Hejnicka Bezwinska ped og 18

Hejnicka Bezwinska ped og 18



znajdowała swoje uzasadnienie w ideologii epoki nowoczesnej, tzn. sposobie spostrzegania człowieka i świata konstytuującego i wynikającego jednocześnie z oświeceniowej idei postępu. Pedagogika socjalistyczna nie była jedynym paradygmatem wpisującym się w tę ideologię. Wydaje się jednak, że właśnie z powodu tego zakorzenienia tak łatwo znajduje dzisiaj posłuch i uznanie postulat, iż z podręczników pedagogiki socjalistycznej wystarczy usunąć (wykreślić, wymazać, opuszczać) słowo socjalizm, aby reszta była nadal aktualna i mogła służyć kształceniu studentów na poziomie akademickim. Gorliwsi zaś obrońcy paradygmatu proponują zastąpienie zdezaktualizowanego i nieco wstydliwego słowa pojęciem wartości, często jeszcze w połączeniu z jakimś przymiotnikiem, np. uniwersalne, ogólnoludzkie itd.

Podsumowując, można powiedzieć, że spór o przedmiot pedagogiki sytuuje się w kontekście znacznie szerszym niż to się w pracach pedagogicznych werbalizuje. Nie jest to bowiem spór o treść i zakres pojęcia konstytuującego pedagogikę, ani też spór o język pedagogiki, ale jest to spór o charakterze światopoglądowym (Zamiara, 1989); Wydaje się, iż spór toczy się

0    ludzką kondycję, czyli sposób spostrzegania człowieka

1    świata. Jest to spór między utopijnością „rewolucyjnego projektu człowieka i świata” a realnością, czyli spór na pograniczu nowoczesności i po-nowoczesności.

W tym sporze jedną z ważnych kontrowersji jest status nauki. Kontrowersje wokół statusu nauki będą przedmiotem rozważań w następnej części pracy.

2. Demistyfikacja II:

NAUKA

Poszukując analogii, można by powiedzieć, że tak jak filozofia wyrosła z nieufności do mitologii, tak nauki społeczne wyrosły z nieufności do rozumu naturalnego, z podejrzliwości wobec potocznego doświadczenia, myślenia i rozumienia.

40 TERESA HEJNICKA-BEZWIŃSKA

Wiedza naukowa o człowieku i świecie wytwarzana przez nauki społeczne — uznawana za najbardziej racjonalną w epoce nowoczesnej — uczyniła człowieka i jego bycie-w-świecie bardziej zrozumiałym, ale także — wprzęgając się w utopijne kształtowanie człowieka określonej jakości ~ sama stała się narzędziem przemocy, zniewolenia i manipulacji w stosunku do człowieka. Pod hasłem i w imię wolności, szczęścia i podmiotowości człowieka przyczyniła się do ukształtowania społeczeństwa masowego i konsumpcyjnego, „produkując” w nadmiarze jednostki zagubione, bezradne, które z jednej strony tracą poczucie sprawstwa wraz z poczuciem odpowiedzialności za cokolwiek — nawet za siebie — ale z drugiej strony chętnie poddają się tyranii rzeczy, autorytetowi władzy i nagiej przemocy. W ten sposób niejako naturalny wzrastają i poszerzają się obszary anomii i alienacji, a podstawowym pytaniem staje się pytanie o sens życia i działania. Stąd też badacze cywilizacji Zachodniej jako podstawowy wymiar jej kryzysu widzą utratę poczucia sensu.

To, o czym pisałam, mieści się w problematyce zagrożeń cywilizacyjnych, wśród których najbardziej wstrząsające wydają się — wcale nie tak rzadkie — zbrodnie zorganizowanego ludobójstwa. Uświadomienie tych zagrożeń stało się podstawą do zakwestionowania oświeceniowej idei postępu, opartej na przekonaniu, iż rozwój poznania można utożsamić „z eliminacją żywiołowości i zwiększaniem się wolności i autonomii człowieka, tak w wymiarze jednostkowym, jak i zbiorowym, a także — w konsekwencji — z poprawą ogólnego bilansu szczęścia” (Krasnodębski, 1991, s. 9). W realizacji tak rozumianej idei postępu szczególnie znaczącą rolę przypisywano nauce. W tym kontekście świadomość skali zagrożeń cywilizacyjnych, potwierdzona badaniami empirycznymi, stanowi przesłankę do zakwestionowania nie tylko oświeceniowej idei postępu ale sankcjonowanej przez tę ideę szczególnej pozycji nauki.

W stosunku ludzi do nauki, w ludzkich wyobrażeniach o nauce, w oczekiwaniach i roszczeniach ludzi względem nauki ujawnia się jednak nadal swoiste rozdarcie o schizofrenicznym

EDUKACJA - KSZTAŁCENIE - PEDAGOGIKA 41


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Hejnicka Bezwinska ped og 3 mi się ważne i pilne również i z tego powodu, że może dostarczyć przesła
Hejnicka Bezwinska ped og 9 sekwencji również nad jednostką ludzką. W ten sposób przekształciła się
Hejnicka Bezwinska ped og Teresa Hejnicka-BezwińskaEdukacja - kształcenie - pedagogika (Fenomen pew
Hejnicka Bezwinska ped og 1 r U »!Wstęp „...od samego początku świat życia codziennego jest wszechśw
Hejnicka Bezwinska ped og 10 Wielkie nadzieje związane były z pracą Stefana Wołoszyna (1992). Jest t
Hejnicka Bezwinska ped og 11 Nie jest oczywiście zaskoczeniem, że interpretacje i oceny tych samych
Hejnicka Bezwinska ped og 12 czania i tzw. teorię wychowania. Tego rodzaju podział nie ma usprawiedl
Hejnicka Bezwinska ped og 13 projekt działań wychowawczych, które przy założonym poziomie kosztów i
Hejnicka Bezwinska ped og 14 Demisty fikać ja źródeł szczególnej atrakcyjności pedagogiki instr
Hejnicka Bezwinska ped og 15 stwa nowoczesnego w warstwie ideowej, kulturowej i materialnej. Nic moż
Hejnicka Bezwinska ped og 16 „naturę ludzką”, mogą być jedynie potworami, „monstrami” lub szaleńcami
Hejnicka Bezwinska ped og 17 rolę w takim rozwoju zdarzeń odegrało zablokowanie naturalnych kanałów
Hejnicka Bezwinska ped og 19 charakterze. Z jednej strony ujawnia się nadal właściwa epoce nowoczesn
Hejnicka Bezwinska ped og 2 świadczeń jest niewyczerpalnym źródłem problemów i okazji do uczenia się
Hejnicka Bezwinska ped og 20 samym władzę i wszelkie przywileje związane z faktem jej posiadania (Bo
Hejnicka Bezwinska ped og 21 1.    Uniwersalnie normatywna, tzn. tworząca uniwersalny
Hejnicka Bezwinska ped og 22 sób pośredni, stosując techniki perswazji — a nie przemocy. W tym miejs
Hejnicka Bezwinska ped og 23 3. Demistyfikacja III:STEREOTYP POTOCZNEGO MYŚLENIA O PEDAGOGICE Uznani
Hejnicka Bezwinska ped og 24 2.    Opisują one rzeczywistość — lub jej fragment — w s

więcej podobnych podstron