że nie chcesz tu być, i nic mnie to nie obchodzi. Nikt nie chce tu być, ale tymi malcami trzeba się opiekować. Więc sobie daruj.

-    Dlaczego ty się nimi nie zajmujesz? Przynajmniej jesteś dziewczyną.

-    Ja nie jestem - zauważył John.

-    Widzisz tę tablicę? - spytała Mary. - Tam są listy, po jednej dla każdego pomocnika. Wybierz sobie którąś z nich. Tam jest napisane, co masz robić. Wszystko to, co na liście. I masz to robić z uśmiechem.

Francis pomaszerował do tablicy i zaczął czytać.

-    Założę się o ciastko, że nie wybierze przewijania - powiedział John.

-    Nie zakładam się i odparła Mary. - Poza tym nie mamy ciastek.

43


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG21 Wyprawa pomocnica do Węgier, ze względów politycznych konieczna, była już w raeczy samej akcj
10 MINUT PÓŹNIEJ. ACH, MOJE CHŁOPAICI JUŻ NA MIEJSCU! ŚWIETNIE! coz, nie! pyszNy paw jak:
CQ ts NIE MINĘŁO PIĘĆ MINUT ODKĄD KARINĘ ZACZĘŁA NOWĄ PRACĘ, A JUŻ ZOSTAŁA UPOKORZONA PRZEZ HARPIE
Gazeta AMG nr 7/2013 artystycznie zadaniu w tak krótkim czasie. Później, gdy emocje opadły, była już
Pozytywizm 207 ści poznawczej”86. Comte nie krytykuje — o czym była już mowa — stadium
O motywacji do nauki 12. Motywacja najmłodszych uczniów Proces motywowania rozpoczynamy już w przeds
skanowanie0077 Już w przedszkolu dzieci wiedzą, co to Wisła, co to Bałtyk. Ze na Śląsku leży węgiel,
skanuj0030(1) LX ŚWlATOPOGlJD PROZY SCHULZA Potem była już. nagle noc — wielka noc. rosnąca jeszcze
fototerapia1 Rozdział 45 Fototerapia chorób skóry Leczenie światłem - fototerapia - jako metoda lecz
Monitor Uniwersytetu Warszawskiego nr 3A 21 marca 2007 r. Jeżeli wynik egzaminu maturalnego przedsta
20238 ScannedImage 21 ROZDZIAŁ CZWARTYReligia a zmiana społeczna W poprzednim rozdziale przedstawion
Człowiek słucha przez 10 minut, później stopniowo koncentracja spada. Po 20
img014 (2) wanego o bcu na 30 dni, by wszyscy mogli przygotować się do tego, co i tak nieuchronne. T

więcej podobnych podstron