CCF20091013028

CCF20091013028



Wolfflin w swojej rewolucyjnej książce pt. Pńnciples of Art History: „tym, co się liczy, jest efekt, a nie fakty, które podobają się zmysłom” (s. 62). Wolfflin zaczyna swoją analizę od odkryć rzeźbiarza Adolfa von Hildebranda, którego książka Problem of Form in the Figurative Arts pierwsza ujawniła bałagan w naszym codziennym postrzeganiu zmysłowym oraz rolę sztuki w porządkowaniu tego zamieszania. Hildebrand pokazał, że dotyk był rodzajem równoczesnego doznawania bądź inaczej — współgry zmysłów, a tym samym źródłem najbogatszych efektów artystycznych. Albowiem niska obrazowość formy dotykowej zmusza widza do aktywnego udziału. Kiedy Afrykanie oglądają filmy w taki sposób, jak gdyby były one mało wyrazistymi formami zachęcającymi do aktywnego udziału, taka absurdalność nas śmieszy. Uwzględnianie w działaniu raczej skutku niż przyczyny, co już wcześniej zauważyliśmy jako typowe dla Rosjan, było u nas nową metodą postępowania pod koniec dziewiętnastego wieku, co omówimy dokładniej w dalszej części tej książki.

W swojej najnowszej pracy pt. Experiments in Hearing Georg von Bekesy prezentuje dokładnie odwrotną interpretację problemu przestrzeni aniżeli Carothers czy Wilson. Podczas gdy oni mówią o postrzeganiu u ludzi niepiśmiennych w kategoriach świata piśmiennego, profesor von Bekesy rozpoczyna dyskusję na temat przestrzeni akustycznej w kategoriach typowych dla świata, w którym ona dominuje. Jako biegły w tej dziedzinie, zdaje sobie sprawę z trudności mówienia o obszarze słuchu, ponieważ świat akustyczny jest światem w „głębi”16. Najciekawsze jest to, że w próbie wyjaśnienia natury słuchu i przestrzeni akustycznej profesor von Bekesy umyślnie unika takich kategorii, jak punkt widzenia i perspektywa, na rzecz pola mozaikowego. W tym celu ucieka się do dwuwymiarowego malarstwa jako sposobu ujawniania głębi przestrzeni akustycznej. A oto jego własne słowa (s. 4):

16 Zob. Acoustic Space.

Można wyodrębnić dwa rodzaje podejścia do problemu. Jedno, które nazywamy podejściem teoretycznym, oznacza sformułowanie problemu w stosunku do tego, co jest już znane, uzupełnienie lub poszerzenie go na podstawie przyjętych zasad, a następnie sprawdzenie tych hipotez eksperymentalnie. Drugie podejście, które można nazwać mozaikowym, zajmuje się każdym problemem osobno, bez odniesień do dziedziny, w której problem ów występuje, oraz próbuje odkryć zależności i reguły występujące w opisywanym obszarze.

Następnie von Bekesy przedstawia owe dwa obrazy:

Bliską analogię tych dwóch podejść można znaleźć w dziedzinie sztuki. Pomiędzy wiekiem jedenastym a dwunastym Arabowie i Persowie osiągnęli mistrzostwo w sztukach opisowych... Później, w czasach renesansu, rozwinęła się nowa forma przedstawiania, w której próbowano nadać obrazowi jednolitość i perspektywę oraz przekazać atmosferę...

Kiedy w dziedzinie nauki zostaje osiągnięty znaczny postęp i znana jest większość zmiennych, wówczas najłatwiej rozwiązywać nowy problem, umieszczając go w już istniejącej strukturze. Jednak, kiedy struktura jest niepewna, a liczba zmiennych duża, podejście mozaikowe jest znacznie wygodniejsze.

Podejście mozaikowe jest nie tylko „znacznie wygodniejsze” w badaniu owej symultaniczności, jaką jest pole słuchowe, ale i najwłaściwsze. Albowiem „dwuwymiarowa” mozaika czy obraz stanowi formę, w której następuje przytłumienie samej wizualności, co pozwala maksymalnie wzmocnić współgrą wszystkich zmysłów. Taka była malarska strategia „od czasów Cezanne’a” — malować rzeczy tak, jak gdybyś trzymał je w ręku, a nic tylko widział.

Tworzenie teorii zmian kulturowych jest niemożliwe bez wiedzy na temat zmieniających się stosunków pomiędzy zmysłami, na co mają wpływ różnorodne uzewnętrznienia naszych umysłów.

Warto zastanowić się nad tym tematem, ponieważ zobaczymy, że od czasu wynalezienia alfabetu świat zachodni

193


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090831246 468 Indywidualność realna sama w sobie a jednostka jaźnią jako jaźń ogólna 1. Co się
CCF20091001044 tif ków. Co się zaś tyczy znaków — a nie egzemplarzy znaków — oraz użyć znaków, wiem
CCF20081221083 Metoda pragmatyczna wobec pozytywizmu To, co się zwykło nazywać pragmatyzmem, nie uc
CCF20090704015 FILOZOFIA I GWAŁT Po książce Fariasa1 odżył w Europie, a zwłaszcza we Francji, spór
CCF20091020003 Bill Joy. And virtually every one of those opportunities gave Gates extra time to pr
CCF20110301006 158 DANUTA KRZYŻYK. w książce pt: Metody wspierania rozwoju uczniów1). Współautorka
CCF20121019002 18 Część pierwsza • Wartości Pedagogika integralna, dowodził B Suchodolski w książce
CCF20090225135 . . BIBLIOGRAFIA I ODNIESIENIA Allee W. C., The Social Life of Animals, Boston
CCF20090625010 6 Niemiecki romantyzm i Rewolucja Francuska, I tywnie traktowali obydwa te pojęcia j
CCF20090625011 8    Niemiecki romantyzm i Rewolucja Francuska, I Grecji, który unosi
CCF20090625013 ] 2 Niemiecki romantyzm i Rewolucja Francuska, 1 odnotować w historii ducha: faktem
CCF20090625016 Niemiecki romantyzm i Rewolucja Francuska. II 19 wych tendencji epoki"1. Nie ja
CCF20090625020 Niemiecki romantyzm i Rewolucja Francuska. II 27 To, że la zdarzeniowa struktura uks
Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu posiada w swojej ofercie 2 programy Executive Master of Busi
34 //. Odw rót od Hegla z tych zadań Russell próbował zrealizować w książce The Fńnciples of Mathema

więcej podobnych podstron