DSCN2306

DSCN2306



r~rtp.


632


J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA


/! j

który był redaktorem „Nowej Kultury", gdzie latem Poemat dla dorosłych był się ukazał, na zebraniu byli tylko partyjni, wielu pisarzy i trochę ludzi z prasy i wydawnictw, liczono zapewne na górze, że mechanizm działający sprawnie od pięciu lat nie zawiedzie i tym razem, lecz zawiódł, i to tak gwałtownie, jakby za poruszeniem jednej z jego cząstek nagle cały się wstrząsnął i rozleciał, pomiędzy stołem prezydialnym a natłoczoną salą od samego początku, od zagajenia Ochaba, zarysowały się szczeliny, które w miarę przemówień z sali coraz wyraźniej się poszerzały i pogłębiały, aż wreszcie przepaść odgrodziła od zebranych tamtych trzech samotnych za prezydialnym stołem, opuszczaliśmy pałac Staszica trochę zawstydzeni martwotą partyjnych przywódców, a może zawstydzeni przede wszystkim sobą, że w tych „mistyków przebranych”, jak pisał w Poemacie Ważyk, tak długo i ślepo wierzyliśmy, zapewne ów dwuznaczny wstyd oraz zmęczenie sprawiły, że idąc Krakowskim Przedmieściem byliśmy raczej przygnębieni niż świadomi zwycięstwa, a było to naprawdę zwycięstwo, jedno z wielu torujących w tych rozluźniających się czasach oddech dla nadziei, to były piękne lata, mijając Bristol pomyślałem, że - być może - nie musiałyby się one wydawać tak szczególnie pięknymi, gdyby nadzieje ożywiające wówczas tysiące ludzi nie zostały wkrótce bezmyślnie zniszczone, piękno tamtych przedpaździemikowych lat już wstąpiło w sferę mitu, uświęcającą zazwyczaj wszystkie wolnościowe zrywy zakończone klęską, ona to właśnie: mityczna sfera sprawia, że gorycz nie kazi źródeł i pierwszych prądów i wirów, nawet pod ciężarem najdotkliwszej klęski, gdy ciemny kształt przyszłości trudno nadzieją rozjaśnić, człowiek potrzebuje jakiego oparcia i umocnienia, lecz biada mu! jeśli tylko w minionym okresie potrafi je znaleźć-----

(opisać manifestacje studentów na Krakowskim Przedmieściu w marcu 1968 roku. Milicja i ormowcy, krzyki z tłumu, gdy bili i masakrowali młodzież: „ Gestapo! Gestapo! ” przed kościołem Św. Krzyża)

-----siedziałem w jednej z ławek, po prawej stronie

Joanna G.38 i potem Antoni S.39 Jak na msze starannie zatajoną, ludzi bardzo dużo, prawie pełen kościół: oślepiająco biały po świeżym remoncie, tylko główny ołtarz kryły jeszcze rusztowania, przesłonięte do połowy przezroczystym tiulem, wyżej, aż po złoto-białą ornamentykę barokową, widniały nagie deski, spoza jednej belki, bardzo wysoko, wyłaniały się ramiona anioła błagalnie w przestrzeń wyciągnięte, pod koniec mszy ksiądz T.40 w złoto-purpurowym ornacie: „A teraz pomódlmy się za duszę Kazimierza Wierzyńskiego z podziękowaniem za poezję”. Gdy opuszczaliśmy kościół, była już noc, tu, przed kościołem, tylko odblask latami przy Krakowskim Przedmieściu rozświetlał mrok, grupki rozmawiających, wśród nich wielu tych, którzy zostali zepchnięci na margines życia publicznego: pisarze bez książek, naukowcy bez katedr, młodzi fachowcy bez możności pracowania w swoim zawodzie, Polacy uznani za wrogich syjonistów, więc niektórzy w przededniu przymusowej emigracji41-----

38    Joanna Guze (ur. 1917) - tłumaczka i krytyk artystyczny, popularyzatorka malarstwa.

39    Antoni Słonimski.

40    Jan TWardowski (ur. 1915) - ksiądz i poeta.

41    Ten fragment jest przeróbką ustępu z intymnego dziennika Andrzejewskiego z 11 marca 1969: „Siedziałem w jednej z ławek po prawej stronie razem z Joasią Guze, potem z ostatniej ławki, gdzie wiało od drzwi, dosiadł się do nas Antoni. Jak na mszę starannie utajoną ludzi było dużo, prawie pełen kościół oślepiająco biały po świeżym remon-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSCN2345 Dziennik ko?cowy 710 1. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA zu ospale i trochę nieporadnie, potem coraz ży
DSCN2331 682 J ANDRZEJEWSKI, MIAZGA Motyl, który na życzenie siostry przyjechał z Opola, aby s jej&q
108 Andrzej Szlęk rany był ten, który zapewnia maksymalną sprawność przy określonej mocy cieplnej.
DSCN2347 714 J. ANDRZEJEWSKI, MIAZGA nie uwzględniana w polskich planach eksportowych. W związ. ku z
DSCN2349 718 J. ANDRZEJEWSKI. MIAZGA wtorek, 21 lipca Nic. piątek, 24 lipca Ostatnie lektury: Koresp

więcej podobnych podstron