DSC01083 (8)

DSC01083 (8)



Łvfii WSTĘP

Te lip dla Prusa zasadnicze uwarunkowania cierpień psychicznych i depresji nerwowej ludzi pokroju Wokulskiego.

To jednak nie wyczerpuje w Lalce problemu.

VIII. MIŁOŚĆ


Bo przy całej-i to znakomicie przedstawionej ‘-©sychosocjologii WnknŁtki uwikłany ję*t w miłość. Na tle polskich wątków romansowych w powieściach ieir-w Calce -THa dziwnie nietypową strukturę i funkcję, niesprowadzalną ani do społeczno-obyczajowej, ani do psychologicznej wymowy, właściwej fabułom romansowym w tradycyjnym wydaniu XIX-wiecznym. W tym wydaniu historie miłościi,doszłych lub niedosz-suwały z regulyjakaś liSZe moralną lub społeczną (lak było np. w Ulanie Kraszewskiego, tak jest w [Nad Niemnem Orzeszkowej'. W Lalce romans też jest w tę tezę uwikłany, lecz-nie ^tyiko. Wokulski bowiem uwikłał sie nie tylko w miłość inieszczanina czy | parweniusza do luksusowej a zepsutej powodzeniem aprstokratki. która i broni się przed parweiuuszem; niejtylko w miłość 46-letniego mężczyzny I do dwakroć od siebie młodszej panny (to zresztą nie stanowi problemu istotnego w Lalce - obyczaj sfer „wyższych” tolerował takie różnice wieku); nie tylko w miłość romantyka-idealisty do Messaliny, którą los ^przewrotnie postawi! na jego drodze. Nie pomniejszając znaczenia którejkolwiek złej okoliczności społecznej i psychologicznej - Prus wiele uczynił, by tego znaczenia nie pomniejszać - powraca w Lalce z uporem

Pji1 dolegliwa, ii najfatalniejszym powodem tragedii Wokulskiego i jej dnem jest to właśnie, ze się zakochał. Wszystkie frustrujące i aenricujące przeciwności społeczne byłby w stanie pokonać. Tak go Prus •konstytuował. Uczynił go człowiekiem mądrym i uczonym, wystarczająco przystojnym 2 bardzo zamożnym, przedsiębiorczym i doświadczonym. Dał mu powagę serca i renomę tej powagi w świecie powieściowym. Stop z tylu różnych kruszców aż raził pozytywistycznych recenzentów, •cwykłych do figur lepionych z jednej gliny. Tak bogato uwianowany

Wokulski mógłby — nawet jeśli ma zbyt roztętmone serce i zbyt serio czytał kiedyś poezję romantyczną (czytał ją zaś i serio, i z napiętą uwagą, jeśli po latach pamięta całe frazy Mickiewicza) oraz Pogankę Żmicho-wskiej - podnieść się po ciosie (tak i Ochocki przypuszcza) od wachlarza z pięknych rączek lekkomyślnej i zepsutej panny. Podnosił się po uderzeniach - zdawałoby się — dużo silniejszych, zgoła druzgocących.

Tym razem jednakże jest to sprawa nie tylko z piękną arystokratką. Ani nie jest to — chętnie przez naturalistów demonizowana - ,vwąlha płci”, choć coś z tej hipotezy przeniknęło na karty powieści (zaważyło np. na dialogach Wokulskiego z panią Wąsowską). Tym razem jest to problem nieporównywalnie trudniejszy. I nierozwiązywalnie tragiczny.

Na rozum rzecz biorąc Wokulski parę razy próbuje uporać się z panną Izabelą — i na rozum to jakby mu się udaje, (jdyją ogląda podnieconą powrotem Starskiego z wojażu, gdy ją widzi kokietującą Mraczewskiego, a kiedy indziej karzełków w rodzaju jakiegoś tam pana Malborga lub Szastalskiego, gdy ją widzi rozanieloną Rossim i poniżającą się wobec Molinariego, wreszcie gdy widzi ją i słyszy w niedwuznacznej sytuacji ze Starskim w salonce kolejowej — bielmo spada mu z oczu. Nąrozum jest w stanie wyperswadować sobie wiele,, wmówić, że miłość niejedno kobiece ma imię. Że jest przedobra i przemiła pani Stawska, jest-gdyby nie Stawska - intrygująca pani Wąsowską, przy której życie nie byłoby iiudne, a pozycja społeczna nie gorsza niż przy pannie Izabeli ; mogłaby ■ zresztą być zagadkowa baronowa z Paryża. Ale dla niego miłość to jedno L ma tylko imię. I nic mu nie pomoże, że Szuman przekonująco wywie-^agie-sam zresztą sarkastycznie chełpiąc się podobnym przeżyciem z

58 Możliwość zwrócenia się Wokulskiego ku pani Wąsowskiej, która narzuca mu się ze swoją miłością, a jest partią nie gorszą od panny Izabeli, osłabia hipotezy w rodzaju tej, jaką formułuje W. Krzemińska pisząc: „nie tyle miłość, ile uznanie jest naczelnym mitem w Lalce. Stawska jest podobna z urody do panny Izabeli - lecz panna Łęcka ma swoiste sacrum: przynależność do wyższej sfery” (W. Krzemińska, Bohater mityczny to powieściach polskich i francuskich XIX w., Warszawa 1985, s. 152).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC01004 2 Wstęp 5 Znaczenie ruchu dla rozwoju dziecka / 7 Rozwój fizyczny dziecka / 11 Rozwój
DSC01056 (10) WSTĘP I. O AUTORZE Historia Lalki Bolesława Prusa - dzieła liczonego dziś sprawiedliwi
DSC01076 (10) xuv WSTĘP punkcymych. Di^ogi Prusa do dziś nie boją się konfrontacji z głosem - brzmią
Wstęp Technologia informacyjna dla każdego to podręcznik przeznaczony dla uczniów szkół
Wstęp Technologia informacyjna dla każdego to podręcznik przeznaczony dla uczniów szkół
IMG?04 64 lUIGf flRANDI LLO OJCIECNić, mówię, te zrodzeni dla sceny, ponieważ... DYREKTORE, cóż znow
1.1. Preferencje konsumenta Indyferencja dwóch koszyków oznacza, że koszyki te są dla konsumenta jed
Kopia DSC00538 Wstęp do aigorytmizacji l. Dla skierowanego grafu ważonego o N węzłach, którego struk
IMGI65 (4) raacje te stanowią dla przedsiębiorstw podstawę tworzenia własnych strategii obsługi. Ust
IMGp26 (2) Informacje te są dla nauczyciela nieodzowne, ponieważ pozwalają lepiej poznać dziecko na
page0045 45 to przebijanie się wytrwałe przez wszystkie trudności i mozoły, tę pogardę dla śmierci,
page0238 228 żenią. Stawiamy tę granicę dla tego, że wiele obserwacyi i doświadczeń wykazuje, że
page0970 Stanisław Leszcsyńsbi sława, gdy wpadł w komin, potrafił odzyskać tę drogą dla siebie relik
skanuj0002 7 z?> A c F f ^    / GL k$ ziio *i/ = 3$tę*tio* N A* A DLA jdUcj aHfiej
Wstęp Technologia informacyjna dla każdego to podręcznik przeznaczony dla uczniów szkół
Marta Misiara Katarzyna KocierzTowaroznawstwoPoradnik metodyczny dla nauczyciela w zasadniczej szkol

więcej podobnych podstron