DSC04822

DSC04822



wtarzanie szczególnie ważnych słów („są one nie tylko naszą zdobyczą, ale naszą chlubą. Tak jest, panowie, one są naszą chlubą!”) i pytania, na które mówca sam odpowiada („W jaki sjtosób?”). Eksponuje również indywidualne cechy językowe — wtrącenia, porzekadła, zwroty do słuchacza. Wszystkie te elementy giną w korne zależnej. Dlatego też mowa pana Radcy w flfiłosierdzlu gminy została przytoczona in extenso — czytelnik mtfsi prześledzić jego popis krasomówczy i szumne zdania o miłosierdziu, żeby tym okrutniej na ich tle zarysował się los Kuntza Wunderli, ofiary owego „miłosierdzia”.

Mowa jozarnie zależna jest czymś pośrednim między mową zależną a niezależną. Nie posiada zaimków: ja, ty, my, wy i czasowników pierwszej osoby — tym różni się ód niezależnej. Nie ma też formy zdania podrzędnego charakterystycznej dla mowy zależnej. W Miłosierdziu gminy mowę pozornie zależną spotykamy przy opisie rozmyślań wdowy Knaus:

Wdowa Knaus także się między nimi rozparła. Od czasu jak się syn ożenił, na Imię Boskie, nie ma się kim w domu pchnąć. Jest przy tym miłosiernego serca i chętnie by biedotę jaką wzięła, żeby tylko posługę z tego niezgorszą mieć można. No, i żeby dopłata nie bardzo marną była. Nie może przecie niedołęgi darmo do domu brać. Gmina zresztą ma fundusze na to, żeby za biedaków, co już robić nie mogą, płaciła.

Ze brać przecie nie pójdą, nie wolno. Czy tylko będzie to czym wy-brać?.„ Pod jesień słabnie to jak muchy. Wolałaby babę... PhiI weźmie i dziada, jak baby nie będzie. Aby od biedy, aby od biedy! A czy to mało tej hołoty w gminie? Tygodnia nie ma, żeby do kancelarii nie ściągła jaka mizerota, której się zdaje, że już nie poradzi robocie. Nieprawda! Takiego dobrze docisnąć, to i za młodego obstanie od nagłego razu. A i to błogie, co tam gmina doda. Nie raz, nie dwa jeszcze taki swego nie przeje, a już go śmierć ściśnie. Hoppingerom się trzydzieści franków po starej Reguli zostało, co ją na wiosnę z kancelarii wzięli. A Egli? Egli więcej niż w parobka w Alojza orał, a jeszcze połowy zapomóg nie wydał, kiedy stary zipnął. Pan Bóg miłosierny niczyjej krzywdy nie chce!

Tu wdowa wzdycha, a czarny kamlotowy kaftan podnosi się z szelestem na jej szerokich piersiach.

Do relacji narratora przenikają elementy, które od niego pochodzić nie mogą: potoczne powiedzonka, porzekadła, a przede wszystkim pogląd, że miłosierdzie polega na dobrze opłacalnym interesie i wyzysku niedołężnych starców.. Zdania: „Czy tylko

będzitMw czym wybrać?”, „A czy to mało tej hołoty w gminie?”, „Pan Bóg miłosierny niczyjej krzywdy nie chce” możliwe są jedynie Afc ustach „miłosiernej” wdowy. Zakończenie fragmentu: „Tu wdówa wzdycha...” sygnalizuje, czyje to myśli przekazywał narrator. \

Odezućia Kuntza Wunderli podczas licytacji także referowane są w mowie pozornie zależnej:

—    A jakie nogi? — pyta znów Tddi-Mayer, który widocznie na Kuntza ma ochotą. — Maszeruj no, stary!

Ale stary miesza się widocznie. Nogi to właśnie najsłabsza jego strona. Ba! gdyby nie nagi... 1 nawet nie tyle nogi, co kolana... Na samą myśl o wyprostotptn&IBrtjuź mu w nich coś strzykaAle Kuntz Wunderli nie zawiedzie gminy. Z najwyiszym wysiłkiem unosi jedną stopę i stawia ją natychmiast w tym samym miejscu. Nie„» nie... pomylił się. To nie ta! To gorsza! Podnosi tedy drugą, lecz jeszcze szybciej spuszcza ją z głośnym syknieniem. Co u diabła? Czy to nie tamta? Czyżby ta właśnie była gorsza? M

Interesowani marszczą się i milczą.

Nieprzypadkowo mowa pozornie zależna i niezależna zabrały tyle miejsca w Miłosierdziu gminy. Pozwoliły one unaocznić za-kłamanie ludzi, którzy pod płaszczykiem miłosierdzia bezczelnie wykorzystują starych i niedołężnych. Narrator sam o procedurze gminy nigdy nie mówi, oddaje głos postaciom (mowa pana Radcy) albo dyskretnie referuje sposób ich myślenia i odczuwania, który jest tak sprzeczny z humanitaryzmem, z pojęciem godności ludzkiej, że nie potrzebuje dodatkowego komentarza. Oceniający głos narratora zabrzmi tylko raz — w zakończeniu — kiedy woźny przybija licytację i Wunderli ma iść w ręce Probsta:

—    Po raz pierwszy! ~ mówi woźny stukając laską w ziemię i ucicha.

—    Po raz drugi! — mówi głośniej jeszcze, a stary Kuntz Wunderli zmrużą nagle oczy I kurczy się boleśnie, jakby kij przybijający dzieło miłosierdzia gminy w niego miał uderzyć.

Ale i ta jedyna narratorska ocena jest dyskretna, ukryta w porównaniu- Mowa pozornie zależna pozwoliła na zamaskowa-nie narratora, wyeliminowanie bezpośrednich komentarzy i ocen oraz wydobycie druzgocącej ironii, a tym samym pozwoliła na zaostrzenie demaskatorskiej wymowy utworu.

355


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
symbol092 184 się one nie tylko w ogólnej perspektywie analiz. Właściwościami takimi odznaczały się
skanuj0014 przez przepisy bezwzględnie obowiązujące są one nie tylko upoważnione do działania, ale j
poziomie rozwoju psychicznego wychowanków. Jednocześnie są one nie tylko naukowo pewne i doniosłe, l
img029 (16) .*u n oiHoseKsnaiiziii stymuluj,
Image03 (2) - 3 - Olej rozszerzający się w izolacji spływa nie tylko do żyły, ale również pcd powłok
image14 • Udekoruj świąteczną gałązkę i narysuj w ramkach świąteczne życzenia nie tylko dla siebie,
Z życia Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego Pozostawił nie tylko prace naukowe, ale i podręczniki.
img098 12 ORGANIZACJA LEKCJI Przygotowanie lekqi powinno uwzględniać nie tylko jej treść, ale także
skanuj0007 (347) a przede wszystkim w Europie Wsehodniei 4 nie tylko w Rosji i w Polsce, ale też w C

więcej podobnych podstron